TEODOR Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 3lvis Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Dla mnie to jest niebywałe. Trener obejmuje
> > drużynę w strefie spadkowej, zdobywa z nią
> > zaraz vice mistrzostwo Polski, czyli najlepszy
> > wynik klubu od 20 lat, nieźle wypada w
> > pucharach, w następnym sezonie jest mistrzem
> > jesieni a po 25 kolejce jest vice liderem
> tracąc
> > 3 punkty do lidera a ktoś śmie na niego
> > narzekać. Ja takiego człowieka na rękach bym
> > nosił a nie szukał sposobu by się go
> pozbyć.
>
>
> Majewski przejmował Cracovię będącą na 13
> pozycji a sezon zakończył na 4 miejscu , nie
> widziałem jednak byś mu pomniki stawiał. Nie
> zauważyłeś zapewne że Lenczyk zabierając
> Śląska może i miejsce miał fatalne ale
> piłkarzy najwyższego formatu z najlepszym
> wówczas bramkarzem w całej lidze na czele (
> dzisiaj konkuruje z nim tylko Kuciak )?
>
> Nie zauważyłeś też (podobnie jak fantasta
> Potter) że problemy Śląska zaczęły się w
> momencie gdy Orest dostał władzę absolutną i
> pieniądze na transfery? Nie widzisz że gość
> podgryza filary jakie ktoś zbudował lokując na
> boisku swoich zawodników których sam ściągał
> , że piłkarze chcą dograć do końca sezonu i
> spierd.... jak najdalej od Wrocławia i Pana
> trenera który nie wiadomo komu/czemu chce
> udowodnić swoją nieomylność pokazując że
> Kelemen jest słabszy od Gikiewicza a Diaz nie
> dorównuje drugiemu z braci ;-)
to nie jest takie proste jak piszesz
Lenczyk jest dobry, jak trzeba wyciągnąć z dołka jakąś ekipę. Przychodzi do poobijanych chłopaków, strzela speech, wprowadza dyscyplinę, krok po kroku podbudowuje psychikę i odbudowuje formę fizyczną. Robi systematycznie punkty. Wyciąga z chłopaków 100-120% ich możliwości, rozbudza tym samym nadzieje otoczenia (władze klubu, kibice, media) i potem w jednej chwili staje się ofiarą swego sukcesu. Bo zawsze przychodzi moment, że trzeba tę dobrą passę utrzymać, potwierdzić. Ale w takim momencie przychodzi też stres, napięcie i Lenczyk rozpada się na kawałki. Bredzi w wywiadach, źle zestawia zespół, traci autorytet, wyłażą wszystkie jego kompleksy i ukazują się jego rozliczne wady (ma je każdy...). Tak było w Bełchatowie, tak jest w WKS-ie. Moim zdaniem kluczowy właśnie jest moment w którym jego drużyna odnosi sukces , piłkarze zaczynają czuć swoją wartość , wtedy Lenczyk traci autorytet i się gubi. Przypominam , że z Wisły Cupiał zwolnił go gdy był na
pierwszym miejscu. Gdyby tego nie zrobił Wisła nie zdobyłaby mistrzostwa w 2001 gdyż piłkarze grali przeciwko niemu.
Co do transferów to nie jest ich mistrzem ale jego pierwsze okno transferowe w Śląsku nie było złe. Pietrasiak był w 11 rundy jesiennej- teraz sobie robi jaja ale nie zmienia to faktu , że w tamtej rudzie grał super , Cetnarski na minus , Wasiluk od was 1 czy 2 man of the match :).
Uważam , że zwolnienie jego było ogromnym błędem waszego zarządu. Jestem przekonany , że zrobiłby sukces na miarę naszego we Wrocławiu i bylibyście na podium. To już oczywiście tylko moje dywagacje ale myślę oparte na pewnych przesłankach. Orest chciał wzmocnić waszą obronę , na pewno chciał transferu Pietrasiaka. Być może wywaliłby Cabaja. Taktyka Oresta jest prosta , powiedziałbym nawet prymitywna - czyli autobus i strzelamy coś z kontry. Jak zaczyna próbować ataku pozycyjnego to jest tragedia tak jak teraz we Wrocławiu. Przy wzmocnieniu u was obrony pewnie odniósłby sukces.
Pozdrawiam i życzę utrzymania.
Mimo 3 :0 z trybun wasza gra nie wyglądała tragicznie.
palib
- Ostatnio 12.04.2012 o 20:35
- Dołączył/a 12.04.2012 o 20:35
- 1 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Andrzej Turecki na dyrektora sportowego Cracovii ! (albo inne propozycje)