to by oznaczało że w żywcu marketing prowadzi jakis niedorozwój (w co wątpie)
tyskie odchodzi z marnego klubu i wtedy niby żywiec po nim przejmuje bagno?
-
-
BUDŻET
mialo tak byc w polowie badz na poczatku sezony ze od nowego ma byc zamiast Tyskiego Żywiec u gtsu ale tak nie bedzie najprawdopodobniej. Skoro Tyskie odchodzi z powodow oczywistych to watpie zeby Żywiec pakował sie w cos co juz na starcie wydaje sie byc spalone bo watpie i zycze im tego zeby w nastepnym sezonie tez nei zagrali w pucharach :)
Oni Tyskie a my Żywiec :)
potter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panie sterby bronisz pan darmozjadów i
> nieudaczników.Z pana wypowiedzi wynika że ma pan
> w tym jakiś interes ,bądź sam zaliczasz sie do
> tej żałosnej świty.
Panie Potter, zna Pan tych ludzi osobiście?, rozmawiał Pan kiedyś z nimi?
- szczerze pisząc wątpie. Uważasz się Pan za takiego znawcę stosunków wewnątrzklubowych, a zapominasz Pan, że w MKS-ie bez zgody Tabisza (proszę wybaczyć ten kolokwializm) pierdnąć nie można. Wśród ludzi pracujących w marketingu są osoby i kompetentne i oddane Klubowi, ale to przedsiębiorstwo jest sterowane ręcznie i w/w ludzie niewiele mogą. Niestety w trosce o bezpieczeństwo zawodowe tych osób nie mogę podać ich nazwisk, bo panowie z Zarządu mają w zwyczaju przeglądać to forum.
Od kiedy jakiś n/n plemnik uwolnił nas od pewnej pani ze Skawiny poziom kompetencji w marketingu znacząco się poprawił.
Ahh Panie Potter, gdybym ja miał interes w każdej sprawie o którą się mnie podejrzewa, to nie traciłbym tu czasu na zbędne polemiki tylko kupiłbym Panu do składu tego nieodżałowanego Chmiesta ;)
A co do wyrażenia "żałosna świta" to zwykle bywa tak, że każdy król ma taką świtę na jaką zasługuje. I na zakończenie tej kwestii - [b]nie zaliczam się.[/b]
Aaa i jeszcze jedno, rok czy dwa temu ktoś na tym forum próbował wytłumaczyć co to jest marketing i czym się zajmuje, ale jak widać nauka poszła w las.
Polecam google i dogłębną lekturę, bo marketing nie zajmuje się sprzedażą reklam i pozyskiwaniem sponsorów.
>Nie sadzę że profesor
> Filipiak nie Życzy sobie by klub był
> bogatszy,odnosił sukcesy i walczył o Mistrzostwo
> Polski.
Oczywiście, że sobie życzy, ale to niestety nie znaczy, że będzie spełniał życzenia kibiców i sypał kasą jak z rogu obfitośći.
> Jest to jak najbardziej w jego interesie wszak
> jest on obok miasta głównym udziałowcem.
Celem Profesora jest przede wszystkim windowanie comarchowskiego brandu.
I nie chodzi o to by Klub był bogatszy, tylko by był więcej wart, czuje Pan różnicę?
> Nie szukaj tym nieudacznikom alibi bo to jest
> żenujące i śmieszne.
Panie Potter, ja nie szukam nikomu alibi, ja staram się zaprezentować prawdę, w oparciu o swoją wiedzę, a Pan z uporem godnym lepszej sprawy napada znowu na cały świat.
Mnie osobiście rzeczy żenujące nie śmieszą, ale jak widać różne są "poczucia" humoru.
> Ja osobiście nie znam właściciela klubu ,firmy
> czy korporacji który by NIE CHCIAŁ sponsora i
> traktował by go za niepotrzebnego intruza bądź
> balast.Nie wypisuj bzdetów że Filipiak nie chce
> sponsorów czy firmy mogącej w istotny sposób
> zwiększyć budżet.
Jak wielu właścicieli firm czy korporacji Pan zna???
Tak na marginesie firmy i korporacje nie potrzebują sponsorów, potrzebują klientów :P
Widzę, że wraz ze wzrostem temperatury dyskusji wypił Pan jednoosobowo bruderschafta,
pozwoli Pan jednak na przyszłość, że "tykać" się nie będziemy.
Oczywiście, że Profesor życzy sobie sponsorów. Jest jednak jeden mały problem.
JF cierpi na dość powszechną przypadłość polskich przedsiębiorców - nie umie dzielić się władzą. Jak Pan sobie wyobraża, że ktoś da 5 milionów rocznie i biernie będzie się przyglądał temu co Tabisz wyprawia, ktoś da 5 milionów dla frekwencji na poziomie 3,5 tysiąca i regularnie zamykanego przez PZPN zabytku epoki środkowego Gomułki, zwanego na wyrost stadionem.
