No to mamy już cztery scenariusze: * ŁKS nie dostaje licencji, a Widzew zostaje zdegradowany; wtedy Cracovia utrzymuje się nawet bez barażu, bo nie będzie potrzeby grać z Koroną; * ŁKS nie dostaje licencji, a Widzew awansuje do ekstraklasy; Cracovia gra w barażach z Koroną; * ŁKS dostaje licencję, Widzew zostaje zdegradowany; Cracovia spada, a Korona awansuje; * ŁKS dostaje licencję, Widzew awansuje do ekstraklasy; Cracovia spada, a Korona gra baraż z Arką Gdynia. Oby ten pierwszy wypalił :D :)

No to mamy już cztery scenariusze: ŁKS nie dostaje licencji, a Widzew zostaje zdegradowany; wtedy Cracovia utrzymuje się nawet bez barażu, bo nie będzie potrzeby grać z Koroną; ŁKS nie dostaje licencji, a Widzew awansuje do ekstraklasy; Cracovia gra w barażach z Koroną; ŁKS dostaje licencję, Widzew zostaje zdegradowany; Cracovia spada, a Korona awansuje; ŁKS dostaje licencję, Widzew awansuje do ekstraklasy; Cracovia spada, a Korona gra baraż z Arką Gdynia. Oby ten pierwszy wypalił :D :) - Coś to forum szwankuje błąd przy wysłaniu wiadomości i wyszedł spam :/

kolego kiedy LKS nie otrzyma licencji, a Widzew zdegradowany to gramy baraż z Podbeskidziem:)

- Prawo jest prawem, a działacze ŁKS wiedzą, że nie spełnili wymagań. Tylko media żyją tym, że łodzianie mogą zostać w Ekstraklasie. Dla mnie, z prawnego punktu widzenia, wszystko jest już jasne. http://ekstraklasa.wp.pl/kat,77154,title,Masiota-liga-ma-wystartowac-w-grudniu,wid,11217619,wiadomosc.html I wszystko w temacie

No tamy dwie wersje odnośnie terminu rozpatrzenia sprawy ŁKS-u przez WSA: jedna, że w przyszłym tygodniu, a druga, że w grudniu... :D I ta druga mi się podoba... :D

Piątkowa decyzja Komisji ds. Nagłych wywołała sporo kontrowersji. Okazało się, że Podbeskidzie Bielsko-Biała nie ma szans na grę w barażu, choć zdaniem niektórych to jedyny słuszny pomysł ? pisze serwis sportslaski Z całą sympatią do bielszczan: awans mogli sobie sami załatwić na murawie. Nie będziemy kogoś do góry wciągać. Podbeskidzie może już jechać na wakacje - stwierdza jednak Antoni Piechniczek, członek zarządu PZPN. Arka - Korona jest jedynym barażem, jaki może zostać rozegrany w tym sezonie. Niestety, winą za ten barażowy galimatias należy obarczyć prezesa Michała Listkiewicza i jego ekipę. Bo baraże, moim zdaniem, są bzdurą i nieszczęściem. Mnożą tylko problemy z terminami - dodaje były selekcjoner. i We wtorek ŁKS dostanie licencję Bałagan w związku z barażami trwa. Komisja ds. Nagłych nie podjęła żadnych wiążących decyzji przez to nadal nie wiadomo kto będzie w nowym sezonie grał w Ekstraklasie. Jeżeli jednak opierać się na słowach, które padły podczas debaty w łódzkim programie telewizyjnym, układ tabel pierwszej ligi i Ekstraklasy będzie zgodny z wynikami sportowymi ? pisze futbol.pl. W medialnej rozmowie udział wzięli m.in. przedstawiciele obu łódzkich klubów, minister sportu - Mirosław Drzewiecki, dziennikarz jednej z lokalnych gazet i wiceprezydent Łodzi - Włodzimierz Tomaszewski. - Mam informację od jednego z wysoko postawionych działaczy PZPN, że we wtorek ŁKS dostanie licencję - powiedział Paweł Hirszman, redaktor "Polska The Times/Dziennik Łódzki". - Jeżeli chodzi o Widzew to 17 czerwca zapadnie w związku ustawa o abolicji i między innymi ma ona objąć właśnie drużynę z al. Piłsudskiego - dodał.

