dzis sparujemy z GKS Tychy o godzinie 19 bardziej od wyniku zastanawia mnie ustawienie druzyny oraz jak spiszą sie nowi zawodnicy?
-
-
Sparingi przed sezonem 2006 /07
Bardzo proszę o jakieś małe sprawozdanko .
jak ktoś wie,niech napisze,jacy zawodnicy grali w poszczególnych formacjach
CRACOVIA WYGRALA 5-0 NIE WIEM JAKIE BYLY PIATKI.
WIEM TYLKO TYLE ZE DWAJ LASZKIEWICZE GRAŁY ZE SLABONIEM NA OBRONIE CSORICH Z GALANTEM.DANIEL LASZKIEWICZ STRZELIŁ 2 BRAMKI
GKS Tychy - Cracovia 0:5 w hokejowym sparingu
GKS Tychy przegrał w sparingowym meczu hokeja na lodzie z Cracovią Comarch Kraków 0:5 (0:3, 0:0, 0:2)
Bramki: Daniel Laszkiewicz (1, 41), Grzegorz Pasiut (12), Michal Pinc (18), Marcin Cieśik (47).
Dla hokeistów obu drużyn był to pierwszy przedsezonowy mecz kontrolny.
iNFO G,W.
----------------------------------------------------------------------------------------Czyli narazie jest supcio :)
Radziszewski- Csorich, Galant, Laszkiewicz, Słaboń, Laszkiewicz - Dulęba, Marcińczak, Pinc, Hartmann, Safarik - Piekarski,Landowski,Podlipni, Pasiut, Gruszka - Kozendra, Gil, Urban, Cieślak, Witowski.
Na ławce Kachniarz
Ogólnie wymiana drogich zawodników na tanich chyba nie odbije się na poziomie.
I Git kazda piatka strzelila sobie brameczke ,poza tym mamy jeszcze 2 wole miejsca (zagraniczni )Horny napewno by sie jeszcze sprzydał i jeden obrońca z zagranicy
---------------------------------------------------------------------------------------
Info ze strony GKS TYCHY
Falstart GKSu, Cracovia wygrała 5:0
2 sierpnia 2006
W swoim pierwszym meczu kontrolnym podopieczni trenera Matczaka musieli uznać wyższość Cracovii Kraków. Tyszanie razili brakiem pomysłu na grę, a przede wszystkim tragiczną skutecznością strzelecką. Tylko nonszalancja rywali w drugiej tercji sprawiła, iż nasi zawodnicy ulegli tylko 0:5.
Na pierwszy gwizdek sędziego blisko tysięczna widownia musiała poczekać kilka minut, a wszystko za sprawą gości, którzy zapomnieli, że na mecze wyjazdowe zabiera się ciemne stroje. Po naradzie z głównym rozjemcom zdecydowano się rozpocząć spotkanie.
Pasy zaczęły od mocnego uderzenia już w pierwszej minucie meczu, kiedy to Daniel Laszkiewicz wykorzystał podanie od Damiana Słabonia i bez problemu ulokował krążek w bramce. Na kolejne emocje przyszło nam czekać do 11 minuty, a to za sprawą Michała Belicy, który wdarł się w przepychanki z Leszkiem Laszkiewiczem. Chwilę później Cracovia zdobyła drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Grzgorz Pasiut, doskonale obsłużony przez Michała Pinca. Ten, który asystował przy drugiej bramce, bez problemu pokonał Sobeckiego w 18 minucie i mieliśmy już 0:3. Styl gry swoich zawodników krótko skwitował trener Wojciech Matczak - Pierwsza tercja była tragiczna w naszym wykonaniu.
Na drugą tercję wyjechał odmłodzony GKS i od razu dało się zauważyć większą wolę walki. Gawlina, Woźnica, czy też Maćkowiak gryźli lód, żeby tylko pokazać się z jak najlepszej strony. Nawałnica strzałów w pierwszych minutach tej odsłony nie była straszna dobrze dysponowanemu Radziszewskiemu.
Pod bramką przyjezdnych zagotowało się na dobre w 27 minucie, a najszybciej nerwy puściły Adamowi Bagińskiemu. Popularny „Bagiś” popychany przez Pawła Kozendrę rzucił się na niego i już po chwili w pojedynku na pięści niczym rasowy bokser punktował rywala. Gdy wiadomym było, że krakowski obrońca niż już nie zdziała, sędzia główny zakończył pojedynek i odesłał zadziornych hokeistów do szatni.
