pasiasty68 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> @#$%& "promocja" hokeja jak Mistrz Polski i
> wicelider odpierdala takie numery grając w
> dodatku u siebie ....A było "miętkie" 1:0 ale
> było i można to wieźć grając uważnie ..... O
> już 1:3 super
> ................................................
no comment...
-
-
Cracovia vs JKH GKS Jastrzębie | Niedziela, 12.02.2012, godz. 19:15
Trzecia tercja miodzio , doping i gra ! Przypomnę że wygraliśmy ją 4-0 a mogliśmy conajmniej 8-0. Jeszcze mam przed oczami 2 setki Sarnika . JKH w trzeciej tercji nie istniało. Jak będziemy tak grać jak w trzeciej tercji to o medal nawet złoty jestem spokojny !!!!!
To nerwy ale tak to wyglądało po II tercji ....
Ale mecz, druga tercja dramat. A trzecia zmasakrowliśmy JKH. Noi doping miazga :)
Dużo już meczów hokejowych widziałem, ale ten na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci. Druga tercja totalna porażka, ale takiego naporu jak w III już dawno nie widziałem, istny huragan ciagnął na bramkę JKH i to, że zaowocował tylko 4 bramkami, można śmiało rozpatrywać w kategoriach cudu .
Kilkunastu kibiców gości na trybunach. Szkoda, że nie widziałem ich min w 3 tercji.
Jastrzębie bez jaj. Oni są kompletnie bez wyrazu.
Co ten Rudolf widzi w Patryku to ja nie wiem.
Kocham taką dramaturgię. Przyszło dziś trochę wiary, mam nadzieję, że po takim pojedynku jakaś część osób złapała hokejwoego bakcyla. Może nawet ktoś dostrzegł wyższość hokeja nad innymi dyscyplinami sportu (z piłką kopaną włącznie).:P
No ale do rzeczy ... Cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że przyniosło nam drugie miejsce po sezonie zasadniczym (bez względu na wtorkowy wynik z Unią). Sarnik dziś się nie popisał - dwa razy spudłowawał niemalże na pustą bramkę. Taka sama sytuacja zdarzyła się też Chmielewskiemu, który jednak zrehabilitował się golem (kontaktowym w dodatku). No cóż, gorsze dni się zdarzają poszczególnym zawodnikom. Natomiast cała drużyna nadal kuleje z grą w przewadze - dość istotne przed PO. O drugiej odsłonie pragnę jak najszybciej zapomnieć. Co do trzeciej to pokazaliśmy charakter. Zaraz po tym jak wjechali nasi na lód, to dostrzegłem tą determinację i już wtedy czułem, że mamy to zwycięstwo. Coś mi się wydaje, że trener Roháček zrobił chłopakom niezłą borutę przed trzecią tercją.;) Podziękowania dla całej drużyny!:)-D
Dzisiejszy mecz to była huśtawka nastrojów od umiarkowanej radości, poprzez depresję po euforię ! W pierwszej tercji graliśmy uważnie, wiedząc jaka wysoka jest stawka tego meczu, strzeliliśmy jedną bamkę i wydawało się, że mecz mamy raczej po kontolą ! Nieszczęsna przewaga jednego zawodnika w drugiej tercji (lepiej żebyśmy w przewagach nie grali, bo często nawet nie umiemy założyć zamka :D) doprowadziła nas niemal do zawalu serca po stracie dwóch goli w tej przewadze w odstępie pół minuty, a dołożony przez Jastrzębie trzeci gol w końcówce drugiej tercji postawił nas w sytuacji niemal dramatycznej, będąc w posiadaniu informacji, że w Tychach jest wynik najgorzy dla nas czyli remis. Tak sobie myślałem w przerwie, że z taką grą, jaka była w drugiej tercji, to będzie nam bardzo trudno strzelić dwie bramki żeby doprowadzić do remisu, a trzy bramki, żeby mecz wygrać w regulaminowym czasie, to już arcytrudne zadanie ! Jednak tliła się we mnie nadzieja, że dopóki krążek w grze, mając w sercu i w głowie