Jest zasadnicza różnica między celami Hitlera a Stalina. ZSRS był tworem przeznaczonym do prowadzenia polityki zagranicznej (tak jak USA na wzór Imperium Rzymskiego do likwidacji jej problemów; polecam xiążkę Pawła Żiółka "Idea imperium"). Celem tej polityki było utworzenie ogólnoświatowego państwa komunistycznego, a nie rusyfikacja świata. Owszem Rosja rusyfikowała niektóre narody ZSRS, ale były to cele wtórne, które się pojawiły później. Polska, Czechosłowacja, NRD, Węgry etc były poza możliwiościa tej rusyfikacji.
Niemcy hitlerowskie natomiast za cel główny kładły germanizację pewnych terenów Europy, w tym w pierwszej kolejności, z przyczyn geopolitycznych Polski. Nawet jak później do głosu zaczęła dochodzić idea rasy, która nawet zaczęła wypierać ideę narodu, to i tak germanizacja nie mogłaby ominąć Polski.
Bolszewizowano nas w PRL - u, ale nie rusyfikowano. Za PRL - u od roku 1945 do 1990 roq ludność Polski (praktycznie ilość Polaków) wzrosła z 24 mln do 38 mln. Ciekawe czy wzrost luności Polski pod panowaniem Hitlera byłby dodatni.
-
-
Gdyby Hitler wygrał wojnę
RS, nawet jakby chcieli stworzyć rząd, to przecież mógłby to być tylko i wyłącznie kamuflaż, zeby zapewnić spoqj w czasie działań wojennych. (Por niemiecko -austriackie projekty "wskrzeszenia" Polski podczas 1 WW.) Chyba nie wierzysz w uczciwe projekty wskrzeszenia panstwa polskiego przez Hitlera. Władziu Studnicki to niepoprawny romantyk.
Gdyby chcieli to by zdrajców znaleźli. Mało to Polaków kolaborowało z Niemcami?
Jeszcze raz ci napisze , tym razem dużymi literami >>> ''Do stworzenia proniemieckiego ''rządu '' szukali Polaków CIESZĄCYCH SIĘ DUŻYM ZAUFANIEM SPOŁECZNYM a nie mało znanego Studnickiego czy jakiegoś przysłowiowego Józka który z nimi kolaborował wysyłając donosy na gestapo ( z takiej akcji zasłynęła V kolumna sowietów w Polsce czyli Gwardia Ludowa)'' .
No to w takim razie szukali tych ludzi, by kamuflaż był bardziej wiarygodny. A to, że nie znaleźli, dobrze świadczy o ludziach cieszących się zaufaniem społecznym w Polsce. Choć mam wątpliwiości, czy duże zaufanie społeczne, jest gwarancją, że się go w przyszłości nie nadużyje. Historia zna wiele przykładów ludzi z dużym zaufaniem społecznym, którzy okazali się szujami. Poza tym może był to jakiś efemeryyczny pomysł w obliczu szybko zmieniajacych się sytuacji. Po co Hitlerowi była potrzebna Polska z własnym rządem, jeżeli chciał budować Rzeszę po Dniepr?????????????????????????????????????????
Możesz mi jeszcze powiedzieć RS, kiedy Niemcy szukali do stworzenia polskiego proniemieckiego rządu POLAKÓW CIESZĄCYCH SIĘ DUŻYM ZAUFANIEM SPOŁECZNYM?
*W czasie kampanii wrześniowej, gdy wojsko polskie umierało za Polskę na Westerplatte, nad B(z)durą i pod Kockiem?
*Po październiq 1939, kiedy utworzono GG - kadłub z dwoma miejscowościami nadgranicznymi Warszawą i Krakowem. Co miało być tą Polską, którą miał rządzić ten proniemiecki rząd polski - owo GG? Prezydent, dajmy na to Kowalski, miałby urzędować na Wawelu a mieszkać w wilii w Przegorzałach?
RS Dziwi Cię, że Niemcom nie udało się stworzyć takiego proniemieckiego rządu składającego się z POLAKÓW CIESZĄCYCH SIĘ DUŻYM ZAUFANIEM SPOŁECZNYM?
Bo wyobraź sobie, że mnie to nie dziwi.
I jeszcze jedno:
Niemcy chcieli biologicznie zniszczyć naród polski, ale w pierwszej kolejności dotyczyło to inteligencji, warstw przywódczych, stąd wyraźne dyrektywy, żeby Polsce najpierw odciąć głowę. Stąd na przykład Sonderaktion Krakau. Mój dziadek był dziennikarzem i dlatego go rozstrzelała w Wodziu SS, gdyby był szewcem lub górnikiem być może by się ostał. (Żeby było śmieszniej, mój drugi dziadek jako żołnierz Wehrmachtu poległ za Fuhrera w Prusach Wschodnich w 1945 roq.)
