ja od zawsze mówiłem że Przemek jest świetny i potwierdził to po raz kolejny
-
-
Przemysław Kulig Superstar
Przemek w roli bramkarza http://www.cracovialive.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=53&func=detail&id=673#ponyimg
kludi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pierwszy i jako jedyny spontanicznie podszedł i
> rzucił bluzę Cabaja,
to była bluza z napisem Olszewski :D
brawo!
Brawa !!!!!!!!!!! Przemek to nasz najlepszy zawodnik w tej rundzie. Bardzo pewny w obronie, a do tego coraz skuteczniejszy w ataku. Już dawno nie mieliśmy tak dobrego prawego obrońcy. Mam nadzieję, że decyzja o jego wykupieniu już została podjęta, bo nie wyobrażam sobie zespołu w przyszłym sezonie bez Kuliga.
ja też
I ja tez!A jak go pierwszy raz zobaczyłem na Wielickiej to pomyślałem:,,co on tu robi?".Mamy Lidera!
7 dni później
Zegar na stadionie przy ulicy Kałuży w Krakowie wskazywał 90. minutę, kiedy po raz czwarty piłka zatrzepotała w siatce bramki Krzysztofa Kotorowskiego. Uradowany strzelec Przemysław Kulig pobiegł w kierunku kibiców Cracovii i cieszył się z drugiego z rzędu gola w lidze. Cieszył się jednak krótko, bo szybko z błędu wyprowadził go Tomasz Wacek, który oznajmił, że bramka nie została uznana.- Byłem w takim amoku, że nie widziałem sędziego, który pokazał pozycję spaloną. Muszę to zobaczyć na powtórkach, bo sądzę, że ja na pewno na spalonym nie byłem. Może ktoś inny był? Wiem, że był zawodnik w bramce, ale nie wiem, gdzie był bramkarz. Może Darek Kłus, który uderzył w poprzeczkę? - powiedział Kulig.
Zanim jednak Tomasz Wacek sprowadził Kuliga "na ziemię", ten cieszył się z gola wraz z kibicami Cracovii. - Szkoda, że ta bramka nie została uznana, bo w poprzednim meczu zdobyłem gola i mogłem zanotować asystę (Kulig podawał w 90. minucie do Dariusza Pawlusińskiego, ale strzał szczupakiem pomocnika Pasów minął wówczas bramkę Wisły - przyp. red.). Cieszy mnie ta forma. Będę starał się ją utrzymać, a z meczu na mecz grać jeszcze lepiej. Potrafię się znaleźć w tych sytuacjach - albo szuka mnie piłka w polu karnym, albo dośrodkowuję do kolegów w pole karne. Szkoda, że jednak jeszcze nikt tego nie wykorzystał (śmiech), ale przynajmniej są tego blisko - dodał obrońca Cracovii.
Gol zdobyty przez Kuliga byłby ukoronowaniem nie tylko jego dobrej gry w meczu z Lechem, ale jeszcze bardziej dobitnym potwierdzeniem tezy, że w drużynie Stefana Majewskiego występuje aktualnie najbardziej ofensywny pomocnik Orange Ekstraklasy. - Taki postawiłem sobie cel, kiedy przychodziłem do Cracovii. Wcześniej był system 3-5-2, a teraz gramy w ustawieniu 4-4-2 i jest łatwiej. Brakuje mi jeszcze do miana najlepszego obrońcy Cracovii, bo wiem, że nad niektórymi elementami muszę jeszcze popracować. Uważam, że nie jest źle - oznajmił Kulig i dodał: - Na razie cieszę się, że wywalczyłem już pozycję u kibiców, dla których zawsze gram. Zostawiam dużo serca na boisku.
w dzisiejszym "Dzienniku" jest wywiad z Kuligiem a w nim pewne fragmenty które mi się nie podobają i są niepokojące...
Dokładnie, chodiz mi o zdanie:
"Teraz przez dobrą grę mogę pokazać się całej Polsce, klubom, które szukają zawodników na tę pozycję".
Podoba mi sie ten fragment o Kuligu jako najbardziej ofensywnym pomocniku ekstraklasy. Giza, Gargula i Majewski sie chowaja.
A zacytowane zdanie brzmi bardzo, bardzo nieprzyjemnie.
Oby to było zagranie mające na celu podniesienie jego kontraktu
Ktoś pamięta na ile on ma teraz kontrakt?
(oprócz tej Łęcznej)
Bo wypowiedzi z ostatnich kilku tygodni i jego zachowanie świadczyło o nim bardzo, a to bardzo dobrze...
Troche gwiazdorzyl w prasie po derbach, ale zasluzyl sobie. ;]
Jego gra zasługuje na wielkie brawa. Tak powinien grac kazdy obronca w Polsce
Tylko P=A=S=Y
Ej, bez przesady. Wtedy to juz zadnej bramki nie strzelimy.
Tak apropo Kuliga to chyba niesłusznie nie uznano mu bramki w 94 minucie.
W momencie uderzenia piłki przez Kłusa głową Kulig leżał na ziemi na jednej linii z obrońcą Lecha z nr. 22.
Ot podobna sytuacja jak przy słynnym 3-4 dla nas w Poznaniu kiedy Lechowi bramki nie uznano.
Cytat z gazety?I bardzo dobrze mówi!Tak się dokladnie wypowiadał w EFC-bez ściemy,konkretnie i na temat(szkoda,ze mało osób przyszło).Zapytalem się czy jest kibicem Jagielloni,odopowiedzial,że jest.Jak dla mnie bomba.Niech będzie i za lechią byle, by tylko nie za gts.A to co ten Typ pokazuje na boisku zasługuje na największy szacunek.Dawno nikt z takim zaangażowaniem nie grał dla Cracovii i dla Nas-Kibiców.
wiśnia tylko że on nie miał umiejętności piłkarskich i Bojar
a spalony był bo w bramce był tylko jeden zawodnik
SaNtO Napisał(a):
>
> a spalony był bo w bramce był tylko jeden
> zawodnik
>
Faktycznie, bramkarz był oczywiście dalej od lini niż Kulig. Jednym słowem Kulig był na lini z ostatnim a nie przedostatnim zawodnikiem. Spalony.
Ale - jak mi zwrócono uwagę - piłkę dostał od przeciwnika
a w momencie strzału Kłusa leżał i nie brał udziału w grze...
Wcześniej też myślałem, że spalony, ale chyba zostałem przekonany przez eksperta...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)