Panie Potter to co Pan prezentuje to jest albo "wishful thinking" albo głęboka naiwność.
>Byłby skończonym idiotą -a
> idiotą nie jest.
Nigdzie tego nie napisałem, uważam tylko, że Profesor ma własną wizję rozwoju Klubu, całkowicie niezbieżną z wizją Pana Pottera. Nie twierdzę również, że ta wizja jest mi bliska, albo, że w ogóle jest bliska jakimkolwiek kibicom.
> Także daruj sobie twoje
> żenujące wypociny i wciskaj kit gdzie indziej.
Panie Potter "żenujące wypociny" to w moim mniemaniu wypowiedź w temacie, a kitu nie zamierzam nikomu wciskać, przedstawiam tylko swój punkt widzenia w oparciu o stan mojej wiedzy w danej sprawie.
> Nawet kluby nijakie takie jak Bot potrafią pytam
> dlaczego nie my???.
Gratuluję wiedzy w temacie. Może i GKS Bełchatów jest klubem nijakim, ale jednocześnie od zawsze był klubem zakładowym, więc sponsora szukać nie potrzebował.
Ponownie zachęcam do lektury co to jest BOT i jak wyglądają przy nim finanse naszego Comarszątka.
> Ano dlatego że u nas nikt nie szuka bo darmozjady
> liczą tylko na Comarch.
Powtarzam, nie szukają bo nie ma takiej woli.
> Ten stan który jest dla tych ludzi jest wygodny
> .Nikt nie zagląda do papierów nie wymaga
> wyników i pensja zawsze sie zgadza.
No i kolejny raz bardzo się Pan myli. Do papierów zaglądają, a jaki Profesor ma stosunek do darmozjadów najlepiej pokazuje casus byłego piłkarza Drumlaka.
> Co do drugiej części twojego postu czyli wyniku
> sportowego.Zrobiliśmy wynik ponad stan i nie
> powinno to nikomu zaciemniać obrazu który
> jest.
Tu mogę się zgodzić, wynik sportowy jest zdecydowanie ponad stan, no ale niestety zaciemnia to obraz, jak zaciemnia pokazuje taka, a nie inna polityka transferowa.
> Rzeczywistość nasza wygląda tak że bez
> wzmocnień i zwiększenia nakładu na piłkę nie
> mamy co wg marzyć o tym by powtórzyć wynik z
> tego roku nie mówiąc o progresji.
Słusznie Pan prawi.
> Chyba że
> należysz do grona fantastów liczących na to że
> z 10 mln budżetem i tym składem personalnym
> możemy grac o Mistrza Polski .
Nie Panie Potter, nigdy nie lubiłem fantasy, lubię za to literaturę faktu, a fakty są takie, że wbrew temu co Pan uważa, pomysł Profesora na Cracovię jak na razie się sprawdza i czy nam się to podoba czy nie, On będzie nadal realizował swoją wizję bez oglądania się na internetowe tokowania.
Dziękuje, że poświęcił Pan tyle czasu na "rozbiór" mojej wypowiedzi. Mam nadzieję, że jakoś się zrewanżowałem ;).
Jak Pan jeszcze poprawi kindersztubę to dyskusje z Pana udziałem mogą być wielce interesujące.
Panie sterby nie jesteś wg w temacie.Można i tak -ale z mojej strony możesz zawsze liczyć na ripostę na argumenty.Ale po kolei;
-znam osobiście właściwie wszystkich ,,tych ludzi''.WIELOKROTNIE ROZMAWIAłEM Z NIMI osobiście co wielu forumowiczów może potwierdzić.Możesz także zapytać samych zainteresowanych .Odpowiedź ich może bardzo cię zaskoczyć .Nie jestem osobą tylko krytykująca tych ludzi jak trzeba skrytykować to jadę po całości,jak jest za co pochwalić to chwalę.To sa fakty które mogą potwierdzić sami zainteresowani ,a także inni pisujący na tym forum będący ze mną na rozmowach z nimi.
-daruj sobie pouczanki na tematy marketingowe .Mnie osobiście nie interesuje czy zajmuje się tym Kowalski czy Nowak .Mnie interesują efekty pracy tych ludzi w
poszukiwaniu dodatkowych źródeł finansowania klubu, czy promocji naszego klubu.A te delikatnie mówiąc są mizerne.
Nie szukaj alibi tym ludziom że to zły Filipiak nie chce dla Cracovii dodatkowej kasy i dodatkowych sponsorów.Według twojego toku rozumowania ci ludzie chcą ,a nie mogą bo Filipiak blokuje i nakazuje traktować sponsorów per noga.