Gdzie tu sens, gdzie logika? Jeżeli hitlerowcy już mieliby tworzyć jakiś rząd, to mieliby dobierać sobie ludzi, których sami uważali za najniebezpieczniejszych dla siebie. [Zakładam, że osoba obdarzona dużym zaufaniem to inteligent, który jest powszechnie znany i szanowany. Nie dlatego, że nie lubię roboli, bo jest wręcz przeciwnie, przecież jestem socjalistą. Ale siłą rzeczy "osoba ciesząca się dużym zaufaniem" to raczej jakiś znany prawnik, pisarz, profesor, lekarz o nieposzlakowanej opinii - powszechnie znany i szanowany yntelygęt.]
Aston, a zdanie "Armia Czerwona wyzwoliła KL Auschwitz" tez jest nieprawdziwe?
NIE BYłO MNIE W OKOLICY A TU TAKA DYSKUSJA....
CRACOVIACZKU - uważam tak jak Ty, pisząc o Rosjanach, Którzy ginęli w Polsce myślę o tych, którzy ginęli nie dla Stalina. Tak poza tym generalnie zmarłym należy się szacunek.
Jednak nie znaczy to ze mam akceptować symbole komunistyczne.
CRACOVIA PANY!!!!!
Geopijatyk-Fan Oderki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Możesz mi jeszcze powiedzieć RS, kiedy Niemcy
> szukali do stworzenia polskiego proniemieckiego
> rządu POLAKÓW CIESZĄCYCH SIĘ DUŻYM ZAUFANIEM
> SPOŁECZNYM?
> *W czasie kampanii wrześniowej, gdy wojsko
> polskie umierało za Polskę na Westerplatte, nad
> B(z)durą i pod Kockiem?
> *Po październiq 1939, kiedy utworzono GG -
> kadłub z dwoma miejscowościami nadgranicznymi
> Warszawą i Krakowem.
Pierwsze plany powstały zaraz po kampanii wrześniowej ( odrzucone przez A.H.), to samo działo się w 1943/44 roku ( pierwsze klęski na wschodzie , Katyń )
Zwróć uwagę , że słowo rząd ująłem w cudzysłów .
>
> RS Dziwi Cię, że Niemcom nie udało się
> stworzyć takiego proniemieckiego rządu
> składającego się z POLAKÓW CIESZĄCYCH SIĘ
> DUŻYM ZAUFANIEM SPOŁECZNYM?
> Bo wyobraź sobie, że mnie to nie dziwi.
Biorąc pod uwagę terror z ich strony też mnie to nie dziwi .
>
> I jeszcze jedno:
> Niemcy chcieli biologicznie zniszczyć naród
> polski, ale w pierwszej kolejności dotyczyło to
> inteligencji, warstw przywódczych, stąd wyraźne
> dyrektywy, żeby Polsce najpierw odciąć głowę.
> Stąd na przykład Sonderaktion Krakau. Mój
> dziadek był dziennikarzem i dlatego go
> rozstrzelała w Wodziu SS, gdyby był szewcem lub
> górnikiem być może by się ostał. (Żeby było
> śmieszniej, mój drugi dziadek jako żołnierz
> Wehrmachtu poległ za Fuhrera w Prusach Wschodnich
> w 1945 roq.)
> Gdzie tu sens, gdzie logika? Jeżeli hitlerowcy
> już mieliby tworzyć jakiś rząd, to mieliby
> dobierać sobie ludzi, których sami uważali za
> najniebezpieczniejszych dla siebie.
Zgadzam się .
Geopijatyk - tak jak we wszystkich przypadkach - po prostu tamtędy przeszli w drodze do Berlina. Możesz to nazywać "wyzwalaniem", Twoja sprawa, ale najwyraźniej używamy różnych definicji owego pojęcia.
Warszawę też "wyzwolili". Zaczekali po drugiej stronie Wisły, aż Niemcy zrównają ją z ziemią i się wycofają.
11 dni później
Estonia była sojusznikiem Niemiec więc czemu Opolanie mieli by ich mordować?
Po za tym: i owszem zabić łatwo ale skąd wziąść jurne baby opolskie do rodzenia w Estonii?
Kapujesz Geopijatyk? Skoro nawet kretyni ze sztabu SS to zrozumieli
100 lat temu a ty dalej nie kumasz to znaczy jesteś podczławiek którego
niepotrzebnie uratowli jeszcze większe podludzie z armii bolszewickiej
(ukraińcy na sprzęcie amerykańkim pod polskim dowódctwem z rosyjskimi
ubekami i politykami)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)