mecz tragedia a to co Cracovia wyprawiala pod bramka Arka to szok pyty :)
-
-
CRACOVIA - ARKA 1 : 1
Kibicowsko wynik ok.
Jak chodzi o stronę sportową to można się załamać. Chłopakom należy się chyba parę klapsów poza obcieciem premii.
Dziś to było frajerstwo najwieksze z mozliwych.
Im wogóle nie zalezało na wygranej.
Ignorancja ignorancja i jeszcze raz ignorancja. Mają w dup.e kibiców.
Z całym szacunkiem dawno juz nie było na Kałuzy tak słabej druzyny jaką jest Arka, ale i z nimi nie są w stanie wygrać :-( to z kim wygrają??
Stefek chyba Twój czas powoli dobiega końca.
dramaaaaaaaaaaaat jak ktos slusznie na stadionie rzeknął [b]jak sie nie wygrywa meczu 3-0(przynajmniej) to sie remisuje 1-1 [/b]
Mam dość, Giza odpierdala Brazylianę, Bojar coraz gorzej, Plastik żenada, obrona stoi i patrzy się co zrobi Arka.. nic się nie zmieniło po Zabrzu.. niestety, cos sie w tej drużynie wyczerpało, trzeba pomysleć o transferach, bo że tak powiem 'nie pojedziem'...
Bez wzmocnien spadniemy - niestety, przegraliśmy praktycznie i teoretycznie najłatwiejszy mecz rundy.
Zmiana trenera nic nie da, nie ma kto grać - manewr z ławki jest zerowy.
Bardzo dobrze wiedział o tym Stawowy, wyeliminował Barana i Gizę a reszta się zrobiła.
Zresztą wszyscy trenerzy już wiedza że bez baranka jesteśmy jak dzieci we mgle - stąd te ciagłe polowania na niego.
UTRZYMANIE POLITYKI TRANSFEROWEJ KLUBU = SPADEK DO DRUGIEJ LIGI !!!!!
A ja bym widział tu winę trenera. Giza nie gra, bo jak troche pobiega to widzi plamy przed oczami. I te jego zwody: w prawo, w lewo, znowu w prawo... Od 70 minuty drużyna stoi. W każdym meczu to samo.
Kondycja G.........e Kondycja
P.S. Nie mam nic do zawodników
Mecz miał dwie odsłony. Pierwsza połowa dla Cracovii, która potrafiła utrzymać piłkę i stworzyć sobie BARDZO dogodne sytuacje, które (nie wiem jakim sposobem) nie wykorzystali. Za to 2 połowa to było dno. Nierozumiem jak drużyna może się tak mentalnie zmienić w przeciągu 15 min. Oddali kompletnie środek pola, grali jakby wcale na to nie mieli ochoty. Teraz sytuacja jest beznadziejna, z kim my mamy teraz wygrać?
A ja mam do zawodników.. jestem przekonany że grają tak celowo.. polecam skupionej uwadze powtórkę sytuacji w jaki sposób piłkarz Arki doszedł do strzału po którym padło wyrównanie.. to nie mógł być przypadek.. według mnie piłkarze grają przeciwko ... komu? klubowi? Filipiakowi? trenerowi?...
Moim zdaniem oddanie soczystego strzału przez Griszczenkę to także zasługa Moskalewicza. Doświadczenie zaprocentowało, kiedy Moskalewicz zablokował naszym obroncom dojście do Griszczenki. Trzeba to jeszcze zobaczyć na powtórkach telewizyjnych.
Jak juz mówiłem wczesniej, oni nie chcieli wygrać. To było widac gołym okiem. Chociazby przy stanie 1-0 te wyjścia z kontrą, albo totalnie spowalniane, albo wręcz niewiarygodnie partaczone brakiem dokładnego dogrania w sytuacjach 2 na 3. Filipiak ostatnio cofnął premie za zwycięstwa no to chłopcy może podejmują jakąś wojenkę?? Kto wie? Czas pokaże.
