Kiju Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Ale
> oczywiście to wszystko wina " propagandy
> PiSowców i debili Macierewiczów".
W mojej wypowiedzi wyzej nie ma czegos takiego co teraz cytujesz wiec nie siej fermentu z moich niby slow nie wypowiedzinych
Tak wlasnie dziala propaganda "wiecznie ucisnionych" i robienie ludzi z mozgu sieczki jak to zacytowal Kiju czyli wybranie dogodnych slow z czyjejs wypowiedzi a nie odniesienie sie do calej wypowiedzi!
Czytaj posty ze zrozumieniem i linkuj calymi zdaniami co pisalem bo nigdzie nie napisalem ze to ich wina tylko punkt propagandy wyborczej ktory zawsze bedzie poruszany przez wspomnianych przeze mnie osobnikow.
-
-
KATASTROFA RZADOWEGO SAMOLOTU POD SMOLENSKIEM
Ale przecież to Ty w swojej światłości piszesz jednym tchem "zginęli bo mieli pecha" i przesądzasz sprawę. Ups, przepraszam "laskę na to kładziesz".
Kruszyna
Poniżej wklejam Ci fragmenty wywiadu z wdową po śp. generale Kwiatkowskim z piątkowego DP-te w sprawie Smoleńska
[b]-Kwiecień to miesiąc, który zapewne chętnie wykreśliłaby Pani z kalendarza...[/b]
[i]Łzy juz trochę obschły. Cieszę się, że wciąż tak wielu ludzi pamięta o Bronku. Ta pamięć przekłada sie na inicjatywy podejmowane przez różne środowiska. Tablice pamiątkowe, popiersia, tytuły honorowe, a nawet drzewo-buk czerwony-posadzony przy Technikum Leśnym w Krasiczynie. Mąż był absolwentem tej szkoły. Związane z tymi zaszczytami spotkania, wyjazdy, do których muszę sie odpowiednio przygotować, dają mi zajęcia które choć na chwilę uwalniają od smutnych myśli. Wiele czasu poświęciłam na uporządkowanie jego rzeczy. Samych odznaczeń i medali jest ponad pięćdziesiąt.[/i]
[b]Była Pani na miejscu katastrofy zaraz po tym, jak Rosjanie usunęli tablicę z wyrytymi na niej słowami o "sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim...". Powiedziała pani wówczas tylko kilka słów, że "to nie jest ładne zachowanie", i że "nie chce sie pani włączać w rozgrywki polityczne". Czy dzisiaj powiedziała by Pani to samo?[/b]
[i]Dzisiaj powiem, że wszystko, co dotyczy katastrofy smoleńskiej, zostało bardzo upolitycznione. [b]Dochodzę do wniosku, że to jest nawet na rękę rządzącym. Przez te dwa lata usłyszeliśmy wiele informacji, które z biegiem czasu okazywały się nieprawdą.[/b] Boli nas również to, że nie dostajemy żadnych informacji z prokuratury o postępach śledztwa. Wiemy tyle, ile dowiemy sie z mediów. Jedno jest dla nas pewne-śledztwo nie przebiega tak jak powinno. Wszystkie dowody-wrak oraz to, co zostało na miejscu katastrofy, pomimo wciąż toczącego sie śledztwa, zostały zniszczone. Ziemia w Smoleńsku nie została przekopana, pomimo gorących zapewnień pani minister Kopacz. Po prostu przyjechał spychacz, zepchnął wszystko, co tam zostało w jedno miejsce, a potem przysypano to żółtym piaskiem i położono płyty. [b]Pan premier przyznał sie na spotkaniu z rodzinami, że całe śledztwo oddał Rosjanom i nawet nie zapytał czy mozemy wysłać na teren Rosji obserwatorów, o ekspertach nie wspomnę.[/i][/b]
[b]Myślała Pani o ekshumacji szczątków męża?[/b]
