he he he..
jakby już wzajemnych docinków było mało oliwy do ognia dolew znany obu stronom Sławomir Olszewski w wywiadzie dla Piłki Noznej..
proszę o komentarze.. tradycyjnie nie zdradzę własnego stanowiska gdyż obwarowane jest ono wieloma kontekstami.. :)))
Wywiad ze znanym z występów w Pogoni Sławomirem Olszewskim zamieszczony na łamach Piłki Nożnej.
PN: Które miasto ładniejsze: Kraków czy Szczecin?
SO: Zdecydowanie Kraków! Przede wszystkim mam bliżej do domu. Mieszkam w Tarnowskich Górach, czyli niemal o rzut beretem. W Szczecinie było na odwrót - każdy mecz wyjazdowy kojarzył się z dziesiątkami godzin spędzonych w autobusach.
PN: No i z porażkami...
SO: Rzeczywiście, nasza sytuacja w lidze była fatalna. Klub sięgnął dna, więc kiedy pojawiła się oferta Cracovii, bez zastanowienia złożyłem podpis pod kontraktem.
PN: I teraz pewnie żałuje Pan tej decyzji. Pogoń się wzmocniła, ma nowego sponsora.
SO: Przecież to nie prawdziwa Pogoń, tylko zwykła Piotrcovia! Ta prawdziwa gra teraz w IV lidze. Zresztą po sezonie odeszli prawie wszyscy piłkarze, którzy grali w pierwszej lidze. To co ja miałem zrobić? Po spadku i ogłoszeniu upadłości wcale nie wyglądało, że cokolwiek zmieni się na lepsze, a przecież z czegoś utrzymać żonę i dwójkę dzieci. A w Krakowie panuje fajna atmosfera, jest drużyna, która chce grać. I najważniejsze - są pieniądze wypłacane na czas!
...
miód na pasiaste serca, prawda?
pzdrw
-
-
Olszewski o Pogoni i Piotrcovii
Ot i wyszedł cały uczciwy człowiek z Olszewskiego. Chwali to co ma obecnie i pluje na to co było w Szczecinie. A u nas miał tak duży szacunek. No i w końcu wiadomo co dla niego najważniejsze- nie klub, barwy, kibice tylko PIENIĄDZE. Z takim podejściem do sprawy daleko nie zajedzie. Za pieniądze zrobi wiele. Teraz nie żałuję, że odszedł z Pogoni. Stracił u mnie cały szacunek.
a co niby miał głodować ?????
to jest jego zawód i musi zarabiać kase a nie żyć z obietnic !!!
my mieliśmy w składzie Zegarka , który był poniękąd naszym symbolem i co niebyło kasy a dziecko było w drodze to odszedł do staszowa , poprostu musiał zarabiać a sentymenty na bok.
No cóż... Dla Sławka miałem duży szacunek (jak wszyscy kibice Pogoni), do teraz, o ile te słowa w wywiadzie dla Piłki Noznej są prawdziwe...
Żegnaj i więcej do nas już nie wracaj.
Ps. Dobry w piątek byłeś, choć trzy brameczki wpuściłeś :-)
a co do 4 ligi miałby wrócić ??
A co nas to obchodzi co sobie Sławek myśli o Pogoni czy też co kibice Pogoni sądzą o nim??? Dla mnie temat ten bardziej pasuje do forum Pogoni bo to oni wylewają swoje żale. Nie rozumiem też po co my go tłumaczymy przed nimi. To jest konflikt na linii Sławek Oszewski - Pogoń Szczecin i nam nic do tego.
Slawek powiedzial, co myslal i chwala mu za to, ze ktos stawia te sprawe jasno. poza tym co mial niby robic - glodowac do konca swiata? jakbys Ty byl pilkarzem i by Ci powiedzieli "sorry ze przez pol roku nie dostales wyplaty, ale moze poczekaj jeszcze pol, to jakos sie znajdzie", to co bys zrobil?
Dla Pogoni zostawil wiele serca wiec niech kibice sledzi zamkna morde bo wielu odeszlo w przerwie a on gral do konca sezonu za fee.