-dalej piszesz celem profesora jest windowanie comarchowskiego brandu.I dalej nie chodzi o to by klub był bogatszy tylko o to by był więcej wart.A zapytam kiedy jest więcej wart jak gra o MP ma z roku na rok więcej kasy i lepszych zawodników czy jak jest szarakiem w lidze?.Kiedy wartość piłkarzy znacząco rośnie?
-Tylko gra w pucharach da odpowiednią promocję (o jakiej wielokrotnie Filipiak mówił)i możliwość zarabiania dużo większej (chociażby na transferach).Do tego klub potrzebuje dodatkowej kasy znacznie większej od tej którą daje profesor. Wracając do sprawy Bot zwiększenie budżetu odbywa się tam nie przez to że firma będąca udziałowcem zaczyna więcej dawać.W ich przypadku podobnie jak w widzewie czy ksg budżet podnosi INNA wielka firma namówiona przez OPERATYWNYCH działaczy do wejścia w klub.
Te 3,5 tys ludzi wg mnie i statystyk trochę więcej to efekt działalności tych darmozjadów i nieudaczników.W Cracovii kluczowe stanowiska w kwestii bezpieczeństwa na stadionie zajmuje relikt poprzedniej epoki niejkaka pani M nie mająca wg pojęcia w temacie i wielokrotnie wzywająca Policję do interwencji mimo ze takiej potrzeby wg nie ma.
Przeanalizujmy wspólnie i obiektywnie co ci ludzie zrobili by na naszym stadionie było bezpiecznie i kibic miał zapewnione minimum wygody.Oni nic nie zrobili.
Zapytam czy to Filipiak jest odpowiedzialny za to że kibic Cracovii siusia pod płotem ,siedzi na brudnych krzesełkach,ma problemy z wejściem bo jest czynny aż 1 kołowrotek ( na chociażby sektory B od Kałuży) wejście na stadion trwa pół godziny,nie ma punktów przedsprzedaży biletów w całym Krakowie?
Czy to wina profesora że najprostszej sprawy czyli zabezpieczenia kilku sektorów przed przeskakiwaniem na murawę nie da sie zrobić.Zapytam ile wymaga to nakładów.Raptem parę tys złotych i trochę chęci.
Za ten stan rzeczy odpowiedzialni są ludzie którzy sie tym zajmują w klubie i biorą za to kasę.I najwyższa pora by za swoje nieudacznictwo poszli na zielona trawkę.Uważam że mamy dużo kibiców i nasz stadion przy zapewnieniu ludziom bezpieczeństwa i minimum komfortu oglądania powinien bez problemu sie zapełniać .Ta frekwencja jest wypadkową pracy tych co ich tak bronisz.
Przepraszam, że sie wtrące do dyskusji, mimo, że tego już dawno nie robie.
Gwoli wyjasnienia.
Pozyskiwaniem sponsorów w MKSie zajmuje sie dział Handlowy złożony ze Spec. ds Handlowych oraz Dyrektora Handlowego.
Marketing jest zupełnie oddzielnym działem i w żaden sposób nie ma w swoich zadaniach pozyskiwania sponsorów dla Spółki. Męczące już troche jest to, że wszystko co się mowi, to sie mówi zawsze o "marketingu", który z wiekszoscia rzeczy o ktorych mowa, nie ma kompletnie nic wspolnego. To raz.
A dwa. Potwierdzam, że Potter NIE zna obecnie NIKOGO pracujacego w dziale marketingu. I to jest sprawa całkowicie bezdyskusyjna.
Mnie wrona nie interesuje czy to dział Handlowy czy marketing jest za ten stan odpowiedzialny.Jedni i drudzy powinni być rozliczani z efektów swojej pracy ,a te są żałosne
delikatnie mówiąc.Co do twojego ,,potwierdzania' to tyle ci powiem że mylisz się.
No chyba że pewien człowiek (który kiedyś wieszał flagi na wiśle już nie pracuje).
Wydaje mi sie to bardzo wątpliwe bo niedawno go widziałem na wielickiej.A zapewniam cię że nie tylko on jest mi znany.
Nie spierajmy sie tu o detale w materii pozyskiwania sponsorów jest źle i w marketingu także.Kiedy inni nasi konkurenci pozyskują sponsorów,nowych udziałowców zwiększają budżety my drepczemy i stoimy w miejscu.To smutna prawda.
Jedni i drudzy czyli marketing i dział handlowy złożony ze specjalistów handlowych nie wykorzystali sukcesów sportowych piłkarzy i hokeistów,100 lecia klubu i boomu wobec euro 2012 do tego żeby nasz klub był coraz bogatszy,było o nim głośno w pozytywnym znaczeniu.Winę za ten stan ponoszą jedni i drudzy i to nie podlega wg dyskusji.
