czytam te wasze posty i jestem troche przerażony, ludzie musicie zrozumieć że nie ma drogi na skróty. Piszecie tu o świerczewskim jak o jakimś niedocenianym zbawcy i dobrodzieju...a co on pokazał przez ostatnie kilka lat kariery? Fochy i skandale...Popatrzcie ile pieniędzy w klub zainwestował groclin, ile kasy poszło w wisłe - jeśli nie ma sie własnego utalentowanego zaplecza, tylko kupując dobrych i perspektywicznych zawodników a potem prowadząc ich odpowiednio można sięgnać po prawdziwy sukces. Możecie sobie pisać co chcecie o wiśle ale gdy cupiał wszedł tam z kasą to klub dokładnie wyczyścił skład, zostawił kilku - innych kupił i od tego czasu wszystko sie tam zmieniło. Jeśli chodzi o groclin to sytuacja była bardzo podobna.
To co obserwuję teraz w cracovii bardziej wygląda mi na chisteryczne łatanie dziur a nie racjonalną polityke transferową. Citko? może coś z niego jeszcze będzie. Swierczewski? nikt go nie chciał to go wzięły pasy. Nie zgadzam sie z totalną krytyką Stawowego bo trener gra tym co ma a on akurat ma bardzo niewiele. Innymi słowy - to nie do trenera trzeba mieć wszystkie pretensje tylko do właścicieli klubu że wolą za darmo brać mocno już wyeksploatowanych zawodników niż inwestować w młodych i rokujących nadzieje. Oczywiście jest jeszcze jedna opcja tzn taka że prezesowi nie zależy na tym żeby w obecnym momencie klub walczył o czołówke ligii , może to jest jakieś założenie typu "utrzymajmy sie w tym roku a potem przemeblujemy" - tego nie wiem ale jeśli tak jest to nie ma co oczekiwać niewiadomo czego.
zato
- Ostatnio 02.04.2005 o 23:00
- Dołączył/a 02.04.2005 o 23:00
- 1 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Czy trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć skład Cracovii na mecz z Groclinem???