Tak se myślę, że czegoś takiego jeszcze u nas nie grali. Mamy coś czego nie ma żaden inny klub z piłkarskiej ekstraklasy: HOKEJ!!! A jakby połączyć obie imprezy? Wyobrażacie sobie komplet np. na najbliższym meczu z Zagłębiem? Przed meczem mały show i przywitanie drużyny, a potem emocje na lodzie? Motywacja jak się patrzy. Na tafli będzie po ostatnich wydarzeniach w Sosnowcu z pewnością gorąco, na trybunach tym bardziej. Wydaje mi się, że futboliści (szczególnie nowi) mieliby okazję zobaczyć co to ambicja, walka i doping fanatycznej publiczności...
-
-
Nowi w Cracovii - Prezentacja 2009
komplet moze byc po zamknieciu okna transferowego czyli 31 stycznia
z kolei na poczatku lutego druzyna piłkarska wyjezdza do Hiszpanii
bedzie w tzw miedzyczasie mecz hokejowy w Krakowie?
jesli tak to czemu nie....
Jestem za .Znakomity pomysł.
Tak, nawet bez pełnego kompletu, ale najwazniejsi na pewno już będą.
Nie czekałbym za długo. Zagłębie - jak najbardziej, bo będzie żywiołowy doping i pewna, wysoka wygrana (wierzę w to głęboko, mamy coś do udowodnienia).
Popieram. Bardzo dobry pomysł marketingowy. :)
Polonia Bytom jeszcze ma hokej :)
bzdura panowie, za chwilę okaże się, że trafiliśmy np z trzema wzmocnieniami a np. Murawski to dno i będa się z nas i z niego naśmiewać że tak pompowaliśmy balonik,
nie jesteśmy ani Realem Madryt ani żadnym galaktycznym zespołem,
jesteśmy przedostatnią drużyną polskiej ligi i bronimy się przed spadkiem,
kupiliśmy nie Messiego, Henry'ego, Drogbę czy Gerrarda tylko: 35-letniego piłkarza z greckiego słabeusza, spędzającego czas na wypożyczeniach gracza który Premiership ledwie powąchał, zdolniachę z zaplecza polskiej ekstraklasy z klubu oskarżonego o korupcję oraz młodziaka z z Bielska-Białej,
przy całym szacunku do naszych nowych piłkarzy i wielkiej wierze i nadziei w ich dobrą grę dla Pasów - robienie prezentacji nowych zawodników w takim momencie jak ten jest bez sensu,
zwłaszcza że kupujemy ich nie po to żeby gwiazdorzyć i grać o majstra Polski a jedynie uratować d*pę przed spadkiem i wyprostować kiepską sytuację spowodowaną przez szarlatańskie pseudometody Doktora,
nie róbmy więc tak - apeluję, wystawimy się tylko na śmiech, obecna sytuacja Cracovii w tabeli śmiechowi nie sprzyja, nie starajmy sie na siłę o widowisko,
panowie Sacha, Murawski, Sasin, Ślusarski, Grzegorzewski i Mierzejewski: na boisko proszę i dać z siebie dla Cracovii wszystko,
a jak zagracie o najwyższe cele - wtedy feta i wtedy widowiskowe powitania nowych piłkarzy, co nas do LM wprowadzą,
pozdrawiam
chyba pierwszy raz sie w 100% z Ro manem zgadzam ! Jakby to moja babka powiedziała niezdrowo sie podniecacie;)
Nie trzeba bić się o mistrza ,aby kibicom przedstawić nowych zawodników.Jeżeli uda się połaczyć efektowną prezentacje z meczem hokeja to minusów nie widzę,z wyjątkiem braku biletów na ten mecz hokejowy.
1.Fani zobaczą pierwszy raz zawodników,zwiększy się zainteresowane zbliżającym się sezonem.Kibice hokejowi może przekonaja się do piłki.Będzie pełna hala.
2.Zawodnicy poznają atmosfere trybun,niektórzy pierwszy raz będą na meczu hokeja.Mecz z Zagłębiem jak najbardziej ,dowiedzą się co znaczy walka w barwach Cracovii.
Gorące przyjęcie "nowych" przez fanów ,może polepszyć proces wprowadzania do drużyny.Zawodnicy uwierzą że kibice na nich liczą,co może pomóc w odbudowie formy.
KSC-D, szczerze?
