tu jest artykuł z wyjaśnieniem o co chodzi - http://www.xn--maopolska-rub.tv/portal/2010/09/09/cracovia-zbojkotuje-lige/
-
-
CRACOVIA ZBOJKOTUJE LIGĘ?
powyższy tekst:
[quote=tekst]
Klub wysłał do PZHL pismo, w którym ostro protestuje przeciwko decyzji niedopuszczającej do gry nowozakontraktowanych zawodników.
Wydział Gier i Dyscypliny PZHL uznał, że Cracovia zalega z wypłatami wobec swoich byłych zawodników.
Z informacji do jakich dotarła MałopolskaTV wynika, że zasadniczy spór dotyczy Filipa Drzewieckiego.
Krakowski Klub uznał, że zawodnik podpisując w maju br. kontrakt z KH Sanok złamał nie tylko umowę z Klubem, ale też regulaminy PZHL.
WGiD ukarał Drzewieckiego grzywną, ale też nakazał Cracovii wypłacenie należności za miesiąc maj.
Cracovia nie zgadza się z tą decyzją, która uniemożliwia jej wystawienie pozyskanych graczy. Jeśli PZHL nie zmieni decyzji w ciągu najbliższych godzin, to nie tylko mecz z MMKS Podhale, ale też kolejne mecze ligowe z udziałem Pasów stoją pod wielkim znakiem zapytania.
[/quote]
Moim zdaniem tu trzeba murem stanąć za Klubem. Wiele można napisać nienajlepszego o braku ludzi odpowiedzialnych za hokej czy zamierającym na powrót szkoleniu....
...ale nie może być tak żeby ex-prezes Sanoka decydował ,że Cracovia ma płacić Drzewieckiemu za to ...że w czasie kontraktu z Cracovią trenował sobie w Sanoku i podpisał tam kontrakt!!!!
....I nic tu do rzeczy nie ma to ,ze i tak rezygnowaliśmy z Drzewka i kilku innych spośród hokeistów ,którzy słabo wypadli w finale z Podhalem.
Do tego wszystkiego podejmuje się decyzję w sposób gangstersko-bandycki około 24 godziny przed pierwszym meczem nie dając żadnych możliwości odwołania się na czas.
Ciekawe czy ten Sanoczanin z WGiD dopuści nam dziś lodowisko....lodowisko od 5 sezonów ciągle poprawiane i remontowane ... podczas gdy na wielu innych nic zupełnie się nie robi.
Wesprzyjmy wszyscy Klub. Nie możemy dopuścić do upadku hokeja w Krakowie. Myślę ,że w razie potrzeby można nawet władze miasta uruchomić. Okres jest przedwyborczy to chętnie się "wykażą"!!!
POPIERAM W 1906%-ach.
Jak "dobrze" pójdzie to się jeden mecz na inaugurację odbędzie. "Brawo" PZHL.
Zgadzam się.
Mimo fatalnego sposobu w jaki u nas prowadzi się hokej tym razem to my mamy rację, a temat PZHLu jest ostatnio głownym tematem moich rozmów i dodam, że na trzeźwo ciężko jest mi się wypowiadać.
BRAK SŁÓW!!!!
I bardzo dobrze podobna sytuacja jak z Michalikiem. "Drzewko" został oficjalnie pożegnany 20 maja i dlaczego ma nie dostać wypłaty za swoję pracę. brak słów co robią nasi włodarze. niedługo nikt nie będzie chciał dla nas grać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poparcie dla działań Profesora w konflikcie z PZHL jest naszym obowiązkiem.
PZHL pod rządami Ingielewicza stacza się coraz bardziej na dół i jest bliski dna. Brak sponsorów, brak transmisjii telewizyjnych, brak inicjatyw rozwoju hokeja, klikowość i stado " leśnych dziadków" skutecznie hamuje rozwój tej dyscypliny sportu. Konflikty na linii związek -kluby ( ubiegłoroczne ruchy secesyjne) powodują, że związek przybiera formę twierdzy, która zaczyna działać dla samego siebie.
Profesorze należy dążyć zdecydowanie do gry poza strukturami PZHL, Są opcje gry w lidze austriackiej, jest Słowacja, jest liga czeska, a w przyszłości KHL, gdy powstanie większa hala w Krakowie.
