jak ja was Kocham !!! :)
-
-
Radomir Szaraniec - Wiceprezes - Powodzenia!
1. Dlaczego pan Radomir ma sie Tobie tłumaczyć w 10 punktach z tego co zrobił?
2. Czy w Twojej firmie Twoi podwładni tłumaczą klientom co w danym miesiącu zrobili dla dobra firmy? Chory pomysł!
3. Problem chyba w tym, że nie istnieje u nas coś takiego jak "co radomir zrobił [u]SAM[/u] dla lepszego funkcjonowania klubu?"
4. Każdy odbiera pensje z uśmiechem, zwłaszcza jeśli jest rozsądna. I nie ma w tym nic złego. Może dostaje więcej niż Ty i to jest problem?
5. Skoro Ty mu płacisz Panie Mecenasie to moze sam go zapytaj co robi?
6. Tylko idiota może obwiniać nowego człowieka w klubie( 30 dni czy tam pół roku), o bagno które trwa od minimum 4 lat :)
7. W Twoich postach widać chorą zawiść kolego mecenasie.
P.S. Ile mięsięcznie inwestujesz w Cracovie? Co zrobiłeś (moze być w 10 pkt.) by Twoje sponsorowanie było wyższe? Dlaczego jako sponsor głośno nie zaprotestowałeś przeciwko zatrudniniu w MKSie karierowicza, który teraz z uśmiechem na twarzy pobiera kilkanascie tys złotych za nic nie robienie?
gergo Napisał(a):
> Jeżeli ktoś z uśmiechem na twarzy odbiera
> co miesiąc kilkanaście tysięcy PLN uposażenia,
> to mam prawo zapytać za co?
Łżesz.
Bez wycieczek i bez emocji- można się dowiedzieć czy coś konkretnego rmszar zrobił czy nie?
Lud go wybrał, że go lud będzie rozliczał?
zastanawia mnie co was tak dziwi w tym że niektórym osobą może się nie podobać praca Radomira lub też są ciekawi niektórych kwestii związanych z klubem (i nie mam tu oczywiście na myśli Alexa bo gość ewidentnie stracił misję swego życia i klepie co popadnie nie zważając na konsekwencje swoich wypowiedzi) Radek jako inteligentny facet na pewno był świadomy tego że obejmując to stanowisko zostanie poddany ocenie publicznej. rzecz normalna i to że na stu zadowolonych znajdzie się jeden z innym zdaniem to chyba też nie powinno nikogo dziwić. Sam np. jestem bardzo ciekawy co się stało z obiecanym dyrektorem sportowym o którym tak szumnie mówił Radomir (co oczywiscie nie jest oznaką tego że mam jakiś problem do Radka).
PS. moim prywatnym zdaniem gorszym i bardziej zagrażającym Cracovii zjawiskiem są osoby pokroju forumowicza Sterby i paru innych którzy bez wahania potrafią Nas kibiców Cracovii podzielić na tych "PRAWDZIWYCH" (popierających w 100% i bezwzględnie działania Radomira, STC itd) i tych "wycierających sobie gęby" którzy mają jednak jakieś wątpliwości (nie mam tu oczywiście na myśli pajaców rzucających bezpodstawne oskarżenia)
PS2. Mknący lud wybrał JT że go lud ocenia? no niestety taka specyfika stanowiska zapewne świadomie wybranego.
Co sie stało z potencjalnym dyrektorem? Myślę że odpowiedź jest banalnie prosta - widząc pogłębiająca się degrengolade Cracovii zrezygnował nie chcąc firmowac swoim nazwiskiem tego bajzlu.I tyle.
gergo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panowie,
>
> Zadałem konkretne pytania :
>
> - Niech wymieni w dziesięciu punktach co zrobił
> i jakie zmiany w prowadził sam aby klub lepiej
> funkcjonował?
>
> - Dlaczego Pan Radomir nie zatrudnił Dyrektora
> Sportowego, który notabene był już wybrany
> skoro otrzymał zgodę od Profesora?
>
> - Co z Saidim? Jak nie chce grać, to dlaczego go
> klub nie ukarze? Co to ku...a ma znaczyć?
>
> Czy to jest takie trudne? Nie
> Ale za to bardzo niewygodne... :)
>
> Ktoś zadał pytanie czy jestem sponsorem? Tak
>
> Poza tym jak ktoś pomyśli, to w zasadzie każdy
> kibic który chodzi na mecze i wydaje pieniądze
> na bilety i pamiątki jest sponsorem tego klubu !
