Byłam w Koronie w Muszynie. Nie polecam nikomu. Byłam w okresie sylwestrowym. Takie jakie tam jedzenie nam podawano to szok. Jednego wieczoru na obiado-kalację pani mi podała na talerzu dwie łyżki ryżu oblane sosem z surówką. W noc Sylwestrową byliśmy głodni, bo na stole szwedzkim królował salceson.
Nie rozumiem właścicieli. Czy nie wiedzą o tym, że chytry dwa razy traci? Przecież ja nigdy tam już nie wrócę i nikomu nie polecę tego miejsca.
Jeżdżę często w góry, ale takiego badziewia to nie widziałam.
annasosnicka
- Ostatnio 04.01.2008 o 22:12
- Dołączył/a 04.01.2008 o 22:12
- 1 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Dobry hotel Krynica/Muszyna