O sprawie pisałem w wątku "INNE STADIONY" , gdzie poinformowałem , że z powodu m.in. braku chętnego do zapłacenia 30 mln zł za prawo do nazwy stadionu wisły , Urząd Miasta Krakowa chcę zamknąć Młodzieżowe Domy Kultury. Przed chwilą dostałem maila od mojej nauczycielki z jednego z domów kultury , którego treść zamieszczam poniżej:
"Szanowni Państwo,
jeżeli popieracie sprzeciw przeciwko planom likwidacji Młodzieżowych Domów Kultury w Krakowie, to proszę Was o udzielenie wsparcia z waszej strony na facebooku Staromiejskiego Centrum Kultury Młodzieży - podaję link: http://www.sckm.krakow.pl/
Na stronie jest widoczny licznik oddanych głosów. Jest również możliwe oddanie głosu poprzez podpisanie listy sprzeciwu, które są dostępne w budynku SCKM przy ul. Wietora 13 lub przy ul. Szerokiej 16 - trzeba podać pesel. Pamiętajcie, że oddając swój głos sprzeciwiacie się nie tylko planom likwidacji Staromiejskiego Centrum Kultury Młodziezy, ale również innych MDK - ów miasta Krakowa. Pamiętajcie, że każdy głos się liczy. Proszę również o przesłanie tego maila innym sojusznikom akcji.
Z góry dziękuję
Anna Lewińska"
Z góry dzięki za przyłączenie się do akcji :)
-
-
Sprzeciw wobec likwidacji SCKM
Domy kultury dla młodzieży !!!
Następna forsa wyrzucana w błoto.
Nigdy nie byłem w młodzieżowym domu kultury ani nie znam nikogo kto w młodzieńczym wieku tam bywał.
Niech szukają sponsorów a nie wiecznie wyciągnięta ręka po pieniądze podatników i życie na koszt gminy.
A.W.B. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Następna forsa wyrzucana w błoto.
> Nigdy nie byłem w młodzieżowym domu kultury ani
> nie znam nikogo kto w młodzieńczym wieku tam
> bywał.
> Niech szukają sponsorów a nie wiecznie
> wyciągnięta ręka po pieniądze podatników i
> życie na koszt gminy.
nie znasz bo wychowałeś się w innych klimatach, ja też nie znam ale widzę że jednak zapotrzebowanie jest spore.
Na szczęście nie cała młodzież jest kompletnie ogłupiała i ma niskie wymagania dot. rozrywki.
są tacy co chcą też pograć w zespole, na pianinie, pobawić się w teatr.
W mieści, możliwości zagospodarowania wolnego czasu są duże ale wyjedz 30 km poza Kraków..
Pisze o krakowskich a nie MDK oddalonych o 30 km.
Budżet gminy wisi na włosku, w mieście są setki firm, niech szukają sponsorów a nie ciągłe wyciąganie ręki do gminy.
Siemacha opiera się głównie na sponsorach, da się ? Da.
Siemacha dostaje kupe kasy od miasta. Augustynski jest nawet jakimś pełnomocnikiem Majchra.
I jeszcze więcej od sponsorów
Załatwianych w sposób jaki inni nie będę mieli szans- czyli przez miasto i Kościół. Gdyby zostawic ich w zwyklym domu kultury nie znaleźliby zlotowki.
No to by nie znaleźli. Amen.
A jak jesteś taki dobry wujek to zbierz znajomych i przelewaj prywatną kasę co miesiąc a nie szastaj pieniędzmi z gminy na lewo i na prawo bo kończy się to albo w wersji soft ( Kraków i brak kasy na zapłatę części zobowiązań za 2010 ) albo hard ( pastuchy z Grecji ).
MDK obecnie mnie nie interesuja, ale 10-15 lat temu ciezko bylo znalesc jakis nieutrzymywany z prywatnych pieniedzy
Chodziło się za małolata na strzelnice i neta (w czasach jak nikt w domu nie miał). A co do Siemachy to ma środki zarówno z miasta jak i od sponsorów.