Filipiak nie broni im promować klubu,pozyskiwać sponsorów.Naszą organizacyjna niemoc i wręcz żenującą słabość doskonale obrazuje sytuacja na naszym stadionie .Mamy wysokie ceny biletów i co naszym kibicom dajemy;brudne krzesełka,brak kibli i siusianie pod płotem,wchodzenie na stadion które trwa nieraz pół godziny bo uruchomią aż 1 kołowrotek na 2 tys ludzi.
O zabezpieczeniu stadionu ,kontakcie z kibicami nie wspomnę .Kibic Cracovii na własnym stadionie stał się intruzem .Za ten stan odpowiadają nie krasnale i nie Filipiak tylko konkretni ludzie którzy za to biorą kasę i nic nie robią.I nie są rozliczani ze swojej partaniny.Najbardziej jaskrawym przykładem jest relikt z poprzedniej epoki pani M.
Tak, tak Panie Potter, dobry car tylko te naczalniki leniwe i skorumpowane.:P
Nie mam teraz czasu na dłuższą ripostę, ale skoro w temacie wypowiedział się Pan Wrona z marketingu to chyba załatwia to dalszą dyskusję o tym dziale MKS-u.
Panie Potter , jak trudno zrozumieć fakt , że ludzie bez pojęcia piszą takie rzeczy.. w dodatku bezczelnie kłamie Pan twierdząc "znam osobiście właściwie wszystkich ,,tych ludzi''.WIELOKROTNIE ROZMAWIAłEM Z NIMI " potwierdzam informację Pana Wrony, że NIE ZNA Pan ani jednej osoby która obecnie pracuje w dziale marketingu jak i w dziale handlowym i może Pan sam podejmie pracę w w/w działach i postawi wkońcu ten klub na nogi, wykorzysta wszystko co da się wykorzystać i najlepiej za darmo .. np tak z oddania dla klubu ?? (bo kolejny raz ma Pan pretensje że ludzie z marketingu i handlowego w ogóle zarabiają pieniądze!) więc Panie Potter napisz Pan dobre CV bo pewnie z listem motywacyjnym nie będzie Pan miał najmniejszego problemu i do dzieła! :-)
Przypominam także, że istnieje taki adres mailowy jak: marketing@cracovia.pl
Po co snuć domysły? Po co rozglaszać plotki? Wystarczy napisać co leży na sercu, w czym jest problem, a gwarantuje, że zawsze ktoś znajdzie czas odpisac. Nie gwarantuje, że odpowiedz bedzie satysfakcjonująca, ale zawsze mozna porozmawiac.
Gwarantuje równiez, ze w marketingu nie pracuje nikt, kto kiedykolwiek wieszał flagi na Wisle :)
ingeborga
może by się więcej sponsorów znalazło ale jak będzie się ich traktować jak jednego z forumowiczów to lekki wstyd.
Panie Wrona doskonale wie pan o kogo chodzi w kwestii wieszania flag na wisle .Jeśli nie wiesz kto to taki to spytaj Jakuba .Jest to sprawa wstydliwa dla tej osoby i dlatego nie napisze ci wprost.Wielu innych kibiców doskonale wie o kogo chodzi.Gdybyś dalej udawał,,głupa''po rozmowie z Jakubem nie ma problemu odświeżę ci pamięć .
Nie interesuje mnie praca w marketingu czy handlowym co nie znaczy że nie widzę jak te działy u nas pracują.A to że pracują nie efektywnie to fakt bezsporny.
Wciskacie innym kibicom kit że to Filipiak nie życzy sobie sponsorów i dlatego ich nie szukacie.Tak najprościej można znaleźć alibi na swoje lenistwo,I kiedy nawet takie golasy jak ksg czy widzew idą do przodu my dreptamy w miejscu.Te same 10 mln na piłkę 2 lata temu to był 5-6 budżet ,a teraz 11 .To są fakty bezsporne.Zapytam was panowie jakie to znaczące firmy zostały pozyskane w ostatnim roku.Z góry wyjaśnię że chodzi mi nie o epizody typu żywiec na wyjazd do USA tylko o konkretne firmy które w istotny sposób podniosły budżet sekcji.Jest to dla was temat wstydliwy dlatego gremialnie mnie atakujecie zdając sobie sprawę z tego że nie da zamieść się wszystkiego pod dywan.
