Jako współmieszkańcy jednego miasta musicie chcąc nie chcąc z wiślakami żyć na codzień.
A jak sytuacja wygląda między kibicami Cracovii a Wisły w przypadku wyskoków do dyskotek, knajp i wogóle. Czy macie osobne lokale czy obowiązuje jakies "zawieszenie broni" i kultur zabawa?
-
-
SĄSIEDZI
W różnych częściach miasta to wygląda inaczej.Ja mieszkam na krowodzy(wychowałem sie jednak w śrudmieściu) ,pracuje na azorach ,czyli przerąbane.Po ostatnich derbach Wojtek przeprosił kibiców i po sprawie , ale ja w robocie mam nie lekko do tej pory. Szczęscie że im co jakiś czas dokopują różne Panatinajkosy i inne Valarengi (a w PP i owszem Zagłębie)bo by mi życ nie dali.Dlatego dobrze sie czuje na tym forum bo ich tu nie ma i nie muszę ciągle słuchac jaki fajny jest Sobolewski ,Doda i inni
ee na azorach to akurat nikogo tam nie ma
a co do dyskotek i pubow to wydaje mi się że nie ma czegoś takiego jak zawieszenie broni wręcz przeciwnie ludzie wybirają się żeby kogoś zbić ... raczej są podzielone
No magic, puby publiczne młodzieżowe bywają podzielone. Ale są jeszcze puby środowiskowe, koedukacyjne, dla starszych ustatkowanych ludzi :) gdzie średnia wieku 35 lat sięga. Młodsi czasami przychodzą, ale podstawowa zasada wchodzenia do pubu środowiskowego: przyjść z kimś znajomym i podać rękę wszystkim obecnym, a najbardziej właścicielowi. Znam dwa puby środowiskowe, w których bywam i gdzie koegzystencja Paso-Wiślacka zachodziła i zachodzi... W obu tych pubach na oko 2/3 za Wisłą jest, 1/3 za Pasami, ale to chyba proporcja ogólólna, czasami zapląta się wariat z Hutkika Nie chcąc uprawiać kryptoreklamy nazw mordowni nie podaję
W pubie środowiskowym, nazwimy go "A", 50 m od Rynku Głównego, zawsze zgodnie pili kibice Cracovii i Wisły. Już w 92 roku natrząsano się tu zgodnie przy kielichu ze wspaniałego wyniku Wisły z Legią 0:6, a nasz kolega Wiślak wobec obecnych Pasów krzyczał że tak być nie może i koniec z GTS. Niestety, nowy właściciel knajpy zwariował: stwierdził, że jest prawdziwym narodowcem i Żydów tolerował nie będzie. Dlatego tam już śpiewać o Pasach nie można, ale można spać nawalony na krześle z szalikiem na szyi po wygranym meczu; żaden Wiślak ci krzywdy nie zrobi.
Pub "B", już poza obrębem Plant, w przeciwieństwie do pubu "A" (trochę inteligenckiego, w związku z bliskością Ujotu Jagiellońskiego, jakby Geo-Pijatyk powiedział) pub klasy robotniczej. Barman Wiślak, właściciel to nie wiem bo był na stadionie i skakał z nami jak strzeliliśmy Legii w ostatniej minucie. Canal+ jest, barman puszcza na żądanie, a my skaczemy po knajpie, kiedy Cracovia strzela gola, choć na ścianach wiszą wiślackie plakaty. Raz udało nam się barmana poczciwego wqrwić, jak zaczęliśmy w towarzystwie damsko-męskim tańczyć po knajpie i śpiewać przebój Pod Budą "Kap, kap, płyną łzy, Wisła to zomowskie psy, zaje...my Wisłę, za...jeb ją i ty".
A w ogóle to cieszy mnie klimat takiej podjazdówki, ja od razu jak widzę kolegę który się potencjalnie interesuje piłką nożną to pytam "za Cracovią czy za Wisłą"
Ma to swoje ciemne strony - gówniarze się szyją z akcesoriów klubowych już w podstawówkach i na osiedlach, ale może zmądrzeją z wiekiem.
Ech łaza się w oku kręci, jak się czyta Łysenkę... :)
W pubie A jest trochę innaczej mianowicie przy dobrej terrorce są puszczane mecze Cracovii lecz niestety z podkładem muzycznym co winą jest barmana .Często wdaje się w polemikę z właścicielem owszem nie lubi żydów ale także nie lubi Ub, milicji i tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa ,za to kocha Jana Pawła 2 który jak wszyscy wiemy sympatyzował z Cracovią.Ogólnie do lokalu nie przychodzą kbice jak dawniej,tylko długowłose studenciaki które piepszą bez sensu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)