Apropo miejscówek.. Na różnych portalach grzybiarzy malo kto podaje lokalizację mimo nawet tego ze jedzie dwa razy w roku na grzyby... zeby c zasamj ktos mu akurat nie pozbierał jak on ona ono pojedzie te dwa razy w sezonie... zawsze miałem beke z tego 😂🤣🤣🤣🤣

Na grzyby. pl są dostępne lokalizacje, tylko trzeba wykupić roczny dostęp. Ja jeżdżę od paru lat w okolice Makowa, różnie bywa, raz jest grzyb a raz nie ma, ważne żeby pospacerować po lesie i odpocząć zawsze z dwoma browarkami 🍺😀

[quote]#post1637500 Na grzyby. pl są dostępne lokalizacje, tylko trzeba wykupić roczny dostęp.[/quote] o tempora o mores 😉

Ja zbieram w okolicach Kielc i okolicach Bodzentyna. Nie wiem czy mogę polecić na tę chwilę stricte pod grzybowy wyjazd, bo ja jeżdżę tam nie tylko w tym celu.

Grzybów nie ma ani nad zalewem Chańcza, ani w Ochotnicy. Ściółka sucha jak pieprz, nie wygląda to dobrze.

Trzeba się ćwiczyć w cnocie cierpliwości, one już tak mają, że kiedyś będą, ;)

Obawiam się że grzybnia po prostu wyschła i w tym roku moźe ich po prostu już nie być, dramat

A prognozy nie są obiecujące w tej kwestii, zapowiadają upalny wrzesień.

No to bum💥 Pogórze Rożnowsko-Ciężkowickie, okolice Paleśnicy. Niestety zeszłoroczne. Na razie w tym samym miejscu sucho. Zero totalne. [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/1000001649-jpg-11641072.jpg[/img]

Ja nożyk mam na grzyby...🥷😎

Też posiadam ;) [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/1000001454-jpg-06098094.jpg[/img] Pany, jest coś gdzieś? [b]Edycja z 20.09.2024 o godz. 17:10 (scalono posty)[/b] Byłem dziś w Zubrzycy na Orawie, lipa

Na Mazurach 0, kompletne 0, nic kurwa, kompletnie nic, nawet psich grzybów nie ma.

Pogański kraj, pogańskie obyczje. 😉 Nada żdat.

Okolice Makowa, zero zero zero! Nie ma nawet niejadalnych, dramat normalnie. Przynajmniej piwko wypite w miłych okolicznościach przyrody 🙂 [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/img-20240922-104922-jpg-57259111.jpg[/img]

Nie bedzie wysypu w tym roku.. byl za dlugi okres suszy..grzybnie sa wysuszone... nawet kilkudniowe deszcze nic juz nie dadza bo znow za chwile zapowiadaja chlodne noce..ten sezon jest stracony..bylem rekreacyjnie tak pochodzic po lesie i zero czegokolwiek.. grzebnalem kilka razy zobaczyc co pod sciolka a tam suchusienko.....nawet "papierzaki" jakies takie pozwijane 😉

Potwierdzam, że kompletne zero.

Mogą się pojawić ale gdzieś miejscowo

Nie handlują grzybami na bazarach, co oznacza, że brakuje towaru w tym roku. https://www.money.pl/gospodarka/kiedy-wysyp-grzybow-w-lasach-eksperci-wskazuja-date-7073204156402592a.html

Z braku grzybów [url=https://postimg.cc/v1CtfnZ0][img]https://i.postimg.cc/4dx2CbkR/1000028278.jpg[/img][/url]

ładny jesiotr