Szkoda hokeistow,ale na tym przykladzie mozemy zobaczyc manipulacje mediow (i nie tylko) odnosnie katastrofy Smolenskiej.
Tutaj media podaja ze mogl nawalic czlowiek lub maszyna.
10 kwietnia tylko czlowiek byl winny.
Jak mozna tak powiedziec nie badajac wraku?
Uklad nadal trzyma sie mocno i niestety wykorzystuje nas maxymalnie.
Podporzadkowane elity chodza na sznurkach z wschodu i zachodu a Prawdziwi Polacy gina w nie wyjasnionych okolicznosciach.
Smutny nasz los.
Pozdrawiam kibicow Cracovii i prawdziwych Polakow.
-
-
KATASTROFA RZADOWEGO SAMOLOTU POD SMOLENSKIEM
Ale co zmienia co dane media podadzą, zaraz stworzysz mit że wszyscy wykluczyli awarie od razu a to nie prawda. W ponad 90% wypadków winny jest człowiek, jak nie ten za sterami to ten który przygotowywał maszynę do lotu.
Ciekawe dlaczego pilot tej rosyjskiej maszyny przekroczywszy linię startu, nie mając odpowiedniej prędkości do lotu dalej się rozpędzał. Mógł przecież hamować... shit happens.
20 dni później
- Po informacji o rozbieżnościach protokołów sekcji ś.p. Zb. Wassermanna http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/fakty/news-szokujaca-rozbieznosc-protokolow-z-sekcji-zwlok-wassermanna,nId,362037 należy zadać pytanie: na jakiej podstawie Donald Tusk formułuje swoje publiczne wypowiedzi o "dobrej współpracy" z Rosją? Na czym opiera swoje zaufanie do strony rosyjskiej?
- Dzisiejsza reakcja minister E.Kopacz (bardzo zdawkowa dla RMF i unik):
[i]Ja tam rzeczywiście byłam, widziałam te ciała. My już byliśmy po sekcjach. Ja nie widziałam tych protokołów, nie przeprowadzałam tych sekcji, więc trudno mi się odnosić do tych informacji. Ja bym chciała, żeby jednak - mimo wszystko - uruchomić swoją wyobraźnię i sobie wyobrazić, jak może wyglądać ciało po katastrofie lotniczej.[/i]
- Dla przypomnienia pełna treść oficjalnej informacji min. Ewa Kopacz w sejmie [z 29 kwietnia 2010]:
[i]Chcę odpowiedzieć na pytanie, czy warunki, w jakich przechowywano ciała i dokonywano oględzin, były godne dla nas wszystkich. Odpowiem: tak. Z pełnym szacunkiem i również z wielkim przejęciem potraktowano nasz przyjazd i oczekiwano przybycia najbliższych rodzin tych, którzy spoczywali właśnie.
Pojechałam do Moskwy, mając za współpracowników - ale było to też wsparcie merytoryczne - przede wszystkim 11 patomorfologów, w tym patomorfologów ze specjalizacją z antropologii. Pojechałam do Moskwy z technikami kryminalistyki, z psychologami, a także z lekarzami udzielającymi pomocy rodzinom, osobom, które jednak mimo wszystko traciły zdrowie, a niekiedy ich choroby przewlekłe, w Polsce niedające o sobie znać, podczas tego wstrząsu i tej tragedii nagle się odzywały. A więc byli lekarze opiekujący się również tymi rodzinami. Pojechali z nami także kapłani chcący oddać ostatnią posługę tym, którzy w tej katastrofie zginęli.
Z wielką uwagą obserwowałam pracę naszych patomorfologów przez pierwsze godziny. Pierwsze godziny nie były łatwe i to państwo musicie wiedzieć. Przez moment nasi polscy lekarze byli traktowani jako obserwatorzy tego, co się dzieje. To trwało może kilkanaście minut, a potem, kiedy założyli fartuchy i stanęli do pracy razem z lekarzami rosyjskimi, nie musieli do siebie nic mówić. Wykonywali jak fachowcy swoją pracę, z wielkim poszanowaniem ofiar tej katastrofy. Trzeba było przede wszystkim myśleć o tych, którzy nie spali, przyjechali, lecieli samolotem, znaleźli się w obcym kraju, przeżywając swoją tragedię i nieszczęście, bo za wszelką cenę chcieli zobaczyć swoich najbliższych. Otoczeni opieką psychologów, znieśli trudy całej procedury - tak to nazwijmy - z wielką godnością.