A.W.B. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Następna forsa wyrzucana w błoto.
> Nigdy nie byłem w młodzieżowym domu kultury ani
> nie znam nikogo kto w młodzieńczym wieku tam
> bywał.
> Niech szukają sponsorów a nie wiecznie
> wyciągnięta ręka po pieniądze podatników i
> życie na koszt gminy.
Straż pożarna też nie jest dochodowa, pewnie byś darmozjadów zlikwidował. MDK robią zajebistą robotę, pracują też w ferie i wakacje, zajęcia dla dzieci są darmowe... Jest pełno innych spraw, na których miasto może zaoszczędzić, ale nie najlepiej zlikwidować i mieć w to w tyle. Skoro jest ciężka sytuacja budżetu to niech ograniczą dotację, likwidacja to kretynizm.
Niech kutafonom w radzie pensje ograniczą.
O, dokładnie. Niech sobie radni pensje poobcinają a najlepiej niech pracują prospołecznie (uważam, że funkcje publiczne powinni sprawować ludzie, którzy mają określony dochód i nie zdobywają stołków po to, żeby się nachapać). Potem można myśleć o likwidacjach miejsc, które (w przeciwieństwie do stadionu GTS) wychowują młodych ludzi i dają im poczucie robienia czegoś pożytecznego.
Urzędników jest prawie 3tys- tu trzeba szukać cięć.
Dzisiaj z Domów Kultury korzysta minimalny odsetek dzieci i młodzieży .
Teraz trzeba by przeliczyć ile tysięcy miesięcznie kosztuje powiedzmy opieka nad każdym z tych ludzi oraz czy nie jest tak że owe domy są trzymane nie dla DZIECI a dla ludzi którzy tam pracują .
Domy Kultury muszą być finansowane przez państwowe pieniądze, najlepiej z pomocą sponsorów. Ja za semestr wykładów z historii sztuki płacę 50 zł . Ktoś kto jest przeciwny tego typu instytucjom niech mi wskaże gdzie mam taniej takie wykłady ? Bo moim zdaniem założeniem domów kultury to jest własnie prowadzenie różnego rodzaju zajęć gdzie CHĘTNI będą na nie uczęszczać , a zajęcia z racji tego że będą współfinansowane to będą tańsze niż przykładowe korepetycje z j.polskiego gdzie za półtorej godziny płacę 60 zł .
Rafir Ty się z choinki urwałeś czy co ? [b]Bezpłatny[/b] wykład masz na Uniwersytecie. Nawet jak nie jesteś studentem to nikt Cię z niego nie wygoni a prowadzący wręcz będzie szczęśliwy , że ktoś przyszedł z własnej woli.
Porównanie MDK do straży pożarnej wyjątkowo głupie i nie zamierzam tracić czasu na dyskusje na takim poziomie.
Tak jak pisze Teodor, prawie nikt nie przelicza czy pieniądze na MDK są racjonalnie wydawane i jaki jest ich efekt. Tak z ciekawości wszedłem na stronę tego MDK, którego dotyczy temat i widzę, że nawet tak nie wielka instytucja ma osobne stanowisko dyrektora administracyjnego. No tak, rwetes jest bo bez dotacji trzeba będzie skasować zbędne stanowiska.
A.W.B - zajęcia z rysunku w MDK - 200 zł za semestr . Zajęcia z rysunku przygotowujące na architekturę na politechnice - 1500 zł
Wiadomo , że są temu ludzie przeciwni i są też za Domami Kultury ... ale jak by jakiś pajac nie wpisał do budżetu państwa 30 mln zł za prawo do nazwy największego bubla w Krakowie to tego tematu by tu nie było
Po pierwsze budżetu gminy a nie państwa.
Po drugie nie wiem czy te 30 mln były wpisane czy nie a jeżeli były to i tak problem leży po stronie nadmiernych wydatków gminy a nie przyszłych dochodów.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)