Skoro już jesteśmy przy Górnym Śląsku to ja ciężkimi okolicami nazwałbym bytomską dzielnicę Łagiewniki i świętochłowickie Lipiny.
-
-
Ciężkie okolice
Nikiszowiec też jest "specyficzną" okolicą
4 dni później
O okolicy opisanej przez AWB dodam, że swego czasu była też namalowana wielka skreślona gwiazda. Pare lat temu, gdy byłem tam w wypożyczalni przyczep widziałem chłopaczków w naszych barwach. Jaka jest obecnie tam sytucajca? Dalej mocna ekipa Cracovii czy większość wysiedlona?
Dawniej ostre były jeszcze rejony:
1. Dwie strony dzielicy Wesołej - okolice dworca i te przy Blichu
2. Stare Grzegórzki
3. Stare Podgórze
4. Kazimierz
Może ktoś opisać Dębniki? Interesują mnie okolice Rynku Dębnickiego
Wedle internetowej propagandy Dębniki to psiurska okolica, jednakże w dniu meczu onych nie spotkasz nikogo w barwach :D
Pasiaki są i mają się dobrze :)
Bardziej chodziło mi o to, czy łatwo stracić tryba albo portfel w jakieś bramie :)
ktoś pisał o Dębnikach... no to klik: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11677963,Debniki___przyszly_raj_dla_bogatej_mieszczanskiej.html
UWAGA GW!
"w przyszłości może to być dobre miejsce dla tzw. bobosów czyli liberalnej, zamożnej klasy mieszczańskiej, snobującej się na bohemę - w Polsce ta grupa dopiero raczkuje ale we Francji "bobo" (bourgeois-boheme) są bardzo popularni i gustują w tego typu dzielnicach"
czy może być coś gorszego???
axe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dla smakoszow podobnych klimatow polecam
> Walbrzych.
Ruda Śląska ( jest ich kilka ) , peryferie Bytomia i Zabrza - strach się bać...
Bełchatów kilka lat temu wygrał plebiscyt na najbrzydsze miasto w Polsce.
1. Kamienna " trójkąt bermudzki"
2. Dawniej Stare Podgórze i okolice Getta , Węgierskiej i Lwowskiej
3. Marczyńskiego i bloki socjalne
przejście podziemne pod torami kolejowymi na Olszy ( łączące ulice Rakowicką i Brogi) było kiedyś bardzo ciekawym miejscem...
[b]ICHKERIYA[/b],
Bardzo ciekawym :)
Się spędziło kawał życia tam...
dev Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 1. Kamienna " trójkąt bermudzki"
:)
> 2. Dawniej Stare Podgórze i okolice Getta ,
> Węgierskiej i Lwowskiej
Parę kroków od Lwowskiej, przy ul. Hetmańskiej ( między św. Kingi a Tarnowskiego ) była też knajpa - mordownia gdzie strach było wchodzić.
[quote=Željezničar]
"w przyszłości może to być dobre miejsce dla tzw. bobosów czyli liberalnej, zamożnej klasy mieszczańskiej, snobującej się na bohemę - w Polsce ta grupa dopiero raczkuje ale we Francji "bobo" (bourgeois-boheme) są bardzo popularni i gustują w tego typu dzielnicach"
czy może być coś gorszego???
[/quote]
Nie, to już wolałbym Kamienną niż dzielnicę zamieszkaną przez ''bobosów'' .
Nie zna życia, kto na Limance nie był ....
morda nie szklanka - ŁKS Limanka ;)
Željezničar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> NH na listę UNESCO!
Boże broń. Jak się tam znajdzie to się stanie to wszystko o czym pisałeś wcześniej, czyli komercja na każdym kroku. Sam się tam przeprowadziłem z Kleparza. Pozdrawiam kolegów z Murowanej i Kamiennej (tak to właściwa kolejność bo najgorsze świry mieszkały/ją na Murowanej) :). Fajnie się ciupało za młodziaka w gałe na boisku przy forcie, eh te czasy już nie wrócą niestety.
Bardzo fajny temat może by go rozszerzyć tak o Europe
mirek.g Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bardzo fajny temat może by go rozszerzyć tak o
> Europe
Shadwell ? :D
Hounslow? :D
60 dni później
Dzisiaj w ramach utrzymywania świetnej kondycji ( nie to co El Duce ) byłem wieczorem 2 godziny na rowerze i oczywiście odwiedziłem Murowaną i okolice. Trochę się pozmieniało, mimo, że bawiące się na ulicy dzieci celowały do mnie z plastikowych pistoletów to parę kamienic wyremontowanych albo w trakcie a najgorsze to kilka nowych napisów sławiących .... GTS. Strasznie mnie to zdenerwowało ( aż z nerwów zapomniałem pojechać także na Żelazną ) i zepsuło smak rowerowej wycieczki.
a ja pamiętam wielki napis na pętli w Łagiewnikach: Centrum strachu i przemocy. Któras z gazet wówczas rozpisywała sie o tej okolicy jako najniebezpieczniejszym miejscu w mieście. Pamiętam jak 2 chłopaczków zatłukło bejzbolami studenta który jechał na rowerze, chłopina ledwo doczołgał sie do domu, poczym zmarł... na drugi dzień jakiś idiota tapisał na murze: Uwaga chuje tu się morduje.... Pasiacy którzy mieszkali w tych okolicach mieli ciężko, do czasu 1995 kiedy to przed derbami nasz kolega M. obrócił to towarzystwo w perzynę...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)