Ze spotkań odbywanych w hotelu, w którym przebywali najbliżsi ofiar, pamiętam, kiedy minister Arabski i ja dziękowaliśmy najbliższym, bo im się to należało. Powiem państwu szczerze, że - mimo że jestem lekarzem i niejedno w życiu widziałam - nie do końca byłam przygotowana na to, co mogę zobaczyć. Wyobraźcie sobie państwo tych, którzy tam przyjechali ze swoim nieszczęściem.
Dzięki pomocy psychologów i trosce, również naszych lekarzy z pogotowia lotniczego, którzy po pierwszym sygnale byli gotowi do wyjazdu z całym sprzętem i z kompletem wszystkiego, co potrzebne do ratowania życia i zdrowia, ci ludzie to wytrzymali. Jeszcze raz im za to bardzo dziękuję. Oczywiście dziękuję tym, którzy nam w tym wszystkim pomagali, szczególnie lekarzom, którzy byli tam na miejscu.
Chciałabym na koniec przypomnieć tylko jedną rzecz. To jest ważne i myślę, że państwo powinniście o tym wiedzieć. Złożyłam deklarację wtedy, kiedy wylatywałam do Moskwy. Powiedziałam: Ani jedno polskie ciało nie zostanie w obcym kraju i wszystkie wrócą do Polski. Dlatego też wręcz z optymizmem mówiłam, że oprócz oględzin, które stanowią według polskiego prawa metodę do rozpoznania najbliższej osoby, badania genetyczne są rzeczą bardzo ważną i należy je przeprowadzić ze szczególną starannością i troską. Badania, które odbywały się w Moskwie, nie były wyłącznie prowadzone przez specjalistów rosyjskich. Nasi polscy genetycy uczestniczyli w tych pracach i spędzali tam po kilkanaście godzin dziennie. Byli tam zarówno wtedy, kiedy od rodzin pobierano materiał porównawczy do badań genetycznych, jak i wtedy, kiedy te badania analizowano.
Dziś wiem, że dotrzymaliśmy słowa. Dotyczy to nie tylko sprawy ciał, które trafiły, jak państwo wiecie, jako ostatnie na nasze lotnisko w liczbie 21 bodajże w piątek, bo najmniejszy skrawek został przebadany. Gdy znaleziono najmniejszy szczątek na miejscu katastrofy, wtedy przekopywano z całą starannością ziemię na głębokości ponad 1 m i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny. Każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie. Dlatego jest ta dzisiejsza informacja i to, co się dzieje na tej sali - szczera rozmowa z państwem. Szczególnie wam, bo wy prosiliście o tę informację, chcielibyśmy przekazać, że z pełną rzetelnością zabezpieczyliśmy wszystkie szczątki, które znaleziono na miejscu wypadku.
Moja dzisiejsza wypowiedź jest jedyną, bo pewnie państwo obserwujecie, że nie chodzę do mediów i nie opowiadam o tym. Nie chcę o tym mówić, ale nie dlatego że czuję się w tej chwili w mniejszym stopniu politykiem niż dwa tygodnie temu, ale przez szacunek dla tych rodzin, dla ich cierpienia, ich traumy, którą oni przeżyli podczas tych ostatnich dwóch tygodni. Dzisiaj składam państwu deklarację, że to jest jedyna moja wypowiedź w tej sprawie, ponieważ państwo prosiliście o tę informację. Wszystkie zabezpieczone szczątki osób, które zginęły w katastrofie, trafiły do Polski, a osoby zainteresowane o konkretnych nazwiskach tych, których szczątki jeszcze odnaleziono, poinformowano.
O procedurze powie pan minister Boni. Procedura obowiązująca nas w Moskwie, jak wydawać by się mogło, nie była finałem, bo uwieńczenie tego stanowiła rozmowa z rodzinami, które już wróciły do Polski. Dlatego też mogę powiedzieć tylko jedno: Podziwiam ludzi, którzy tam byli, mimo wielkiej troski i wielkiego smutku zachowali się wyjątkowo dzielnie, i za to należą im się słowa uznania. To, co robi rząd w tej chwili, co robicie wy państwo, politycy, dla tych rodzin dzięki swojej postawie i zachowaniu, komentarzom w tej sprawie, jest wyrazem pełnego i najwyższego szacunku dla tych osób, nie tylko zmarłych, ale i tych, które pozostały, ich najbliższych. Szacunek okazujemy również poprzez dzisiejszą debatę. Dotrzymam słowa, tak jak zrobiłam to wtedy, kiedy wyjeżdżałam do Moskwy. To jest jedyna moja wypowiedź w tej sprawie dla mediów. Prosiłabym
państwa, żebyście uszanowali moją decyzję.
