Dobrze że chlałem wczoraj bo już lepszy "hang-over" (lepiej brzmi niż "kac") niż cotygodniowa weekendowa sportowa trauma (wyłączając chorujących hokeistów)......
-
-
Cracovia - GKS Bełchatów 30 października, 17:45
Jestem człowiekiem dużej wiary, ale gdy przed meczem podawali składy i widziałem ustawienie to miałem przeczucie, że znów nic z tego nie będzie. Mecz tak nudny, że szok...Korona w 9 strzeliła dwie bramki, cały mecz zapieprzała, a też nie wiedzieli przed sezonem nie wiedzieli, gdzie będą grać...
No nic musimy czekać do zimy i wymianę składu tylko czy to przyniesie skutek?
Będą piękne stroje,my zaczniemy jeździć bo będą nowi kopacze więc tylko tszekatś:)
TEFAL, pasiasty68, gambrinus84 jesteście niepoważni. Zamiast wspierać drużynę to patrzycie na goły wynik i znowu napier....cie na piłkarzy. Ale jakbyście byli w sosnowcu to zobaczylibyście jak to wyglądało. Pierwszy raz "garstka" kibiców na trybunach nie najeżdżała na nich tylko żegnały ich brawa. Ruszmy się wreszcie na mecz na Piasta, bo będzie porażka jęsli "piastowi" wpadną nam na stadion lub pod stadion grupą 70 osób i ... będzie ich więcej niż naszych. W drużynie coś drgnęło dołóżmy teraz nasz kibicowski impuls. Powiedzcie mi szczerze ... nie boli Was serce jak oglądacie mecz na internecie i ... oglądacie mecz bez dopingu jak w jakieś okręgówce? Nie rozumiem tego, sami wystawiamy się na pośmiewisko. Wszyscy na piasta!!! nie wierzę, że kibice Cracovii nie potrafią się zmobilizować, jeśli nie MY to kto?!?!?!?!
Tak trzymać, brawo Norbert - WSZYSCY na Piasta !!!
CRACOVIA PANY!!!!!
Ty mi ku.rwa nie mów co ja mam robić.Ja normalnie kupuję bilety/karnety na mecze o których wiem,że ide do roboty i ich nie zobacze i tak na nosa to więcej takich nas jest......Moge kupować bo zarabiam te pare groszy jak większość z nas dorosłych zarabia i uważam że to w zasadzie wszystko co moge zrobić dla Klubu.Marzy mi się żeby chociaż na emeryturze być cieciem na Siedleckiego czy Kałuży-z duma nosić naszą Pasiatą koszulkę..Ja mam przed oczami trybuny na III lidze jak nas było maks 50 i sie czytało Tempo (dobra gazeta kiedyś) bo to było "trendy i kul" a od czasu do czasu jakiś dziadek zadał głosniej : -"Orły do boju"!!!!!!! (grał taki piłkarz Marek Orzeł) A tam na murawie to ja widziałem ale Tobie/wam oszczędzę tego co było,ale to chyba było lepsze niż to co ci kopacze teraz odpie.rdalają.Teraz ja jestem zdrowotnie taki dziadek ale jeszcze paru z Was rekinów bym przeskoczył.Wczoraj w centrum w knajpie spotkałem Słowaków i centalnie zapytali o sklep klubu "Cracovia"...Normalnie mi serce urosło :) i pomogłem tym zacnym ludziom jak mogłem a mogłem niewiele ale dumny byłem jak niem wiem co i jestem dalej...:):):)
Spotkałem na meczu 2 chłopaków którzy przyjechali na mecz pociągiem ale ... stacje końcową mieli w katowicach!!! czyli jak ktoś chce ten dotrze na mecz mimo wszystko!!! za 3 tygodnie na piasta za 4 tygodnie na sląsk Odbudujmy reputację. Zorganizujmy się! Pokażmy to co śpiewaliśmy wczoraj w sosnowcu ... CRACOVIO JESTEŚMY Z TOBĄ !!!