>
> Jak już się ze mną spieracie, to proszę o
> argumenty ok
> Ja nikogo nie obrażam, tylko zadaję pytania i
> tyle. Jeżeli ktoś z uśmiechem na twarzy odbiera
> co miesiąc kilkanaście tysięcy PLN uposażenia,
> to mam prawo zapytać za co? To samo się tyczy
> piłkarzy Cracovii.
>
> A klepanie Pana Radomira po ramieniu i mówienie,
> że będzie lepiej można włożyć do lamusa. My
> już powinniśmy mieć gotową listę piłkarzy
> jakich chcemy w lipcu mieć w Cracovii. A mamy
> nic... nie ma w ogóle koncepcji w klubie nawet na
> to co dalej...po prostu wielki bałagan i dno...
>
> Skoro tak wielu kolegów ma Pan Radomir tutaj, to
> proponuję zorganizować konferencje i zapytać
> się w prost o pewne rzeczy. Może to wtedy wielu
> kibicom rozjaśni umysł, bo widzę, że każdy
> tutaj liczy na cud...
to ja dorzuce jeszcze jedno: czemu zamiast Szaranca nie jest w zarzadzie K.... tos inny.... moze o to chodzi, co?
Miałem się nie odzywać, ale to zrobię. Radomir popełnił błąd że się związał z Comarchową Cracovią i został viceprezesem, byc może chciał być prezesem (zawsze to jakaś kariera jest) być może też myślał że uda się mu coś naprawić.
Niestety się nigdy nie uda i obojętnie czy będzie 30 dni, czy też 3000 dni a wiem co mówię bo byłem w RN i nic to nie dało. Po prostu tak jest, całym złem jest Tabisz a nie Radek. Osobną sprawą jest to do czego powstała STC i jaką rolę pełni czy godzi się na degręgoladę klubu umieszczając swojego człowieka w SSA czy też chce jakoś walczyć i spróbuje wymusić pewnie działania bo tylko siłą (siłom) i godnością osobistą można coś zrobić. Analogiczna sytuacja jest w innej grupie działającej inaczej i odpowiadającej za mocne wrażenia. Jeśli wiecie co chcę powiedzieć.
Tabisz zaczyna powoli wszystko kontrolować i za to Generał go lubi.
W każdym razie Radomirze życzę powodzenia i pamiętaj byś nie oddał Cracovii niedźwiedziej przysługi, przy okazji tak pokierował sprawami byś rano mógł spokojnie wstać i popatrzeć w lustro.
a w ogóle przypomniał mi sie kawał
Dzwoni Breżniew do Jaruzelskiego i mówi:
- słuchajcie no towarzyszu macie u siebie takiego jednego Mickiewicz się nazywa wypisuje bzdety Litwo ojczyzno moja
co to ma być czy on nie wie że jest ZSRR.
- ale towarzyszu Breżniew on już dawno nie żyje
- i za to was lubię towarzyszu Wojciechu.
Dzisiejszy material w GW prowokuje do pytania: Jak sa skonstruowane kontrakty ,ze zawodnik
- nie stosuje sie do polecen lekarza
- nie wyraza zgody na zabieg,ktory zalecili lekarze
-stosuje "samoleczenie"
-nie dba o swoje zdrowie
- swoja postawa i gra nie angazuje sie w osiaganie pozytywnego wizerynku przez klub
-czy moze byc "przymusem " skierowany na badania specjalistyczne.
Nowy wiceprezes nigdy szumnie nie wypowiadal sie o dyrektorze sportowym. Jak sie nie zna realiow, to lepiej nie ciskac gromami, bo Procesor tylko czeka az lud zacznie krzyczec, ze nie ma dyrektora sportowego, a przeciez mial byc. Z jakichs powodow Procesor tym milionerem jest.
Aha Radek zrób chociaż internetową sprzedaż biletów, a napiszę, że udało Ci się dużo załatwić w Cracovii i bardzo się cieszę że tam jesteś.
a taki piękny dzień dzisiaj się zapowiadał...ahh
gergo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dopóki nie zmieni się właściciel klubu to nic
> się nie zmieni. Liczę tylko po cichu, że Pan
> Filipiak zgodzi się sprzedać swoje udziały i
> zniknie nam z oczu.
ok, to po co w takim razie atakujesz Szaranca? gdzie tu sens i logika?