1. mam gdzieś zobaczyć na meczu hokeja jak wygląda Ślusarski, jak farbuje pióra Sasin i czy Murawski jest wysoki czy niski, wolę zobaczyc ich na meczu piłki nożnej jak zap*erdzielają pod bramką przeciwnika aż miło,
ponadto mam szczere wątpliwości czy kibice hokeja przekonają się do piłki jak zobaczą pięciu ziomków w cywilnych ubraniach co im machają pozdrowienia,
żeby poznać hokej i przekonać sie do niego wolałem pójść na mecz, machanie łapkami przez hokeistów na stadionie przy Kałuży w żyicu do hokeja by mnie nie przyciagnęło,
2. wolałbym, żeby nowi zawodnicy Cracovii poznali atmosferę na trybunach na swoim meczu piłkarskim, a na hokej przyszli spontanicznie a nie zaciągnięci parą wołów jak nowe zwierzaki w cyrku,
sorry za złośliwości ale nie znoszę pomysłów tego rodzaju, najpierw coś się robi a potem świętuje i fetuje, pompowanie balonika jest dobre dla podnieconych dzieciaków a nie kibiców Cracovii i to jeszcze w tak beznadziejnej sytuacji,
ludzie, na teraz prawie spadliśmy z ligi, halo! to nie moment na fety, nasz cel = utrzymanie, a nowi gracze z definicji nie muszą nam tego zagwarantować, transfery - owszem - ciekawe ale na Boga - tu się gra o życie a konkurencja jest spora,
mam wrażenie, że niektórym głowy sie zagotowały, chcemy uciec od stryczka a wielu tu mysli, że oto wyrosła nowa potęga w lidze :) heh dobre, chciałbym żeby tak było ale na razie jestesmy chłopcem do bicia, jadą po nas milicjanci zza Błoń, jadą jakieś Piasty, Jagiellonie, Ruchy...
a tu trzeba siać, siać... Alleluja i do przodu, a prezentacje to w hokeju róbcie bo na majstra idzie i dla wszystkich jest groźny,
pozdro
No i znowu zapytam, jak Knura - ile ty masz lat, Ro Man, żeby tak mędzić? Moglibyśmy się zamienić rolami: Ja, stary zgred mam po tych transferach szampański nastrój, a Ty - mleko pod wąsem, za przeproszeniem:) - stateczność, umiar, rozsądek etc.
Więc pozwolę sobie zadać parę pytań:
1. Wyszliśmy dopiero co z okresu 'smuty - majewszczyzny', nie największej w historii klubu, na szczęście, ale i tak nastroje mamy zważone. Byłoby chyba słuszne i na czasie zrobić sobie i tym którzy są z nami, jakąś przyjemność, zamiast biadolić?
2. Czy stracimy coś na tym, że teraz będziemy się cieszyć (z nowych transferów), przewidując "wielkie czyny" i pompując balonik? Czy, jeżeli to zrobimy, możemy w czymś zaszkodzić drużynie - na przykład w taki sposób, że będą gorzej grać, niżby mogli?
3. Czy, gdyby się nie udało utrzymać, a posłuchamy teraz Ciebie i zamiast na wódkę pójdziemy posypać głowę popiołem i zadumamy się nad marnością świata, odniesiemy większą korzyść, niż gdybyśmy teraz zrobili balangę powitalną na trybunach przy Siedleckiego?
Przypominam sobie, jak w 1994 chyba były mistrzostwa świata - jeszcze się dobrze nie zaczęły, a Brazylijczycy wylegli na ulice i zaczęli świętować. Później Brazylia grała nienajgorzej, ale momentami okropnie, w końcu jednak dopełzła do finału, w którym po nudnej grze doszło do karnych i Brazylia wygrała - tak naprawdę to fuksem. No więc pytam: czy Brazylijczycy stracili coś na tym, że zaczęli się cieszyć za wcześnie? A gdyby nie wygrali, to czy również straciliby na tym, że już wcześniej się cieszyli? Wyszli by na głupków? A jakby sie nie cieszyli to by nie wyszli?
Więc, do cholery, jak mamy z czego, to się cieszmy TERAZ, a później się zobaczy.
Ponawiam opinię, że przywitanie nowych grajków na meczu z Zagłębiem to świetny pomysł.
docencie drogi, rozumiem ale podtrzymuje opinię że takie szopki Cracovii teraz są niepotrzebnie, jestem niezwykle zadowolony z transferów ale bez przesady, sytuacja w tabeli jest tragiczna i tylko znakomita wiosna w naszym wykonaniu może uczynić mnie tzw kibicem szczęśliwym, wa długo już czekam np na tryumf nad GTS żeby oklaskiwac na początku rundy piłkarzy którzy jeszcze niczego nie pokazali, weryfikatorem jest boisko a nie feta dla fanów, z szacunkiem, Ro Man, ps-mam 30 lat :)
Prezentacja drużyny nie jest szopką, tylko bardzo dobrym zwyczajem i napędzaniem koniunktury. Nigdy tego u nas nie było i organizowanie specjalnej imprezy byłoby rzeczywiście przerostem formy nad treścią. Kompilacja hokej + football moim skromnym zdaniem nikogo na śmieszność nie narazi. Pozwoli za to nowym wejść w klimat, przyciągnie ludzi na hokej, a kibicom da trochę radości. Marketing czystej wody, na brak którego wszyscy narzekamy.
