za zimno, nie ruszyłem się dzisiok
-
-
Narty - Sezon 11/12
co sądzicie o firmie 4F? bo dzisiaj wlasnie zakupilem spodnie, model Glasgow? wyglądają nienajgorzej a miałem już dość chodzenia po sklepach, a tanie też nie były. Tyle że kuzynka z Krynicy górolka co sie zna pisze ze to druga półka. Wiecie cos wiecej na temat 4F?
Ubierz se teraz kalesony plus te spodnie i wyjdź se w nich na balkon/pod blok/na pole , jeżeli nie będzie Ci zimno i dobrze przylegają do nóg to ok.
Mają wzmocniony materiał na kolanach ?
Kiedyś w spodniach starego typu ( a miałem takie kupę czasu aż wstyd było z nimi wyjść na stok bo wyglądałem w nich jak turysta z ZSRR ) były wszywane ochraniacze na kolana, nie wiem czemu w nowych modelach zrezygnowali z tej formy ochrony.
nie mają wzmocnień na kolanach .. chodziło mi raczej o wasze zdanie o tej nieznanej mi firmie
Szczerze to o niej nie słyszałem ale zrobienie dobrych spodni to nie jakiś skomplikowany wyczyn dla firmy, byle trzymały ciepło i nie przemakały . Ja na giełdzie narciarskiej kupiłem spodnie pierwsze z brzegu za 90 zł ( nawet nie wiem jakiej firmy ) i służą mi już 5 rok .
O wiele większy problem jest przy wyborze kurtki, tu warto poszperać i kupić jakieś dobrej firmy choćby używaną ( np. Rossigniola )
Firma 4F to dość nowa Polska marka, która ubiera sportowców na najbliższą olimpiadę. Firma jak firma, te nowe polskie marki robią bardzo często naprawdę dobre rzeczy za dużo lepsze pieniądze niż wielkie międzynarodowe koncerny.
Ważne są parametry: wodoodporność i oddychalność
10000
4f i OUTHORN to jedna firma. Szyją w Chinach :)
no i Laskowa zaliczona, stok dobry faktycznie dla początkujących, na minus przejazd krzeslem w lesie bez widoku na stok oraz bardzo dlugi odcinek płaski w połowie stoku, ale warunki ogólnie ok, można pojeździć .. za 2 tygodnie Kasina
Co do 4f to mam ich kurtkę na narty i jest na prawdę ok, ciepła i po całodniowej jeździe w konkretnym deszczu nie przemokła. Ogólnie do 300-400 zł są na pewno w czołówce, ale drożej już lepiej szukać czegoś fajniejszego.
w ramach dalsze kompletowania szprzetu na nartki dokupilem buty Nordica sportmachine 80, jezdzil ktos moze? jakie opinie?
Dobre , flex 8 już dobrze trzyma stopę i łydkę przy szybszej jeździe . Rok/dwa i przeskoczysz na 9/10 . Tylko tak jak pisałem Duce , żeby odczuć różnicę w klasie buta trzeba wybrać się na porządną górę typu Kasprowy albo Słowacja, wtedy przy szybkiej prędkości, mocnych skrętach i i ilości przejechanych kilometrów wyczujesz różnicę w sprzęcie między 8 a dajmy na to 4/5 .
Ile dałeś ??
Mam takie pytanie: widzieliście gdzieś w Krakowie buty Fischera z serii MX? Szczególnie interesuje mnie model MX 95. Jeśli ktoś takowe posiada, to jak ten flex odnosi się do skali innych marek? Zawyżony/zaniżony ?
dzisaj od rana Kasina,
warunki ok,
ludzi masa,
bez sensu taka jazda.
650zł przecenione ponoć z 800 w Intersporcie, na necie w jednej lub drugiej cenie do kupienia
W piątek udało mi się w końcu pozjeżdżać w Koninkach, duży plus to że o 9 rano było w sumie 7 osób na stoku w kulminacyjnym punkcie może ze 20. Trasa na początkowym odcinku płaska poprzerywana bardziej bystrymi uskokami więc początkowy fragment zjeżdża się praktycznie na kreskę, dopiero po jakiś 300-400 metrach zaczyna się radocha z jazdy i jak już się wkręcisz to stok się kończy, za każdym zjazdem miałem odczucie że gdyby stok był z pół km dłuższy to już byłoby super. Pomimo że podają dł ok 1,5km wcale się tego nie czuje, osobiście dla mnie dłuższa sie wydaje Kasina choć podobno jest faktycznie krótsza.
W początkowym fragmencie trasy było mnóstwo kamieni więc po całodziennej jeździe narty noszą nowe ślady styrania. Posiadaczom nowego sprzętu zdecydowanie odradzam tą miejscówę.Plusem jest jak juz wspomniałem to że praktycznie nie ma tam ludzi, Koniki zlokalizowane są na końcu świata, minusem głęboka komuna jaka tam panuje(przestarzałe krzesełko, niedbałość o przygotowanie trasy, w knajpach przeważnie nie ma kluczowych składników asortymentu)
ja wczoraj zaliczyłem Małe Ciche - fajny dość długi stok, chociaż w połowie stoku trochę płaskawo - jeździłem od 13 do 20, ludzi nie za dużo, w ciągu trasy kilka knajp (2 albo 3) - krzesłem na górę jedzie się ok. 10 minut, opłacalne są karnety czasowe, stok był dobrze przygotowany, aczkolwiek pod koniec dnia trochę muld i w pewnych miejscach lód, ogólenie zadowolony jestem, ale dla osób które lubią mocniejsze wrażenia to raczej nie bardzo się stok nadaje
A nauczyła się ta osoba jeździć?
Ja dziś zaliczyłem stok w parku koło Oświecenia. Trasa niestety nie jest najlepiej przygotowana: lód, sporo hop, wyciągu i baru brak, ale przynajmniej jest oświetlenie. Brat za to złamał sanki. :D
Pani... wydygała i się nie wybrała z nami :D na całe szczęście :D
Na dzisiaj Spytkowice - Beskid. Przyjemnie się jeździło, chociaż dużo, dużo muld (rzekła bym nawet, że pagórki), lodu i ludzi znośnie :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)