Pasiak_od_1979 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A ja mam do zawodników.. jestem przekonany że
> grają tak celowo.. polecam skupionej uwadze
> powtórkę sytuacji w jaki sposób piłkarz Arki
> doszedł do strzału po którym padło
> wyrównanie.. to nie mógł być przypadek..
to akurat nie jest dowód.. sytuacja nie była 'ewidentna'.. Moskalewicz przyblokował i odegrał na 18 metr.. sytuacja prawdopodobna..
natomiast jak jestesmy w tym temacie to dziwi mnie jak można nie wykorzystać z trzech kontr 2/1 i jednej 3/1 (kiedy Plastik miał Moskałe po lewej i zupełnie nipilnowanego Bojara po prawej, a podał do bramkarza Arki).. tu bym się bardziej zastanowił, bo wyglądało to co najmniej dziwnie :)..
CRACOVIA KRAKÓW & ARKA GDYNIA
CZY WYGRYWASZ CZY NIE JA I TAK KOHAM CIĘ W SERCU MOIM PASY I NA DOBRE I NA ZŁE
Pasiak, z calym szacunkiem, ale bzdury piszesz! Znowu sie zaczyna pieprzenie farmazonow, ze graja przeciwko komus:> Pilkarze chcieli ten mecz wygrac - az za bardzo. Przez 65 minut na boisku stosowalismy bardzo dobrze pressing, wyprowadzalismy w miare skladne kontry, ktore powinnismy wykonczyc. Wszystko posypalo sie okolo 65 minuty - pressing zniknal, Arkowcy mieli w srodku pola kupe miejsca, a jak juz zeszli Baran z Giza to wszystko sie ryplo, bo Rzucidlo ustawiony na srodku pomocy gral zbyt blisko obrony, Bojar oddychal rekawami, i generalnie widac bylo, ze Arkowcy sa po prostu LEPIEJ PRZYGOTOWANI WYTRZYMALOSCIOWO! I to nie jest pierwszy taki mecz, ze w koncowce pekamy kondycyjnie. Trzeba byc chyba slepym, zeby tego nie widziec! Obrona, a zwlaszcza srodek oborny zagral dzis calkiem solidnie (poza jedym bledem Skrzynskiego i Radwanskiego, po ktorym zawodnik Arki w bardzo dobrej sytuacji strzelil glowa wprost w Olszewskiego), a Wojciechowski wreszcie pokazal na co go stac. Tylko co z tego, skoro po raz enty pozwalamy nieblokowanemu przez nikogo rywalowi oddac strzal nie do obrony z 25 metrow. Niech ktos policzy ktora to juz taka bramka w tym seazonie. Zreszta tak bramki traci zarowno pierwsza druzyna, jak i rezerwa. Wiec jesli trener nie potrafi nauczyc pilkarzy nawet blokowania uderzen to faktycznie nie nalezy miec wygorowanych oczekiwan co do wynikow.
Co do postawy pilkarzy, to nie rozumiem zastrzezen do ich zaangazowania. Wydaje mi sie, ze wszyscy naprawde graja na maksa tak dlugo jak dlugo maja sily. Gizmo nie pierwszy raz juz marnuje takie czy inne okazje (przypomnial mi sie disiaj mecz z Piastem Gliwice, kiedy gralismy przeciw 9 gliwiczanom i wymeczylismy 2:0, a Giza mial sam chyba z 6 sytuacji, strzelil jedna), ale pisanie, ze gra "przeciwko komus" to juz szczyt glupoty. Pewnie nie chce, zeby go Leo powolywal do reprezentacji. Albo nie chce, zeby go ktos z zagranicy kupil. To pewnie dlatego "sabotuje gre".