Ciekawy jestem czy kibice dali by mu pieniadze na utrzymanie calej rodziny i potem na przyszle zycie jak zakonczy kariere. Pilkarz zarabia na zycie do oklo 40 roku zycia jesli chodzi o bramkarzy, a potem za co on ma zyc jak nie bedzie dostawal kasy z klubu. Ma isc zebrac na ulicy!!!!! Sledzie walcie sie ze swoimi tekstami i SŁAWEK popieram Ciebie w pelni:)))
Fajnie WalKowal183 piszesz. Co za wyrafinowane stwierdzenia. Jak Wam zabraknie pieniędzy dla piłkarzy i Sławuś odpłynie do Wisełki i będzie mówił, że w Cracovii było kiepsko, za to w Wiśle jest o'key to też będziecie mówili, że jest w porządku? Pomyślcie trochę. Że odszedł to jego sprawa, nikt nie ma mu tego za złe. Ale bluzganie na poprzedni klub i miasto gdy kiedyś je wychwalał to już przesada. Dla mnie- zero człowieka
pokaz mi, gdzie on Ci bluzga na poprzedni klub?
_portowiec może jusz czas zawinąć do portu?
Nie żebym Cię ....., ale?....
jusz... hehehe fajne ;)
On tylko zauważył, że jest napędzany na pieniążki a tego paliwa akurat zabrakło w Morskim Klubie (który zdaniem jego kibiców nie jest nad morzem).
Nie dopatruję sie bluzgów - _Portowiec - za delikatny jesteś jak na pojęcie bluzgi.
Swoją drogą, odchodząc od tematów czysto piłkarskich, to mnie jest jednak Pogoni żal. Ma drużyna ewidentnego pecha do sponsorów. I twierdzę że ten pech trwa nadal, mimo iż to aktualny lider i na dzień dzisiejszy główny kandydat do awansu. Dziasiaj a co będzie jutro? Ktoś wkleił na forum świetną flagę ŁKS-u: Tour de Ptak. Zapewne trwa ono nadal.
Gratuluję Wam portowcy zwycięstwa ale sądzę iż to my jesteśmy w lepszej sytuacji.
Jak kazdy pilkarz pucuje nowym kibicom .U nas byl bohaterem a tam prosze powie cos milego to go dopiero na forum zauwaza :D
Baal,
ja na Olszewskiego zwróciłem uwagę jeszcze jak grał w Sandecji Nowy Sącz i unznawany był za mega talent.. wtedy ty jeszcze nie wiedziałeś kto zacz.. pzdrw
Chyląc czoła poczekamy na wiosenny rewanżyk ;-)
No a w Szczecinie na meczu z Wami kibice jeszcze skandowali jego nazwisko :|
ANGER: ale co on wam zrobil? powiedzial przeciez prawde. i wcale nie bluzgal, nawet jednym slowem.
a ze Krakow jest piekniejszy to chyba kazdy wie :)
> PN: Które miasto ładniejsze: Kraków czy Szczecin?
> SO: Zdecydowanie Kraków![b] Przede wszystkim mam bliżej do domu. [/b]
> Mieszkam w Tarnowskich Górach, czyli niemal o rzut beretem. W
> Szczecinie było na odwrót - każdy mecz wyjazdowy kojarzył się z
> dziesiątkami godzin spędzonych w autobusach.
To jest z tego najlepsze. Albo dziennikarz debil albo swietne uzasadnienie tego, ze Krakow jest ladnieszy :)
A artykul traktuje jako zlosliwosc dziennikarska, a nie Olszewskiego. Jest to moje spojrzenie z dystansu bo w pierwszym odruchu jako normalny kibic bylem wsciekly i uwazalem to za cios ponizej pasa. Teraz uwazam ze to dzinnikarz takie pytania stawial, a Olszewski odpowiadal zgodnie z sumieniem. Jak dla mnie wystarczy mi satysfakcja z tego co zobaczyl Olszewski tym razem w Szczecinie i jego wyraz twarzy podczas brzebiezki pomeczowej, gdy 5 minut po meczu kibice nie wychodzac bawili sie na trybunach razem z pilkarzami.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)