Moje zdanie na temat tych działów jest niezmienne .Praca tych działów jest podobna do organizacji meczy na stadionie Cracovii.Czy nie jest wam wstyd za to,, promowanie'' klubu na naszym stadionie.Jak przyprowadziłem znajomego i na dzień dobry wchodził 30 minut bo był czynny aż 1 kołowrotek,potem zobaczył brudne krzesełka i w przerwie kilkaset osób siusiających pod płotem było mi za was wstyd.Dobrze wiecie że ta sytuacja jest non stop i gówno robicie by to zmienić.
prędzej czy później i tak wszystko się rozbija o kase....a kto o tym decyduje :)
potter co ty pieprzysz to sie w głowie nie mieści.
Powiedz co Ty robisz dla Cracovii ?? łaskawie przychodzisz na mecze ??
Koteja może pospieramy się na argumenty ?Bo skoro masz inne zdanie na temat pracy marketingu ,działu handlowego i organizacji meczy na stadionie Cracovii chętnie posłucham twoich rewelacji.Wszak wszystko jest ok według takich jak ty;sponsorów dających miliony mamy niemal co tydzień,klub wyśmienicie sie promuje przez znakomitą organizacje meczy przy ulicy Kałuży.Wymysłem tego wstrętnego pottera jest 1 czynny kołowrotek i ok 30 minutowa kolejka by wejść na stadion.
Śladowa ilość kibli(-siusianie pod płotem ),brud na stadionie i na krzesełkach to też wytwór mojej chorej wyobraźni.Stadion jest też wyjątkowo bezpieczny ,zabezpieczony przez przeskakiwaniem na murawę .Za ten stan rzeczy odpowiada potter i krasnale ,podobnie jak za żenującą frekwencję będącą wypadkową wysokich cen ,,prorodzinnych promocji''i doskonałej organizacji meczy.
W kwestii budżetu też idziemy do ,,przodu''.Te 10 mln to wg takich jak ty nie 11 budżet ligi
a pewnie 1.
potter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mnie wrona nie interesuje czy to dział Handlowy
> czy marketing jest za ten stan
> odpowiedzialny.Jedni i drudzy powinni być
> rozliczani z efektów swojej pracy ,a te są
> żałosne
Nooo Panie Potter! Chyba czas na koniec tej galopady.
Nie moje zabawki, ale piaskownica (Cracovia) też moja.
Co prawda marketing nie wynajął mnie na swojego adwokata, ale bardzo nie lubię, jak bez dania racji pluje się na ludzi.
Najpierw napadał Pan na marketing, a gdy Panu udowodniono, że zarzuty są źle ukierunkowane to pisze Pan, że to Pana nie interesuje kto jest odpowiedzialny.
Czyżby,"wszyscy są ch. tylko nie ja?"
Pisze Pan, że efekty pracy są żałosne, może jakieś konkrety? Może nas Pan oświeci ile to wielkich firm chciało sponsorować Cracovię, a nieudacznicy z MkS-u je pogonili, jakieś słupki, procenty?
Może się Pan zwróci do "Jakuba"? Słyszałem, że "Jakub" ma na każdą okazję przygotowaną medialną prezentację.
A jak Pan już zdobędziesz wiedzę w temacie, to wtedy będziesz miał Pan pełno prawo do konstruktywnej krytyki, bo na razie to wychodzi na to, że nie tylko jest Pan
dyletantem jeżeli chodzi o marketing, ale dodatkowo, używając języka dyplomatów, mija się Pan z prawdą!!!
> Jedni i drudzy czyli marketing i dział handlowy
> złożony ze specjalistów handlowych nie
> wykorzystali sukcesów sportowych piłkarzy i
> hokeistów,100 lecia klubu i boomu wobec euro 2012
> do tego żeby nasz klub był coraz bogatszy,było
> o nim głośno w pozytywnym znaczeniu.Winę za
> ten stan ponoszą jedni i drudzy i to nie podlega
> wg dyskusji.
Szczyt niekonsekwencji, jeżeli pracownicy MKS-u są odpowiedzialni za wszystkie plagi egipskie, to zupełnie nierozumiem, dlaczego taki lotny umysł jak JF jeszcze ich u siebie zatrudnia i o zgrozo ciągle im płaci. Dlaczego Pan Potter, który "na wszystko ma odpowiedź prostą" nie został dyrektorem generalnym, albo nawet vice-prezesem, dlaczego Pan Monday nie jest rzecznikiem prasowym, a Pan Iwi dyrektorem sportowym???
> Filipiak nie broni im promować klubu,pozyskiwać
> sponsorów.Naszą organizacyjna niemoc i wręcz
> żenującą słabość...
Wie Pan Panie Potter, mam wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby zwalać winę za "niemoc organizacyjną" na szeregowych pracowników. Organizacja działalności należy do Zarządu i tam Pan szukaj winnych obecnego stanu rzeczy. Szaraczki, których tak chętnie Pan tu obrzuca błotem, odpowiadają za własne biurka, a sprawy, które Pan wymienia to już jest strategia.