A powaznie: Giza juz taki jest i po czterech latach jego gry w Cracovii chyba kazdy juz powinien wiedziec, ze wybitne spotkania i genialne zagrania przeplataja u niego mecze tragiczne i zagrania siejace irytacje wsrod kibicow artykulowana poprzez slowa na litere "k". Natomiast wracajac do wyzszego stopnia oglnosci: to ze ostatnie pol godziny meczu tak wygladalo nie powinno w sumie dziwic, skoro Rzucidlo i Joao Paulo mieli prowadzic gre w srodku pola. I jeszcze jedno: trener Bialas na konferencji prasowej powiedzial dzis: "gram tymi, ktorych mam dyspozycji i z postawy druzyny w tym skladzie jestem zadowolony". To samo mowil Mikulski po meczu z Zabrzem....:>
Jeśli w tej drużynie nie dojdzie do trzęśienia to taką żenującą piłke będziemy oglądać do końca sezonu, co w efekcie da 2 lige. Nie wiem, jak można nie wykorzystać 3 akcji, w której mamy przewage 3 na 1 obrońce lub 3 na 2. Nie wiem, ale po dzisiejszym meczu już wiem. Czyste frajerstwo.
kurwa najgorsze jest to ze w ich grze nie widać złości, agresji, checi walki , zacięci
to wygląda tak zagramy sobie i jakoś to bedzie.
a ja mam już kurwa dość oglądania zwieszonej glowy Bojara i reszty, pokazują jacy to oni nie są załamani i smutni ,a gówno prawda ważne że pieniążki i tak bedą.
w dupach sie poprzewracalo i tyle.
depesz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pasiak, z calym szacunkiem, ale bzdury piszesz!
depesz z całym szacunkiem ale coś w tym jest!
Jeśli to nie jest sabotaż, to zwykłe lenistwo czy apatia - nikt mi nie powie, że wszyscy zawodnicy zostawili 100% zdrowia na boisku i grali jak o życie. Oglądnij sobie przykładowo 1 mecz bundesligi i porównaj. Pomijam kwestię wydolności - przeciwnik miał podobną. Tutaj chodzi o samą psychikę, nastawienie, o to coś, co czują przed... 1-szym gwizdkiem. Jak przychodzę rano do roboty i zalewam kawę, to zwykle jestem zaspany. Oni mają właśnie podobne podejście, ale... trochę inny zawód.
a i jeszcze...
>... Przez 65 minut na boisku stosowalismy bardzo dobrze pressing, wyprowadzalismy w miare >skladne kontry, ktore powinnismy wykonczyc. Wszystko posypalo sie okolo 65 minuty - >pressing zniknal...
zakładając, że było jak piszesz, to w zasadzie graliśmy świetnie i należy tylko doszlifować wytrzymałość... trener jest prawie okej
>Arkowcy mieli w srodku pola kupe miejsca, a jak juz zeszli Baran z Giza to wszystko sie >ryplo, bo Rzucidlo ustawiony na srodku pomocy gral zbyt blisko obrony, Bojar oddychal >rekawami, i generalnie widac bylo, ze Arkowcy sa po prostu LEPIEJ PRZYGOTOWANI >WYTRZYMALOSCIOWO!
>I to nie jest pierwszy taki mecz, ze w koncowce pekamy kondycyjnie.
>Trzeba byc chyba slepym, zeby tego nie widziec!
A fe, brzydki trener nic nie widzi...
>Obrona, a zwlaszcza srodek oborny zagral dzis calkiem solidnie (poza jedym bledem >Skrzynskiego i Radwanskiego, po ktorym zawodnik Arki w bardzo dobrej sytuacji strzelil >glowa wprost w Olszewskiego), a Wojciechowski wreszcie pokazal na co go stac.
No więc jednak trener potrafi tę obronę poustawiać w miarę - dobry trener...
>Tylko co z tego, skoro po raz enty pozwalamy nieblokowanemu przez nikogo rywalowi oddac >strzal nie do obrony z 25 metrow.
Trener nie potrafi naczyć zawodników się bronic przed strzałami... nie do obrony - niedobry trener.
>Niech ktos policzy ktora to juz taka bramka w tym seazonie. Zreszta tak bramki traci >zarowno pierwsza druzyna, jak i rezerwa.
Mamy już dwóch niedobrych trenerów...
>Wiec jesli trener nie potrafi nauczyc pilkarzy nawet blokowania uderzen to faktycznie nie >nalezy miec wygorowanych oczekiwan co do wynikow.
