Trener Arki o sobie: Niektórzy mogą mówić, że Wąsikiewicz zwariował
- Niektórzy w Polsce mogą mówić, że Wąsikiewicz zwariował, bo zorganizował zimą swoim piłkarzom 23 mecze sparingowe. Ale działam z głową, wszystko mam zaplanowane - mówi trener Prokomu Arka Gdynia
W ostatnią sobotę Arka rozegrała pierwsze w okresie przygotowań mecze kontrolne. Pokonała Almar Cartusię 2:0 i Polonię Gdańsk 9:2.
Grzegorz Kubicki: Skąd pomysł, aby rozgrywać dwa sparingi jednego dnia?
Wojciech Wąsikiewicz: Zawsze tak robiłem. Wiem, że niektórzy w Polsce mogą mówić, że Wąsikiewicz zwariował, bo zaplanował swoim piłkarzom 23 mecze sparingowe w przerwie zimowej, ale działam z głową, wszystko mam zaplanowane. Chcę, aby w każdym tygodniu przygotowań każdy piłkarz zagrał co najmniej 90 minut. Kadrę mamy dość szeroką i jeżeli gralibyśmy tylko jeden sparing, nie wszyscy mogliby zagrać zadowalającą liczbę minut. Nie chcę, aby potem któryś z piłkarzy do mnie przyszedł i powiedział: dlaczego trener na mnie nie stawia, przecież nawet nie miałem okazji się pokazać. Organizując dwa sparingi mogę tego uniknąć, każdy będzie miał szansę.
Nie skończy się to tak, że niektórzy piłkarze będą grali dwa mecze w ciągu dnia?
- Nie ma takiej możliwości. Przed rundą wiosenną zaplanowałem, że każdy piłkarz zagra w przerwie zimowej 11 spotkań. Inne zespoły organizują zimą 11-12 sparingów, ja robię dwa razy więcej, ale na to samo wychodzi. U mnie zawodnik będzie grał tylko w co drugim meczu, ale przynajmniej spędzi więcej minut na boisku. Nie zależy mi na tym, aby piłkarz dostał w d..., nie sprawia mi radości mordowanie piłkarzy, tak jak innym trenerom. Wszystko musi być wyważone, dobrze zorganizowane, nie można przesadzić. A sparingi są znakomitym uzupełnieniem, urozmaiceniem, a właściwie przerywnikiem w żmudnych, ale potrzebnych przygotowaniach.
Nie martwi Pana, że z zapowiadanych hitowych transferów na razie niewiele się udało?
- Jestem spokojny, bo i tak solidnie wzmocniliśmy zespół.
Jak to? Przecież przyszli tylko Tomasz Parzy, który jeszcze niedawno leczył kontuzję, Marcin Kiczyński, który grał ostatnio w III lidze i Jarosław Krupski, który ma być głównie trenerem bramkarzy?
- A Ława, Cios, Wróblewski, Moskalewicz... Ci piłkarze byli z nami w rundzie jesiennej, ale grali mało albo z różnych powodów nie mogli pokazać pełni możliwości. Oni także będą wzmocnieniem zespołu w rundzie rewanżowej. Przecież Cios z powodu kontuzji zagrał tylko kilka meczów, Wróblewski i Moskalewicz dołączyli do nas w trakcie rundy i nie mieli szans na porządne przygotowania. Ława leczył w końcówce kontuzję i nie zagrał w kilku ważnych meczach. Teraz, po solidnie przepracowanej przerwie zimowej, każdy z nich powinien grać dużo lepiej. Podobnie wygląda sprawa Marka Kubisza. On pojawił się w zespole w miarę szybko, ale nie miał przed sezonem okresu przygotowań, więc całą rundę szukał formy. Teraz wziął się do roboty i wiosną powinien być mocnym punktem.
Szukacie jeszcze jakiś wzmocnień?
- Potrzebujemy jeszcze napastnika, najlepiej klasowego. Cały czas liczymy, że uda się pozyskać Damiana Nawrocika z Lecha Poznań. Uzgodniliśmy już warunki jego kontraktu, ale nie możemy się dogadać z jego właścicielem. Wie pan, jak to jest, jak ktoś się uprze, to trudno się porozumieć. A do rozsądnej rozmowy potrzeba dwóch stron. W tym przypadku tego brakuje. W najbliższym czasie dołączą do nas piłkarze z zagranicy, napastnicy z Rosji i Słowenii. Przyjadą na testy, będziemy ich obserwować i może trafi się ktoś ciekawy.
