Co jakiś czas, w większości wątków na tym forum, przewija się postać naszego kapitana. Część kibiców krytykuje jego formę, postawę pozaboiskową, także w życiu prywatnym (niestety, ale piłkarz jest w jakimś sensie osobą publiczną).
Jednak w każdej tej dyskusji pojawia się stwierdzenie, że on ma "zasługi". I to zdanie najczęściej kończy dyskusję. "Zasłużony dla Cracovii Piotr Bania".
Może mi ktoś powiedzieć, jakie są konkretnie te zasługi? Nie jestem jeszcze zaawansowany wiekowo, jak wielu forumowiczów, ale pamiętam bardzo dobrze wszystkie trzy podejścia Piotrka do Pasów. I obiektywnie moge patrzeć na jego osiągnięcia.
Nasz klub ma 100 lat. Grali tutaj reprezentanci Polski, w pewnych okresach przed wojną Cracovia pełniła w Polsce rolę naczelnego faworyta mistrzostw, była też główną drużyna eksportową. Jeszcze nie tak dawno w Cracovii grał Cezary Tobolik, a po nim Tomasz Rząsa, ciągle reprezentant. A an legende Cracovii chcecie wypromować zawodnika, o którym ktokolwiek w Polsce usłyszał, gdy był już po trzydziestce. Bania strzelił dla Cracovii ok 20 goli w drugiej i 15 w pierwszej lidze. To naprawdę jest nic w porównaniu z osiągnięciami naprawdę wielu graczy z przeszłości, także tej bliższej.
Kreując sobie takich idoli, rozmieniamy się na drobne.
Spotkałem swego czasu w Anglii kibiców Volverhampthon. Wyobraźcie sobie, że bardzo ładna, seksowna blondynka powiedziała mi, że jej jedynym piłkarskim idolem jest Lloyd Ball (zawodnik, który grał w piłkę w latach '50). Wyobrażacie sobię, żeby w tym stylu wypowiedział się kibic Cracovii, nawet facet w słusznym wieku?
Reasumując- podkreślając na każdym kroku "zasługi" Piotra Bani, krzywdzicie wielu zawodników, którzy poświęcili się kiedys Cracovii.
-
-
"Zasługi" Piotrka Bani
Ferencvaros- piszesz że strzelił 20 w drugiej i 15 w pierwszej ... a kto strzelił więcej ?? co gdyby nie jego bramki w II li I lidze ?? ile byśmy mieli punktow gdyny nie 20 w II i 15 w I ??
jeżeli o mnie chodzi to ja zawsze go będę szanował za to co zrobił za to co strzelił i dziękuje !
Boże chroń nas przed Ferencvarosami!
Mam nadzieję, że nie masz braci, sióstr ani podobnego sobie licznego potomstwa!
Ferenc znany prowokator ;), ale tu akurat przyznaję mu rację
Temat wymarzony do awantury....
Z drugiej strony, jakoś niemrawo ostatnio na forum. ;)
Piotrkowi chyba kontrakt kończy się w czerwcu przyszłego (jeszcze) roku. Myślę, że to również powinien być czas pożegnania Baniowego z zespołem...
Bardzo serdecznie mu podziękuję wtedy za to co zrobił w Cracovii.
Mentny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Temat wymarzony do awantury....
> Z drugiej strony, jakoś niemrawo ostatnio na
> forum.
Bedzie lepiej na forum jesli tematy zakladac beda ludzie dla ktorych KIBICOWSKIM AUTORYTETEM jest seksowna blondynka?
Kamel, po pierwsze spotkanie w Anglii ładnej seksownej blondynki jest już wyczynem samym w sobie.
Po drugie, to mnie akurat taki wygląd wcale nie przeszkadza....
A poważniej, to wymiana poglądów jest przecież solą forum. Niewiele się dzieje i rozruszać towarzystwo może chyba tylko kilka tematów (Filipiak dobry, czy zły, Stawowy podobnie jak Filipiak... itp.). Bania niewątpliwie takim tematem jest.
Kamel- dziewczyna miała ok 25 lat, a jej ulubionym zawodnikiem był gracz z lat '50. Raczej o to chodziło...
Pokaż mi młodego kibica Cracovii, który wykracza poza Kazka Węgrzyna...
ja mam wrażenie, że zasługi Bani (dużo tych bramek strzelił) przywoływane są nie po to, by ukrócić krytykę (która mu się należy), tylko by uciąć chamskie jechanie po naszym kapitanie jak po burej suce, co sie niestety na tym forum zdarza. a nie powinno.