Czyli wiedza już co postanowi WSA ? No proszę... I Korona ma grac w barażu mimo że SN stwierdził praktycznie że Widzew powinien zostac zdegradowany. Bezczelność.

jakim cudem prawo ma działać wstecz? to niemożliwe nawet w Zimbabwe

ŁKS dostanie licencję, będzie wojna? Chaosu i bałaganu w polskiej piłce ciąg dalszy. Według najnowszych doniesień, ŁKS może otrzymać licencję na grę w Ekstraklasie już w najbliższy wtorek. - Takiej możliwości nie ma - mówi prezes Cracovii, Janusz Filipiak. Jak informuje "Dziennik Łódzki" we wtorek Komisja Odwoławcza ds Licencji ma jeszcze raz przeanalizować wniosek licencyjny ŁKS-u. Działacze siódmej drużyny ostatniego sezonu są pewni, że tym razem decyzja Komisji będzie po ich myśli. Doniesienia te potwierdził na antenie TVP Łódź Paweł Hirszman, redaktor dziennika "Polska The Times". - Z informacji, jakie otrzymałem od wysoko postawionych działaczy PZPN wynika, że we wtorek ŁKS dostanie licencję - stwierdził dziennikarz. Wszystko to brzmi ładnie, ale problem w tym, że Komisja Odwoławcza już wcześniej odrzuciła wiosek ŁKS i prawnie nie ma możliwości, aby rozpatrywać go ponownie. Przekonany jest o tym prezes Cracovii Kraków, Janusz Filipiak. - Takiej możliwości nie ma. Według informacji, które posiadamy, decyzja w sprawie braku licencji dla ŁKS jest nieodwołalna - mówi "Dziennikowi polskiemu". - ŁKS nie dostanie licencji, bo nie ma procedury, w ramach której mógłby ją dostać przed rozpoczęciem rozgrywek - dodaje. Prezes Cracovii wie co mówi, bo według prawa ŁKS może zostać uratowany wyłącznie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego się zresztą odwołał. Sęk w tym, że sąd prawdopodobnie nie zdąży rozpatrzyć sprawy przed startem rozgrywek. - Z tego co wiem WSA potrzebuje co najmniej pół roku na rozpatrzenie każdej sprawy. Decyzję powinniśmy więc poznać dopiero ok. grudnia - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" członek zarządu PZPN, Jacek Masiota. - Prawo jest prawem, a działacze ŁKS wiedzą, że nie spełnili wymagań. Tylko media żyją tym, że łodzianie mogą zostać w Ekstraklasie. Dla mnie, z prawnego punktu widzenia, wszystko jest już jasne - dodał. Równie kontrowersyjna jest sprawa Widzewa Łódź. Obecnie, po decyzji Sądu Najwyższego, ciąży nad nim kara degradacji o jedną klasę rozgrywkową. Jednak PZPN jeszcze w czerwcu ma ogłosić abolicję, kończącą degradacje klubów za czyny korupcyjne. Na Miodowej chcą, żeby abolicja objęła także Widzew. - I wtedy sprawa Widzewa zakończy się ujemnymi punktami i karą finansową - powiedział minister sportu Mirosław Drzewiecki na antenie TVP Łódź. Inaczej widzi sytuację przewodniczący Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim, profesor Zygfryd Siwik. - Działacze na Miodowej chyba myślami są jeszcze w Afryce i wydaje im się, że mogą zmieniać polskie prawo swoimi związkowymi uchwałami. Czyny o których mówimy, przedawniają się dopiero po 10 latach, więc jeśli jakiś klub zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, to nie pomoże mu żadna abolicja - mówi Siwik dziennikowi "Polska The Times". Kto ma rację? To akurat nie musi być najważniejsze. Liczyć się będzie to, kto ma większą siłę przebicia, bo PZPN nie raz już udowodnił, że z prawem liczyć się nie musi. Jednak obojętnie jak zakończy się sprawa Widzewa i ŁKS-u, niezadowolonych z decyzji znajdzie się wielu. Już niedługo możemy być świadkami prawdziwej wojny w polskiej piłce. Karol Kulpa, Wirtualna Polska