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65054,3117844.html
-
-
Sparingi zimowe 2006
Byłem w Presovie.To był najgorszy dramat jaki widziałem w życiu a widziałem już sporo. Na boisku poznawałem tylko Zachariasza który bronił w 1 połowie. Nasi spóźnili się godzinę nadjeżdzając od strony granicy węgierskiej czym wprawili w osłupienie kibiców słowackich.I niestety tylko tym bo przegrać mogli dużo ,dużo wiecej.
hmmm od strony wegierskiej?? ajk pamietam w sierpniu tez od tej strony wjerzdzalismy :)
W sobotę z Bronowianką przegrała drużyna juniorów starszych.
Rezerwy grały w Preszowie :)
Tatran Preszow (6 miejsce w II lidze) - Cracovia 7-0 (3-0)
W Cracovii grali Zachariasz,Potańczyk,Baliga,Zimoń,Uszalewski,Kosturbala,Sacha,Szlęzak,
Sepioł,Jeleń,Kurowski,pęczak,Tatara,Gudz,Karcz
Kto pojechał jako "ich" trener? Hajdo?
z Mikulskim
Giza w kadrze na pocieszenie
Wciąż nie znamy nazwiska pierwszego trenera "Pasów", który zastąpi Wojciecha Stawowego. We wtorek rezygnację złożył II trener Robert Jończyk. Za to pomocnik Piotr Giza otrzymał powołanie do kadry Pawła Janasa.
Jończyk postąpił tak, jak zapowiadał: ignorowany przez zarząd, złożył wczoraj wypowiedzenie z pracy. Z Cracovią będzie jeszcze związany przez dwa tygodnie. W tym czasie ma trenować czwartoligowe rezerwy. A co później? - Nie wiem. Jestem trenerem do wzięcia - powiedział nam Jończyk.
Blokowanie informacji co do przyszłości zespołu piłkarskiego stało się w Cracovii chlebem powszednim. Nie wiadomo, kto zastąpi Stawowego i czy będzie to, jak się powszechnie mówi, dotychczasowy menedżer Albin Mikulski. Sam zainteresowany wspominał, że o wszystkim powie na środowej konferencji prezes klubu Janusz Filipiak. Gdzie i kiedy ma się spotkać z dziennikarzami, tego wczoraj nikt w klubie nie wiedział.
Ekipa Cracovii zameldowała się w tureckim Kemer. We wtorek piłkarze mieli wolne, odpoczywali po 17 godzinach męczącej podróży. Jedyną atrakcją był spacer po plaży. W Turcji nie pada, nie jest jednak tak ciepło, jak spodziewali się tego zawodnicy - temperatura nie przekraczała 14 st. Obiekty są doskonale znane Cracovii, bo drużyna była tu rok temu.
Najbardziej zadowolony spośród zawodników "Pasów" jest chyba Giza, bo właśnie dostał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski. Pomocnik Cracovii znalazł się w 30-osobowej kadrze na towarzyski mecz z USA w Kaiserlautern (1 marca) oraz sparingowe spotkanie z pierwszoligowym 1.FC Kaiserslautern (28 lutego). Spotkanie te będą jednym z etapów przygotowań polskiej drużyny narodowej do finałów mistrzostw świata. Czy Giza liczy po cichu na zakwalifikowanie się do kadry na MŚ? - Szansa jest w moich nogach. Jeśli nie pokażę, że potrafię grać, nie ma o czym mówić - skomentował zawodnik.
[b]W czwartek "Pasy" zmierzą się w pierwszym meczu kontrolnym ze Slovanem Bratysława.[/b] Cracovia będzie ćwiczyć w Turcji do 24 lutego, potem wróci do Warszawy, by w sobotę 25 lutego rozegrać towarzyskie spotkanie w stolicy z Polonią.
A co słychać u trenera Stawowego? Jest załamany sytuacją, w której się znalazł.
