może w Szwecji...
-
-
Drużyna hokejowa - aktualny status
Podobno dołączył do kadry???
14.08.2008 13:06
Pasiut kontuzjowany
Kategoria: Reprezentacja
Zawodnika czeka operacja
Napastnik reprezentacji Polski i zawodnik Cracovii Grzegorz Pasiut podczas testów w szwedzkim AIK Sztokholm odniósł poważną kontuzję. Gracz przechodzi obecnie serię badań niezbędnych, aby w najbliższy poniedziałek poddać się operacji więzadeł.
Do kontuzji doszło podczas jednego z treningów, kiedy to szwedzki obrońca zaatakował Pasiuta kolanem. Zawodnik wrócił do Polski, pojawił się nawet na zbiórce przed wyjazdem kadry, ale został odesłany do domu.
Kontuzja więzadeł ? w zgodnej opinii lekarzy, do których zwróciliśmy się z prośbą o opinię ? może spowodować, w zależności od rozległości obrażeń, nawet i półroczny rozbrat Pasiuta z hokejem. A to oznacza, że gracz nie weźmie udziału ani w turnieju kwalifikacyjnym do Olimpiady, ani w pucharze kontynentalnym. Zawodnik zapewnia, że wraz z lekarzami zrobi wszystko, aby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności fizycznej.
INFO e-hokej
--------------------------------------------------------------
teraz wiadomo dlaczego nie chcieli Pasiuta w Szwecji ,SZKODA ZE NA TYM TRACI SAM ZAWODNIK ,kIBICE I CRACOVIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cos mi sie obilo o uszy że testy w Szwecji załatwił mu wierny i oddany kibic Tychów -Mariusz Czerkawski.W tym przypadku przyniósł nam niezłego pecha!
Powinni mu Szwedzi jakieś odszkodowanie wypłacic czy coś.... (to nie wielkie zadość uczynienie za taką przerwę ale zawsze coś....)
wrzo.ksc Napisał:
-------------------------------------------------------
> Powinni mu Szwedzi jakieś odszkodowanie wypłacic
Dokładnie......
Bardzo niedobra wiadomość z dzisiejszego Dziennika Polskiego :
Pasiut idzie na operację.
Jeden z najlepszych hokeistów mistrza Polski ComArch Cracovii, reprezentant kraju Grzegorz Pasiut doznał poważnej kontuzji kolana i przez kilka najbliższych miesięcy będzie wyłączony z treningów i gry.
Pasiut przebywał na testach w AIK Sztokholm. - Podczas ostatniego treningu jeden z zawodników szwedzkich przygniótł mi nogę, nastąpiło wykręcenie kolana, poczułem ogromny ból - powiedział nam Pasiut. - Badania lekarskie wykazały, że niestety mam zerwane wiązadła boczne i prawdopodobnie naciągnięte wiązadła krzyżowe. W poniedziałek idę na zbieg chirurgiczny, po otwarciu kolana okaże się, czy wiązadła krzyżowe nie są także zerwane.
DP Jak długa może być przerwa w treningach?
- Niestety, będzie długa. W najbardziej optymistycznej wersji przerwa potrwa dwa, trzy miesiące, ale może okazać się, że będę musiał pauzować także przez sześć miesięcy.
DP A wszystko zapowiadało się tak pięknie, testy na Słowacji, potem w Szwecji...
- Tak, byłem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem w Szwecji. Wspaniałe warunki do treningu, wysoki poziom. Tylko trenować i grać. Szwedzi chcieli mnie jeszcze zatrzymać na kilka dni, ale kontuzja pokrzyżowała mi szyki. Taki jest sport, trzeba się zawsze liczyć z kontuzjami. Przykre jest tylko to, że nie byłem ubezpieczony.
(AS)
czyli najaprawdopodobniej sezon ma z głowy !!!! i chyba z tego powodu są same straty???
Pasiut stratny bo Nie był ubezpieczony
Kibice bo tracą mozliwosc ogladania jednego z najlepszych graczy w lidze ,a juz napewno w Cracovii
Cracovia traci jednego z najlepszych graczy praktycznie tuz przed poczatkiem ligi (zastepstwo praktycznie nie mozliwe bo niby skad??? )i nawet dla klubu bylo by lepiej gdyby Pasiut przeszedl do innego klubu ,przynajmniej by bylo troche kasy.
na dzis mamy ledwo 4 piatki zawodników do gry na poziomie ekstraklasy ,Dla mie wielkim błędem było puszczenie duzej ilosci zawodników i nie sprowadzenie na ich miejsce rownie dobrych !!!!!!!!!
a czemu nie byl ubezpieczony? przeciez to obowiazek klubu?