Choć obie drużyny miały jeszcze okazję do strzelenia gola, to jednak bramek nie ujrzeliśmy - Moi zawodnicy myśleli, że wygrają ten mecz na stojąco i odpuścili wyraźnie drugą tercję - wyjaśniał trener Rudolf Rohacek.
Po 26 sekundach ostatniej tercji było już 0:4, a tym, który zaskoczył tyską defensywę był Daniel Laszkiewicz. Po kolejnych kilku minutach wynik na 0:5 ustalił Marcin Cieślak.
Kibice uważnie przyglądali się poczynaniom nowych zawodników mających aspirację do gry w Tychach. Szczególnie gra młodzieżowców była nieustannie na ustach widzów. Po meczu trener GKSu powiedział nieco o grze Jarosława Bolbotowskiego - Mnie akurat nie zachwycił. Jest to młody zawodnik i wszystko przed nim, jednak na dzień dzisiejszy chyba jeszcze u nas się do drużyny nie dostanie. Moim zdaniem w dzisiejszym meczu Tomasz Maćkowiak zaprezentował się lepiej od Bolbotowskiego.
Rudolf Rohacek (Cracovia Kraków): Spotkanie było twarde, szybkie i pełne emocji. Jestem zadowolony z tego że drużyny tak się przygotowały do tego spotkania. Wiadomo, że musimy jeszcze pracować nad każdym elementem gry, tak żeby dobrze przygotować się do sezonu. W drugiej tercji spuściliśmy z tonu, zawodnicy myśleli, że mogą wygrać ten mecz na stojąco. Wszystko wróciło do normy w ostatniej odsłonie.
Wojciech Matczak (GKS Tychy): Wynik nie za ciekawy jak dla nas. Nie czujemy się z tym za dobrze. Pierwsza tercja była tragiczna w naszym wykonaniu, druga trochę lepsza, ale ze skutecznością strzelecką było dzisiaj fatalnie, nawet w stuprocentowych sytuacjach nie potrafiliśmy strzelić gola.
STRONA GKS TYCHY
autor: mag 02.08.2006
REVENATOR JESTES SUPER-DZIĘKI ZA WIADOMOŚCI.
Bardzo dobra gra Naszych...choć jak na sparing za dużo bójek, aż się krew polała
Mam nadzieje że w piatek znów wygramy:)
Widać,że ze stranieri najlepiej zaprezentował się Pinc.To dobrze, bo jego umiejętności były małą niewiadomą,oby tak dalej.Teraz miejmy nadzieję,że Hartman pokaże na co go stać.Cieszą też bramki D Laszkiewicza,który godnie powinien zastąpić Sarnika.Ogólnie jestem mile zaskoczony wynikiem,choć to tylko sparing ,to jednak chyba można z optymizmem oczekiwać zbliżającego się sezonu.
jest jakis terminarz sparingow??
W piatek o 18 grają z Tychami
w Tychach?
_paszczak w Tychach chyba zę na lodowisku pod M1 :)
gdzies wyczytalem ze w sumie mam byc przed sezonem jakies 11-14scie sparingow przed sezonem łącznie z turniejem w Nitrze,szkoda tylko ze w Krakowie nic nie zobaczymy:D
Hartmann zaprezentował się z bardzo dobrej strony bramka Pinca po jego bardzo dobrej akcji
natomiast czwarta bramka Daniela Laszkiewicza to popis pierwszej formacji ręce same składały się do oklasków
bardzo dobra postawa Grzesia Pasiuta a nowi młodzi też trzeba im przyznać że dobre chłopaki
Mimo wszystko fakt, że Hartmann nie wpisał się na listę strzelców trochę rozczarowuje. Myslę, że od zawodnika tej klasy będziemy wymagać sporo.... Trudno jednak wymagać by strzelał na zawołanie w każdym meczu.... Cieszy dobra postawa innego obcokrajowca: Pinca, a także młodzieżowca Pasiuta.... Wracając do obcokrajowców to jak zagrał Safarik?
Vasago ...
ja wem , ze Ty lubisz uprawieć czarnowidztwo ...
ale to był pierwszy wystep na lodzie od paru miesiecy ...
umówmy się, ze na temat rozczarowań porozmawiamy po kilku sparingach a najlepiej po turnieju w Nitrze ...
;)
Vasago przykro mi ale napiszę - weź się stuknij w czoło...
Hartmann zagrał bardzo dobrze i basta, a napisanie że rozczarowaniem jest że nie strzelił bramki w pierwszym sparingu jest jakieś wzięte z kosmosu...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)