NAWET tego nasz trener nie potrafi - zły trener...
teraz jeszcze komentarz:
do 20-tej minuty niespecjalnie potrafilismy wyjsc z piłką z własnej połowy, żadnego presingu do rzeczonej dwudziestej minutu z naszej strony nie... przypominam sobie. Potem z kontry pada bramka i... ofensywa Arki idzie w rozsypkę - widać mają podobną "psychę" jak nasi. Następuje okres bezbarwnej gry prawie do końca 1 połowy, nieskładne akcje z obu stron, nieładny i nieciekawy chociaż w miarę czysty mecz.
W drugiej połowie nabieramy tempa, Cracovia gra coraz składniej w ataku i w odbiorze, może nie jest to ostry pressing, ale nieźle wyprzedzamy w środku pola i kilka niezłych prób ataku. Ponieważ obydwie drużyny grają nieuważnie w obronie, dochodzi do kilku groźnych sytuacji "z niczego" w tym więcej dla nas, brak konsekwencji, brak koncentracji i w drugiej połowie zero do przodu - słowem: "dupa blada i zawodnik w czerwonych butach". Niezrozumiała decyzja trenera - zdjęcie Szwajdycha - osłabienie zespołu. Po wymuszonym zejściu Barana następuje syndrom Cracovii, sypie się środek a parę minut potem kolejne osłabienie drużyny - schodzi Giza i gramy jak w 10-tkę.
Arka widząc to, próbuje wrócić do gry z początku meczu i atakować co czyni ze średnim powodzeniem, mają kilka sytuacji, grajo... jak łapciuchy no... tak jak my: niby naciskają, niby próbują ale nieskutecznie, nie do końca skoncentrowani, pchają się środkiem. Lekki chaos w ich ataku skutkuje lekkim chaosem w naszej obronie i w końcu po kilku sytuacjach pada gol. Mecz pomimo wielu sytuacji jest bezbarwny jak... czysty spirytus i wiadomo już, że nic się nie zmieni do końca. Sędzia jeszcze w końcówce kartkuje ostro Arkę - może zbyt ostro.
Było to spotkanie, dwu przeciętnych kadrowo drużyn, dosyć przeciętnie taktycznie poustawianych, bardzo przeciętnie psychicznie umotywowanych, pojedynek ze "wskazaniem" na nas co w obecnej sytuacji i tak jest miłe. Aby dać jeszcze jakieś porównanie, obecny lider - Korona dysponuje porównywalnym kadrowo składem do Arki czy Cracovii ale nieporównywalnie inną psychiką zespołu.
A wracając do myśli przewodniej czyli trenera:
Zmiana trenera niczego teraz nie da, rewolucja po takiej zmianie trwa 2 kolejki - potem wszystko wraca do normy. Żeby już dawać lepszych przykładów i nie odwoływać się do zmian trenerskich w kadrze narodowej. Zmian należy dokonywać po zakończonych rundach/sezonach i na spokojnie. Na dziś ani Majewski ani Michniewicz raczej napewno nas nie zbawi, nie będzie ani gorszy ani lepszy od Białasa. Od lat powtarzam, że poziom naszej piłki jest skutecznie zaniżany przez "znających się" na piłce prezesów i ich częste i nerwowe trenerskie roszady.
Nie wydaje mi się abyśmy grali największą kichę w lidze.
conajmniej kilka ekip na obecną chwilę gra większą bryndzę.
fakt tracimy wiele bramek,lecz od poczatku sezonu nie było meczu by choć jednej nie strzelić .
reasumując:
~~
NIGDY NIE SPADNIE
CRACOVIA NIGDY już NIE SPADNIE!
Największej kichy rzeczywiście nie gramy, przewyższając umiejętnościami technicznymi ponad połowę drużyn ligi. Ale gramy cholernie głupio, chaotycznie, niekonsekwentnie i nieskutecznie, tracąc siły na wyrabianie marnowanych potem pozycji, czy bezproduktywną grę wszerz. A sił tych brakuje potem w końcówkach. A szczytem idiotyzmu jest łapanie kartek za zabawy jak w piaskownicy.
AQQ: nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi.