Ro Man szukasz dziury w całym... Nie po raz pierwszy zresztą.
Nie rozumiem Ro man co ci przeszkadza taka prezentacja.?Nie chcesz nie przychodź -ale nie jątrz.KSG jest za nami w tabeli ,a nie zastanawia się czy robić prezentacji czy nie TYLKO TAKOWA JEST TAM ZAWSZE.Prezentacja nowych zawodników to jest element reklamy i marketingu.Jeśli takowa prezentacja pomoże frekwencji na hokeju (a myślę że tak będzie to już to jest zysk).Wśród kibiców Cracovii sporo jest takich co na hokej nie chodzą .Jest szansa że na prezentację nowych piłkarzy przyjdą i może spodoba im się hokej na tyle że będą stałymi bywalcami lodowiska.To już jest zysk!!
I jeszcze jedno kiedy mamy jak nie teraz Ro man taką prezentacje robić.W nastepnym sezonie jak np przyjdzie do nas 1 zawodnik,lub 2?Czy liczysz w swej naiwności że co runde będziemy mieli 5-7 nowych w tym głośne nazwiska jak Ślusarski?.Te zakupy wymusił majewski swym demontażem i strach przed spadkiem.Jak ugasimy pożar to niczym wybudują nam stadion nie ma się co łudzić na znaczące wzmocnienia.I zapytam komu zrobisz taką prezentacje 1 zawodnikowi????
Kibice Cracovii powinni mieć możliwość oglądania takiej prezentacji bo patrząc na transfery mamy się z czego cieszyć.Nie chcesz nie przychodź -ale daj innym się cieszyć !!!
A można to zrobić tanio i efektownie. Wychodzi Filipiak i mówi kibicom, że są dwa cele: mistrz w hokeja i utrzymanie w piłce. Potem wpuszczamy np Leszka Mazana, który prowadzi dowcipną, utrzymaną w jego stylu konferansjerkę. Światła gasimy, puszczamy muzyczkę, wywołujemy i wprowadzamy po kolei całą drużynę i sztab szkoleniowy (obowiązkowo w bluzach hokejowych, albo np szalikach) na lód. Mazan poświęca kilka słów każdemu piłkarzowi. Publika bije brawo. Cała hala śpiewa hymn Maleńczuka, potem ,,Nigdy nie spadnie, Cracovia nigdy nie spadnie'', potem ,,Hej, heja heja''... Rozpoczyna się meczyk, który cała piłkarska ekipa obserwuje i przeżywa razem z fanami. Rano w prasie opisy jak to fajnie wszyscy się integrowali. Wypowiedzi piłkarzy, że dla tych ludzi warto grać, a hokej to super sport i od dzisiaj będą na każdym meczu kolegów z sekcji hokejowej.
Bezpretensjonalnie, miło i sympatycznie :):):) Medialny sukces i paru ,,hibernatusów'' więcej na meczach piłkarzy.
Iniemamocny i potter, ja wszystko rozumiem ale za ta szczytna idea kryje się coś niebezpiecznego, czyli rozpaczliwa wręcz chęć ukojenia choć na moment smutnego serca w pasy, koncepcja jest prosta: wyników nie ma więc robimy fete bo przyszli ci którzy mają te wyniki zrobić, ja uważam że to bez sensu ale przecież nie zabronie nikomu robić co mu się podoba, sam nie przyjdę ale nie z powodu jakiegoś tam obrażalstwa tylko dlatego że NIC Z TEGO NIE WYNIOSĘ, mnie cieszą TYLKO wyniki i cała reszta z tego wynika, JAK MOŻNA ZACZYNAĆ OD RESZTY-
Bardzo dobre podejście Ro Man.
Nie tylko Ty takie masz, co widać po rewelacyjnej frekwencji na meczach Cracovii, super wyjazdach, zapierających dech w piersi pamiątkach sportowych, nowatorskich działaniach promocyjnych klubu itp. Przecież najważniejsze są wyniki. Jak będą wyniki, to się zajmiemy resztą.
Kiedy Lech spadał z ligi ruszyła taka akcja reklamowa (prasa, radio, telewizja), że na ostatni mecz przyszło 20 000 ludzi. To, że teraz jest w Poznaniu, jak jest to między innymi praca u podstaw, kiedy wyników nie było.
ja Roma na,rozumie. Jemu chodzi o to,abysmy sie zbytmio nie podniecali,tym co mamy,
chociaz patrzac z perspektywy czasu to mamay,na prawde duzo i wiele.
prezentacja? a czemu nie? niech nas to wszystko napedza,cieszmy sie i radujmy.CRACOVIA PANY.