> Mamy wysokie ceny biletów i
> co naszym kibicom dajemy;brudne krzesełka,brak
> kibli i siusianie pod płotem,wchodzenie na
> stadion które trwa nieraz pół godziny bo
> uruchomią aż 1 kołowrotek na 2 tys ludzi.
> O zabezpieczeniu stadionu ,kontakcie z kibicami
> nie wspomnę .Kibic Cracovii na własnym stadionie
> stał się intruzem .
To co cytuję z Pana wypowiedzi powyżej to jest święta prawda, tylko zanim zacznie Pan artykułować swoje żale to proszę sprawdzić gdzie należy je zaadresować.
Spotkaj się pan z "Jakubem", zapytaj o krzesełka, zapytaj o kołowrotki itp.
Jak Pan uzyskasz konkretne odpowiedzi to bardzo proszę o oświecenie całego Forum Kibiców Cracovii.
I jeszcze jedna sprawa, jeżeli ponownie dostąpię zaszczytu, że odniesiesz się Pan do mojej wypowiedzi to bardzo proszę o konkretne wypowiedzi, bo na razie to co Pan pisze to przypomina słynne "ale za to w USA biją murzynów"
Póki co pozostając z szacunkiem
sterby.
Sterby- czyli za wszystko odpowiada Pan Jakub. To w takim razie co robi marketing, dział handlowy, i ludzie od zabezpieczenia stadionu? Mają jakieś konkretne zadania?
Może wreszcie ktoś nam tu powie kto za co odpowiada, żeby nie było niedomówień.
Panie sterby wściekły atak na mnie to nie przypadek.Tak z reguły bywa jak ktoś chce ukryć swoje nieróbstwo.Osobiście nie wierze że bronisz tych ludzi ot tak sobie.Nie wciskaj kitu że
w żaden sposób nie jesteś w żaden sposób związany z tymi ludźmi bo mi się zajady ze śmiechu porobią.A teraz odpowiem na twój atak.Piszesz jakże wymowne zdanie,,może pan oświeci ile to wielkich firm chciało sponsorować Cracovię ,a nieudacznicy z Mks je pogonili.
Panie sterby takie firmy do klubu same nie przyjdą chyba że ktoś tak naiwny pan ty może w to wierzyć.Zapytam jakie są efekty poszukiwania takich firm???.Są mizerne i nie wciskaj mi kitu że to szara eminencja czyli zły Filipiak broni im takich firm szukać.Jak pokazują przypadki konkurencji jak sie chce to można.Jak żywo przypomina mi pan dawnych prezesów.
Oni mieli podobne poglądy że sie nic nigdy nie da i też nie było nigdy osoby za nic odpowiedzialnej.
Czyli krótko za brak pozyskiwania dużych sponsorów odpowiada Filipiak (bo zabrania tego robić)i potter bo śmie tych ludzi wg krytykować.Za swoista ,,promocje''klubu na naszym stadionie także nie odpowiada żaden szeregowy pracownik tylko ponownie Filipiak bo rękami i nogami broni by nie otworzyć drugich kołowrotków i ukarać za burdy kibiców brakiem kibli.Wszak jak kibic pod płotem sie wysiusia to może zmądrzeje i nie będzie się awanturował.
Ten sam osobnik czyli profesor Filipiak jest też odpowiedzialny za brudne krzesełka bo nie pozwala szeregowym pracownikom zająć sie tym problemem.
Relikt poprzedniej epoki to też wina JF .Śladowa ilość naszych pamiątek w marketach to wina także jego.Bo kto ma zabiegać o to by to zmienić.Jak chcą kupcy sprzedawać pamiątki to przecież nasi szeregowi pracownicy nie będą do plebsu jeździć .To plebs ma do nas jeździć!!!!
Według pana sterby ,,nie związanego w żaden sposób z tymi ludźmi''za sytuacje która jest odpowiada pan nikt i Filipiak który nie daje możliwości wykazania sie tym ludziom.
Smiem twierdzic,ze czasu Profesor ma bardzo duzo i nie ma czym sie zajac jak pokierowaniem ludzi,ktorzy maja za zadanie czyscic krzeselka i zalatwic toy-toye!!! Heheh,ZENADA I JESZCZE RAZ ZENADA!!!!! Juz to widze jak bedac na drugim koncu swiata Profesor podpisuje kontrakty i mysli komu to zlecic!!!
To oczywiscie skrajny przypadek,ale nie wierze w to zeby nie dalo sie tego zrobic!
Moze Ciebie Panie Sterby nie bylo jak ludzie malowali kraty,dalo sie zrobic po kosztach,ano dalo tylko trzeba chciec i wyjsc do ludzi z propozycja!