On am chyba pojechał na własną rękę... Szwedzkiego klubu zawodnikiem jeszcze nie był więc tamci go nie ubezpieczyli... z Cracovia nie trenował ani nie grał więc ubezpieczenie z Cracovii też go nie objęło... musiał się więc ubezpieczyć sam czego jak widać niestety nie zrobił....
Hokej: "Pasy" nie pojechały na Śląsk
DP
18/08/2008
Hokeiści mistrza Polski ComArch Cracovii nie pojechali na międzynarodowy turniej do Jastrzębia.
- Nie mielibyśmy kim grać, bo kilku graczy ma kontuzję, a aż 9 zawodników jest na zgrupowaniu kadry - mówi drugi trener Andrzej Pasiut.
To bardzo niepokojący sygnał, przecież Cracovia zgłosiła do rozgrywek, do I ligi, także drugą drużynę. Widać jest ona wyłącznie na papierze.
Nie ma dwóch zdań - Cracovia kompletnie przespała okres transferowy. Odeszło kilku podstawowych graczy (Burzil, Marcińczak, Kuc, Hlouch), a ściągnięto tylko jednego dobrego hokeistę Michała Radwańskiego. Obrońcy Czech Dudasz i Fin Skinner prezentują przeciętną klasę i będą tylko uzupełnieniem zespołu, a nie jego wzmocnieniem.
Nie wróży to dobrze w rozgrywkach ekstraklasy, a przecież Cracovia ma aspiracje obronić tytuł mistrzowski. A poza tym grać będą także w Pucharze Kontynentalnym.
AS - Dziennik Polsk
--------------------------------------------------------------------------------------
GDZIES TAK OD POŁOWY MAJA O TYM PISAŁEM i kilku innych tez ,O ciągłym osłabianiu (niektórzy na mnie napierdzielali o to!!!!)
*REVENATOR* Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Skok w głębinę
> Dodał: Marcin Spyrła 08-08-2008 19:02:11
>
> Warto byłoby się pokusić, by mistrz Polski w
> końcu zaistniał w międzynarodowym towarzystwie.
>
>
>
>
> Rudolf Rohaczek, trener hokejowych mistrzów
> Polski - Cracovii, pełni tę funkcję od prawie
> pięciu lat i konsekwentnie buduje zespół,
> który potrafiłby udanie zaprezentować się w
> Pucharze Kontynentalnym. W sezonie 2009/10 mistrz
> kraju będzie już uczestniczył w eliminacjach
> hokejowej Ligi Mistrzów "pasy" na pewno w tym
> sezonie znów będą należały do głównych
> faworytów rodzimej ligi, bo posiadają nie tylko
> silny skład, ale również chyba najwyższy i
> ustabilizowany budżet.
>
> Tylko pięciu
> Mało kto już pamięta, że od chwili
> przyjścia do klubu trenera Rohaczka, dziś
> pozostało w drużynie zaledwie pięciu
> zawodników: Rafał Radziszewski, Marian Csorich,
> Mariusz Dulęba, Damian Słaboń i Sebastian
> Witowski. Z roku na rok działacze, zapewne za
> namową szkoleniowca, starali się sprowadzić
> zawodników nie tylko z wysokimi
> umiejętnościami, ale również
> perspektywicznych.
> Sukcesywnie do klubu trafiali m.in: Leszek
> Laszkiewicz, później jego brat Daniel, Jarosław
> Kłys, Patryk Noworyta czy Grzegorz Pasiut. Teraz
> oni stanowią o sile zespołu.
> - Trzon teraz nam się nie zmienił - mówi Rudolf
> Rohaczek - Stoję na stanowisku, że ideałem
> byłoby co roku sprowadzić minimum dwóch
> perspektywicznych zawodników, którzy podjęliby
> rywalizacje o miejsce w drużynie. Grzegorz Pasiut
> jest świetnym przykładem, że czasami warto
> podjąć ryzyko. Przyszedł do nas jako 17-latek,
> podjął wyzwanie i teraz staje przed szansą gry
> w zagranicznym klubie. Grzesiek nie przestraszył
> się ani pracy jaka na niego czekała ani też
> rywalizacji. Młodzi zawodnicy czasami wybierają
> inną, nieco łatwiejszą, drogę i wolą grać w
> trzecich czy czwartych piątkach w słabszych
> klubach. Z góry decydują sie na minimalizm.