Teraz proszę pana ministra Boniego o przekazanie informacji, w jakiej formie docierały wiadomości do rodzin, najbliższych,
jeśli chodzi o szczątki, które zostały zidentyfikowane w Moskwie. Dziękuję bardzo.(Oklaski)[/i]
http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/D43880E41EBF5310C125771500009FFD/$file/65_b_ksiazka.pdfw tym zakładzie medycyny sądowej.
Kiedy patrze na panią Kopacz, która uprawia propagandę w sprawach ostatecznych, to mrozi mi się krew w żyłach.
ona uprawia propagandę polityka i jest to normalne, mrozi się krew w żyłach, że tyle ludzi w to uwierzyło ;) i dalej wierzy ;)
Mam pełne zaufanie do władz rosyjskich..................
KTO TO POWIEDZIAŁ ????
Dziękuję Ci Boże za rozum którym mnie obdarzyłeś oraz za to że zawsze trzymałeś mnie z dala od Tuska i jego bandy popleczników .
Zastanwiam sie na jakiej zasadzie banda Tuska cieszy sie jeszcze tak duzym popraciem spolecznym. Czy ludzie sa tak glupi i podatni na manipulacje? Podczas rzadow PiSu media wyciagaly kazda, nawet najmniejsza blachostke na piedestal. Gdy przy korycie jest PO skandaliczne afery sa wrecz przemilczane. Przeraza mnie wizja kolejnych lat kontynuacji obecnej polityki. Wstyd mi jako Kaszubowi za takiego premiera...
to raz a dwa to ludzie sa poprostu tacy ze wstyd sie przyznac do błędu.
część I : http://www.youtube.com/watch?v=JnMABiKQDkE
część II : http://www.youtube.com/watch?v=4hU0VfzzPhU
część III : http://www.youtube.com/watch?v=ylpbXTkDoF8
część IV : http://www.youtube.com/watch?v=75JnrJZk040
caly czas mnie bawi jak PISowcy napinaja sie na PO i staraja sie udowodnic kto jest lemingiem a kto "zna sie na polityce"
a co to ma wspólnego z tematem?
Jak wyzbyc sie myslenia w kategoriach teorii spiskowej, kiedy widac czarno na bialym ze sekcje zwlok byly sfalszowane w przynajmniej 90procentach? Pytania nasuwaja sie same: dlaczego je falszowano? Ktore dane byly prawdziwe, a ktore zafalszowane? Jak sfalszowane dane wplynely na wnioski z sekcji zwlok?
Pasiak dzięki za linki.
19 dni później
Rosyjski dziennik "Kommiersant" twierdzi, że Polska utrudnia ukaranie złodziei ze Smoleńska
Czterej rosyjscy żołnierze, którzy po katastrofie pod Smoleńskiem ograbili zwłoki Andrzeja Przewoźnika, nie stanęli jeszcze przed sądem, bo Polska nie odpowiedziała na pytania postawione przez stronę rosyjską. "Kommiersant" powołuje się na śledczego z garnizonu smoleńskiego Aleksandra Agieszyna, który prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży kart bankowych sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
- Po to, abyśmy zgodnie ze wszystkimi normami procesowymi mogli postawić zarzuty w ostatecznej postaci i skierować sprawę do sądu, potrzebujemy pewnych informacji od polskich kolegów. Skierowaliśmy do nich wniosek o pomoc prawną, jednak do dzisiaj nie otrzymaliśmy wszystkich niezbędnych odpowiedzi - cytuje "Kommiersant" śledczego. Według Agieszyna, rosyjska część śledztwa zakończyła się w lutym. Śledczy podkreślił, że Rosjanie nie wyznaczyli żadnych terminów na wykonanie swojego wniosku. Jest to wyłącznie kwestia przyzwoitego stosunku do nas ze strony polskich stróżów prawa - oświadczył Agieszyn. Nie ujawnił, o jakie informacje prosi strona rosyjska.