PIŁKA NOŻNA ŁKS we wtorek dostanie licencję, a Widzew czeka na wyrok trybunału We wtorek Komisja Odwoławcza do spraw licencji ma jeszcze raz przeanalizować dokumentację licencyjną ŁKS. Łódzcy działacze zapewniają, że tym razem wszystko będzie w porządku. Wygląda więc na to, że we wtorek skończy się bój łódzkiego klubu o licencję. - W poniedziałek razem z menedżerem ŁKS Tomaszem Kłosem pójdę do prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego po oficjalne poparcie ze strony władz Łodzi, a we wtorek sprawa powinna być zakończona - mówi Edward Potok, prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej i członek zarządu PZPN. Komisja do spraw nagłych PZPN zdecydowała wczoraj o przełożeniu baraży o miejsce w ekstraklasie. Innej decyzji być nie mogło, ponieważ dzisiaj nikt nie jest w stanie powiedzieć, kto w tych barażach powinien zagrać. Teoretycznie trzecie miejsce w 1. lidze zajęła Korona Kielce, a 14. w ekstraklasie Arka Gdynia, ale nawet w tej kwestii zdania są podzielone. Jeśli ŁKS ostatecznie nie dostałby licencji na grę w ekstraklasie, to wtedy w barażach powinna zagrać Cracovia. A jeśli Widzew jest karnie zdegradowany, to zamiast Korony może zagrać Podbeskidzie Bielsko-Biała... Sprawa licencji ŁKS wraca zatem do Zbigniewa Lewickiego i jego podwładnych w Komisji Odwoławczej. Tym razem Lewicki jest już zobowiązany, by zająć się sprawą na poważnie. Skoro chce się pozbawić licencji ŁKS za braki w dokumentacji licencyjnej, to czego powinno się pozbawić Lewickiego za braki w dokumentacji przesłanej do sądu...? - Nie mamy żadnych wątpliwości, że należy nam się licencja - mówi Dariusz Cychol, doradca prezesa ŁKS. Jeśli łodzianie otrzymają licencję, to przesądzony będzie los Cracovii, która spadnie do 1 ligi. Drżeć będzie za to Arka Gdynia, bo niewykluczone, że będzie musiała zagrać w barażach. A z kim? To zależy od ostatecznej decyzji w sprawie Widzewa. Komisja do spraw nagłych poprosiła Trybunał Arbitrażowy przy PKOl o możliwie jak najszybsze rozstrzygnięcie sprawy Widzewa. - Widzew nie jest bez szans na sukces w walce o ekstraklasę - mówi prezes ŁZPN Edward Potok. - Przypominam tylko, że 27 czerwca odbędzie się nadzwyczajny zjazd PZPN. Na owym zjeździe - jak już informowaliśmy - ma zostać podjęta uchwała o abolicji i widzewiacy mają prawo sądzić, że dzięki temu unikną kary. Wielkim orędownikiem abolicji w stosunku do klubów zamieszanych w korupcję jest prezes PZPN Grzegorz Lato. Prezesowi zarządu KS Widzew Łódź SA Marcinowi Animuckiemu zadaliśmy wczoraj pytanie: "Jakie jest stanowisko klubu do tego, że komisja ds. nagłych PZPN nie zajmowała się sprawą Widzewa?" Oto odpowiedź prezesa Marcina Animuckiego: - Nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia decyzji Sądu Najwyższego, więc nie spodziewaliśmy się, że zapadną w piątek jakieś decyzje w naszej sprawie. Decyzja, jaką podjęła komisja ds. nagłych, była w obecnej sytuacji jedynym uzasadnionym rozwiązaniem. Jest tak wiele niewiadomych, że każda inna skutkowałaby pogłębieniem chaosu. Z naszej strony nic się nie zmienia. Wywalczyliśmy ekstraklasę sportowo i nie rozważamy innej opcji, nawet jeśli będziemy jeszcze musieli stoczyć kilka batalii prawnych. Jesteśmy na to przygotowani, mamy argumenty i jesteśmy już zaprawieni w boju. Ekstraklasa nam się należy i zamierzamy to po raz kolejny udowodnić. Wierzymy, że działaczom Widzewa uda się wygrać jeszcze jeden bój, teraz już nie na zielonej murawie, a w sądowej sali. Widzew powinien grać w ekstraklasie! Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera - POLSKA Dziennik Łódzki Jeżeli to jest prawda, to są normalnie pańskie jaja. Ciekaw jestem na jakiej podstawie sprawa licencji może ponownie wrócić to KO skoro ta już 2 razy wydała negatywną opinie. No ale to jest PZPN, czyli wszystko się może zdarzyć. A z pewnych siebie wypowiedzi pana Potoka widać, że może to być prawdziwy scenariusz i "leśne dziadki" naruszą po raz kolejny wszelkie regulaminy i procedury i ŁKS licencje otrzyma. Jeżeli do tego dojdzie to ciekaw jestem postawy Lewickiego, który do tej pory był bardzo konsekwentny w swoich działaniach.

k.urwy do skutku beda rozpatrywac. Sad sadem, ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie

Jeśli będą jeszcze raz we wtorek to rozpatrywać, to trzeba to nagłośnić i zaprotestować. Ni emają bowiem do tego żadnych podstaw prawnych. A więc to bezprawie... Jak czytam o tych łodzkich klubach... to mam wrażenie, że ktoś nas chce w ch... zrobić. Już nam nieudolni sędziowe"pomogli", a teraz ciąg dalszy.

