wszyscy razem to za komuny na gierka glosowali

Brak biletów i karnety miały w chorej wizji Filipiaka uderzyć w Holiganów.I zapytam cię marinero w kogo uderzyły?Czy ubył ze stadionu choć 1 hooligan?.Prawda jest taka że uderzono tym w dzieci ,rodziny i pikników czyli bogu ducha winnych ludzi.Uderzono w nasz największy skarb czyli pasiaste dzieci i młodzież.Hooliganów na karnet zawsze będzie stać bo kase ma i zawsze będzie miał.W 2005 roku Filipiak już raz to przerabiał i nic nie wyszło teraz jest podobnie. Jedyna możliwość skutecznego uniemożliwienia rozrób to rozwiązania techniczne na stadionie ;takie które uniemożliwi dostanie się do gości i podzieli trybuny na mniejsze sektory bez możliwości przemieszczania się między nimi. Takie rozwiązanie teraz mamy.Goście są w takim oddaleniu że nawet przy komplecie na trybunach w derbach nic nie mogło się zdarzyć.Szkoda że te nieudolne klakiery załatwiali klatkę od kraszewskiego ponad rok.Opowiadają przy tym dyrdymały że policja nie wyrażała wczesniej zgody.Nie wyrażała zgody -ALE NA PROWIZORKĘ którą chcieli wysocki z tabiszem zrobić.Ta klatka od kraszewskiego w 100% zabezpiecza gości i jak pokazuje czas zdaje egzamin.Mamy za sobą mecze w których pozostawienie gości od Kałuży dało by pewne burdy-Jagiellonię,Sosnowiec,łks i teraz derby. Nasuwa sie pytanie co dalej. Logicznym i ze wszech miar słusznym rozwiązaniem było by polubowne rozwiązanie sporu na drodze mediacji.Każda ze stron konfliktu może wyjść z niego z twarzą i zapomnieć o tym co było.Powołanie zespołu mediacyjnego to w tej chwili absolutna konieczność.Na czele tego zespołu powinien być Misior bo jest on gwarantem tego że żadna z organizacji kibicowskich nie będzie mu robić pod górę(nawet hooligani).Paweł powinien sobie dobrać 2-3 osoby i konkretnie z Filipiakiem porozmawiać.Póki nie jest za późno i nie przerodzi się to w otwartą wojnę. Najlepszym rozwiązaniem dla klubu byłby powrót Misiora jako osoby odpowiedzialnej za wszelkiego rodzaju kontakt na lini klub -kibice+ bezpieczeństwo na stadionie.Pozbylibyśmy się maczugosi i wysockiego.Paweł w krótkim czasie zażegnał by konflikt i wypracował takie rozwiązania na stadionie żeby z jednej strony było nas dużo ,a z drugiej bezpiecznie. SKOŃCZMY Z TYM durnym opluwaniem się nawzajem.Jedni czyli protestujący opluwają łamistrajków ,a cieszy się pies wiślacki.Proponuje zawieśmy te kłótnie.Mamy teraz sporo czasu do najbliższego meczu i ten czas trzeba właściwie wykorzystać.

Niektórym forumowiczom się tutaj głowy za mocno zagrzały. Wyzywanie od buców, teksty że klawiatura nie odda- prawdziwi internetowi chuligani. Emocje muszą opaść i wtedy będzie można porozmawiać o sytuacji jaką mamy na trybunach.

Było blisko, ale brawa chłopaki - za ambicje i wole walki

Wiesz KAZZ, ja co prawda nie wyzywam, ale i strajkujący, jak i kibice, którzy zostali na meczu wysłuchali każdy swoje. Obie grupy napięły się do bólu i szczęściem chyba wreszcie nie zwyciężyła akcja pt. "tylko szmata bije brata" Jak ma się dyskutować, jeśli każdy, kto ma inne niż JG czy Opravcy zdanie zaraz wysłucha na swój temat wszystkich obelg, może z wyj. tego, że jest "psem wiślackim" Druga strone też nie jest czysta. Post Pottera uznaję za wyznaczenie dobrego kierunku. Aczkolwiek mrzonki o powrocie Misiora uważam za odgrzewany kotlet. Najpierw spytajcie zainteresowanego, czy chce. Ja nie mam nic przeciwko, też uważam, że w zakresie kreatora radości na Pasach jest (był?) nieoceniony.

Wielkie brawa dla piłkarzy za serce do walki i całkiem dobrą grę zespołowo. A i trener się wykazał. ,

jak już ktoś wyzej napisał "protestować trzeba umieć"...

Klaros nie licze na to że Filipiak pozwoli na powrót Misiora na dawne stanowisko.To jest nie realne bo jak stwierdził kiedyś Filipiak ,,gwiazda w Cracovii może być tylko jedna''.Misior powinien nam pomóc ugasić pożar ,który jest czyli z jednej strony wyciszyć protest ,a z drugiej spowodować powrót biletów na KAŻDY MECZ. Jest to osoba idealnie nadająca się na to by kształtować politykę przywracania pełnych trybun.Jestem pewien że Misiorowi by się to udało.A klub i Filipiak miałby problem z głowy czyli pełne trybuny (może nie od razu ,ale stopniowo)i normalne kontakty na linii kibice -klub. Co do meczu to zawodnicy Cracovii zasługuja na wielkie brawa.Taką heroicznie walczącą Cracovie chcemy zawsze.I nawet jak przegrają mecz to kibic im to wybaczy i podziękuje. Niestety na 11 meczy tylko w 2 zaprezentowali taką determinację i waleczność.Dlatego mamy tak nieudana rundę.Zakończmy te kłótnie i pomożmy drużynie wszyscy razem ( łamistrajki i protestujący).Rozkład meczy mamy bardzo trudny i najwyższa pora by na boisku pojawił się kontuzjowany ostatnio 12 zawodnik.

