Jedna porażka spadku nie czyni
Fakt ,że styl gry raczej pesymizmem napawa,a chęć walki tylko kilku graczy okazuje.
A mimo to wszystkie nadworne płaczki i etatowi opluwacze autorytetu trenerskiego odruch wymiotny u mnie powodują.
Własnie teraz jest okres testu i przekucia wyśpiewywanych wielorotnie słów w czyny:
''Czy wygrywasz czy nie ja i tak...
-
-
Groclin - CRACOVIA 4:1 - live - na chacie!
ipswich Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedna porażka spadku nie czyni
> Fakt ,że styl gry raczej pesymizmem napawa,a chęć
> walki tylko kilku graczy okazuje.
> A mimo to wszystkie nadworne płaczki i etatowi
> opluwacze autorytetu trenerskiego odruch wymiotny
> u mnie powodują.
> Własnie teraz jest okres testu i przekucia
> wyśpiewywanych wielorotnie słów w czyny:
> ''Czy wygrywasz czy nie ja i tak...
Kolego, jeśli chodzi o te odruchy to diagnoza jest oczywista; pora jesienna powoduje, że uaktywniają Ci się wrzody na żołądku. Czyli po prostu jesteś chory! Współczuję.
Chorobliwy, a może służbowy, jest także Twój optymizm. Titanic tonie a orkiestra gra. Taki optymizm przejawia tylko świnia w deszcz!
"czy wygrywasz czy nie........" ja nie widze zeby ktos sie wypiol na Cracovie tu chodzi tylko o "najslabsze ogniwo" ;)
K... o jakim Wy spadku mówicie ......... w najgorszym razie będziemy w środku tabeli do spadku są inni faworyci tak samo jak do mistrzostwa....
"...Traciliśmy bramki jak na zawołanie i niestety te bramki padały po naszych bardzo prostych błędach w grze obronnej. Ale to nie było główną przyczyną naszej dzisiejszej porażki."
"...Absolutnie nie chcę zrzucać winy za porażkę na piłkarzy. Oni się starali, grali na tyle na ile mogli."
W.Stawowy
Dziękuję za wyprostowanie świadomośći przedmówcom.
I am sorry że nie ,,płaczę ''
już zaczynam zbierać ślinę na niedawnego idola.
Wszak napewno lepiej zagrają gdy ,,deszczyk'' na nich spłynie przed meczem z Arką...
I dzięki za diagnozę ,może masz rację kolego Monday?
Monday Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ipswich Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Jedna porażka spadku nie czyni
> > Fakt ,że styl gry raczej pesymizmem napawa,a
> chęć
> > walki tylko kilku graczy okazuje.
> > A mimo to wszystkie nadworne płaczki i
> etatowi
> > opluwacze autorytetu trenerskiego odruch
> wymiotny
> > u mnie powodują.
> > Własnie teraz jest okres testu i przekucia
> > wyśpiewywanych wielorotnie słów w czyny:
> > ''Czy wygrywasz czy nie ja i tak...
>
> Kolego, jeśli chodzi o te odruchy to diagnoza jest
> oczywista; pora jesienna powoduje, że uaktywniają
> Ci się wrzody na żołądku. Czyli po prostu jesteś
> chory! Współczuję.
>
> Chorobliwy, a może służbowy, jest także Twój
> optymizm. Titanic tonie a orkiestra gra. Taki
> optymizm przejawia tylko świnia w deszcz!
Titanic tonie?
TONIE?
Człowieku, puknij się!
Jesteśmy w I lidze.
Mimo fatalnego terminarza i kontuzji mamy sporą zdobycz punktową.
Mamy sponsora, świetne boisko.
Sprawy własnościowe uregulowane.
Gra idzie nie tak jak byśmy chcieli - trzeba się zmobilizować i choćby na forum pokazaywać wsparcie.
Na Bełchatowie kibice ładnie wsparli swoich w II połowie.
Jak to jest tonięcie... Jak to jest Titanic...
Jeśli ktoś tonie, to chyba co niektórzy forumowicze, pokazujący,
jak to naprawdę są z Cracovią "na dobr i na złe".
Ipswich - poparcie.
Ja już nie mam sił do tych błękitnych strojów !!!!CRACOVIA PANY !!!
kończy się w tej chwili retransmisja na C+, warto to było oglądać dla posłuchania samego komentarza - "beznadziejnie słaby rywal", bez chęci walki, a wstawki o żużlu, hokeju, Polsce Południowej
ICHKERIYA Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> K... o jakim Wy spadku mówicie ......... w
> najgorszym razie będziemy w środku tabeli do
> spadku są inni faworyci tak samo jak do
> mistrzostwa....
A co jeżeli okaże się ,że nas czeka CIĘŻKA walka o uniknięcie strefy barażowej ? Wtedy i im szybciej
Klub sobie to uświadomi i zacznie pod tym kontem plany ustalać tym lepiej.
Wtedy im szybciej uświadomią sobie to Kibice i zaczną wspierać drużynę w tej walce zamiast osłabiać na meczach (wiem wiem to bardzo mały ale bardzo widoczny procent widowni) jej morale tym Jeszcze lepiej.
Jak zimowe ruchy będa dobre to oczywiście bez problemu uciekniemy z zagrożenia barażem(a na baraż w tym roku czeka się miesiąc bez sparingpartnerów!!!)/spadkiem ...ale co jak zima będzie "skopana"? (w końcu nie raz już wiosną graliśmy "kichę") To co wtedy? Dlatego teraz każdy punkcik jest cenny, cenny na wagę spokojnej wiosny. O pucharach proponuje pomyślec jak drużyna się pozbiera i fizycznie i jeżeli chodzi o styl gry, obecnie nerwowy , chaotyczny po prostu taki nijaki.
Gra Cracovii w tym meczu to dramat.Kiksy obrońcow,brak zrozumienia,zawodnicy zawsze wyprzedzani przy dojściu do piłki,napastnicy prawie bez sytuacji bramkowych,pomocnicy marnujacy tzw.setki.....ogólny brak ambicji.
Po obejrzeniu meczu zastanawiam sie, czy tylko jest w tym wina WS.Zupełnie teraz nie rozumiem wzięcia przez niego odpowiedzialności za wynik i grę druzyny.Trener siatkarek nakazał by im powrót z Grodziska na piechotę i to biegiem za autobusem......
Przegląd Sportowy usprawiedliwia brak dwucyfrówki:
[i]Groclin rozbił Cracovię i potrzebował na to niespełna godziny.[...] Groclin rozegrał świetne spotkanie i nie wygrał z Cracovią 10:1 tylko dlatego, że po przerwie trener Duszan Radolsky zaczął kolejno ściągać z boiska głównych aktorów tego meczu.[/i]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)