Abstrahując od tego, że piach graliśmy nad piachy, to mnie bardziej zdenerwował absolutny brak zaangażowania. Wjeżdżali w naszą defensywę jak w masło i wyglądało to jakby naszym nie zależało czy piłka wpadnie do naszej siatki czy nie. Gąsiński wczoraj był autorem najlepszej parodii, bramkarza. Numerem 2 po tym meczu powinien zostać Skrzeszewski, nawet jeśli nie prezentuje wyższego poziomu (w co wątpię) to jest młody i jest swój. Miałem nadzieje, że zobaczę Stebleckiego, ale nie, gdzieżby tam. Jedyny środkowy, kreatywny zawodnik, Pas z krwi i kości, którego by sprawdzić nadeszła najlepsza sposobność nie zagrał nawet minuty. Cracovia w drugiej połowie nie istniała w ofensywie, a defensywa wyprawiała takie rzeczy, że człowiek odnosił wrażenie jakby im zapłacili za porażkę, tylko Ruch coś przy asyście naszej obrony nie mógł trafić :). Nie jestem rozczarowany porażką tak bardzo, jak wstydem który nam zaserwowali, zaraz po wygranych derbach.
-
-
Puchar Polski 2011/2012
Gąsiński przeproś!
Ja już przywykłem chyba do tych przegranych bo inaczej to wczoraj wyrzuciłbym telewizor przez okno. Za wczorajszy mecz Gąsinski ma u mnie taki minus jak z Krakowa do Gdyni, na rezerwowego lepiej bramkarza z Młodej może chociaż dostanie dodatkową motywację do trenowania
A wiele osób chciało Szymona jako bramkarza nr 1! On w prawie każdym sparingu coś zawalał, wczoraj przeszedł sam siebie, gdyby nie on mielibyśmy ćwierć finał!
pawlus17 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A wiele osób chciało Szymona jako bramkarza nr
> 1! On w prawie każdym sparingu coś zawalał,
> wczoraj przeszedł sam siebie, [b]gdyby nie on
> mielibyśmy ćwierć finał![/b]
to Cie poniosło troche :)
Piłkarzom dziękuję za zmarnowanie sezonu 2011/2012. ZMARNOWALISCIE JEDYNĄ ODSKOCZNIE OD LIGOWEGO MARAZMU. Gryf lub Zdzieszowice trafi sie rzece badz legiji.
po cichu liczyłem ż coś pogramy chociaż w tym pucharze ale nie kur.... oni muszą wszystko przeje........... tak jak by nie mpgli wczoraj bardziej się postarać ILE JESZCZE ?
walki nie braklo, braklo po prostu sil i do tego bardzo przecietny wystep Gasinskiego
skupiamy sie na lidze !!!!
Wylewanie swoich frustracji po meczu na zawodników jest bez sensu. Przegrali mecz po stawianiu przez 120 minut oporu rezerwowym składem przeciwko 3 sile ligi. Trudno stało się, wierzę, że mecz ligowy z Ruchem możemy wygrać.
A że Pucharu polski szkoda/ Tak szkoda, ale nie oszukujmy się, Gryf i Zdzieszowice trafią na pupilków PZPN-u, a my pewnie odpadlibyśmy w ćwierćfinale z Lechem lub Śląskiem. Wolę skoncentrować się na lidze. Nasza obecna strata do rzeki jest obecnie taka sama, jak po 13 kolejce ubiegłego sezonu do Polonii Bytom:) Jeszcze możemy powalczyć:)
dalibyście juz spokój...jak uratują lige to będziecie im nogi całować...c.hujj z pucharem...jakby to jeden z forowiczów napisał - żydowskie płaczki :D
nikomu nie braklo sil, oni od momentu wyrwnanai grali na remis.
Biezen nie ciagnal do przodu, bo bronil z reszta druzyny remis, ewidentnie chcieli dociagnac do karnych.
W zaden sposob nie odkryli kart przed meczem ligowym, mysle ze w lidze smialo mozemy myslec o przywiezieniu 3 pkt.
Smialo o 3 punktach to my w zadnym meczu nie mozemy myslec. Dogrywka troche zamazala obraz wczorajszego spotkania,przy lepiej nastawionych celownikach pilkarzy Ruchu to po 90 minutach powinno byc ze 4:1. Co wy sie tak uczepiliscie Gasinskiego? Chlopak nie gra praktycznie wcale,wiec widac brak komunikacji z obroncami i niepewnosc w jego grze,moze po prostu wczorajszy mecz mu nie wyszedl i tyle(tak na marginesie to mial ze trzy interwencje gdzie wybronil sytuacje 100%) Szymek to jest swoj chlop i tyle! Nam jako kibicom nie pozostaje nic innego jak tylko modlic sie o zdrowie dla Kaczmarka Suarta,Nawotczynskiego,Radomskiego,Hoska,Suvorova,Saidiego, jak oni benda zdrowi wszyscy to mozna myslec o jakiejkolwiek grze a nie tylko o murowaniu wlasnej bramki.
bylo widac, ze braklo sil pod koniec a zwlaszcza w dogrywce - do tego sami o tym otwarcie mowia, wiec kkk nie wmowisz mi, ze tak nie bylo :)
isaac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dalibyście juz spokój...jak uratują lige to
> będziecie im nogi całować...c.hujj z
> pucharem...jakby to jeden z forowiczów napisał -
> żydowskie płaczki :D
jak dla mnie to teraz możemy juz spaść, ostatnia niedziela już mi wszystko wynagrodziła z nawiązką ;)
i to mi się podoba ;) pieprzyć PP,ważne jest derbowe zwycięstwo :)
KAŻDY TO POWIE CRACOVIA RZĄDZI W KRAKOWIE :)
Można szukać pozytywów w tym spotkaniu. Ruch grał I składem, więc odrobinie więcej o Niebieskich wiemy przed najblizszym ligowym spotkaniem. Druga sprawa to dobre spotkanie "wyśmiewanych" ostatnio zawodników: Bartka Dudzica i Mateusza Żytko. Trzecia sprawa to walka, której poprzednio brakowało, a na którą niestety starczyło sił tylko do 70 min.
Kamaz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Można szukać pozytywów w tym spotkaniu. Ruch
> grał I składem, więc odrobinie więcej o
> Niebieskich wiemy przed najblizszym ligowym
> spotkaniem. Druga sprawa to dobre spotkanie
> "wyśmiewanych" ostatnio zawodników: Bartka
> Dudzica i Mateusza Żytko. Trzecia sprawa to
> walka, której poprzednio brakowało, a na którą
> niestety starczyło sił tylko do 70 min.
Wybacz, ale nie gralismy I składem...można by rzec że połową I składu :) Z całym szacunkiem i bez jakiejkolwiek napinki do Craxy ale w lidze też nie damy wam większych szans...
Aha... Dzięki Vega, idę do buka.
Vega- to która połowa waszego pierwszego składu nie grała?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)