Jestem dumny z piłkarzy CRACOVII, gdyż pokazali, że potrafią grać w piłkę i byli lepsi od GTS!!! Szacunek za to. DZIĘKUJEMY!!! CZY WYGRYWASZ CZY NIE! > , To czemu nie przerwano protestu, nie wybrano na > forum przedstawicieli do rozmów apelując o > spokój na derbach zamiast działać zgodnie z > hasłem TKM?- działając w gruncie rzeczy przeciw > piłkarzom i to na derbach możesz mi powiedzieć komu te bilety dał? chyba nie jesteś na bieżąco

Paweł Misior to powinien stanąć na czele jakiegoś stowarzyszenia kibiców,które mogłoby być poważna stroną do rozmów z klubem..Przykro to stwierdzić ,ale mimo pewnych oczywistych błędów ze strony Filipiaka to nie zasłużył sobie na to, aby kibice potraktowali go gorzej niż Łopatę czy Obarę czyli osoby ,które rzeczywiście niszczyły Cracovię

Potter,zgadzam sie z Toba w 100%,jedyna chyba sensowna wypowiedz w tym temacie. Zamykanie stadionu dla kibiców nic nie zmieni!Rozwiązania techniczne-Owszem

Komu niby dał te bilety Lecho 3.Dla odświerzenia pamięci te bilety 1000 miały być na trybuny stojące za bramką.Widziałes tam ludzi?.Śmiem twierdzić że nawet tych 1 tys biletów Filipiak nie miał wg zamiaru dać.Pomijam już fakt (obietnice Filipiaka że bilety beda na wszystkie sektory)Można było dać te 1 tys biletów tanich i do tego drogie na pozostałe sektory.Nie było by protestu .Bo niby czemu mieli by protestować?. Nie można teraz rozpaczać nad rozlanym mlekiem.Trzeba ten konflikt zażegnać i to szybko.

walczyc o swoje niestety nie umiemy - protest ktory mial byc "o cos" standardowo przeistoczyl sie w protest przeciwko komus. dziwie sie tylko Filipiakowi, że przy tych wszystkich zawirowaniach jeszcze dolewa oliwy i zaognia sytuacje. chyba tylko po to, żeby miec wiecej argumentow dla swojej koncepcji (a to niebezpieczny sposob zjednywania sobie mediow) sponsora mamy super, prezesa... niestety wypadało by w koncu znaleźć (ostatnim był Paweł Misior)

Od sprzedaży 1000biletów i spokojnych derbów {bez bojkotu} można było spróbować rozmów z JF;po wybraniu przedstawicieli z Misiorem na czele[o ile by się zgodził].A teraz po wyzwiskach na derbach może być trudniej. Ale przedstawicieli wybierzmy. Może moderatorzy by to zainicjowali?

Stowarzyszenie jest konieczne. Ne tylko do rozmow na linii Klub-kibice. Trzeba zaczac rozmawiac z Miastem i jego przedstawicielami, jak chociazby z Mlotem. Innej drogi wyjscia z impasu nie widze.

Filipiakowi chodzi żeby na mecze przychodziło mało ludzi,może nasza akcja powinna wyglądać odwrotnie czyli zapełnić stadion jemu na przekór...

a ja byłem zażenowany tym co działo się na naszym stadionie. Mam bardzo złe zdanie o ostatnich poczynaniach zarządu, ale gdy słyszałem na dwie strony że Filipiak skurwysyn itp. to stwierdziłem że nie mam zamiaru się z takim protestem utożsamiać. Nie miało to żadnej sensownej formy oprócz bluzgania na nasz zarząd. Nigdzie nie poinformowaliście mnie w założeniach protestu, że mamy wyjść ze stadionu w drugiej połowie. A brak dopingu nie był ciszą, bo sprowadzał się tylko do ładowania na wisłe non-stop i na Filipiaka. trudno nie zgodzić się z przyjezdnymi: "protestować trzeba umieć"

TYLKO JEDNOSC! PAWEL MISIOR PREZESEM(?) WSZYSTKICH KIBICóW!!!

gregorio Napisał(a): > > trudno nie zgodzić się z przyjezdnymi: > "protestować trzeba umieć" Niech zajmą się swoim protestem sprzed dwóch lat!

Dzękuje piłkarzom za walkę i serce do gry- tego na pewno nie zabrakło a że szczęście nie dopisało,widocznie tak musiało być. Uważam że po derbach wszyscy powinniśmy się zmobilizować i pokazać że dobro Cracovii jest dla nas najważniejsze. Najlepszym sposobem będzie zapełnić nasz (pożal się Boże stadion) i pomóc zawodnikom w tym trudnym momencie a zarząd zostawić w spokoju (czytaj olać).