Martynowski to jest dla mnie (na dzisiaj) największa zagadka tego sezonu. Po wrześniu nie oceniałem - wiadomo, we wrześniu raczej nigdy dobrze nie gramy, ale jest już połowa października a on nadal to samo. Niby coś próbuje, szarpie ale to zdecydowanie nie to co w ubiegłym sezonie.
Czyżby Kostuch był dla niego aż tak dużą siłą napędową?
-
-
Drużyna hokejowa - aktualny status
Proste. Jak nogi nie niosą to głowa nie pomoże. Kiedy Martynowski przyjechał po letniej przerwie?
Martynowski wrócił na samym początku sierpnia. Ale to żadne wytłumaczenie, bo w zeszłym sezonie na pewno nie był dłużej - kontrakt podpisał 02.09.2010 - ile wcześniej mógł być testowany, miesiąc?
Trochę chyba przesadzacie z tym Martynowskim. Tylko nie zróbcie z niego kozła ofiarnego, bo jeszcze spakuje manatki i wyjedzie śladem Kostucha.
A u nas mamy taką mnogość zawodników, że nawet jakby Jobczyk łyżwy włożył to byłby wzmocnieniem :)
Ja nie robię z Rafała kozła ofiarnego. Może ten miesiąc z Rudim wystarczył i teraz się regeneruje? ;)
Generalnie jest to dobry zawodnik, podobają mi się jego wyjścia sam na sam, potrafi "kiwnąć" obrońcę, bramkarza i wpakować krążek do pustaka. Pokazał to nie raz i nie dwa. Mam nadzieję, że wróci do formy kiedy będzie trzeba. :)
ZT Cracovia napisał:
Martynowski jest za słaby na II piątkę. Ja bym w obronie ustawił Prokopa z Wajdą,
a w ataku Chmielewskiwgo z Dworakiem i Kosidłem , ewentualnie z Piotrowskim
/ ale gdyby miał formę/ Ta opinia i jeszcze pare innych, czy słuszna , zasadna ,jak
pare innych- cieszy. Bo zrywa , przyciąga do dyskusji , staje się w ten sposób żywa,
- zrywa z nieobecnością merytoryczną w temacie dyskusji. Jeśli taka dyskusja w
kręgu argumentów zostanie domnknięta, to może być jakimś impulsem, przeróżnym
choćby nawet takim, że przyjdzie na mecz pare więcej osób. Rzeczowo i nie wchodzimy
w kompetencje trenera.
Celowo przytoczyłem opinię " ZT Cracovia" że w jednym ataku Chmielewski z Kosidłem
ewentualnie z Piotrowskim plus w zamyśle środkowy. Podpowiem koledze ZT, że
Chmielewski, Kosidło, Piotrowski to lewi napastnicy i jak z tego zrobić układankę?. Więc
fajna ta dyskusja, bo każdy może coś z tego czerpać. Przykład z brzegu i nie po to by
się czepiać.
Paru forumowych kolegów zrobiło ocenę występów , tych dotychczasowych, nawet
na formacje. Mniejsza , lub większa zgoda, lecz wolę drążyć temat co nas czeka jutro
za miesiac, lub trzy i czy w tym stanie personalnym coś na miarę ambicji - ugramy.
Zdanie już częściowo wyraziłem wcześniej, że dyskusja skupia się wokół koncepcji
zbudowania drugiej mocnej piątki , bo to naturalna w obecnej sytuacji powinność tej
kolejnośći , a potem dalej.
Chmielewski, Sucharski, czyli ci co powinni z racji potencjału być tym "smokiem" a
na dzisiaj nie dają rady, czy zawodzą?. Czy do nich powinien wskoczyć Dworak,
czy zostawić Martynowskiego. Dworak, czyli wymuszona zmiana pozycji Sucharskiego
na prawą stronę. Czyli wybór pomiędzy , wartościami, szkoły kanadyjskiej i czeskiej w
charakterystyce i priorytecie. Bo ten wybór to trudna dycyzja , a to może nieśc spore
ryzyko co do skuteczności.
Chmielewski ma taki potencjał, a gra tak sobie, na te swoje 50 procent możliwści,
Czyli przygotowanie?, ale czy tylko.? Moim zdaniem rozwiązanie jest bardzo proste,
i takie że za plecami powinien mieć tej klasy obrońcę , co gwarantuje grę do przodu
bo na dzisiaj i w wymogach tych aktualnych , brak możliwości jazdy od bramki do bramki
Musi mieć ten motor napędowy od obrońcy , środkowego, bo wtedy zaczynam widzieć
ten potencjał, a wtedy będzie wykorzystany. I znów temat nie skończony, bo kto będzie
na środku? Do dyskusji raczej powrócimy. Trzech napastniów i obrońca, może i drugi
a jaki zakres kombinacji , tak by zrobić skuteczną piątkę.
pzdr.