zakodowaną prawdę, że Pasy jak chcą to zawsze potrafią grać i odwrócić przebieg meczu na swoją korzyść nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji ! I tak też się stało ! Pewnie w szatni doszło do niesamowitego wstrząsu i równie niesamowita ambicja naszych ulubieńców sprawiła, że w trzeciej tercji zaczęliśmy grać jak w Pucharze Kontynentalnym, ostrzeliwać przeciwnika z każdej pozycji i zamykać przeciwnika w jego tecji, co zaoowocowało wyrównaniem wyniku na pięć minut przed końcem meczu, strzeleniem niegługo potem zwycięskiej bramki i strzeleniem kolejnego gola do pustaka, po wycofaniu bramkarza przez nie mające już nic do starcenia Jastrzębie ! Taką Cracovię jak w trzeciej tercji lubię oglądać najbardziej ! Brawo chłopaki za ambicję, za walkę i za niesamowite zwycięstwo ! Wielkie gratulacje ! :)
Poza tym, mam nadzieję, że nasi piłkarze obecni nadzisiejszym meczu, wezmą lekcję ambicji z dzisiejszego meczu hokeistów, jak należy grać, żeby wygrać nawet przegrany mecz i że wezmą sobie to głęboko do swoich serc przed arcytrudnym dla nas zadaniem kolejnego utrzymania się w ekstrakalasie ! :D
Słychać było też dzisiaj na naszym lodowisku wielu kibiców Jastrzębia, szczególnie po strzeleniu przez Jastrzebie drugiego i trzeciego gola, a nawet jeden siedział w koszulce hokejowej Jastrzębia na trybunie za naszą bramką !
Po wyjściu z lodowiska zauważyłem przepiękny plakat zachęcający do kupna karnetów piłkarskich z Rudolfem Rohackiem w koszulce ... piłkarskiej Cracovii ! :) Gdzie taki można dostać ?
[b][url=http://www.pasy.tv]Fotogaleria z meczu z Jastrzębiem już w PASY.TV. Wkrótce retransmisja konferencji prasowej trenerów, zapraszamy[/url][/b]
Jak trzeba było to grając w przewadze strzeliliśmy gola w 6 sekund... Tak dobrze grających naszych jak w trzeciej tercji widziałem ostatni raz bodajże w 2009 roku...
... w ostatniej pół-minucie pierwszego meczu finałowego z GKS Tychy ! :D No i w PK w meczu z Sary Arką u nas ! :)
Byli ale młynu nie zrobili. I tak by ich słychać nie było. A was wątpiciele, hmmm, wątpcie. Ja rezerwuje urlop na listopad kmwtw pdk tralala ;)
[b][large][align=center][url=https://picasaweb.google.com/jafffoto]Fotki z meczu[/url][/align][/large][/b]
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-A3eRzaI_-gY/TzhboKJk9vI/AAAAAAAALxY/rpEQwVBvkdQ/s800/aDSC_2386.jpg[/img]
Panowie w 3 tercji raczyli oddac 28 strzałów w światło bramki, aż żal że tylko 4 trafione :)
1 i 2 tercja typowa gra niedzielna po ostrym spozyciu w przerwie między 2 a 3 szybki opie....... i pokazaqli ze potrafią
Ja tylko w skrócie napiszę, że na trzecią tercję wyszła zupełnie inna drużyna - co się stało w szatni to chyba nie chcę wiedzieć :).
Gratulacje dla Hokeistów za podniesienie się z kolan i gratulacje dla Nas kibiców - doping i wiarę w zwycięstwo do samego końca!
No tak z tego wszystkiego zapomniałem podziękować kibicom - doping na prawdę świetny. Jeżeli w PO mielibiśmy takie same emocje (gdzie w PO będzie liczniejszym młyn), to nie chcę wiedzieć co groziłoby konstrukcji hali.:) Na prawdę doping godny mistrzów, frekwencja też całkiem przyzwoicie (tym bardziej, że zimno). Ja tylko miałem takie wrażenie, czy poprawiło się coś z nagłośnieniem? Wydaje mi się, że lepiej niż zwykle było słychać spikera.
Wg oficjalnej na wczorajszym meczu [b][u]1922[/u][/b] głowy. :)
Lech Poznań
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)