W sobotę na pierwszym meczu Clepardii w rundzie wiosennej wszystkie (ponad 350) krzesełka były czyste :-)
-
-
Krzesełka
Baylay nie narzeka na krzesełka bo mu w przerwie załatwiłem kartke gazety,którą notabene ukradłem Khalidowi.
Wysłac meila do zarzadu w tej sprawie zeby cos zrobili. Moze akurat sie uda :) Albo niech wezma kilku młodzikow co niemaja na bilet i sobie pomyja i dostana za to karnecik czy cos? W sumie to dobra sprawa...
Też uważam, zę pomysł sprzątania stadionu za bilety jest super
niestety to prawda...
krzeselka sa strasznie brudne, ale to jeszcze nic... tam gdzie siedze od poczatku I ligi na kaluzy jest urwane (naderwane - niby jest, ale nie da sie na nim siedziec) krzeselko na ktore sa sprzedawane bilety!! rozumiem ze siada sie gdzie jest miejsce, ale to juz jest przesada!!!
E tam, tylko narzekacie. Klub chciał, aby każdy kibic był przypisany do miejsca na które wykupił karnet lub bilet. A jak myślicie po co? Żeby każdy o nie dbał!
Brudne krzeselko? - kibicu, jak o nie dbasz przez całą rundę? :-)
no własnie - ja tam zawsze szmate ze soba mam i pucuję z kurzu krzesełka wokoło (podkreślam z kurzu bo do gromadzenia błota i kup ptasich nie dopuszzam) ;) :D
Wyborcza pod dupę i no problem.A jak ktoś w białych spodniach na mecz przychodzi to...
To niech przyjdzie w czarnych!
A w przerwie zanim zostawisz drogi kibicu swoją podkładkę
obejrzyj się po trzykroć czy Baylaya i maaćka nie widać w pobliżu ...
baylay, placimy za ligowe mecze duzo wiecej i krew mnie zalewa jak czytam twoje bzdety.
od wejscia na stadion (ilosc kas),przez szatnie, baze gastronomiczna,naglosnienie az po krzeselka - wszystko porazka. niektorzy w temacie "comarch" zachwycaja sie jego rozwojem i ekspansja,a nas kibicow ma sie w dupie! ponad 25 lat chodze na Kaluzy i jezeli place za bilet to ma prawo wymagac, brawo aston
Denzi odkąd pamiętam to zawsze był problem z krzesełkami wczesniej ławkami. Jak zapomniałes gazety i usiadłeś na ławce kazdy później na mieście wiedział, iż byłeś na meczu! Byłem w Poznaniu na meczu Cracovii i tez nie jest tam lepiej!
TOM76,
To że w Poznaniu też jest do d., nie jest chyba argumentem za tym zeby krzesełek nie myć?
Bierzmy z nich przyklad kibicowsko a "krzesełkowo" z Clepardii :-)
Ja mam czyste bo mi kolega obok czysci :D
Czyszczenie krzeselek w zamian z bilet to dobry pomysł.
Czyszczenie krzesełek za bilety? bardzo dobry pomysł. 100 czystych krzesełek = 1 bilet na dowolny sektor. Zaraz dałoby sie poznać po stanie krzesełek czy to cena jest zaporowa czy może coś innego nie działa...
Alex weż szmate i powycieraj krzesełka
[i]Autor: TOM76 (IP zapamiętane)
Data: 08 kwi 2007 - 20:59:37
Denzi odkąd pamiętam to zawsze był problem z krzesełkami wczesniej ławkami[/i]
i to jest sedno sprawy.... brudne "siedliska" jedną z naszych 100-letnich tradycji. Gdyby nagle okazało się, że wszystkie są czyściusieńkie... to byście powiedzieli, że "upadek kolejnej tradycji"
:):):):):)
Nie trzeba wszystkiego zwalać na klub.
Na pewno są wśród nas tacy nie dwaj, nie trzej, ale o wiele więcej, których stać na zakup podwójnego karnetu - dla siebie i swojego osobistego czyściciela.
Ewentualnie MKS mógłby pomyśleć o zniżkach na taki dubletowy karnet (właściciel właściwy + czyściciel).
A i frekwencja wzrośnie. Trzeba tylko chcieć :)
zaraz, zaraz Panie Łysenko... Pan to chce wprowadzić jakieś mechanizmy korupcjogenne... tak, tak:
A. kupuje karnet dla siebie (za 300) i ze zniżką dla B., jako czyściciela (za 150) - w sumie płaci 450... niby OK. Ale B. przychodzi do sklepiku, mówi, że ma już karnet (za 300, kupiony przez A za 150)) i chce kupić karnet dla C., swojego czyściciela (za 150)... I tak po nitce do kłębka,a raczej "krzesełko po krzesełku, rząd po rzędzie, sektor po sektorze"... okaże się że pełną wartość karnetu zapłacił tylko A., pozostali zaś są tylko czyścicielami za pół ceny.
A korupcja co ma do tego kombinowania? To, że w Klubie ktoś musiałby na to przymknąć oko
:):):):)
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
okaże się że pełną wartość
> karnetu zapłacił tylko A., pozostali zaś są
> tylko czyścicielami za pół ceny.
A krzesełka dalej byłyby brudne :D :D
Łysenko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A krzesełka dalej byłyby brudne
Ale w ten sposob opcja "narzekanie" byłaby "off"
:D
Masz rację... bo ktoż by pamiętał, że siedzi nie jako "normalny karnetowicz" tylko "jako czyściciel"... a w dodatku, po sprzedaży wszystkich karnetów (100%) krzesełko "ostatniego czyściciela" i tak i tak byłoby brudne, bo tenżesz nie mógłby zakupić karnetu dla swego "czyściciela" z powodu "wyczerpania miejsc"... no chyba, że kupiłby karnet dla jednego, jedynego A. i... znów "meksykańska fala"...
W związku z powyższym w Regulaminie Stadionowym winien znaleźć się punkt kolejny: [i]"1. Za stan krzesełek na trybunach stadionu, odpowiada nabywca karnetu lub biletu na wskazane miejsce
2. Za stan krzesełek na ławkach zawodników rezerwowych i kadry trenerskiej odpowiadają zajmujący je zawodnicy, szkoleniowcy i pozostałe osoby tam zasiadające. Dotyczy to również drużyn przyjezdnych "[/i]
:):):)
i tym sposobem... wątek można przenieśc do GT lub HP :):):):)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)