Jesli pilkarze od siedemdziesiatej minuty nie maja sily biegac - a nie maja - tymczasem trener mowi, ze wszystko jest w porzadku i to wszystko bujda na resorach, bo wszyscy sa dobrze przygotowani, a wszystko dlatego, ze zmiennikow mamy slabych, to cos chyba faktycznie jest nie tak. Wnioskowac z tego mozna, ze trener chyba rzeczywiscie nic nie widzi, co zreszta wydaja sie potwierdzac nasze trzy ostatnie mecze.
Co sie tyczy obrony: to, ze obrona zagrala wczoraj w takim ustawieniu bardziej jest kwestia przypadku, niz zaslugi trenera (czerwona kartka Karwana i kontuzja Wisniewskiego), wiec prosze nie pisz mi tu o dobrym zestawieniu obrony przez trenera. Przypominam, ze stracilismy najwiecej bramek w lidze (20!).
Co do blokowania strzalow: strzal nie o obrony nie bylby w ogole strzalem, gdyby go zablokowano. W kwestii tego jak traca bramki rezerwy, to napisalem o tym tylko dlatego, ze w rezerwach grywaja zawodnicy pierwszej druzyny (Karwan, Joao Paulo, Zimon, Uszalewski...) i kultywuja tam podobne zachowania. Ponadto gdy dziennikarze zwracali trenerowi Bialasowi na to uwage, trener komentowal to jedynie slowami: "no wlasnie".
Wiec ja tez to wszystko skomentuje: "no wlasnie".
Chodzi mi o to, że pojawia się wiele sugestii co do trenera, a że to taki, a że nie widzi, nie potrafi itp. i że koniecznie coś trzeba z tym zrobić - znaczy co zmienić i to natychmiast tak?. To co trener mówi to jedno, wyniki to drugie - pod tym względem Białas przewyższa Stawowego, który był niesamowitym bajkopisarzem. Drugą zaletą Białasa jest to, że potrafi postawić na tą mocniejszą stronę drużyny - atak! Wadą ewidentną jest słaba organizacja obrony. Słabo potrafi ustawić to co ma, a ma niestety niewiele co chyba przyznasz. Ale czy ktoś zwrócił uwagę jak Stawowy ustawił wczoraj swoją obronę? Otóż boczni obrońcy grali prawie w linii z pomocnikami, jedno podanie za ich plecy na wolne pole, Bojarski do Moskały jeden do zera i Arka wymięka! Przez godzinę nie mogli się kompletnie pozbierać. W kwestii obrony, to nie chce mi się szukać moich starych postów, ale pisałem jakiś czas temu, że nie napadziora nam trzeba, ale dobrych ofensywnych obrońców, którzy wiedzą jak skrócić pole, jak podłączyć się do akcji, którzy nadadzą drużynie ofansywnego charakretu z umiejętnością wyprzedzenia i przejęcia piłki, i pisałem to kiedy wszyscy chcieli koniecznie kupić napadziora, rasowego napadziora nam potrzeba, nic tylko napadzior nas uratuje i zbawi! Wielkie pretensje miano do Stawowego, gdy się upierał, że będzie grał tym co ma i nikt mu "mentalnie" do... koncepcji nie pasował - a czy Białas nie mówił przed sezonem, że drużyna ma braki kadrowe, że jest problem w obronie? ano mówił i to też o nim świadczy nieźle. A i jeszcze jeśli chodzi o blokowanie strzałów, to się absolutnie z Tobą nie zgadzam, drużyna nie ma się niczego uczyć blokować, bo tak się robi jak obrona pójdzie w rozsypkę - i zachowanie takie cechuje słabe drużyny, obrońcy mają twardo stać na nogach i "wypychać" ze strefy lub krótko kryć swoich.
Kondycja - tutaj się zgadzam absolutnie bo trudno się nie zgodzić, są cieńcy jak g...o, niemniej są podobnie cieńcy jak WSZYSCY W TEJ WSPANIAŁEJ LIDZE!
Uważam, że trener powinien zostać do końca rundy jesiennej i dopiero wtedy go ocenimy.
Jeśli masz jakieś inne i KONKRETNE propozycje rozwiązania tej całej sytuacji - pisz, posłuchamy.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)