Nie rozumiem tylko czemu Gergo nazywa wiceprezesa po imieniu, skoro z jego postow jasno wynika, ze sie nie znaja. Chyba, ze ... ?
Bo gergo ma już tyle nicków, że mu się popierniczyło z którego są na per Ty , a z którego na Pan
Jedno jest pewne. Gergo poruszył ważną kwestię. Niewielu z nas NAPRAWDĘ wie, co zrobił dla klubu Jakub a co Radomir.
Mamy tendencję, do przypisywania zasług Radomirowi i zrzucanie winy na Jakuba (może i słusznie), [i]ale tak naprawdę nikt z nas nic nie wie.[/i]
Z wyjątkiem faktu o którm pisał Potter- że Jakub zablokował transfer Stefanovica do Cracovii. Ale widząc jego postawę w Śląsku i nie znając treści kontraktu trudno jednoznaczenie to oceniać.
Faktu, o którym pisał potter ;) Do czego to doszło :D
mknacylopez Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nowy wiceprezes nigdy szumnie nie wypowiadal sie o
> dyrektorze sportowym. Jak sie nie zna realiow, to
> lepiej nie ciskac gromami, bo Procesor tylko czeka
> az lud zacznie krzyczec, ze nie ma dyrektora
> sportowego, a przeciez mial byc. Z jakichs powodow
> Procesor tym milionerem jest.
Solorz ma ciut wiecej i jak jest z kasa w WKS to dzisiaj wiemy....;)
Chodzi o to by pieniadze byly szanowane i nie wydawane byle jak i na byle co (wiekszosc naszych grajkow i trenerow).
Niestety,doradcow Profesora jest wielu
Ale maja oni pecha gdyz ICH porady okazaly sie bledne!Pora by Radomir znalazl grupe ktora by oprocz kontrakcji obecnych doradcow JF mial swoje starannie umotywowane propozycje.
Forum moze i jest pomocne ,ale wielu uczestnikow nie posiada zadnego doswiadczenia ani w sferze gospodarczej ani dzialalnosci klubu nie mowiac o wychwytywaniu talentow.
Zamkniecie sie w jednym pokoju grozi min klaustrofobii....;)
Widzę, że pan gergo, który ani razu nie odpowiedział na priv, a zasadniczo skupia się na forum na atakowaniu mojej osoby, sie rozkręca. Zatem kilka odpowiedzi.
Spieszę sponsora, zapewne zasiadającego w jednym ze skyboxów, uspokoić, że nie pobieram w Cracovii gaży sięgajacej kilkunastu tysięcy złotych. Nie napiszę dokładnej kwoty, bo po pierwsze dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, a po wtóre obowiązuje mnie tajemnica wynikająca z umowy, ale jest to kwota nieco przekraczająca średnia krajową. Brutto.
Nie wiem skąd rewelacje o tym, że już pierwszego stycznia był dyrektor sportowy uzgodniony, a ja go nie zatrudniłem. Nie było bowiem pierwszego stycznia uzgodnionej osoby, a tym samym zgody i zatrudnienia być nie mogło.
W zakresie sprzedaży internetowej biletów- na początku roku wydawało się, że wystarczy podpisać umowę z operatorem płatnosci internetowych i ruszymy ze sprzedażą przed rundą. Umowa została podpisana, API zostało zaimplementowane, ale wtedy zaczęły się problemy z kontaktem z dostawcą jednego z elementów systemu wejść na stadion. Też o szczegółach nie napiszę, bo złamałbym umowę z dostawcą, tym razem w imieniu Cracovii.
Jeśli ktoś chce wiedzieć, kiedy i jak długo pracuję, niech zapyta ochronę i sprzątaczki na Wielickiej, albo niech zobaczy, w których pokojach najdłużej pali się światło. Za przepracowane soboty i niedziele dni wolnych nie odbieram. Skan kalendarza z zapisanymi spotkaniami też raczej nie na forum.
O moja pracę proszę pytać trenera Rohacka, Pasiekę, Kafarskiego, trenerów ME i druzyn juniorskich, zawodników i pracowników.
A teraz wybaczcie, bo mam do zrobienia dwie rzeczy- przygotować się na spotkanie z trenerem Rohackiem w sprawie kształtu drużyny na przyszły rok i zrobienie siatki meczów, na które pojadą merytoryczni pracownicy klubu w celu obserwacji.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)