Jest to do zrealizowania, potrzebna jest wizja rozwoju hokeja w Krakowie, co pociągnie za sobą rozwój hokeja w Polsce.
Nieudacznikom z PZHL należy pokazać wielką " figę"
.
wuzek- pożegnanie a wygaśnięcie kontraktu, to dwie różne rzeczy. Kontrakt nierozwiązany wiąże zawodnika z klubem.
Dlatego że miał kontrakt w Cracovii a trenował w Sanoku - więc nie wykonywał swojej pracy, co zresztą potwierdził PZHL wlepiając mu grzywnę za złamanie kontraktu
jest dużo złych rzeczy, dużo burdelu w prowadzeniu hokeja w Klubie ale tu akurat racja jest w 100% po stronie MKS, podobnie jak oburzenie że decyzja została wydana na dzień przed ligą kiedy nie ma czasu na odwołanie - a jak się odwołają to zaraz pierwszą rundę będziemy grali cała bez wzmocnień...
dalej uważasz że to jest słuszne?
Co znaczy oficjalnie pożegnany? Z dniem 20 maja 2010 r rozwiazano kontrakt za porozumieniem stron? Nie broń kolego rzeczy beznadziejnych i przy okazji swojego kumpla.
Hefko, rmszar, Karvin, torreador - pełne poparcie :)
a kto by bulil odszkodaowanie jakby sie Drzewko uszkodzil w tym Sanoku? Cracovia czy Sanok? tzn, za czyje pieniadze byl w tym okresie ubezpieczony?
Drzewiecki został oficjalnie pożegnany 17.05.2010 r. to po 1 uno hehe
Co do kontraktu to faktycznie jakby gość miał na piśmie, że jest już wolny z dniem 17 maja to byłby luz, z tego co wiem takiego pisma nie ma.
Do dnia 23.05. zawodnik miał wolne jako kadrowicz więc 7 dni zostało mu do końca kontraktu. Widać myślał, że skoro dogadał się z prezesem ustnie to ten będzie w porządku i błędem Drzewieckiego było zaufanie mu. Żyjemy w czasach gdzie na gębę nic się nie załatwia ale cóż ...
W mojej ocenie klub powinien wypłacić zawodnikowi pensję minus 7 dni, w których go nie było. Do tego grzywna dla PZHL-u i po sprawie. Jeśli Cracovia chce dodatkowych konsekwencji za złamanie postanowień kontraktu to niech skieruje sprawę do sądu. Obawiam się, że odwoływanie się do PZHL-u nic tu nie da. Inną sprawą jest, że gdy sprawa znajdzie swój finał w sądzie i będą powoływani świadkowie to wyjdzie jeszcze sprawa premii i zacznie się dopiero gnój więc chyba dla świętego spokoju byłoby lepiej gdyby Cracovia zachowała się jak opisałem wyżej. Oczywiście to tylko moje luźne dywagacje ;-)
Mambo- wybacz, ale WDiG działa WBREW przepisom związkowym. Nie jest sądem polubownym i nie może wydawać wyroku w tej sprawie. Sporne sprawy między klubami a zawodnikami załatwia sąd związkowy albo sąd powszechny.
Racja jest po stronie Cracovii. WDiG ukarał Drzewieckiego za podpisanie kontraktu w czasie, kiedy obowiązywał go kontrakt z poprzednim klubem.
Według przepisów prawa do dnia 23.05.2010 r. Drzewiecki wywiązywał się ze swoich obowiązków kontraktowych więc powinien dostać wynagrodzenie. Niech te 7 dni mu potrącą. Jak chcą jeszcze jakąś karę dla niego to niech sprawę skierują do sądu :-) bo chyba inaczej na korzyść Cracovii nie rozstrzygnie się ta sprawa. Co do decyzji WGiD to nie jeden Terlecki je podejmuje więc nie wiem dlaczego tylko po nim tak jedziecie ... jest tam chyba jakieś grono ludzi a nie partyzantka jednego Terleckiego ...