[i]Nie, ale rozumiem osoby, które sie jej domagały. Bo przecież do tej pory moja rodzina nie otrzymała pełnych protokołów z sekcji zwłok. Dowiedzieliśmy się, że polscy prokuratorzy tylko na początku towarzyszyli w tych czynnościach prokuratorom rosyjskim. Byli obecni tylko przez pierwsze trzy, cztery dni. A przecież badania DNA robione były jeszcze po tygodniu. Myślę, że będą się pojawiać kolejne wątpliwości, a prokuratorzy nie potrafią odpowiedzieć na wszystkie pytania. Bazują tylko na tym, co otrzymali od Rosjan. Nie mogą niczego zweryfikować. Świadczy o tym m.in. fakt, iż dopiero rok po katastrofie wzywali nas do Warszawy, żeby zapytać o szczegóły dotyczące naszych bliskich. Pytali, gdzie i na co się leczyli, ile mieli zębów, których dentystów odwiedzali itp. Może sobie pani wyobrazić, co to było za przeżycie. Były to kolejne przykre chwile dla naszej rodziny.[/i]
[b]Przed nami święta. Jak spędzaliście je Państwo za życia Pana Generała?[/b]
[...][i]I za to wszystko Ojczyzna mu tak odpłaciła. Zginął przez polski bałagan. Zginął, bo nie było procedur, nie sprawdzono terenu. [b]Rządzący którzy tyle razy wysyłali go w najniebezpieczniejsze rejony świata, nie potrafią i nie chcą bronić honoru polskiego żołnierza, generała. To mnie boli[/b].[/i]
Tu mozesz sobie poczytać dlaczego tyle sie ta sprawa wlecze i dlaczego. Tak wygląda to "śledztwo", tak traktowane są osoby poszkodowane w tej katastrofie. Gdyby te wstrętne "PiSiory" posłuchały twego głosu to nadal obowiązywała by kłamliwa rosyjska wersja i pjanym generale i głupich pilotach którzy chcieli sie popisać i lądowali. Szczęśliwie nie każdy pozwala by pluto na jego kraj. Przypomnę słowa wdowy z wywiadu- [i]Zginął, bo nie było procedur, nie sprawdzono terenu. [b]Rządzący którzy tyle razy wysyłali go w najniebezpieczniejsze rejony świata, nie potrafią i nie chcą bronić honoru polskiego żołnierza, generała. To mnie boli[/b].[/i][/i]
A to że w sprawie innych katastrof cisza? Cóż takie państwo nam zafundowali POstępowcy......
[img]http://www.krakowniezalezny.pl/wp-content/uploads/2012/04/20120410mp2.jpg[/img]
zubereg Napisał(a):
> A to że w sprawie innych katastrof cisza? Cóż
> takie państwo nam zafundowali POstępowcy......
Dobrze ze za rzadow innych nie tylko Pisu glosno bylo o tragediach rodzinnych innych ludzi kiedy to jeszcze nie wiedziano co to PO czy Pis.
W dupie mam partie polityczne tylko dlaczego ciagle slychac jak to oni maja ciezko a o innych ludziach co pogineli nic!!!Bo co bo byli politykami i mowilo sie o nich w mediach??DLaczego takich odszkodowan i zadoscuczynien nie dostali ludzie po wypadku busa gdzie ludzie jechali do pracy bo nie mieli za co zyc??Dlaczego rodziny z Casy musza sie dopominac o odszkodowania a smolenkskim nieszczesnikom dano od reki kase i to ogromna??Tez wina PO?
Dlaczego nie robi sie wywiadow z rodzina po wypadku busa gdzie matka stracila dwoch synow ktorzy utrzymywali cala rodzine 7osobowa??Dlaczego nikt nie robi wywiadow z rodzinami katastrofy CASY??Tylko wklejasz jakis wywiad z wdowa ktora jest ustawiona materialnie do konca zycia??Dlaczego??
Nie chodzi mi o konflikty miedzypartyjne bo mam na polityke wyjebane ale ludzie sa rowni i rowne powinny tez byc odprawy po katastrofach!!!
Aha Kiju pokaz i wskaz mi miejsce gdzie napisalem tak jak podlinkowale!!!!!!!Siejesz propagande i robisz z moich slow swoj swiat o odpowiadasz sobie co chcesz sobie odpowiedziecbo nie wiesz jak masz inaczej zareagowac??Wycytowales dogodne dla ciebie slowa i piszesz kocopoly niezwiazane wogle z miom postem zwiazane wiec nie wpierdalaj sie jak masz zreszta nie masz nic do mojego posta do powiedzenia.
Takie życie , ale zginął prezydent, głowa państwa . a dlaczego w tv mówią o ekstraklasie a nie o 4 lidze????
A rudy ch.uj kiedyś i tek pójdzie siedzieć za smoleńsk.
