Jak uważasz Klekot że najlepszy mecz z Wiel. Brytania to niestety ale grała tez w tym meczu pierwsza (krakowska)piatka bez taktyki bez pomysłu i bez zgrania a Wajda z Noworytą to poprostu dramat Nie pisz ,że zabraklo niewiele-by brak np.Kłysa by coś zmienilo- bo tez grał wiekie nic razem Leszkiem w tych MŚ.przykro mi o tym pisać ale niestety trzeba być obiektywnym -jedyny obrońca który grał mozliwie to tylko Dronia smutne to ale prawdziwe, nasi wszyscy na czele z kapitanem L.L dali d..py.
-
-
MŚ dywizji I - Kijów 17-23 kwietnia
klekot Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Już kiedyś za Petera Ekrotha zajęliśmy IV
> miejsce i to w Toruniu, nikt wtedy nie krzyczał
> że to dramat, skandal choć nikt nie zauważył
> że wówczas zajęliśmy najgorsze miejsce od lat
Nie zajęło mi za dużo czasu znalezienie - co do tego że nikt nie krzyczał że to dramat http://www.hokej.net/pl/menu/archiwum/108/news,artykul,17,21254.html - ówczesne komentarze.
Co do tego, że nikt nie zauważył, że to najgorsze miejsce od lat http://www.hokej.net/pl/menu/archiwum/108/news,artykul,8,21257.html ""Biało-czerwoni" uzyskali najgorszą w XXI wieku 23. pozycję(...) Jednocześnie 23. miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Świata to najgorszy wynik od 1999 roku, gdy w Danii Polska była przedostatnia w poprzedzającej Dywizję I grupie B. Niższej pozycji nasza reprezentacja nie zajęła w Mistrzostwach Świata nigdy."
brawo zgredzik za przypomnienie tamtych wpisów, ja wiem że tamto IV miejsce nie miało takich konsekwencji jak teraz ale wówczas wiele osób uwazało że Ekroth jest świetny bo Szwed, bo grał w NHL, bo Czerkawski go rekomendował, bo w boksie mówili po angielsku, bo zawodnicy mieli szatnię sucha i mokrą i takie pierdoły a mało kto zauważył że Ekroth nie umiał przygotować drużyny do turnieju, po prostu brak warsztatu, warsztatowo Pysz przy Ekrocie to noblista (co było zresztą widać w Kijowie -powtarzam z moich obserwacji fizycznie bylismy najlepiej przygotowani) do dziś Czerkawski chodzi po tv i gazetach i opowiada że Ekroth był świetny i nie pozwolono aby jego praca przyniosła efekty, a dziennikarze przytakują, dla Leszka Ekroth "to był gość" w sensie klawy facet... ale że zaden trener to tego nie widzi.
Tornado pełna zgoda jeśli chodzi Dronię był chyba naszym najlepszym obrońcą na tym turnieju, Noworyta jeszcze jakoś sobie radził, Wajdzie wszyscy zapamiętają ostatnią bramkę z Brytolami, ale najsłabszym obrońcą był chyba Skrzypkowski, co do Kłysa być moze stać go na wiecej ale nie grał w najważniejszych meczach, więc ciężko oceniać, jeśli chodzi o napastników to w całym turnieju Pasiut i Łopuski byli moim zdaniem naszymi najlepszymi napastnikami, a w meczu z Brytolami grali sami we dwójkę bo Leszek grał dla Brytyjczyków... w ogóle w kadrze LL nigdy nic wielkiego nie zagrał (nawet za "gościa") ale w tym turnieju był chyba jednym z najsłabszych napastników ! a na pewno stać go na dużo więcej...
Tak do wiadomosci wszystkim zaiteresowanym pirewszym mecz i P.Wajda kontuzja koski podobno nic groznego (co jest nie prawda).Nastepnie mecz z Kazachstanem 2 tercja skoplikowane zlamanie palca gral dalej do konca.Po konsultacji z lekarzem zadecydowli o znieczuleniu dloni(tak zwana blokada) przed meczem z W.Brytania,gral do konca a na koniec jutro ma operacje w Krakowie.Z pozdrowieniami dla wszystkich.
PS.
Jestem tylko ciekawy dlaczego tego nie podali do wiadomosci?
tornado Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak uważasz Klekot że najlepszy mecz z Wiel.
> Brytania to niestety ale grała tez w tym meczu
> pierwsza (krakowska)piatka bez taktyki bez
> pomysłu i bez zgrania a Wajda z Noworytą to
> poprostu dramat
Uważam, że z Wlk Brytanią zagraliśmy całkiem dobry mecz. Brytyjczycy wykorzystali z trzech gier w osłabieniu, aż dwie. W tym elemencie gry górowali. Rozklepali nas w tych sytuacjach konkretnie.