Jest przewodniczącym wydziału i zaangażowanym działaczem z Sanoka. Buczel z Torunia siedzi pewno cicho bo w tym roku PLH nie dotyczy klubu z którym jest związany, to samo D. Piorun z Bytomia. A Wytrykowska była zawsze cicho ona tam pełni role sekretarza(tarki)
Ot! i dlaczego.
Ilu kibiców tyle opini w/g mnie Drzewiecki powinien kasę dostać bo od zakończenia sezonu w marcu,do połowy maja chciał sie dowiedzieć co z jego kontraktem na przyszły sezon,ponieważ mu podziękowano i usłyszał że ma szukać klubu to szukał, jak myślicie że na co miał czekać????Przeciez wszystkie Kluby w kwietniu,maju ,czerwcu już ustalaly sklady -- tylko w Cracovii jest inna polityka wszysko na ostatnią chwile a potem pretensje.Chyba przyznacie że kazdy szukałby pracy jak najlepszej i jak najszybciej by nie mieć jednego miesiąca przerwy ,Może J.T chciał doprowadzic by Drzewko i inni którzy odeszli nie załapując się (bo byloby juz póżno )w innym Klubie przyjdą na kolanach prosić go o przyjęcie nawet za o połowe obniżony kontrakt -to byłyby oszczędności nie???Czy sądzicie że nasz prawnik nie miał nic do powiedzenia na WGID i te dziady w W-wie podjęły tak krzywdzącą decyzje dla nas??? To że sprawa dopiero wczoraj została załatwiona uważam że też jest winą naszych działaczy ,przecież Drzewiecki,o kasę upominał się od 31.maja,tylko że w Cracovii jest taka polityka że wszystkich się lekceważy nie ma dyskusjii zawsze tyko Klub ma rację i nie masz nic do gadania,teraz kiedy okazało sie że jednak muszą zapłacic to straszne oburzenie.Uderzcie się Panowie działacze w piersi i zastanówcie się co robicie z hokejem w Krakowie ???
Co ma wspólnego pozwolenie na szukanie nowego pracodawcy z wypełnieniem kontraktu? odpowiem Ci nic. Drzewiecki mógł szukac nowego pracodawcy - znalazł ale nie rozwiązał kontraktu z Cracovią - podpisując w trakcie trwania kontraktu z Cracovią kontrakt z Sanokiem, czy też świadcząc pracę na ich rzecz, olewając obowiązki u swojego pracodawcy sam się pozbawił prawa do pensji za maj i tyle. Po powrocie z kadry i wolnym danym od trenera zawodnik Filip Drzewiecki miał się stawić na treningu wedle obowiązków nałożonych na niego przez kontrakt podpisany z MKS Cracovia SA - nie stawił się z uwagi na treningi w innym klubie tak więc złamał postanowienia kontraktu.
Popatrz na Marka Rączkę - wiedział że odejdzie ale do końca wypełnił swój kontrakt z Cracovią - da się? da się...
Jesteś uparty jak osioł. Drzewko mógł sobie szukac nowego klubu nawet od stycznia. Tylko że do 31.05 bez rozwiązania kontraktu lub pisemnej zgody klubu nie miał prawa śwadczyc pracy dla innego podmiotu.Popatrz na sprawę z innej strony. Poprostu Drzewiecki złamał prawo.
Nie mógł poczekać z treningami jeszcze 7 dni do 01.06? Nie bo poprostu ktos mu zawrócil w głowie albo ta głowa nie służy do tego co u większości ludzi i nie mógł poprostu prawidlowo ocenic sytuacji.
A ja z uporem maniaka i osła bedę twierdził ,że w naszym Klubie dzieje się bardzo żle-nie ma ludzi zainteresownych hokejem i w Krakowie hokej pomału umiera - dzieje się to za sprawą naszych wspaniałych działaczy.Dlaczego Cracovia jest tak przez wszystkich znienawidzona,bo robi za duzo uników a z zawodnikami już nie grającymi postepują jak "byle co"- pozostawijąc po tym wielki niesmak i rozgoryczenie.
Że w sekcji źle się dzieje to wiem i ja oraz wielu, wielu kibicow którzy kochaja hokej. Ale w tej konkretnej sprawie nie ma to żadnego znaczenia.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)