Jak dla mnie oprócz wojskowych i obsługi samolotu nie żal mi nikogo. Moim zdaniem ta katastrofa była błogosławieństwem dla Naszego narodu. Osobiście jak słysze w TV słowo " Smoleńsk" odrazu wyłączam. Na pokładzie brakowało tylko tuska. Jedyne co bym zorganizował w rocznicę katastrofy to marsz którego celem byłaby manifestacja przeciwko spoczywaniu zimnego leszka na Wawelu.
Z góry przepraszam, ale inaczej nie mozna z takim chamami którzy nie potrafia uszanowac smierci tylu ludzi...Sztajner, ja myslałem ze zwierzęta mówia ludzkim głosem tylko w wigilię, a tu zaskoczenie z mojej strony, bo i w święta Wielkiejnocy tez przemówic potrafią.
pasiak od zawsze ... a jak nazwiesz ludzi,ktorzy wykorzystuja katastrofe smolenska do swoich potrzeb politycznych?naleze do tych,ktorzy maja serdecznie dosc słuchania o Smolensku.....głownie przez tych o ktorych napisałem wyzej...
CRACOVIA DUMA POKOLEŃ!!!
pasiak od zawsze: Co weekend na drogach ginie dwa razy więcej osób i jakoś się im pomników nie stawia, ba nawet się o tym zbytnio nie mówi. Jak powiadał Stalin : " Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć milionów to statystyka". Była to tragedia poszczególnych rodzin. Nic więcej. O ilu ofiarach się obecnie mówi ? Tylko o leszku i jego żonce. Możesz pisać ,że jestem chamem , mi to nie przeszkadza. Po prostu nie szanuję śmierci osób które dla mnie nic nie znaczyły ( jak wyżej napisałem odnosi się to do wszystkich na pokładzie oprócz wojskowych i obsługi samolotu).
Drugą sprawą (najbardziej mnie wkurwiającą ,że tak się wyrażę) jest fakt pochówku leszka na Wawelu. To już totalne przegięcię pały. Za co ? Tylko za to ,że zginął w katastrofie. Taki Piłsudzki się w grobie przewraca nie mówiąc juz o pozostałych osobistościach tam pochowanych.
Jaka afera była o krzyż przed pałacem prezydenckim. Przenieśli go i co ? Mało kto tam teraz przychodzi. Chcieli postawić pomnik w miejscu krzyża... śmiech na sali. Czy w stanach zjednoczonych jest jakiś pomnik Kennedy'ego przed białym domem ? Pytanie retoryczne.
Ten post jest moim ostatnim w tym temacie gdyż wyraziłem swoje zdanie którego i tak nikt nie zmieni. Ja zdania pozostałych zmieniać nie zamierzam :)
Mnie ta katastrofa już po prostu nudzi, chcę tylko aby została dokładnie wyjaśniona a osoby odpowiedzialne za przygotowanie lotu poniosły konsekwencje.
Rozumowania typu ''żali mi tylko wojskowych i członków załogi'' kompletnie nie rozumiem. Oznaczali się czymś nadzwyczajnym czy co ?
Mimo, że wolałbym aby Lech Kaczyński został pochowany w Warszawie ( on pewnie też by wolał ) to jak słyszę debilne argumenty typu ''wawel dla królów'' czy '' nie godzien królów'' to albo u ludzi związek przyczynowy-skutkowy działa jak u pierwotniaków albo w tym kraju zaroiło się nagle od monarchistów. Pierdolenie typu '' Piłsudski się w grobie przewraca '' jest równie żałosne bo przy swoich olbrzymich zasługach dla odzyskania niepodległości Piłsudski miał dziesiątki grzechów na sumieniu typu trzymanie przeciwników w więzieniach czy ciężkie pobicia krytykantów przy których gafy i błędy Kaczyńskiego to nic.
Tu nie chodzi o konkretne osoby, Kaczynskiego, jego zone czy kogokolwiek z pokladu. Sedno problemu tkwi w tym, ze mial miejsce wypadek na terenie obcego kraju, w ktorym zgineli ludzie reprezentujacy nasz kraj (prezydent, generalowie, dowódcy, czolowi politycy i inne wazne osobistosci dla narodu.) i nie wiadomo tak naprawde co sie stało, bo Rosjanie zrzucili cala wine za wypadek na Polske, nie majac ku temu dowodów, sledztwo bylo tylko pozorowane i przeprowadzone niechlujnie z wynikiem z gory przesadzonym, który poszedł w świat...kłamstwa, ze polscy generalowie to pijaki, piloci niezdary i ogolnie nieprzygotowani do niczego. Rosja zakpiła sobie z Polski! Do tego nasi obecni rzadzacy okłamuja nas, ze wszystko zostało wyśmienicie zorganizowane i przytakuja Putinowi na kazdym kroku, zamiast dazyc do rzetelnego sledztwa i wyjasnienia prawdziwych przyczyn katastrofy. Obecna sytuacja nie jest normalna, stąd ciągłe jej przypominanie.