Rzeczywiście forum umiera z nudów. Nie ma perspektyw na jakiekolwiek transfery i to powoduje nasz gniew i frustrację. Naszą frustrację potęguje jeszcze świadomość, że wiosną będziemy zmuszeni ogladac największych w lidze nieudaczników: Cabaja i Banię. Dramat! Za jakie grzechy? Jest tylu piłkarzy reprezentujących niezły poziom - to trzeci nieudacznik (W.S.) zakochał się w arcypatałachach, a prezes w patologicznym trenerze ... Jednym słowem cyrk na kółkach! A nam nawet prawdy w oczy nie wolno wygarnąć, bo zostajemy zakrzyczani przez rzeczonych nieudaczników (bo w swoim mniemaniu są gwiazdorami) albo ich adwokatów celowo zaciemniających naga prawdę.
Oj, ciężka jest dola pasiastego kibica! Przeklęta dola garbata!
No to po kolei
Piotrek Bania obok Tomka Wacka gra w Pasach najdłuzej sposrod aktualnej kadry.
Jego bramki w 3 i 2 lidze walnie przyczynily sie do obu awansów.
Jego bramki w poprzednim sezonie pomogly Cracovii zajac piate miejsce na koniec sezonu.
W sumie Baniowy strzelił dla Cracovii około 50 bramek.
Dla Cracovii Ferencvaros, dla Cracovii,
czyli strzelił ich wiecej niz ty w calym zyciu
wliczajac wszystkie rozgrywki osiedlowe.
Wiecej zasług Piotrka Bani nie potrzeba,
bo dla kazdego kibica Pasów to wystarczy.
To sa zaslugi
Zaslugi to jedno
a bycie idolem to drugie
Historia oceni na jakie miejsce Piotrek sobie zapracował
bo pewnie przyda sie tu dystans o jaki tak przewrotnie apelujesz
W mojej ocenie nie bedzie to miejsce poslednie
i jego zasługi dla Pasów beda w szerszej perspekwie wyzej cenione
niz dokonania licznej grupy Pasiaków
w tym takich graczy jak Czarek Tobolik czy Tomek Rząsa
(skąd takie akurat przykłady?)
Szacunek dla obu zawodników
ale chcac "przeskoczyc" Baniowego musisz sie troche bardziej wysilic
A tak jatrzac napisze jeszcze:
gtx napisał ze Fernecvaros to stary prowokator i ze mimo to on gtx przyznaje mu rację...
taaa
przygadał kocioł garnkowi
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kamel- dziewczyna miała ok 25 lat,
Jeśli koniecznie chcesz światu opowiedzieć tę niesamowitą historię to podaję przydatny adres: [b][url]http://blog.onet.pl/general,30,katalog.html[/url][/b]
To są zasługi. Generalnie nikt tego nie podważa przecież. Chodzi jednak o to czy zasługi z 3 i 2 ligii są wystarczającym argumentem do gry Piotrka obecnie.
Moje zdanie jest takie, że Baniowy powinien pozostać do końca kontraktu, ale nie grać w podstawowym składzie, a jedynie wchodzić ewentualnie z ławki. Potem powinniśmy mu podziękować grzecznie i w miłej atmosferze się pożegnać.
A gtx napisał: Ferenc znany prowokator ;) - ;) robi wielką różnicę...
Do adwokatów Bani.
Milusieńscy. Mam dla Was świetną propozycję; rozgłoście, że Banią zainteresował się Real i proponuje astronomiczną sumę za jego transfer!
Zobaczycie jak "malkontenci" zaczną piać hymny pochwalne na cześć naszego "człowieka z pomnika za zasługi", ukochanego abstynenta i ulubieńca publiczności, nieruchomości notarialnej, miotacza goli, fikołka pospolitego, przewracającego się nie tylko na piłce, ale o wlasne nogi zahaczajacego ...
... gloria, gloria na wysokości bani!
raf_jedynka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Piotrek Bania obok Tomka Wacka gra w Pasach
> najdłuzej sposrod aktualnej kadry
No to bardzo miło z jego strony, ale czy to oznacza wg Ciebie, że gra tak długo z miłości do Cracovii?? Znasz przyczyne dla której znalazł się w Cracovii? Otóż tylko i wyłącznie dlatego, że w pewnym okresie podpadł prezesowi Proszowianki i dostał kopa w cztery litery, a że był tak dobry to wyladował nie w Wisle, Legii czy chociazby w II lidze, ale w bardzo wtedy przeciętnie grającej III-ligowej Cracovii ( własciwie to wrócił do nas, po pół roku przerwy).