A ich bramkarz to trochę inna półka, nawet dla Radzika nieosiągalna.
No to brawo dla Patryka za charakter, to się ceni, ale do krycia Angola przy trzeciej bramce palec chyba nie był potrzebny, no chyba że to znieczulenie tak go otępiło, bo się zagapił i źle ocenił sytuacje na lodzie..., inna sprawa gdyby Radzik miał kij na lodzie...
zgadzam sie Garry w ocenie spotkania z Brytyjczykami, przewagi, oslabienia i różnica w klasie bramkarzy, takie detale, ale z przebiegu meczu nasi przegrali mecz który powinni wygrać, ot sport ale podobno to wszystko wina trenera Pysza (i PZHL) i jego czas sie podobno powinien skończyć... ciekawostka jaby Brytyjczycy przegrali z nami to oni by spadli...
podobno naszym zawodnikom brakowało dynamiki i trener strasznych wobec nich używał inwektyw a za Ekrotha to była atmosfera w kadrze bajera...to był gość a Pysz to burak (podobnie jak Rohacek zresztą...) i chyba Ingiel ma dylemat buraki z warsztatem czy buzeratorzy bez warsztatu iście hamletowski dylemat, ja bym wybrał buraków z warsztatem, ale zawodnicy zwykle wolą bajerantów, co mówią po angielsku, mają zajebiste hokejowe CV, wielkie nazwiska za nimi stoją, tylko czasem sie kończy jak za Ludka Bukaća, ten to miał nazwisko, cv i bajerę od c grupy uratowała nas jedna bramka chyba Czerkawskiego... problem polskiego hokeja to nie jest problem trenera kadry oj nie, są wieksze problemy, ale póki co czas Pysza podobno powinien dobiec końca, a ja zadaję po raz kolejny pytanie w ilu klubach pracują trenerzy bramkarzy ?
w piłce kopanej to chyba każda drużyna ma po dwóch takich trenerów !
Tak juz na spokojnie to nasza gra na tym turnieju nie wygladala tak tragicznie ,z Angolami moglismy przy odrobinie
szczescia wygrac ,natomiast ze bylismy lepsi w meczu z kazahstanem to bzdura oni grali momentami 2 numerem
na konterke bo im tak pasowalo ale to zespol o klase od nas lepszy ,natomiast piachu z Ukraina nie moge zrozumiec
zeby tak dac sie wozic z bardzo przecietnym zespolem ??
Zespol byl bardzo dobrze przygotowany fizycznie i motorycznie tu plus dla P.Trenera ,natomiast taktycznie to juz tragedia
zero doboru taktyki pod konkretnego przeciwnika ,Pan Trener wogole chyba nie analizowal gry rywali ,tylko gramy swoje...
Obrona cieniutko bramkarze bardzo srednio a atak moze poza meczem z Ukraina stwarzal sobie wiele okazji tylko
skutecznosc do d...y no ale jak sie gra na codzien w lidze gdzie obroncy wolni i graja jak panienki to co sie spodziewac
Mysle ze nie ma co plakac bo napewno material do powrotu w przyszlym roku jest tylko potrzeba pracy i sparingow
z zespolami przyzwoitej klasy no i napewno przydalby sie przynajmniej jeden Polski zespol w lepszej niz nasza liga
a czegoz wymagac od zawodnikow z ligi grajacej o puchar z plastiku.
klekot Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> ...to był gość a Pysz to burak (podobnie jak Rohacek
> zresztą...)
Chyba się nieco zagalopowałeś nazywając Naszego trenera burakiem.
Chyba Pan Leesior źle odczytał p. Klekota.
Ten "burak" to był na linii zawodnicy - trener.
Tajemnicą poliszynela jest, że Trener i p. Klekot to kumple i nie "jadą" sobie per "buraku" :D
Klekot - to już nawet nie chodzi o profesjonalnego trenera bramkarzy ale żeby jakiś bramkarz raz na tydzień zajmował się wszystkimi golkiperami w klubie.
Niejaki Marek R. grając we Francuskim klubie trenował jednocześnie wszystkich bramkarzy w swoim klubie.
