Kilka słów z mojej strony .
Na początku zaznacze ,iż jestem pod wrażeniem wczorajszego spotkania , naprawde niemyślałam że doczekam momentu kiedy wszyscy w barwach Swoich klubów staniemy razem ,w jednym tłumie ,zjednoczeni dla Papieża..
Wypada pochwalić postawę kibiców wszystkich klubów , którzy stawili sie na wczorajszej Mszy . Oczywiście doszło do kilku mniej sympatycznych sytuacji jak to gdy wchodziliśmy po schodach na obiekt Cracovi,różne epitety wtedy padały ,ale nie ma sie w tym momencie na tym rozwodzić , zawsze znajdą sie 'takie' osoby ...
Początkowo , chyba każdemu trudno było oswoić się z widokiem barw innych klubów , wiadomo ,dało sie odczuć trochę wokoło 'dziwne' spojrzenia .
Ale z czasem do widoku chyba powoli ,przynajmniej ja - przywykłam .
Moim okiem wiślaków było w okolicach 4-7tyś (świetnie wyglądało jak Wiślacy podążajac na Msze 'rozlali' sie na całe Błonia:) ),trudno bliżej stwierdzic ,gdyz wszyscy rozsiany byliśmy po całym stadionie .
Piękny widok wszystkich kibiców unoszących swoje barwy w góre kiedy to śpiewali dla Papieża "Barke" ,okrzyki "Karol Wojtyła" , takze Pojednanie..itd W każdym razie naprawde niewyobrażalny moment . :)
Ogolnie kibice w większości zachowywali się w porządku i wreszcie można było mieć na sobie barwy :)
Szkoda że tak mało osób poszło na błonia by uczcić jeszcze raz odejście Papieża o 21:37.
Podsumowując naprawde było mniejwięcej tak jak być powinno , no cóż 'cuda sie zdarzaja' :))
pozdrowienia dla kibiców wszystkich klubów którzy wczoraj udali się na Msze .
wkt
- Ostatnio 08.04.2005 o 23:54
- Dołączył/a 08.04.2005 o 23:54
- 1 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie --==Pomszalne komentarze==-- tu wszystkie wpisy