[url=http://cracovia.pl/hokej/news/wiadomosci/rohacek_obiecuje_postepy]Wywiad z Rudim z oficjalnej - [cracovia.pl] - KLIK![/url]
Panowie i Panie, pragnę pogratulować poziomu dyskusji i trochę podzielić się wlasnymi spostrzeżeniami...
1) nikt nie robi z Martynowskiego kozła ofiarnego tylko sam zawodnik zlał sprawę, przyjechał za późno czym naruszył kontrakt ( ale w klubie nikt na to niezareagował) był kompletnie nieprzygotowany i nie brak Kostucha tylko jego przygotowanie fizyczne determinuje jego poziom grania - generalnie jest cieniem gracza z ubiegłego sezonu ! dla mnie zawodnik do odstrzału pod warunkiem że przyjedzie polski kanadzior czy amerykanin na jego miejsce
2) Dulek to muzeum ! taka prawda bez sentymentów i animozji, szacunek za przeszłość ale to historia...
3) Prokop - dramat, ten gość mial zrobic progres a zrobił krok do tyłu, a moze dwa biorąc jego talent, do odstrzału, na jego miejsce proszę o kolejnego Fina, do obrony albo do ataku...
4) nikt w klubie jak i wśród was drogich forumowiczów nie docenił skali wzmocnień u konkurencji i skali osłabień u nas, róznica jest dwa kroki, co wynika z tego iż konkurencja zrobiła krok do przodu a my krok do tyłu... i to nie tylko budżetowo ale i sportowo
5) w obronie po przyjsćiu Immonena moim zadaniem wyrównalismy straty- przypomnę utraciliśmy Kłysa, Noworytę, Simkę, Landowskiego+Guzika a pozyskalismy Bescha, Kulika, Leniusa i Immonena ale konkurencja w obronie zrobiła znaczące wzmocnienia a my ledwo uzupełnilismy straty
6) w ataku nie uzepełniliśmy strat, przypomnę Pasiut, Łopuski, Kostuch a pozyskalismy Sucharskiego i Chmielewskiego... a konkurencja znacząco się wzmocniła
7) generalnie coś co fuksem udalo się w ubiegłym roku, czyli pozyskanie w sierpniu graczy na poziomie, przyjeto w tym sezonie jako metodę tylko niestety nie ma fuksa, albo inaczej jakby przyjechało 6 kanadziorów to może byłoby 3 Kostuchów a tak lipa, klub słabo eksploruje rynek pólnocno amerykański, ale to wynika ze slabosci organizacyjnej niestety...
8) liczba graczy słabo przygotowanych do sezonu jest dosyc duża: Martynowski, Sucharski, Chmielewski, Piotrowski, Lenius ( był chory i prawie nie trenowal w lecie), Bescha nie wymieniam bo to gość z innej półki z elity
9) jak sie dziwicie że Chmielewski nie błyszczy to patrzcie nie tylko na głowę tego młokosa ale i na przygotowanie letnie, a raczej jego brak
10 ) trza wywalić Prokopa i zastapić go kolejnym Finem, poprosic Profesora o jednego napastnika z Ameryki, a na kolejnego to zawodnicy niech sie sami zrzucą i jeden z tych napastników dla oszczedności może zmienić Martynowskiego,
11) tak więc jeden obrońca i dwóch napastników (jeden musi być środkowym) klasy fińskiej lub kostuchowskiej i będziemy Mistrzem inaczej zgadzam się z tymi którzy widzą że mamy po prostu słabą drużynę na tle konkurencji i zmierzamy do braku medalu pierwszy raz w historii comarchowego hokeja ( a to juz moje pesymistyczne wizje)
klekot ogólnie zgoda ,ale dwa zdania do punktu numer 4 ja jak i inni trąbimy do znudzenia ze stracilismy 5 swietnych graczy i problem nawet nie w tym, ale większy ze aż czterech wzmocniło bezpośrednich rywali w walce ,tak więc WIDZIMY :)
KMPasa1 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ZT Cracovia napisał:
> Martynowski jest za słaby na II piątkę. Ja bym
> w obronie ustawił Prokopa z Wajdą,
> a w ataku Chmielewskiwgo z Dworakiem i Kosidłem ,
> ewentualnie z Piotrowskim
> / ale gdyby miał formę/ Ta opinia i jeszcze pare
> innych, czy słuszna , zasadna ,jak
> pare innych- cieszy. Bo zrywa , przyciąga do
> dyskusji , staje się w ten sposób żywa,
> - zrywa z nieobecnością merytoryczną w temacie
> dyskusji. Jeśli taka dyskusja w
> kręgu argumentów zostanie domnknięta, to może
> być jakimś impulsem, przeróżnym
> choćby nawet takim, że przyjdzie na mecz pare
> więcej osób. Rzeczowo i nie wchodzimy
> w kompetencje trenera.
