Ja naprzyklad jestem za i kurrwamusze tym bucomm pokazac ze jest dużo takich ludzi jak ja !!! i juz te wszystkie spoleczniaki beda mogly mi naskoczyc !!! szanuj zieleń
-
-
KTO JEST ZA LEGALIZACJĄ MARIHUANY ?? a kto przeciw ??
PALCIE ZIELE PRZYJACIELE !!!wpisywac sie
Temat byl 2 tygodnie temu, wystarczy poszukac
Przeciw.Przemyślalem sprawę to wcale nie jest śmieszny temat a ja takich nie lubię.
[b][color=white]K[/color][color=red]R[/color][color=white] A[/color][color=red]J [/color][color=white]P[/color][color=red]A[/color][color=white]S[/color][color=red]K[/color][color=white]Ó[/color][color=red]W [/color]!!![/b]
przeciw
nie potrzeba nam kolejnych cpunow na forum...
Palcie sobie na zdrowie, ale po jaka cholere sie tym na forum Cracovii pucowac??? Jak juz musisz o tym gdzies napisac, to jest forum legalize-it i tam pisz, albo zadzwon na telefon zaufania 997.
przeciew wee
ROTFL :D
zeby nie bylo, ze nie na temat to: przeciw :P
"Sam nie pale, ale jestem za tym, żeby to było legalne, skoro psy na komendzie ciągną amfe...!"
Przeciw.
Dinthalion - jak dla ciebie to jest telefon zaufania to sam sie wypucuj do nich o wszystkim a poaztym nawet nieodpowiadasz na pytanie !!!
Jestem przeciwnikiem zalegalizowania marihuany.
Przeciw.
Cóż, temat bardzo poważny. Argumenty można mnożyć.
Ponieważ uważam, że m.in. zdelegalizowanie palenia marihuany (dla jasności dodam, ze sam nie palę absolutnie niczego uważając wdychanie czegokolwiek innego niż powietrze za czynność całkowicie afizjologiczną) przyczyniło się wprost do rozwoju rynku narkotyków twardych, w tym rozmaitych środków szybko uzależniających, syntetycznych i blokowane jest tylko dlatego, ze legalizacja mogłaby zagrozić interesom czarnego rynku 'prochów', czytaj wszelkiego rodzaju mafi na całym świecie, jestem, byłem i bedę za zalegalizowaniem marihuany.
Pośród wielu argumentów przytoczę dla dobra dyskusji jeszcze np. jeden z tzw. innej beczki - gdyby nie powszechna dostepność marihuany i lsd rewolucja kulturalna lat 60-tych nigdy nie miałaby miejsca, a gdyby w Woodstock zamiast trawy serwowano np. piwsko mielibyśmy jedno wielkie mordobicie - bo przecież nie trzeba chyba nikogo przekonywać o związku pomiedzy alkoholem a agresja (niektórych) spożywających go ludzi, tudzież braku takiego związku w przypadku palących 'trawę'.
Pomijając wszystko nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego legalny i powszechnie dostępny jest alkohol - gdy nawet dziecko dziś wie jakie konsekwencje niesie za sobą alkoholizm - a nie możemy zalegalizować marihuany? Tzn. oczywiście wiem, ze pewnie jedyną prawdziwą przyczyną jest kasa, która wszelkiego rodzaju mafiom by w ten sposób odpłynęła, a że pieniądze są to niewyobrażalne to o legalizacji trawy można zapomnieć. Na marginesie - Rywin chciał sprzedać ustawę za 17,5 mln$ (dobrze pamiętam?). Czym jest taka suma na rynku narkotykowym?
zdecydowanie zgadzam się z przedmówcą...!
popieram!
Pavele: Ale ale ale.. marihuana lat 60 to byla marichuana.. usuczona roslinka i tyle.. teraz w marihunia jest wiecej syfu niz kiedykolwiek wczesniej.. i to glownie ten syf szkodzi.. bo sama roslinka bogu ducha winna... troche thc.. ktory w malych ilosciach nie ma skutkow uzalezniajacych. ale nasie wspaniali rodzimi chodowcy podlewaja sobie roslinki eterem dietylowym co zwieksza zawartosc thc i bog wie czym jeszcze, mimo ze ponoc marichuana nie uzaleznia.. to nieuzaleznia fizycznie.. ale uzaleznia psychicznie glowie prze to ze czlowiek po zjaraniu sie wpada w stan euforii.. i to mu sie podoba :) to czemu znowu sie nie zjarac jak ostanio bylo tak fajnie :) jezeli trawka byla by dostapena jak pety(paierosy).. to dla wielu ludzia wydawalo by sie ze skoro sa legalne to moga jarac codzinnie.. a to napewno nie ma dobrego wplywu na organizm.. wiekszosc z was zna takie osoby.... nalogowych jaraczy... i jak sie oni zachowuja? w wiekszosci przypadkow maja brak koncetracji.., jąkaja sie.. sa poprostu zawieszeni... Pozdrawiam :)
Coś w tym jest... Ale np Marihuana nie powoduje raka tak jak tytoń... Dlaczego tytoń wywołujący u tak wielu osób raka płuc, krtani itd... Ma być legalny, a marihuana nie?
bo mariuhana niszczy umysł
umysł niszczą też spaliny, zanieczyszczenie, alkohol i nikotyna, a także wiele innych podobnych.
Soprano Santo nieprzepisowe sygnaturki (polecam regulamin)
temat zamykam
Narkomani coś tam jest pod obserwacją - powstrzymaj się od wygłaszania opinii w tej formie
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)