I tak ma być Norbert.Każdy kibicuje jak może.Ciężkie czasy to selekcja - cieniasy odpadają.Teraz trzeba zacisnąć zęby i pięści jak sie z nas śmieją - ja juz wszystko chyba wytrzymam żeby tylko te sekcje trwały../..Wam młodszym (jak mniemam-bez urazy) jest trudniej...Ech...żeby człowiek miał młode zdrowie i ten rozum co ma.............................................
Galeria z meczu Cracovia - GKS Bełchatów http://www.waszapilka.pl/galleries,144
Na meczach z Piastem i ze Śląskiem musimy się stawić w dużej czyli maksymalnej liczbie. Ja już od dzisiaj zaczynam mobilizować swoje z lekka skostniałe towarzystwo na wyjazd do Sosnowca. Te dwa mecze są bardzo ważne w kontekście naszej walki o utrzymanie. Obie drużyny są spokojnie do pokonania, ale tylko pod warunkiem olbrzymiego zaangażowania zarówno piłkarzy jak i kibiców. Niech każdy komu leży na sercu dobro Cracovii da z siebie wszystko. Kibice na trybunach a piłkarze na boisku.
Wysyłam apel do ŚWISTAKA aby zmobilizował grupę OPRAVCÓW i i inne osoby z "młyna" (na których ma duży wpływ) abyśmy wszyscy stawili się na dwa ostatnie mecze w tym roku w sosnowcu.
Na spokojnie po meczu takie przemyslenia z ostatniego czasu. Tak sobie myślę, że jak się zarabia na życie graniem w piłkę to powinno się dawać z siebie wszystko a przynajmniej należy się starać. Jak piłkarze mówią że walczą ale im nie wychodzi to powoli tracę cierpliwość. W ostatnich kilku meczach które były podobno spotkaniami o wszystko nie widziałem żeby walczyli jak lwy. Czy widział ktoś agresje wolę zwycięstwa ba chociażby mogliby pokazać że biegają do upadłego. Ilu piłkarzy dostało skurczy w czasie meczu, ilu schodziło z boiska o resztkach sił wreszcie, ilu padło po meczu na murawę kompletnie wyczerpanych z sił z twarzą pełnej sportowej złości. Ilu piłkarzy miało przekonanie ze dało z siebie wszystko dla naszej wspólnej Cracovii? Mam wrażenie że żadem... niestety. Tu nie chodzi o to ze nie ma sie pewnych umiejetnosci jedni sa lepsi inni troszke słabsi. Oni poprostu powinni tyle z siebie dawac zeby po meczu nie mieli nawet siły na rozmowe z dzinnikarzem. Tylko a moze az tylke potrzeba. Moga nawet przegrywac tylko błagam po walce a wtedy nie powiem złego słowa tylko bede pierwszym który bedzie ich bronił. I niech mają swiadomosc ze jesli juz nawet nie graja dla chwały Cracovii to rany boskie to jest ich praca i dostaja za to ciezkie pieniadze.
Kto może jechać,niech pomaga -szacun. To może jakiś fenomen że ludzie (my) stoją murem za czymś,co generuje w zasadzie ból,cierpienie,rozczarowania-czy to także dlatego Cracovię wybrał Papież ??? Hm...No nie było wielkiego wyboru...Rzekę normalny człek omija z oczywistym obrzydzeniem.....
Manusz podajesz dość skrajne efekty "dawania z siebie wszystko", dojdzie do tego że stara się tylko ten kto padnie na murawę po końcowym gwizdku i karatka go zabierze:) rozumiem Twoje rozumowanie, każdy może sam oceniać czy piłkarze się starali czy też nie, z wysokości trybun wyglądało to dobrze, a już napewno lepiej niż pare poprzednich meczów. Możemy dalej najeżdzać na piłkarzy, możemy jak NIESTETY parę osób na forum najeżdżać na prof. Filipiaka tylko co to ma na celu?teraz w sytuacji gdy widać poprawę zaangażowania powinniśmy dołożyć iskrę mocy kibicowskiej, a jeśli nie to dalej piszmy na forum że ten to pedał ten to cwel a ten to niech spie...la ...