>
> Celowo przytoczyłem opinię " ZT Cracovia" że w
> jednym ataku Chmielewski z Kosidłem
> ewentualnie z Piotrowskim plus w zamyśle
> środkowy. Podpowiem koledze ZT, że
> Chmielewski, Kosidło, Piotrowski to lewi
> napastnicy i jak z tego zrobić układankę?.
> Więc
> fajna ta dyskusja, bo każdy może coś z tego
> czerpać. Przykład z brzegu i nie po to by
> się czepiać.
>
> Paru forumowych kolegów zrobiło ocenę
> występów , tych dotychczasowych, nawet
> na formacje. Mniejsza , lub większa zgoda, lecz
> wolę drążyć temat co nas czeka jutro
> za miesiac, lub trzy i czy w tym stanie
> personalnym coś na miarę ambicji - ugramy.
> Zdanie już częściowo wyraziłem wcześniej, że
> dyskusja skupia się wokół koncepcji
> zbudowania drugiej mocnej piątki , bo to
> naturalna w obecnej sytuacji powinność tej
> kolejnośći , a potem dalej.
>
> Chmielewski, Sucharski, czyli ci co powinni z
> racji potencjału być tym "smokiem" a
> na dzisiaj nie dają rady, czy zawodzą?. Czy do
> nich powinien wskoczyć Dworak,
> czy zostawić Martynowskiego. Dworak, czyli
> wymuszona zmiana pozycji Sucharskiego
> na prawą stronę. Czyli wybór pomiędzy ,
> wartościami, szkoły kanadyjskiej i czeskiej w
> charakterystyce i priorytecie. Bo ten wybór to
> trudna dycyzja , a to może nieśc spore
> ryzyko co do skuteczności.
>
> Chmielewski ma taki potencjał, a gra tak sobie,
> na te swoje 50 procent możliwści,
> Czyli przygotowanie?, ale czy tylko.? Moim zdaniem
> rozwiązanie jest bardzo proste,
> i takie że za plecami powinien mieć tej klasy
> obrońcę , co gwarantuje grę do przodu
> bo na dzisiaj i w wymogach tych aktualnych , brak
> możliwości jazdy od bramki do bramki
> Musi mieć ten motor napędowy od obrońcy ,
> środkowego, bo wtedy zaczynam widzieć
> ten potencjał, a wtedy będzie wykorzystany. I
> znów temat nie skończony, bo kto będzie
> na środku? Do dyskusji raczej powrócimy. Trzech
> napastniów i obrońca, może i drugi
> a jaki zakres kombinacji , tak by zrobić
> skuteczną piątkę.
>
> pzdr.Tylko ze Kosidło i Piotrowski zw ostatnim meczu grali kolejno w II i IV piątce jako prawi napastnicy, pewnie Rohaćek się pomylił wystawiając ich na te pozycje. A tak już bez złośliwości prawy czy lewy nie ma większego znaczenia. Inaczej ma się sprawa ze środkowymi i obrońcami...
Klekot - od dawna wielu z nas docenia skalę naszego osłabienia i skalę wzmocnień konkurencji.
Co do ubytków to zapomniałeś jeszcze o Kozaku, Karczu i Bryle. Nie są to może wielcy zawodnicy, ale przynajmniej mieliśmy komfort gry na 4 piątki przez cały sezon chyba.
A co do wywalania kogokolwiek (tu już pisze nie tylko do klekota), to w obliczu skromnej kadry i kontuzji, moim zdaniem, mija się z celem. Chyba że mamy za kogoś tak ze dwóch lepszych graczy....
Panowie troszke za duzo atakow na zawodnikow,wiec czeba w koncu pare rzeczy wyjasnic.