Coś mi tu śmierdzi... ŁKS ponad wszelkim prawem?

Scorpio, gdybyś śledził polską ligę, to bys wiedział czemu się nie utrzymaliśmy. Sędziowie nas krecili do oststniego meczu. W poznaniu na przyjkład, pomijając wcześniejsze wyczyny, wygraliśmy 2-0, (gdyby nieuznano dwóch bramek dla Lecha ze spalonego) Juz same te 2 skradzione punkty dawały by nam baraże. Takich punktów było w sezonie jak policzono min. 6, a można doliczyć się 10. Więc nie p...l o poziomie sportowym. A odwołanie ŁKS-u było rozpatrzone, tylko, że dalej w nim nic nie było. Dopiero za drugim razem komisja odwoławcza nie zajmowała się papierami dostarczonymi po terminie, bo nie miała do tego prawa. Dura lex sed lex.

Jeżeli chodzi o godność i honor to powinniśmy spaść my, bo sportowo zajęliśmy miejsce spadkowe, ale także i ŁKS, bo przez cały sezon żył na kredyt, kiedy inni rzetelnie płacili swoje zobowiazania. Jeżeli ma być normalność w Polskiej piłce to 28.05 komisja odwoławcza ds licencji rozpatrzyła negatywnie wniosek ŁKS-u, koniec i kropka. Trzeba było myśleć o tym wcześniej, a nie teraz wystawiać po raz kolejny na pośmiewisko całą Polską piłkę, latać i płakać po ministrach i innych urzędnikach. Jeżeli jest prawo to trzeba je respektować,a wg niego ŁKS jest klubem I ligowym. Robili sobie wasi działacze jaja i wykazali się kompletną nieodpowiedzialnością to niestety miejcie pretensje do nich.

Treść tego postu została usunięta a kolega z ŁKS sobie zapracował na bana - żegnamy ozięble...

zac Napisał(a): ------------------------------------------------------- (...) > Wierzymy, że działaczom Widzewa uda się wygrać > jeszcze jeden bój, teraz już nie na zielonej > murawie, a w sądowej sali. Widzew powinien grać > w ekstraklasie! > > Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera - POLSKA > Dziennik Łódzki > > > No, za taki komentarz panom Hochstimowi i Kuczmerze należy się solidny op... od jakichś wysokich czynników. Czyli powinien - bo ma się "wyślizgiwać" i przestępstwa których się dopuścił powinny byc całkiem bezkarne?

scorpion1908 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ludzie pomyłki sędziów sa wliczone w sport.Tak > juz jest.Raz was skrzywdzili drugi raz pomogli.Tak > już. A kiedy pomogli? Bo jakoś w tym sezonie nie było ani jednej bramki nieprawidłowej którą byśmy strzelili - za to nie uznano paru prawidłowych a w drugą stronę, przeciwnikom naszym uznawano bramki nieprawidłowe, za to nie było prawidłowej któej by nie uznali... Więc nie pieprz głupot. A gdyby ŁKS zatrudniał tylko takich piłkarzy na jakich go stać (a nie zatrudniał drogich i nie płacił) to zapewne kłopotu by nie było i zleciałby sam... Jeszcze a propos prawa. Mecz kończy się gdy sędzi gwizdnie na koneic. Potem można strzelić nawet 10 goli do pustej bramki i nei będą się liczyły. To samo z licencją dla ŁKS. Termin minął w maju. Teraz nawet jak Was Abramowicz zasposnsoruje trzeba będzie wejść do ekstrakllasy na boisku za rok. Tak powinno byc w państwei prawa... Co nei zmienia faktu, że dziwne to zasady, ale obowiązują wszystkich - i 15 klubów spełniło wymogi w terminie...

Baraż nie dla nas.Piłkarze na urlop. http://www.sports.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=51277

no to będzie wojna...