Źródło: PAP, http://www.rmf24.pl/news-rosyjska-prasa-polska-utrudnia-ukaranie-zlodziei-ze,nId,366188
Wczoraj została wysłana do Rosji odpowiedź na wniosek o pomoc prawną w śledztwie dot. kradzieży kart kredytowych należących do ofiary katastrofy smoleńskiej Andrzeja Przewoźnika. Prokuratura generalna wyjaśnia, że materiały zostały wysłane "niezwłocznie", bezpośrednio po przejściu niezbędnych procedur.
Wniosek dotyczył informacji z banku, z którego pochodziły karty.
Wniosek wpłynął do nas 21 lipca, wówczas wystąpiliśmy o uchylenie tajemnicy bankowej, w połowie sierpnia sąd na nasz wniosek tajemnicę bankową uchylił, a odpowiedź z banku otrzymaliśmy na początku października i niezwłocznie 10 października przekazaliśmy do Prokuratury Generalnej celem wysłania do Rosji - powiedział prokurator Dariusz Ślepokura.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/16707-prokuratura-generalna-odpowiada-rosyjskiej-prasie-ws-sledztwa-dot-okradzenia-zwlok-andrzeja-przewoznika-materialy-wyslano-wczoraj
Dinth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak wyzbyc sie myslenia w kategoriach teorii
> spiskowej, kiedy widac czarno na bialym ze sekcje
> zwlok byly sfalszowane w przynajmniej
> 90procentach? Pytania nasuwaja sie same: dlaczego
> je falszowano? Ktore dane byly prawdziwe, a ktore
> zafalszowane? Jak sfalszowane dane wplynely na
> wnioski z sekcji zwlok?
Ale jak na podstawie sekcji zwłok ofiar katastrofy stwierdzić czy np. ktoś rozpylił mgłę, poprzecinał jakieś kable lub świecił pilotowi laserem w oczy. A to, że w Rosji wszystko fałszują, to już od dawna wiadomo (od początq Państwa Moskiewskiego).
Geopijatyk-Fan Oderki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dinth Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Jak wyzbyc sie myslenia w kategoriach teorii
> > spiskowej, kiedy widac czarno na bialym ze
> sekcje
> > zwlok byly sfalszowane w przynajmniej
> > 90procentach? Pytania nasuwaja sie same:
> dlaczego
> > je falszowano? Ktore dane byly prawdziwe, a
> ktore
> > zafalszowane? Jak sfalszowane dane wplynely na
> > wnioski z sekcji zwlok?
>
>
> Ale jak na podstawie sekcji zwłok ofiar
> katastrofy stwierdzić czy np. ktoś rozpylił
> mgłę, poprzecinał jakieś kable lub świecił
> pilotowi laserem w oczy. A to, że w Rosji
> wszystko fałszują, to już od dawna wiadomo (od
> początq Państwa Moskiewskiego).
Ano nie da sie, ale to dziala w obie strony, nie znajac wszystkich danych (w tym tak istotnych jak sekcje zwlok) nie da sie rowniez stwierdzic ze byl to "wypadek losowy".
Ponadto nawet jak mielibysmy cala katastrofe na video, jako dowod w sprawie, i video by dokladnie pokazywalo ze Kaczynski naciskal, piloci zrobili blad i samolot sie roztrzaskal, to nawet wtedy pozostaly by pytania: dlaczego i po co falszowano sekcje zwlok, czy i jakie inne dowody zafalszowano i jak to zmienilo wnioski ze sledztwa ?
Wypadki samolotów prezydenckich nie zdarzają się często (patrz artykuł Lucy Cockcroft w http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/poland/7581639/Death-of-Lech-Kaczynski-political-leaders-who-have-died-in-plane-crashes.html ) , lepiej byłoby powiedzieć - zdarzają się niezwykle rzadko. To są zdarzenia wyjątkowe. W takich sytuacjach (np. katastrofy samolotu prezydenta Ekwadoru Aquilery) śledztwo musi być szczególnie skrupulatne. Hipoteza zamachu jest w takim wypadku zawsze poważnie brana pod uwagę.Od 1945 roku zdarzyło się 9 poważnych katastrof samolotów prezydenckich, spośród których 6 było zamachami. W rosyjskim "śledztwie" katastrofy w Smoleńsku nic się kupy nie trzyma.
35 dni później
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/tupolew-w-smolensku-nie-zderzyl-sie-z-brzoza,1726737
12 dni później
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/tajemnicza-smierc-eksperta-od-smolenska,1731882
Mozecie sie smiac, ale wydaje mi sie ze ruscy grubo maczali palce w tej katastrofie..
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)