- Ciężko mi sobie znaleźć miejsce w domu. Do żadnego krakowskiego klubu nie czuję takiej sympatii, bo tu się wychowałem - wyznał Stawowy. W opinii trenera jego rezygnacja z pracy była przemyślana. - Już przed drugim zgrupowaniem na Cyprze poinformowałem zarząd o mojej ewentualnej dymisji. Po przyjeździe ze zgrupowania postawiłem kropkę nad i, szkoda, że stało się to z tak błahego powodu - tłumaczył trener. Stawowy bardzo żałuje, że na obóz do Turcji nie pojechał Jończyk, który wie wszystko o przygotowaniu i mikrocyklu zespołu. - Może nowy trener wyciśnie więcej soku z zespołu niż ja i osiągnie lepszy wynik. Szczerze mu tego życzę - kończy Stawowy.
Kadra Cracovii
Trenerzy: Mirosław Hajdo, Piotr Wrześniak, Piotr Socha, dyrektor sportowy Przemysław Pietraszewski, lekarz Bartłomiej Kita. Zawodnicy: Marcin Cabaj, Sławomir Olszewski, Łukasz Skrzyński, Michał Karwan, Krzysztof Radwański, Tomasz Wacek, Marek Baster, Paweł Wojciechowski, Mateusz Rzucidło, Michał Świstak, Arkadiusz Baran, Piotr Giza, Paweł Drumlak, Marcin Bojarski, Joao Paulo Heidemann, Dariusz Pawlusiński, Krzysztof Przytuła, Paweł Nowak, Piotr Bania, Łukasz Szczoczarz, Tomasz Moskała, Mateusz Jeleń, Łukasz Uszalewski, Karol Kostrubała, Sebastian Kurowski, Marcin Zimoń, Tomasz Baliga.
źródło: gazeta.pl
Nasz jutrzejszy sparingpartner Slovan Bratislava zajmuje obecnie (po 17 kolejkach) 2 miejsce w słowackiej II lidze. Tym niemniej we wtorek pokonał w sparingu rozegranym w Turcji pierwszoligowy zespół węgierski Kaposvári Rákóczi FC (13 miejsce w I lidze węgierskiej) aż 6:1.
[img]http://www.slovanfutbal.com/mm/static/image/hraci_spol_foto.jpg[/img]
Info o tym meczu (sorry, ale po węgiersku :) ) :
A tu krótkie info po słowacku:
Na drugi dzień, w piątek Słowacy mają następny sparing z rumuńskim I-ligowym Sportulem, więc nie wiadomo czy najsilniejszy skład wystawią we czwartek.
W dzisiejszym meczu ze Slovanem Bratysława Cracovia rozpocznie w następującym składzie:
Olszewski - Wacek, Skrzyński, Karwan, Radwański - Giza, Baran, Nowak - Bojarski, Bania, Moskała.
Zawodnicy przewidziani do zmian:
Drumlak, Baster, Pawlusiński, Joao Paulo, Rzucidło, Przytuła.
Źródło: - Crac
Początek dzisiejszego meczu o godz. 15.00 (prawdopodobnie czasu miejscowego, czyli 14.00)
Niestety przegraliśmy z drugoligowym zespołem słowackim.
ŠK Slovan Bratislava - Cracovia 3:1
Pojawiło się na oficjalce więcej szczegółów:
no pieknie porazka im sie chyba juz w glowach pojebalo zawodowcy niech Mikulski zrobi z tym porzadek i mysle ze zrobi
jedyne co może cieszyć, to że:
Przytuła i Pawlusiński grali po 45 minut....
znamienna ciekawostka:
Olszewski bronił przez caly mecz..
.... aczkolwiek myślę, że tu daleko idących wniosków nie można snuć... po prostu jeden bramkarz powinien bronić 90 minut w meczu a nie dwóch po 45
Szczota sie przelamal!! to bedzie Jego runda!!
Pytanie tylko gdzie?! :-) U nas czy w Slovanie ( gdzie miał być wypożyczony) :-)
To,ze Szczota strzelil to nie bardzo duze zaskoczenie ... Duzym zaskoczeniem jest strzal Barana z 30 metrow, po ktorym padla bramka:)
z ichniego forum:):)
[i]AJrimmer [16. 02. 2006 17:47:36]
ten sczs ci jak sa to vola hm ten bol u nas na skuske nie?[/i]
:):):):):):):)
Rany co to znaczy [i] "na skuske "[/i]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)