I zapytam tu, bo nie wiem moze Ty masz takie informacji czy przez cały okres gry w Cracovii dostał jakąkolwiek propozycje z innego klubu ( nie mam na mysli jakiejś bajki o propozycji z Cypru w zeszłym roku)?? No więc proste , że chłop tu siedzi, przy takim kontrakcie i kochajacym go slepo trenerze.
> Jego bramki w 3 i 2 lidze walnie przyczynily sie
> do obu awansów.
> Jego bramki w poprzednim sezonie pomogly Cracovii
> zajac piate miejsce na koniec sezonu.
Oj tak to wszystko racja, ale przeciez te bramki równie dobrze ( a pewnie byłoby ich więcej) mógł strzelac Piechna ( gdyby nie to, ze jest "jeźdźcem bez głowy" jak uznał pewien znawca co to jeszcze nigdy przy zadnym transferze się nie pomylił) Rocki czy wielu innych. Zreszta przy tak silnej linii pomocy to pewnie i ja strzeliłbym ze trzy gole z tych 50 co to on strzelił:-):-)
> W sumie Baniowy strzelił dla Cracovii około 50
> bramek.
Biorąc pod uwagę, że zaliczył w Cracovii 12 rund to średnia w cale nie jest taka "powalajaca na kolana" :-)
A juz napewno nie skałania do stwierdzenia, ze zasługi jego sa wielkie.
> W mojej ocenie nie bedzie to miejsce poslednie
> i jego zasługi dla Pasów beda w szerszej
> perspekwie wyzej cenione
> niz dokonania licznej grupy Pasiaków
> w tym takich graczy jak Czarek Tobolik czy Tomek
> Rząsa
> (skąd takie akurat przykłady?)
>
> Szacunek dla obu zawodników
> ale chcac "przeskoczyc" Baniowego musisz sie
> troche bardziej wysilic
Porównanie faktycznie nie na miejscu.
Czarek Tobolik nie strzelił zbyt wielu goli dla Cracovii nie miał okazji, gdyz uciekł za granicę, ale po pierwsze grał w reprezentacji młodzieżowej Polski i nie reprezentacji na dzisiejszym poziomie, ale w reprezentacji kraju który w tamtym okresie był III druzyna na Świecie,ponadto poziom I ligi Polskiej wtedy a dzis - przepaść, a Cracovia była w owym okresie lepsze tylko od Gwardii Warszawa i Stali Mielec. Zagranica radził sobie jeszcze lepiej najpierw w Austrii potem w Niemczech jesli się nie myle to otarł się o Budesligę, a do dzis mam przed oczami relację z tempa ( za komuny!!), w której informowano, że utalentowanym Polakiem zainteresował sie Bajern Monachium.
I jeszcze jedno jakże istotne jesli mówisz o zasługach to nie kto inny jak Czarek Tobolik upokorzył Wisłę strzelakąc gola bezpośrednio z rogu. Co gorsze jest to jak do tej pory ostatni gol którego udało nam sie strzelic Wisle w I-ligowych derbach. Nie wiem czy Bania oddał chociaz jeden strzał na bramkę w któryms z trzech ostatnich meczów z Wisłą??
Więc porównywanie Bani z Tobolikiem faktycznie nie na miejscu.
O osiągnięciach Tomka Rząsy nawet mi się nie chce pisać bo to znacznie świższa historia i wiekszość miała okazję słyszeć , oglądac i czytac o jego dokonaniach.
Ferencvaros przeczytałem gdzieś twoje wyznanie, że jesteś moderatorem na tym forum.
Zgłaszam więc formalny wniosek o wrzucenie tego wątku do specjalistycznego wątku pt.: [b]"POMYJE"[/b] - [url]http://forum.cracovia.krakow.pl/read.php?13,1255035[/url]
Monday jezeli to jest taki cyrk to nikt nie kaze Ci chodzić na Cracovię ...
raf - 100% racji a co ten Rząsa takiego zrobił dla Cracovii ??
Mentny - może i nie powinien grac też tak sądze ale ni eo tym mowa. Też uważam że jego czas sie skończył i nie powinien grać ale należy mu się szacunek za to czego dokonał. Podobnie jest z Małyszem i strasznie mi się to nei podoba że jak tylko zaczął słabiej skakać to ludzie mówią że jest ciotą itp. to jest chore ... a jak Cracovia zacznie jeszcze słabiej grać i spadnie do III ligi to też będziecie ją wyzywać i przestaniecie chodzić na mecze?? nie mówice że to coś innego...
tomeczki - ale nei strzelił żaden Piechna czy Rocki tylko właśnie Bania !! a co nie cieszyłeś się z jego bramek ??
ferencvaros - moze rzeczywiscie zamknij ten temat podobnie jak CRAXA CRAXA CRAXA bo tym razem MI się nie podoba !!!!!!!!
