Panie profesorze Filipiak najwyższa pora na reflaksję i zmiane idiotycznych decyzji .Jest pan biznesmenem i powinien pan zdać sobie sprawę że tymi cenami biletów wyganiamy dzieci ,rodziny i normalnych kibiców.Wielu z nich możemy już nie odzyskać i starcić bezpowrotnie.Jeśli nasz najwiekszy rywal (mocniejeszy sportowo od lat grający niestety w pucharach)dla dzieci oferuje cenę 10 zl za bilet to wie że kibic ten zarażony klubem przez lata zostawi w klubie mnóstwo kasy.Dla normalnych kibiców ceny biletów na mecze są u naszego rywala duzo niższe(srednio 20 zlotych).Pan ceną 35 złotych za najtanszy bilet skutecznie wygania kibiców ze stadionu .Jako jedyny klub na świecie nie wiadomo czemu nie ma sprzedaży biletów w kasach stadionowych.Jeśli chcemy by na naszym stadionie był komplet publicznosci należy obniżyć ceny!!!!Powinny one być konkurencyjne do naszego największego rywala(ubeckiej wisly).Panie Profesorze tylko krowa nie zmienia zdania LICZYMY ŻE ZOSTANIE SZYBKO (JUZ NA MECZ Z LEGIĄ )stworzony taki cennik w którym zapewnimy pełny stadion przy jednoczesnym znacznie większym wpływie finasnowym niż na tragicznym meczu z amiką.JEST teraz troche czasu do najbliższego meczu u siebie i do prawdy szkoda by było jakby STRACIŁ PAN W OCZACH KIBICOW CRACOVII SZACUNEK I POWAŻANIE KTORE PAN POSIADA.A po utracie szacunku jest juz mały krok do nienawiści!!!!!!! ps.wyjazd do zabrza lącznie z piwem jest tańszy od najtańszej wejsciówki na Cracovię czy panu Profesorze FIlipiak nie wstyd??????????

Nikogo nie trzeba okradać.bilet na mecz obligatoryjnie 15 zł +15 zł cena przejazdu busem lub autem (benzyna).To razem 30 zł i nikogo nie trzeba okradać.Do najtańszego biletu u siebie zostaje jeszcze 5 zł.Filipiak zwariował licżac że zapełni stadion karnetami i biletami po 35 zł.I obawiam sie że wkrótce jak sie nie zreflektuje stanie się najbardziej znienawidzonym prezesem w historii klubu i prawdziwym persona non grata(bynajmniej nie dla hooliganów bo ci mają sie dobrze i stać ich na karnety)tylko dla normalnych kibicow Cracovii.Wszak wybaczyć można wszystko poza WYGANIANIEM DZIECI I RODZIN ZE STADIONU.To bardziej niegodziwe niż pójscie na mecz ubeków.