>
> Silni obcokrajowcy
> W założeniach personalnych trenera Rohaczka
> obcokrajowcy mają być nie tylko uzupełnieniem
> składu, ale także muszą stanowić o sile
> drużyny. W różnych klubach różnie to bywa.
> Szkoleniowiec "Pasów" starał się, by do jego
> drużyny trafili zawodnicy wartościowi,
> potrafiący podjąć rywalizację nie tylko w
> lidze, ale również w Pucharze Kontynentalnym.
> Josef Mihalik, Rudolf Vercik, oraz Marek Badżo
> grali już w poprzednim sezonie. Teraz dojdzie
> 21-letni Martin Dudasz, Czech występujący
> ostatnio w łotewskim DHK Latgole, oraz być
> może, Fin Nikko Skinner, grający na Wyspach
> Brytyjskich.
> - Chyba zmian w tym układzie personalnym do
> pierwszych meczów Pucharu Kontynentalnego nie
> będzie - wyjawia szkoleniowiec "Pasów".
> - Z tym składem chciałbym nie tylko wygrywać
> mecze ligowe, ale również zaistnieć w
> międzynarodowym towarzystwie.
>
> Z zespołu odeszło dwóch czołowych
> obrońców: Oktawiusz Marcińczak oraz Jarosław
> Kuc. - Ten pierwszy ze względów rodzinnych był
> nie do zatrzymania - dodaje trener.
> - Z Jarkiem można było pertraktować, ale stało
> się inaczej. Patryk Wajda i Tomasz Landowski,
> dwaj 20-letni obrońcy, teraz mają szansę
> umocnienia swoich pozycji w drużynie. - Wszystko
> zależy od nich samych. Mają wszelkie dane, by
> grać na reprezentacyjnym poziomie. Oni sami
> muszą chcieć pracować na najwyższych obrotach.
> Szkoda tylko że konkurencja wśród defensorów
> nie jest większa - wzdycha na zakończenie
> szkoleniowiec.
> Już dość dawno nie udało się naszej
> drużynie awansować do II rundy Pucharu
> Kontynentalnego i teraz takie zadanie staje przed
> Cracovią. Dobrze by było wykonać skok w
> głębinę i wreszcie pokazać się w nieco
> lepszym towarzystwie.
>
>
>
> Autor: Włodzimierz Sowiński
>
>
> Przepisał: Marcin Spyrła
> Czytano: 446 Źródło: Dziennik Sport
> info z hokej net
>
>
Fin Mikko Skinnari a nie Nikko Skinner. heh
5 dni później
Ja się tylko zastanawiam kiedy zacznie trenować Marek Rączka ?
przypuszczam ze chca go wymiksowac i za3mac sie na Kubalskim
oby nie...
Marek ma szkolić młodych bramkarzy tak jak to robił w HC Reims.
PODOBNO RĄCZKA MA PROBLEMY ZE SPRZETEM I TROCHE TEZ CHOROWAŁ ???
A jesli by do Radzika i Rączki doszedł Kubalski(jeszcze chyba nie podpisał?) plus nasza zdolna młodzież to naprawde jedyna pozycja którą bysmy mieli super(ilosciowo i jakosciowo ) zarówno na ekstraklase jaki i na pierwsza lige
Problem to ma tabiś bo trzeba dać kasę na sprzęt.
pamietajac dawne rozmowy z viceprezesem, pewnie uznal, ze rezerwowy nie potrzebuje sprzetu, bo i tak siedzi na lawce, a jak trzeba bedzie zmiany to sie z Radzika zdejmie:)
W dzisiejszym Dzienniku Polskim jest wywiad z Rohaczkiem i on sam stwierdza ze sklad nie jest najmocniejszy a nowi Skinnari i Dudas raczej nie sa wzmocnieniem co najwyzej uzupełnieniem i Cracovia chce jeszcze przed sezonem zrobic jakis spektakularny transfer!!!
Raczka czeka na sprzet.. który nawet... sam sobie załatwił... ze Szwajcarii za pół ceny... ale jak narazie Cracovia nawet na to nie dała pieniedzy... Trenować trenuje ale na sparingi nie jeździ bo w sprzecie po Jakubowskim (porównajcie sobie wzrost obu) to nie ma sensu....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)