No właśnie, wszyscy przecież wiemy, że przyczyną tego, że jest jak jest są sprawy okołoklubowe ! :(
rafalo dajesz wyjaśnij pare rzeczy...
PS 1 jestem za wywaleniem paru zawodników oczywiście pod warunkiem że na ich miejsce przyjdą lepsi,
PS 2 oczywiście w lecie był chory i mało trenowal MPiotrowski a nie Lenius - prostuję omyłkę
I kto przyjdzie? Skąd? W tym roku będzie cud lub 'posucha'.
Panowie troszkę za dużo ataków na zawodników, więc trzeba w końcu parę rzeczy wyjaśnić. Tydzień temu trener zganiał złą grę drużyny na brak kondycji SUCHARSKIGO, MARTYNOWSKIEGO, CHMIELEWSKIEGO, PIOTROWSKIEGO, BIELI i paru innych. Po ostatnim meczu z Sanokiem na konferencji trener mówił już że kondycja jest ok. Potem więc Rudi powiedział ze mają "cos w głowach", a potem że nie przepracowali z nim całego lata i to dlatego tak im źle idzie. No to czemu nie podpisał klub kontraktów z Chmielewskimi i Sucharskim w sierpniu, obaj byli od początku sierpnia w Krakowie i czekali na podpisanie kontraktu, i zamiast ze sobą grać i się zgrywać nie pewni swego losu czekali. Widać trener jak nie wie co powiedzieć po meczu przegranym przez SIEBIE to zwala na innych. A to przecież trener posadził na ławce w trzeciej tercji Sucharskiego, Martynowskiego i Chmielewskiego. Grał za to czwartą linią i to jak oni byli na lodzie wpadły 2 bramki. Co by o grze Sucharskiego, Martynowskiego i Chmielewskiego nie powiedzieć to jak są na lodzie nie stracili jeszcze jako formacja gola. Sprawdźcie sobie statystyki to zobaczycie. To że nie strzelają to i problem, ale tak zdarza się najlepszym. Policzcie słupki i poprzeczki to zobaczycie jak niewiele brakuje żeby w końcu ta posucha się skończyła. W Kanadzie najlepszym zawodnikom daje się czas by wyszli z takiego klinczu. albo się tasuje zawodników i zmienia skład linii. Ale nie trener, nie potrafi zmienić gra całymi formacjami przez cały sezon jak za komuny. Trener nie wie co gada, narzekał na kondycję Martynowskiego i Sucharskiego i co, były badania i okazało się że ci niby najgorsi mają najlepszą kondychę.... Ostro atakował Martynowskiego że zamiast trenować w lecie to leżał na plaży (a po testach wydolnościowych okazało się że Martynowski ma najlepszą kondycję w drużynie.) Więc panie Rohacek jak to jest ma czy nie ma? Kto tu się zna na hokeju? Piszecie że jak Kostuch odszedł to został cień Martynowskiego!!!!! A rok temu w playoffs też tak sądziliście? Albo w CC? Widocznie MARTYNOWSKI przez 4 miesiące zapomniał jak się gra w hokeja? A może to trener oducza go skutecznie gry, karząc go za każde ostrzejsze wejście w rogu (kanadyjski styl w końcu) karami finansowymi. Może w końcu trzeba zacząć trenować chłopaków, a nie marnować ich. Nie panikować i winić innych, bo z tego co widać to chyba trener lato na plaży spędził. No bo jak można grać bez obrony panie Rohacek? Oprócz paru obroncow reszta to poziom 1 ligi. Nigdy pan publicznie złego słowa o obronie nie powiedział. A ciekawe kogo to wina że nie ma dobrych obrońców? Miało być 2 obrońców z AHL I BYLI GOTOWI DO PRZYJAZDU. Ale RUDI WIE LEPIEJ i oferty zostały odrzucone, ba w ogóle nie podjęte ............ Piszę parę słów o Martynowskim bo widzę że jest niesprawiedliwie traktowany i przez trenera i przez niektórych z Panów na forum. On swoją wartość pokazał wtedy kiedy to było najważniejsze w playoffs i w Continental Cup. Przypomnijcie sobie ile wtedy zdobył bramek. Spekulować o zespole to fajne, ale trzeba też spojrzeć na fakty. A fakty są takie że zawodnicy mają kłopoty nawet ze sprzętem. Grają pękniętymi kijami, albo takimi do których nie są przyzwyczajeni, na starych łyżwach, bo klub od dwóch miesięcy nawet takich drobnych spraw nie załatwił. Ach szkoda słów ....