SztajnerKSC:
[i]Moim zdaniem ta katastrofa była błogosławieństwem dla Naszego narodu.[/i]
Wot, maładiec!
Nie mam zamiaru bawić się w psychiatrę. Napiszę tylko, że trzeba czytać, czytać i jeszcze raz czytać, żeby w miarę zrozumieć złożoność stosunków polsko-rosyjskich.
Zacytuję prof. Aleksandra Geliewicza Dugina (ur. 1962), filozofa, teoretyka geopolityki i historyka religii, syna Gelija Aleksandrowicza Dugina - generała sowieckich służb. Dugin ma nawet konspiracyjny epizod (Pamiat') w czasach tzw. pieriestrojki. Po rozpadzie Sowietów współpracował krótko z Zjuganowem. Tworzył wraz z Eduardem Limonowem, charyzmatycznym pisarzem i politykiem, Partię Narodowo-Bolszewicką, z której się szybko wycofał. Po zerwaniu z Limonowem został doradcą ministra spraw zagranicznych Jewgienija Primakowa (do 10 stycznia 1996 szefa wywiadu zagranicznego FR, prywatnie towarzysza życia gen. Tatiany Anodiny), potem poznał płk. Władimiera Putina, który dopiero zaczynał karierę polityczną. Według Jeffreya Mankoffa (*) został wówczas jego współpracownikiem. Później był bliskim współpracownikiem i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego przewodniczącego Dumy Państwowej Gienadija Sielezniowa.
Dorobek pisarski Dugina jest obfity, uważany jest za najbardziej płodnego intelektualnie geopolityka we współczesnej Rosji. Jego książka p.t. "Podstawy geopolityki. Geopolityczna przyszłość Rosji" jest zalecanym przez Sztab Generalny Federacji Rosyjskiej podręcznikiem dla akademii wojskowych i dyplomatycznych. Jej konsultantem naukowym był generał-lejtnant Mikołaj Kłokotow, odpowiadający w Akademii Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej za problematykę planowania strategicznego. Jego ostatnia książka to biografia Putina (**). Dugin jeździ po świecie, bierze udział w dyskusjach panelowych, jest aktywny.
Kto nie czyta książek, może poczytać czasopisma. W Polsce jego poglądy były prezentowane np. przez Frondę czy Stańczyka, które zamieszczały przez lata wiele tekstów dotyczących rosyjskiej geopolityki i filozofii Dugina. Sporo materiałów można na ten temat znaleźć także w internecie, np (***)(****)
We wrześniu 2008 roku, więc zaraz po wojnie rosyjsko-gruzińskiej prof. Aleksander Dugin udzielił wywiadu Filipowi Memchesowi. Oto jej końcowy fragment:
Filip Memches:
[i]Są narody, którym Jałta nie kojarzy się dobrze. Dla nich zwycięstwo aliantów nad nazistowskimi Niemcami było zarazem początkiem komunistycznej niewoli pod protektoratem sowieckiej Rosji.[/i]
Aleksander Dugin:
[i]Chodzi o to, że nie możemy popełniać błędów przeszłości. Po I wojnie światowej Niemcom narzucono postanowienia traktatu wersalskiego i skrępowano ręce. W efekcie Niemcy się zbuntowały i zaczęły podejmować samowolne działania. Obecnie podobną sytuację mamy w przypadku Rosji. To, że Zachód wygrał zimną wojnę nie oznacza, że należało Rosję upokarzać tak jak Niemcy po I wojnie. Teraz, mając wolne ręce, Rosja robi, co chce. Na zwycięzcy ciąży większa odpowiedzialność niż na przegranym. Rosjanie chcą w tej chwili już tylko jednego - rewanżu. I wcześniej czy później ten rewanż nastąpi. Jeśli Zachód tego nie pojmie, w Rosji wydarzy się to samo, co w Niemczech w roku 1933.[/i]
Filip Memches:
[i]Słuchając pańskich wypowiedzi, łatwiej jest zrozumieć zwolenników instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce.[/i]
Aleksander Dugin:
[i]Polska trafiła do kategorii głównych wrogów Rosji, a w polu ewentualnego konfliktu znalazły się główne ośrodki polskiej państwowości. One mogą się stać celami rosyjskiego ataku. O tym zresztą mówili prezydent Miedwiediew i premier Putin. I USA właśnie na to liczą. Dla Amerykanów Polacy to Indianie, tubylcy, przygłupy, które dały się przekupić na własnym terytorium jakimiś błyskotkami i zgodziły się na instalację elementów tarczy. Konsekwencje tej decyzji poniesie nie Ameryka, lecz Polska, chociaż dla Rosji oznaczać to będzie wojnę z USA. Tyle że pierwszym obiektem prewencyjnego uderzenia stanie się Polska. Jej zabrakło europejskiej samoświadomości, żeby do tego nie dopuścić. Europa ma dziś bowiem unikalną szansę zająć swoje własne stanowisko - bynajmniej nie prorosyjskie, ale przynajmniej nie proamerykańskie.[/i]
Filip Memches:
[i]Ale przecież z tego, co pan mówi, wynika, że już samo dystansowanie się od USA i rozluźnianie więzi transatlantyckich przez kraje europejskie jest dla Rosji korzystne.[/i]
Aleksander Dugin:
[i]Jeśli Polska wybrałaby dzisiaj Europę a nie Amerykę - czego jej ze szczerej sympatii dla waszego kraju życzę - to mogłaby nawet zachować swoją rusofobię jako część własnej tożsamości. To byłaby umiarkowana, demokratyczna, europejska rusofobia, która może i dla Rosjan jest przykra, ale w świetle bolesnej historii stosunków rosyjsko-polskich powinna być zrozumiała. W Polsce tę linię reprezentuje Donald Tusk. Na Ukrainie podobny kierunek próbuje przyjąć Julia Tymoszenko. To ma przyszłość, w przeciwieństwie do rusofobii w wydaniu Kaczyńskiego, Juszczenki, Saakaszwilego. Ci trzej politycy, czyniąc ze swoich krajów anglosaski "kordon sanitarny", tylko eskalują napięcia w stosunkach z Rosją.[/i]
Oczywiście nie twierdzę, że cała rosyjska elita władzy myśli jak Dugin. Jednak Dugin jest jednym z najbardziej wpływowych ideologów, odwołuje się do istotnej części społeczeństwa rosyjskiego. Przy wsparciu rosyjskiego państwa stara się promować idee eurazjatyckie za granicą za pośrednictwem Eurazjatyckiego Związku Młodzieży. W Polsce Eurazjatycki Związek Młodzieży reprezentuje niejaki Mateusz Piskorski.
Źródło cytatu: Filip Memches - "Słudzy i wrogowie imperium. Rosyjskie rozmowy o końcu historii", Axel Springer, Arcana, Kraków, 2009.
uzupełnienie:
(*) Jeffrey Mankoff, Russian Foreign Policy - "The Return of Great Power Politics" , Rowman & Littlefield, 2009, str. 66-67
(**) Aleksander Dugin - "Putin przeciw Putinowi. Poprzedni i przyszły prezydent", Jauza Press, 2012. (ros.)
(***) Wywiady z Duginem w "Echu Moskwy" z czasu wojny rosyjsko-gruzińskiej (ros.) np: http://www.echo.msk.ru/programs/personalno/532383-echo/
(****) Przyszłość Europy według Dugina http://www.youtube.com/watch?v=wdUyV-MYI-I&feature=player_embedded#!
PASIAK06 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pasiak od zawsze ... a jak nazwiesz ludzi,ktorzy
> wykorzystuja katastrofe smolenska do swoich
> potrzeb politycznych?naleze do tych,ktorzy maja
> serdecznie dosc słuchania o
> Smolensku.....głownie przez tych o ktorych
> napisałem wyzej...
>
> CRACOVIA DUMA POKOLEŃ!!!
To jest właśnie sedno sprawy.
Takich nazywa się "obrońcami Polski", albo "narodem". My jesteśmy tylko "społeczeństwem" - jak kiedyś usłyszałem od pewnego polityka PiSu :)
SztajnerKSC Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>Jak
> powiadał Stalin : " Śmierć jednej osoby to
> tragedia, śmierć milionów to statystyka".