Apropos sponsorow to jest problem,wiadoma rzecza jest ze Filipiak nie odpusci miejsca tak latwo
Według sterby winnych tego stanu nie ma .To krasnale i Filipiak są winne wszystkiemu.No i oczywiście takie podłe kreatury co śmią wg krytykować to towarzystwo wzajemnej adoracji.
Czyli winien jest potter ,napinacz,wazuuup i wielu innych.Jak śmiemy wg się czepiać sterby że on i świta pracuje dla dobra pasów pot mu sie leje z wysiłku a my nie potrafimy tego docenić.A tu sukces goni sukces firmy same przychodzą i podpisują z nami wielomilionowe umowy,budżet rośnie z każdym dniem już się podniósł na 20 mln a to nie koniec.
Nie poznamy też naszego stadionu bo wierzę że towarzystwo wzajemnej adoracji ruszy w końcu dupy by dać kibicom minimum normalności.No chyba że zły niczym ,,diabeł wcielony'' profesor Filipiak znów kategorycznie zabroni tym ludziom działać .
potter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panie sterby wściekły atak na mnie to nie
> przypadek.
Rany boskie, kto Pana raczył tak wściekle zaatakować.
Ani chybi to musiał być jakiś "pies wiślacki", bo w tym rodzie wścieklizna często występuje. ;)
Nooo, chyba, że za wściekły atak uważasz Pan moje spokojne i rzeczowe wypowiedzi, które punkt po punkcie pokazują jak bardzo Pan błądzi i jak jest zacietrzewiony.
> Osobiście nie wierze że
> bronisz tych ludzi ot tak sobie.Nie wciskaj kitu
> że
> w żaden sposób nie jesteś w żaden sposób
> związany z tymi ludźmi bo mi się zajady ze
> śmiechu porobią.
No niestety w tej kwesti będziemy musieli pozostać w sferze wiary. Wychodzi na to Panie Potter, że jest Pan człowiekiem małej wiary i nie wierzysz w to, że można bronić kogoś bezinteresownie, tylko dlatego, że ktoś inny próbuje go szkalować i obrażać.
A na zajady polecam maść tranową.
> A teraz odpowiem na twój
> atak.Piszesz jakże wymowne zdanie,,może pan
> oświeci ile to wielkich firm chciało
> sponsorować Cracovię ,a nieudacznicy z Mks je
> pogonili.
Ten pasus miał pokazać tylko, że nic Pan nie wiesz o pracy Marketingu w Cracovii.
O istnieniu Działu Handlowego pewno, żeś się Pan w ogóle dowiedział z tego forum.
Jesteś Pan całkowitym dyletantem w tej dziedzinie.
Dodatkowo ludzie z Marketingu, którzy się wpisali w tym temacie zgodnie twierdzą, że Pana nie znają, ani nigdy z Panem nie rozmawiali.
Za to Pan zna wszystkich i wszystko Pan wie.
Aż strach pomyśleć czyim Pan jest agentem :D
> Panie sterby takie firmy do klubu same nie
> przyjdą chyba że ktoś tak naiwny pan ty może w
> to wierzyć.Zapytam jakie są efekty poszukiwania
> takich firm???.
Oczywiście, że nie przyjdą i nigdzie tego nie napisałem.
A wracając do meritum, przypominam, że to Pan "wściekle zaatakował" Dział Marketingu.
Na adwokata Działu Handlowego się nie pisałem.
Z tego co wiem, a wygląda na to, że wiem więcej niż "Jakub" raczy szeptać co poniektórym, Dział Handlowy zajmuje się głównie sprzedażą powierzchni reklamowej na stadionie. Kwestia pozyskania dużego sponsora jest w gestii Zarządu i tam Pan adresuj swoje żale.
Dla przypomnienia w skład Zarządu MKS Cracovia SSA wchodzą: Janusz Filipiak, Jakub Tabisz i Rafał Wysocki.
A co do mojej naiwności, to daruj se Pan, bo mnie Pan nie zna, ja na ten przykład nie wypowiadam się na temat Pana nieuctwa.
> że to szara eminencja czyli zły Filipiak broni
> im takich firm szukać.
Nie mam zacięcia pedagogicznego, ale na Boga, poczytaj Pan kto to jest "szara eminencja". Jak się używa jakichś wyrażeń to dobrze wiedzieć co one znaczą.
> Jak pokazują przypadki
> konkurencji jak sie chce to można.Jak żywo
> przypomina mi pan dawnych prezesów.
> Oni mieli podobne poglądy że sie nic nigdy nie
> da i też nie było nigdy osoby za nic
> odpowiedzialnej.