Taką akcje reklamową jak pisze iniemamocny 2 prowadzi ladacznica od paru lat.I dobrze na tym wychodzi.Tam sa ludzie zatrudnieni by frekwencje zwiększać.
Ro man proponuje by klub był dalej bierny ,a reklama np w multikinie tyczyła się jednego zomowskiego klubu.Pisząc w ten sposób i wyrażając tak absurdalne zdanie robisz tak na prawdę przysługę wiśle.Czy to nie jest woda na ich młyn jak u nas nie ma reklamy nic się nie dzieje i czekał byś może 5 lat by zrobić prezentacje drużyny(oczywiście jak by były wyniki).W Zabrzu jest to co rok i w tym roku też będzie ,a są za nami w tabeli.
I jeszcze jedno moje serce w pasy i wielu innych nie jest smutne ,bo wiem że przez to że nie ma brodatego kretyna i zrobiliśmy solidne wzmocnienia MAMY DRUŻYNĘ KTÓRA BEZ PROBLEMU UTRZYMA SIĘ W LIDZE.!!!tEMATU SPADKU PRZY PŁATKU I TYM SKŁADZIE NIE MA!!!
Iniemamocny & potter, macie szczere chęci i bardzo kochacie Cracovię ale to co proponujecie jest cokolwiek śmieszne,
Iniemamocny: sam piszesz, że że przyszło 20 tysięcy ludzi,
sam więc sobie odpowiedziałeś :) takie akcje robi się w poczytnych i oglądanych mediach ZA KASĘ albo i nie ale NA ZEWNĄTRZ i w określonym celu a nie do wewnątrz i w celu niewiadomym, reklamowanie Cracovii przed kibicami Cracovii jest myśleniem antymarketingowym i zupełnie niepotrzebnym, przeczytasz to w każdym podręczniku podtsaw marketingu,
grupą docelową dla Cracovii w obecnych czasach są WSZYSCY MIESZKAŃCY KRAKOWA I SZEROKO ROZUMIANEGO REGIONU, czyli że robienie jej reklamy wyłącznie przed już przekonanymi (czyt. złapanymi w pasiaste sidła jako klienci) jeszcze w mało wyszukany, mało potrzebny ale też - tu racja - mało kosztowny sposób - jest bez sensu, ci ludzie tak czy ovak chodzą na Cracovię, już wiedzą, że piła ma wzmocnienia, i szczerze mówiąc większym wabikiem będzie dla nich przyjść na stadion i zoabaczyć jak grają niż klaskać im za sam fakt, że podpisali kontrakt, zarabiają kasę a wcześniej gdzieś tam grali,
tzn. idea może i słuszna ale nie w tej sytuacji, jako życiowy optymista mam jednak od pewnego czasu humor wisielczy po zerknięciu na tabelę, gdzie wleczemy sie w samym ogonie, i raz jeszcze powtarzam: ci faceci mają za zadanie wyciągnąć Cracovię z dna i walczyc do upadłego a nie mizdrzyć się przed oczarowaną nie wiem czym publicznością,
najlepszą reklamą dla klubu są wyniki, bo działa tzw marketing szeptany, największą frekwencję na Cracovii mieliśmy - przypomnę - w II lidze przy okazji ważnych meczów, dobrego stylu gry, perspektyw awansu, baraży itd, jakoś nikt nie robił prezentacji nowych zawodników na hokeju, Błoniach czy Rynku a i tak na każdy mecz waliła 7-mio, 8-mio a nawet 10-ciotysięczna publika,
w ekstraklasie frekwencja siadła, ba, nawet zrobiła się momentami żałosna, podobna tej na Piaście, Odrze czy Bełchatowie, dlaczego? BO GRAMY CHU*JOWO, i żadne wiwatujące prezentacje tego nie załatwią,
jak Sasin, Sacha, Ślusarski, Murawski i reszta będą grać jak z nut - frekwencja będzie rewelacyjna - uwierzcie i przypomnijcie sobie,
a prezentacje niech robi GTS ZOMO MYŚLENICE żeby kibiców ucieszyć czekoladkowym Beto a może i Grdułą, co miał przyjść a nie przyjdzie ale zawsze może kibicom białej gwiazdki pomachać,
tak więc nie wygłupiajmy się i nie dawajmy za cel do obśmiania kibicom gorszej strony Błoń,
oni podpisali np kontrakt z jednym z najlepszych - o ile nie najlepszym - rozgrywającym ligi i jakoś nie słychać o jego i innych
tak mało mamy sukcesów, żeby posilać się takimi okazjami jak prezentacja na hokeju? trudno, warto pocierpieć, osobiście zorganizuję na Rynku Głównym w Krakowie prezentację zawodników Cracovii, który po 14 latach ligowej kopaniny zwyciężą w derbach z piłkarzami Wisły K.
wtedy feta smakowac będzie znacznie lepiej, prawda? :)
pozdrowienia
Ro Man
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)