ja tam atmosfery nie zamieniłbym na żadną inną, nawet na Celtic Park w dniu derbów!!!!
...doping będzie jak będzie ludzi masa, a będzie napewno!!!
-
-
Cracovia-ŁKS Ziemia Święta piątek 18-00
a ja chciałe3m serdecznie podziękować tym którzy zdzieraloi gardła na tym meczu...
będąć na ul. Składowej w czasie meczu bardzo dobrze słyszałem doping,a wiadomo jaka odległość dzieli tą ulucę od ziemi świętej!! DZIĘKUJE ZA TĄ CUDOWNĄ CHWILĘ!!
"NIGDY!!! Pamietaj ze oni nie maja konkurencji w miescie" - Misiopasie co z tego, ze nie maja konkurecji? musiby byc najlepsi w dopindu
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,1740,wid,10265211,wiadomosc.html
A w 11 kolejki nie Pawlusiński, tylko... Kłus :D
Debiutant Cracovii w stylu Ronaldo
18-letni Jakub Snadny zadebiutował w ekstraklasie. Napastnik Cracovii zaliczył niezłe spotkanie przeciwko ŁKS-owi, a trenerzy przepowiadają mu kolejne szanse. - Z pewnością nie zwariuje, bo wie, którą drogą kroczyć - zapewnia Marcin Sadko, trener koordynator Cracovii. Snadny w styczniu osiągnął pełnoletność, a w piątek dołączył do grupy młodych zawodników Cracovii, którzy zadebiutowali w ekstraklasie. - Gdy na odprawie trener pokazał slajdy ze mną w pierwszej jedenastce, to przeżyłem wielkie zaskoczenie. Serce mocniej zabiło, ale z czasem zdenerwowanie ustępowało - opowiadał wychowanek Unii Oświęcim, który do Cracovii trafił trzy lata temu.
Przeciwko łodzianom Snadny zagrał poprawnie. Występ byłby bardziej okazały, gdyby pod koniec meczu wykorzystał podanie Dariusza Pawlusińskiego. - Zabrakło zimnej krwi i szczęścia - żałuje młody napastnik, który pewnie trafiłby do siatki, gdyby posiadał doświadczenie jednego ze swoich idoli. - Zawsze podziwiałem Brazylijczyka Ronaldo, wzorowałem się na nim mimo jego nadwagi. Podoba mi się też sposób gry Thierry'ego Henry'ego.
Fachowcy nie mają jednak wątpliwości, że wkrótce Snadny otrzyma kolejną szansę gry w ekstraklasie. - Jest w świetnej formie, ale napastnika rozlicza się ze strzelonych bramek - zastrzega Sadko.
Z juniorami młodszymi Cracovii prowadzonymi przez Piotra Góreckiego Snadny wywalczył dwa lata temu mistrzostwo Polski. W 2007 roku zajął czwarte miejsce. Dwa miesiące temu kontuzja kolana wyeliminowała go z ćwierćfinału MP juniorów starszych. - Gdybym miał Kubę w składzie, pokonalibyśmy Koronę i awans do finału byłby nasz - podkreśla trener Marcin Gędłek, który sprowadził Snadnego do Krakowa.
Sukcesy w piłce młodzieżowej zostały dostrzeżone przez Michała Globisza, trenera kadry Polski U-17/18, który trzy razy powołał Snadnego na konsultacje.
18-letniego piłkarza komplementuje też Marian Cygan, koordynator drużyn juniorskich przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej. - Jest świetny technicznie. Oprócz tego to ułożony i sympatyczny chłopak. Był kapitanem w moich zespołach - podkreśla trener Cygan, u którego grali bracia Brożkowie, Maciej Korzym czy Michał Pazdan.
Dobrym kolegą Snadnego jest jego rówieśnik Mateusz Urbański, który po raz pierwszy w ekstraklasie pokazał się w listopadzie 2007 roku. - Byłem przekonany, że Kuba trafi na pierwszoligowe boiska szybciej niż Mateusz. Żeby prawidłowo ocenić piłkarza, trzeba mu zaufać w sześciu spotkaniach - uważa Cygan.
Dwa lata temu czterech młodych zawodników Cracovii zadebiutowało u trenera Stefana Białasa. Po kilku meczach zniknęli ze składu. Teraz najbliżej powrotu do ekstraklasy jest obrońca Łukasz Uszalewski. - Napastnikom łatwiej się przebić, a Jakubowi zdecydowanie pomogły kontuzje starszych kolegów. To piłkarz ze smykałką do strzelania bramek - uważa Sadko.
Za to trener Gędłek widzi w Snadnym profesjonalistę w każdym calu. - Kapitalna dynamika, ale trzeba go bardzo ostrożnie prowadzić - uważa szkoleniowiec ME Cracovii. - Jednak brakuje mu jeszcze doświadczenia, rozsądku i boiskowej mądrości. Musi też pracować nad techniką.
Źródło: gazeta.pl, Kraków - Waldemar Kordyl
Ze słów Gędłka to mu wszystkiego brakuje troche przesadził albo jak zwykle jakiś pismak coś popierd>>>!!!
Fartowna pomyłka
To nie Stefan Majewski, trener Cracovii, pomylił się, wpisując niepoprawny skład na mecz z ŁKS-em. Szkoleniowiec od pierwszej minuty zamierzał postawić na Bartłomieja Dudzica, ale godzinę przed spotkaniem Igor Nagraba, kierownik zespołu pomylił się i zamiast młodego napastnika, wpisał doświadczonego Dariusza Pawlusińskiego. Zgodnie z przepisami Cracovia mogła dokonać zmiany, ale wtedy strzelec dwóch bramek zostałby odesłany na trybuny.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
To sie wyjaśniło:)
Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921
Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi.
Ciekawe jest, jak takie "szczegóły alkowy" wypływają na światło dzienne do pismaków.
Plastik - dzięki za te dwie bramki, bo coś czuję, że pewna wesz szykowała Ci formularz do wypełnienia.... :/
4 dni później
nowe zdjęcia z meczu z łks-em na oficjalnej stronie : http://www.cracovia.pl/piclens/lsk/gallery.html
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)