Niestety nie miałem przyjemności poznania "dawnych prezesów".
Proszę Panie Potter o wskazanie dokładnie miejsca gdzie napisałem, że "się nic nigdy nie da".
Widzę, że ma Pan pewne kłopoty ze zrozumieniem tego co piszę.
Nie pisałem, że się nie da, tylko, że nie ma woli, a to jest zasadnicza różnica.
> Czyli krótko za brak pozyskiwania dużych
> sponsorów odpowiada Filipiak (bo zabrania tego
> robić)
Nie zabrania, tylko wizja Klubu wg JF jest inna niż wizja Pana Pottera, czy to tak trudno zrozumieć ???
Każdy duży sponsor będzie chciał mieć wpływ na to co dzieje się w Klubie, a JF nie chce dzielić się władzą, pisałem już o tym.
> i potter bo śmie tych ludzi wg
> krytykować.
Też tego nie napisałem.
Pan Potter jest winny źle ukierunkowanych i niegrzecznych pretensji oraz tego, że zabiera głos w temacie, w którym ma bardzo nikłą wiedzę.
A tak OT to skrót wg oznacza według, a nie w ogóle...
> Za swoista ,,promocje''klubu na naszym
> stadionie także nie odpowiada żaden szeregowy
> pracownik tylko ponownie Filipiak bo rękami i
> nogami broni by nie otworzyć drugich
> kołowrotków i ukarać za burdy kibiców brakiem
> kibli.
> Wszak jak kibic pod płotem sie wysiusia to
> może zmądrzeje i nie będzie się awanturował, ale Pan Potter pewnie sądzi, że marketing także moczem się zajmuje
Osią naszej dyskusji był chyba marketing, no ale Pan Potter pewnie sądzi, że marketing także moczem się zajmuje :D
Odpowiadam, za organizacje widowiska odpowiedzialny jest Rafał Wysocki.
Żaden szeregowy pracownik MKS-u nie decyduje o ilości Toi-Tojów na stadionie.
> Ten sam osobnik czyli profesor Filipiak jest też
> odpowiedzialny za brudne krzesełka bo nie pozwala
> szeregowym pracownikom zająć sie tym problemem.
Ten problem również mnie męczył, ale popytałem "nadkumatych" i sprawa wygląda następująco.
Tu się pewnie Pan Potter zdziwi, ale kwestią brudnych krzesełek zajmował się również Zarząd.
Jak na razie bezskutecznie. Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż się wszystkim wydaje, ale jeżeli jest jakaś grupa (8-10 osób), która chce myć krzesełka przed każdym meczem w zamian za wstęp, to Klub czeka.
> Według pana sterby ,,nie związanego w żaden
> sposób z tymi ludźmi''za sytuacje która jest
> odpowiada pan nikt i Filipiak który nie daje
> możliwości wykazania sie tym ludziom.
Za taką, a nie inną sytuację w Klubie, odpowiada przede wszystkim sposób w jakim jest on zarządzany.
Samodzielność szeregowych pracowników ograniczona jest do minimum.
W zasadzie każda decyzja, szczególnie taka, która niesie za sobą skutki finansowe, musi być konsultowana z "Jakubem", ale niestety z JT nie da się zrobić, tak jakby to kibice chcieli, źródła całego zła. JT musi konsultować się niemal w każdej sprawie z JF.
I nie chodzi mi o to, żeby tak jak Pan Potter chciałby, znaleźć kogoś komu można dowalić, albo zrzucić na niego odpowiedzialność. Chcę tylko ukazać wedle mojej najlepszej wiedzy pewne mechanizmy, o których przeciętny kibic może nie wiedzieć.
Przepraszam czytających ten tekst, za to, że nie darowałem sobie kilku osobistych wycieczek, ale Pan Potter jest niegrzeczny, mija się z prawdą, a na dodatek nie potrafi merytorycznie dyskutować.
Wazuuup napisał:
[i]Sterby- czyli za wszystko odpowiada Pan Jakub. To w takim razie co robi marketing, dział handlowy, i ludzie od zabezpieczenia stadionu? Mają jakieś konkretne zadania?
Może wreszcie ktoś nam tu powie kto za co odpowiada, żeby nie było niedomówień[/i]
Nie tyle odpowiada co zarządza.
Pan Wroona podał adres do marketingu i tam można zadawać pytania.
A polityka informacyjna Klubu to masakra.
napinacz napisał:
[i]Moze Ciebie Panie Sterby nie bylo jak ludzie malowali kraty,dalo sie zrobic po kosztach,ano dalo tylko trzeba chciec i wyjsc do ludzi z propozycja![/i]
Przy malowaniu mnie nie było, ale to co pisze Pan napinacz to właśnie kamyczek do ogródka Zarządu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)