Przechodząc do klubu z Krakowa miał to samo robić, miał to w kontrakcie a przyszedł raz przez dwa lata trwania kontraktu.
marcinie trener bramkarzy to abecadło, a biorąc pod uwagę rolę bramkarza w hokeju to obowiązek ! i tego oczekuję od PZHL (brak trenera bramkarzy na kadrze) i tego oczekuję od klubów PLH, to że Mistrz Polski nie ma trenera bramkarzy to...głupota, marnowanie kasy i brak profesjnalizmu !
a co do Marka R. to jestem załamany, sam wymyśliłem ten zapis w jego kontrakcie (ze wzgledu na sentyment do Marka- patrz spadek z PLH i awans do PLH- pomagałem mu nieoficjalnie negocjować kontrakt z Klubem) ale to że ten zapis nie był egzekwowany to pierwsze słyszę to jakies jaja !
bije sie w piersi, w ogóle sie tym nie interesowałem, ale biorąc pod uwage że pare osób w klubie znało treść kontraktu, że nikt tego nie egzekwował to jaja... dlaczego nie pisałeś o tym na forum, sam bym pogonił Marka R. gdybym o tym wiedział, a Profesor jak by przeczytał to chyba też...
do sterbyego - dzięki za wyjasnienie kontekstu buraka, ale gwoli ścisłości nie jestem kumplem Trenera Rohacka, choć nie wstydzę się że jestem jego znajomym, ba jestem dumny z tego iż przyczyniłem się do tego iż kiedyś znalazł się w Cracovii, nigdy nie byłem i nie jestem z nim na ty, ale lubię z nim gadać o hokeju, jak mam okazję, niestety od czasu jak jestem poza klubem to te rozmowy są uboższe, a odkąd trener Rohacek dowiedział się że piszę na forum to częściej gadamy o ... pogodzie, no cóż takie życie, ale są zawodnicy w Cracovii którzy Rohacka uważają za buraka, naprawdę ! i przykre że nie potrafią docenić ile temu trenerowi zawdzięczają...
PS i widzicie dlaczego Francja gra w elicie od kilku lat bo w takim klubie II ligowym Reims trener bramkarzy to standard a w Polsce... j...ć PZHL jakie to nośne, jakie proste...
Niniejszym przepraszam Pana Klekota za niewłaściwą ocenę jego zażyłości z trenerem Rohackiem.
Potwierdzam, że z p. Rudolfem można rozmawiać na wszelkie tematy poza hokejem w Cracovii :)
Klekot - nie doniosłem na Marka bo jeżeli mu się nie chciało to nic na siłę. Nic by to nie dało. Zresztą większość ludzi wiedziała o takim zapisie w kontrakcie. A żeby zrobić trening bramkarzy to trzeba dostać jakąś godzinę lodu na zajęcia.
Nikt nie zorganizował tego minimum więc z drugiej strony to on musiałby sam iść i walczyć o możliwość przeprowadzenia treningu. Klub go z tego nie rozliczał więc to olał i tyle.
Tu się kłania [b]brak trenera koordynatora[/b] , który by się tym wszystkim zajął.
Ostatnim trenerem bramkarzy był Paweł Jakubowski, który [b]SAM[/b] przyszedł i trenował dzieciaki za free.
Trochę rozmywamy temat.
13 dni później
No to spadamy ... http://www.sportowefakty.pl/hokej/2011/05/12/zmiany-w-organizacji-rozgrywek-iihf-polska-w-grupie-b-dywizj/
Szkoda, na pewno w tych ostatnich mistrzostwach graliśmy w silniejszej grupie. W drugiej grupie poza Włochami wszystkie ekipy były do ogrania. a myślę, że i z Włochami nie staliśmy na straconej pozycji.
No coż będziemy w przyszłym roku promować hokej w Australii, tak prestiżowej imprezy kohejowej Australia jeszcze nie widziała. :)
Ale żeby się odbić to najpierw trzeba spaść.
garry Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szkoda, na pewno w tych ostatnich mistrzostwach
> graliśmy w silniejszej grupie. W drugiej grupie
> poza Włochami wszystkie ekipy były do ogrania. a
> myślę, że i z Włochami nie staliśmy na
> straconej pozycji.
Co rok wszystkie drużyny są dla Polski rzekomo "do ogrania". Węgrzy, z którymi rok temu przegraliśmy 0:6 też byli?Skoro przegrywamy z Wielką Brytanią czy całkiem niedawno z Litwą to naprawdę nie rozumiem skąd się bierze tyle optymizmu i wieczna wiara, że Polska powinna grać w elicie skoro nawet na zapleczu nie potrafi się utrzymać.A tamta grupa była osłabiona przez brak Japonii która jest od Polski lepsza i dlatego ona grała tam, a Polska w grupie B,ale poza tym grupy byly przecież układane jak najrówniej wg wyników z poprzednich mistrzostw, więc nie mozna opowiadać że któraś jest wyraźnie lepsza od drugiej skoro wyniki sprzed roku mowiły o czyms innym.
Ciekawe gdzie będą te MŚ dywizji I B. Trzeba będzie to wygrać.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ciekawe gdzie będą te MŚ dywizji I B. Trzeba
> będzie to wygrać.
W Australii... ;-)
Serio ? To ciekawe czy PZHL będzie stać żeby tam reprezentacje wysłać ? :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)