Zaprawdę słusznie prawisz Manusz.Ci piłkarscy kmiecie padać powinni z braku sił po meczu.Ale oni maja się lepiej niż błazen nadworny po dwunastogodzinnym śnie.....
oto fragmenty relacji z meczu z3e strony ekstraklasa.tv :
"... Jeśli [b]Cracovia ustępuje[/b] bełchatowianom [b]pod względem umiejętności piłkarskich[/b], to myśl o zainkasowaniu kolejnych oczek do swojego dorobku, [b]mogła być determinowana wyłącznie ambicją i wolą walki.[/b] Właśnie [b]te cechy charakteryzowały piłkarzy Lenczyka[/b] przez [b]większość spotkania[/b]. Jednak [b]moment nieuwagi[/b] w poczynaniach defensywnych na początku drugiej połowy zniweczył starania o dobry rezultat. ... Właśnie wtedy piłkarze GKS [b]wykorzystali jedyną[/b] szansę jaka nadarzyła się im [b]w tym spotkaniu.[/b] ... Krakowanie [b]pozytywnie zareagowali[/b] na utratę gola. W ciągu kolejnych pięciu minut Pasy dwukrotnie zagroziły bramce Sapeli. ... [b]Czy trenerowi Lenczykowi uda się do końca roku zmienić oblicze gry swojej drużyny? Czas pokaże[/b]..." KIBICE CRACOVII POMÓŻMY CHŁOPAKOM W SOSNOWCU!!!
Ale Wy cięgle swoje, że nie biegali, że myślami byli na wakacjach, a ich najgorszym błędem w tym meczu był fakt, że nie złapał ich skurcz i nie padli trupem na murawę po meczu.
Tradycyjnie jest całe mnóstwo powodów które mogą zatrzymać kibica przed wizytą na meczu Cracovii.
Zawsze było ich sporo
a teraz doszedł jeszcze ten Sosnowiec
a w przypadku tego spotkania piątkowe popołudnie
i jeszcze klimat policyjnej "akcji znicz"
Matki, żony, dzieci, praca, szkoła, brak kasy na bilet i dojazd
no po prostu "wiesz stary bardzo chciałem ale wiesz stary nie dałem rady"
To zrozumiałe
Życie jak to się mówi
Jest jednak tez inna kwestia
CZY NAPRAWDE ZROBIŁEŚ WSZYSTKO ŻEBY BYĆ NA MECZU UKOCHANEJ DRUŻYNY?
chciałbym odnosic mylne wrazenie
ale jak czytam co tu wypisujecie
to nie mam 100% pewnosci ze wszyscy ktorzy nie byli w Sosnowcu i zabieraja głos w dyskusji
naprawde nie mogli byc na meczu
a w takiej sytuacji lepiej nie pisać nic...
a całe życie inaczej odczytywałem hasło [b]"CRACOVIA 1906 powodów"[/b] :-)
WSZYSCY DO SOSNOWCA
Mogę zrozumieć frustrację wynikiem i tym, że w paru sytuacjach (dwóch w sumie?) były żenujące kiksy. Nie mogę zrozumieć wymyślania zawodnikom takim jak Arek Baran od nierobów, którzy narzekają na brak szczęścia, etc.
Bełchatów nie powinien był z nami wygrać, my wprawdzie nie graliśmy świetnie, ale jednak - kiedy tamci zdobywają gola po pierwszym (jednym z trzech w całym meczu) celnym strzale na bramkę, a my oprócz kilku klarownych sytuacji mamy dwa słupki to chyba jest pech, jak inaczej się to nazywa? Przynajmniej ten jeden punkt nam się po prostu należał.
Postęp w grze zespołu jest. Orestowi trzeba dać wsparcie - ja też postaram się być na 2 ostatnich meczach, choć to jest droga przez mękę, bo jazda ode mnie na Wielicką zajmuje teraz prawie tyle, co do Sosnowca:(
docent - do zobaczenia w sosnowcu
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)