Najwyższy czas wywalić Rohacka !!!
Nie będziemy ciągle żyć 4 złotymi medalami, srebrnym i dwoma brązowymi. W pamięci zostają tylko klęski w CC.
Wreszcie trzeba postawić sprawę jasno. Przecież zarząd chodził już od kwietnia do trenera prosił o wcześniejsze podpisanie kontraktów, zasypywał Rohacka ofertami od młodych zdolnych obrońców z AHL, błagał o przedłużenie umów z Pasiutem i Łopuskim. Prezes z wiceprezesem za własne pieniądze chcą zakupić najlepszy sprzęt, a trener to blokuje. Oduczył grać w hokeja Csoricha i Kowalówkę, dopiero po odejściu z Cracovii, pokazali na co ich stać.
No i na koniec, co może najgorsze, wypił cały zapas wody przeznaczony dla hokeistów.
Panie Rohacek, dość tego, WNR!!!
Sterby - każdy ma swoje plusy i minusy. Za grę drużyny bezpośrednio odpowiada trener.
Gramy słabiej i to widać ale niema co się kłócić bo raczej większość wie jaka jest sytuacja.
Mnie zastanawia tylko dlaczego w tym okresie przygotowawczym zrezygnowano z siłowni.
Reasumując - będzie dobrze i trzeba w to wierzyć.
Ja się nie kłócę. Nie lubię tylko postrzegania świata w dwóch kolorach, a p. Rafalo całą winę za słaby start zrzucił na Trenera.
Wszyscy wiemy jak jest, ale p. Rafalo, nie wie lub nie chce wiedzieć.
Oczywiście, że na samym końcu odpowiada trener, ale należy pamiętać w jakim otoczeniu On działa.
Dlaczego zrezygnowano z siłowni?
Trener wielokrotnie powtarzał, że po każdym sezonie niszczy notatki i stara się obmyślić nową taktykę przygotowań.
Mnie zastanawia dlaczego nasi grają w tym sezonie tak miękko na bandach?
ale Pan Rafalo poruszył ciekawy temat, rola trenera, przecież też jest człowiekiem i być może robi błędy, ale w stwierdzeniach Pana Rafalo widać nie tylko jednostronny ale moim zdaniem fałszywy obraz rzeczywistości, pewnie po części wynikający z tego że tę rzeczywistość zna tylko z opowieści Martynowskiego i Sucharskiego, pewnie też dlatego że nie zna rzeczywistości klubu od wewnątrz, a po częsci przez to że jest daleko...
ad vocem 1 - Martynowki najlepszym graczem jeśli chodzi o kondycję, niech ktoś przewącha temat ale ja w to nie wierzę, gdyż jak zobaczyłem Martynowskiego na pierwszym sparingu w lecie w tym roku w porównaniu do pierwszego spraingu w ubiegłym roku, to od razu mi sie rzuciło w oczy nadwaga i brak sił, więc nie wiem z czego ten Martynowski ma taką kondycję i gdzie ją zrobił, poza tym jak gra jak jeździ, natomiast zgoda że historycznie Martynowski w ubiegłym sezonie grał bardzo dobrze w play off lepiej od Kostucha,
ad vocem 2 - trener narzeka że częśc zawodników nie przepracowała lata, a rafalo wytyka że trzeba było podpisać kontrakty w sierpniu wszak i Sucharski i Chmielewski byli w Krakowie - nie sądzę aby trener blokował podpisanie kontraktów, tylko ktoś inny nie umial zalatwic pozwolenia na pracę i dogadać się z Kosteckim, ale zespól rozpoczyna treningi w maju a nie w sierpniu tak gwoli rzeczywistości,
ad vocem 3 - jeśli chodzi o obrońców z AHL którzy chcieli przyjechać a Rudi ich olał, gwoli ścisłości proszę podać kwoty jakie trzeba by zapłacić tym obrońcom z AHL to wtedy myślę że rzetelnie wyjaśnimy dlaczego Rudi ich olał... a wziął tańszego Bescha i to jednego bo na drugiego w klubie nie ma kasy zwyczajnie, jest budżet nie wiem mniejszy czy taki sam i ani grosza więcej, tak moim zdaniem wyglada polityka kadrowa Cracovii dzisiaj, co mnie utwierdza w tym iż przy takich brakach kadrowych Fin przyszedł dopiero jak Kostuch zwolnił kasę na liscie płac....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)