Nie cytuj tu Stalina, bo zostaniesz zwyzywany od lewaków ;)
Camron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tu nie chodzi o konkretne osoby, Kaczynskiego,
> jego zone czy kogokolwiek z pokladu. Sedno
> problemu tkwi w tym, ze mial miejsce wypadek na
> terenie obcego kraju, w ktorym zgineli ludzie
> reprezentujacy nasz kraj (prezydent, generalowie,
> dowódcy, czolowi politycy i inne wazne
> osobistosci dla narodu.) i nie wiadomo tak
> naprawde co sie stało, bo Rosjanie zrzucili cala
> wine za wypadek na Polske, nie majac ku temu
> dowodów, sledztwo bylo tylko pozorowane i
> przeprowadzone niechlujnie z wynikiem z gory
> przesadzonym, który poszedł w
> świat...kłamstwa, ze polscy generalowie to
> pijaki, piloci niezdary i ogolnie nieprzygotowani
> do niczego. Rosja zakpiła sobie z Polski! Do tego
> nasi obecni rzadzacy okłamuja nas, ze wszystko
> zostało wyśmienicie zorganizowane i przytakuja
> Putinowi na kazdym kroku, zamiast dazyc do
> rzetelnego sledztwa i wyjasnienia prawdziwych
> przyczyn katastrofy. [b]Obecna sytuacja nie jest
> normalna, stąd ciągłe jej przypominanie.[/b]
Red, tu jest sedno sprawy.
Taki PSL tez by mógł zaistniec w tej sprawie, ale ze przyjął postać POdobną do swojego koalicjanta to juz nie moja wina.. Komformizm tej parti jest zadziwjający ;)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nawet-Rosjanie-nie-wierza-juz-w-brzoze,wid,14397838,wiadomosc.html?ticaid=1e3f7&_ticrsn=5
Równo dwa lata po katastrofie nawet ruskie przestali w pancerna brzozę wierzyc.
pasiak od zawsze!! Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Red, tu jest sedno sprawy.
>
> Taki PSL tez by mógł zaistniec w tej sprawie,
> ale ze przyjął postać POdobną do swojego
> koalicjanta to juz nie moja wina.. Komformizm tej
> parti jest zadziwjający ;)
Dzięki za poparcie mojej tezy :)
Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że to nie są tragedie rodzin, tylko polityczne gierki ;) Sam to potwierdziłeś swoim wpisem :)
Ale nikt nie chce zaistnieć. Śmierć generałów, prezydenta, obsługi samolotu to nie jest powód do zaistnienia i tu się rozmijamy.
Oficjalne stanowisko jest jakie jest, bez rozwiązania sprawy nie ma wydawania wyroku na jednych, drugich czy trzecich.
I w tym się w pełni zgadzam, nie powiem że to był zamach czy go nie było, póki nie zostanie to udowodnione.
Red , manipulancie , jak cos przeklejasz to rób to starannie;)
Obecna sytuacja nie jest
> normalna, stąd ciągłe jej przypominanie. - tu jest sedno sprawy!!! i to miałem na mysli.
Reszta to była ironia...z tym że zyczyłby sobie, azeby ekipa rządząca tez wykazywała tyle determinacji w dążeniu do prawdy co PiS. I dzieki tym gierkom (jak to nazwałes) dowiedzielismy się pewnych rzeczy i faktów które jeszcze 2 lata temu wydawalyby sie abstrakcyjne.
A co zrobiła ekipa Tusko-Pawlaka w tej sprawie? Oprócz ciągłego okłamywania opini publicznej to chyba nic co by nas mogło przyblizyc do prawdy.
Chodziło mi o to, że w swoim poście i tak zawarłeś czysto polityczny aspekt.
Ja się w kwestii smoleńska brzydzę polityką bo zginęli w niej przedstawiciele PiSu, Platformy, PSLu i SLD i każdego człowieka który zginął szkoda.
Z tym, ze niektórzy chcą jawnie na tym zbić elektorat, tyle :)
Redcclise Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dzięki za poparcie mojej tezy :)
> Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu,
> że to nie są tragedie rodzin, tylko polityczne
> gierki ;)
Ale która strona bandy czworga upolitycziła tą katastrofę?
Rządzący swoja bezradnością dają pożywkę dla drugiej strony i to się tak kłębi i kłębi.
Jeżeli w oficjalnym raporcie podaje się, że były wywierane naciski na pilotów, bezpośrednio przez pijanego generała WP, a teraz się nikt do tego nie chce przyznać, to nienależy się dziwić, że pewna grupa społeczeństwa wychodzi na ulice i manifestuje.
A może o to chodzi w tym wszystkim.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)