Chyba nie należy mylić dwóch rzeczy.
Ferencvaros napisał: [i]A na legende Cracovii chcecie wypromować zawodnika, o którym ktokolwiek w Polsce usłyszał, gdy był już po trzydziestce.[/i]. Nie wydaje mi się, bym zauważył na forum, by ktoś pisał o Piotrku Banii jako o legendzie Cracovii. Jak również bardzo przeze mnie lubiany Tomek Rząsa
<<>>
nie może być uznawany za legendę Cracovii, bo jednak główne swoje sukcesy osiągał poza nami... Ostatni, o którym pamiętam, że się mówiło, że to "legenda Cracovii" to był Rafał Wrześniak - jako, że grał u nas baaaardzo długo i to był ten, który pamiętał pierwszą ligę. Dla mnie "legenda Cracovii" to byłby wychowanek lub "prawie- wychowanek", związany z klubem na dobre i złe, przez całą (ew. niemal całą) karierę. o wybitnych osiągnięciach. Kałuża. Różankowski. Jeszcze kilku z tych czasów albo i trochę późniejszych (Miś zapewne podałby przykłady najlepiej). Ale na przykład Kowalik - absolutnie nie. Z nowszych czasów - może Turecki... Z całym szacunkiem dla Bani, to nie miano dla niego.
Ale "legenda" to jedno, a zasługi Piotrka dla nas są moim zdaniem niepodważalne. Nie piszczie, że gdyby on nie strzelał bramek, to strzelałby je kto inny. Bo to nie zawsze jest tak łatwo strzelić... Grał u nas bardzo długo, grał dobrze, a trzecie czy czwarte miejsce w tabeli pierwszoligowych strzelców osiągnięte 2 lata po III lidze, w klubie, w którym inni też coś strzelali, przez piłkarza, który wcześniej nie grał w I lidze, jest wyczynem. Teraz mu gorzej idzie, ale to nie powód, by go wygwizdywać. Bo sporo dla Cracovii się nagrał, i często nie najgorzej. I nie uważam, że gra gorzej dlatego, że mu się nie chce.
To tak łatwo poobrażać...
Chciałem skromnie zauważyć, że "zawodowy prowokator" he,he, założyciel tego temtu - Ferencvaros, wkładając kij w mrowisko, ani nie obraża Bani, ani nawet na niego nie gwizda. Wyraził swoje zdanie. Można się z nim zgodzić lub nie,ale dlaczego tak od razu większość z Was się tak strasznie zacietrzewia.
Raf to także do Ciebie.
Dyskutujmy, bo rzeczywiście nuda na tym forum ooookropna, ale róbmy to na poziomie.
Przypominam, że fakt poziadania innego zdania nie upoważnia adwersarza (trudne słówko)do okazywania braku szacunku. :)
raf jedynka:
W mojej ocenie nie bedzie to miejsce poslednie
i jego zasługi dla Pasów beda w szerszej perspekwie wyzej cenione
niz dokonania licznej grupy Pasiaków
w tym takich graczy jak Czarek Tobolik czy Tomek Rząsa
(skąd takie akurat przykłady?)
Szacunek dla obu zawodników
ale chcac "przeskoczyc" Baniowego musisz sie troche bardziej wysilic
Hmm... no rozbawiłeś mnie trochę :)
Powiedzmy, że czuję teraz to, co Ty byś poczuł, gdybyś przeczytał, że Bania to taki Hermaniuk, ale juz gorszy od Zegarka ;)
Agnan- Wrześniak pamiętał pierwszą ligę? Szczerze mówiąc zaskoczyłeś mnie. To kiedy on się urodził? Poważnie grał w pierwszej lidze??
Santo- to, że Twoim zdaniem nikt nigdy nie strzelił dla Cracovii więcej niz 50 bramek, to mnie akurat nie dziwi. "Tomka Rząsę lubię, ale nie jest dla mnie legendą..."- a pamiętasz go wogole? Pamiętasz, że wtedy w juniorach było kupę większych do niego talentów, a prawdziwą karierę zrobił tylko Tomek?
Szczerze- założyłem ten temat, żeby pośmiać się z Was, jak znowu zaczniecie się kłócić. Tak jak w temacie o młodych, utalentowanych. Ale jakoś miłośnicy epitetów omijają mój wątek ;) Jedynie raf stara się być złośliwy,a le on to mnie chyba nie lubi :)
Chciałem, żeby było ciekawiej na forum, nikogo nie obraziłem, wyraziłem swoje zdanie. Nie wiem co może tu komuś nie pasować.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)