czy ktos wie kto dla nas zdobyl druga bramke?
-
-
Turniej w Nitrze.
oki juz wiem ze Potok..:)
ale za to w samostatnych najazdach (vel karnych) jesteśmy najlepsi w Polsce [Tychy juz drugie karne przegraly]
no to dzisiaj przegralismy 4-2 :(
ale na wyjeździe :D
No to dzisiaj w plecy 4-2 :(
to co... wzorem piłkarzy.. zmieniamy trenerów czy zawodników:( ?
ale ostatnio bylo 0:2. Widać że napastnicy hokejowi szybciej się odblokowali od tych kopanych :D
Liha - defetyzm można siać na forum pilkarskim, nie tu ;)
za oficjalką (coś z tą grą w przewadze nie tak :( )
Bramki: Parzyszek (12.14), Gretka (13.14) Krzak (15.40), Ślusarczyk(28.16) dla GKS, Laszkiewicz (19.24), Potoczny (56.21) dla Cracovii
Cracovia: Radziszewski – Cshorich, Piotrowski B., Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik – Dulęba, Urban, Voznik, Horny, Potoczny – Galant, Chabor, Pasiut, Śliwa, Piotrowski M.- Gąska, Kolendra, Urban St.,Cieślak, Twardy
GKS Tychy: Sobecki – Gonera, Gwiżdż, Ślusarczyk, Parzyszek, Bagiński - Gretka, Majkowski, , Krzak, Justka, Sinka - Kuc, Śmielowski, Gawwna, Kasperczyk, Woźnica - Krammy, Cychowski, Kotlarik, Belica,.Bober
W spotkaniu nie grał Oktawiusz Marcińczak, który doznał urazu w meczu z Rosjanami. Marcińczak wyjechał na rozgrzewkę, ale po krótkiej chwili wrócił do szatni.
Początek meczu był obiecujący. Dwóch tyszan trafiło na ławkę kar i Cracovia grała w przewadze. Niestety, Pasy nie wykorzystały okazji. W 13 minucie Parzyszek i 0:1. Kiedy sytuacja zmieniła się i to Cracovia grała podwójnie osłabiona, Kolendra dostał karę meczu, GKS pokazało jak należy grać. Wpierw Gretka strzelił, kiedy Kolendra i Piotrowski siedzieli na ławce kar, a dwie minuty później Krzak w podobnej sytuacji strzelił nie do obrony. Cracovia dopiero pod koniec tercji świetna akcja Urbana z Laszkiewiczem i Leszek zdobywa pierwszą bramkę dla Pasow. Druga tercja zaczyna się od naporu Cracovii, ale bramkę zdobywają Tychy. Mecz był bardzo ostry i ponownie Cracovia grała z przewagą dwóch zawodników i znów nie wykorzystała tej szansy. To co dzień wcześniej stanowiło silną stronę Pasów w meczu z GKS zawiodło. Obrazu tego nie zmieniła trzecia część meczu. Na osłodę piękna bramka Martina Potocznego i mecz skończył się porażką.
Tradycyjnie po meczu nastąpiła seria rzutów karnych. Cracovia okazała się lepsza. Wygrała 1:0 (każda drużyna wykonuje po trzy rzuty karne). Bramkę zdobył Laszkiewicz.
Misiu...
po co to Waść trzy kropki od Craco zapożyczył?
bom wpisał inny tekst(...) adresxowany do Waćpana(...) okazało się "mea culpa"(...) a że nie pozwlają pustych postów zostawić (...) tom coś musiał napisać (...)
z serdecznym i życzliwym (...)
http://www.cracovia.pl/galeria/Polygon%20Cup%2001/
Wydawało się, że po tych wszystkich wzmocnieniach jestesmy poza zasięgiem. Niestety tak nie jest.... Jedno jest pewne - walka o MP rozegra się pomiędzy Cracovia a Tychami. 14-15-tu reprezentantów Polski z obu klubów (praktycznie po równo) nie pozostawia cienia wątpliwości. Rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie, choć zdecydowanie wolałbym gdyby w walce o MP nikt nam nie zagrażał. Analizując składy obu druzyn dochodzę do wniosku, że jednak Tychy mają lepszy skład od nas, ponieważ:
- ilość reprezentantów Polski w obu klubach przedstawia się remisowo,
- pozostałych zawodników (poza kadrowiczami) chyba GKS Tychy ma lepszych,
- obcokrajowców za to mają chyba znacznie lepszych - Karel chyba jest już za stary, a Potoczny który grywał w pierwszej (drugiej) lidze norweskiej nie sądzę by był aż tak wielkim wzmocnieniem. Bądź co bądź norweska liga do najmocniejszych się nie zalicza. Teraz widzę że brakuje Tomasa, który był wielką indywidualnością. Tychy natomiast ściągnęły obcokrajowców z mocnej ekstraligi czeskiej. Ten atut po stronie Tychów może niestety zaważyc w walce o MP. Mimo że to na razie tylko sparringi i wierzę że Rohaczek wie co robi mając wyznaczony cel, to jednak jestem już przed rozpoczęciem sezonu trochę zawiedziony. Wydawało się że złoto będziemy mieć w tym sezonie pewne, a tymczasem czeka nas ciężka walka. Pewne jest też, że po szumie medialnym jaki się ostatnio wytworzył i ogromnie rozbudził nadzieje wśród kibiców - każdy inny wynik poza złotym krążkiem będzie dla nas porażką.
Zdaniem trenera Tychów:
Na początku było co prawda trochę nerwowo. W 9 minucie za Justką zaczął jeździć Galant i koniecznie chciał z naszym zawodnikiem zmierzyć swoje siły. Nasz zawodnik jednak zgodnie z moimi poleceniami nie rwał się do bójki i skorzystaliśmy na tym, bo sędzia Galanta odesłał do szatni, a nam dwał karę 2+2.
Decydująca dla losów spotkania była 13 minuta. Adrian Parzyszek strzelił gola, a w dodatku za zranienie Artura Ślusarczyka Kozendra odesłany został do szatni.
- W tej pięciominutowej przewadze najpierw Andrzej Gretka po akcji Krzaka z Bagińskim strzelił drugą bramkę dla nas, a potem Sławek Krzak po zagraniu Gretki i Kasperczyka wpakował krążek do siatki krakowian i prowadząc 3:0 mogliśmy spokojunie kontrolować przebieg gry - dodaje Wojciech Matczak. - Co prawda w ostatniej minucie pierwszej tercji Leszek Laszkiewicz w przewadze strzelił pierwszego gola dla Cracovii, ale odpowiedzieliśmy bramką Artura Ślusarczyka w 30 minucie, kiedy to akpitalna akcja całego pierwszego ataku rozklepała obronę rywali. Znowu prowadziliśmy trzema bramkami (4:1), a krakowianie swojego drugiego gola strzelili dopiero w 57 minucie, w przewadze, kiedy już na odwrócenie losów spotkania była za późno.
Krakowianie jeszcze przed meczem stracili Marcińczaka. Kontuzja odniesiona w meczu z Rosjanami w czwartek okazała się zbyt bolesna, żeby obrońca mógł zagrać. GKS natomiast zaczął grę na cztery pary obrońców, bo wrócił do gry Majkowski, ale pech dopadł w II tercji Krzysztofa Śmiełowskiego.
- Baliśmy się, że to złamanie palca, ale okazuje się, że skończyło się na wybiciu - wyjaśnia Wojciech Matczak. - Od drugiej tercji graliśmy więc po zejściu "Śmiałego" na trzy pary obrońców.
(hokej.net)
Vasa no niestety musze sie z Toba zgodzic, choc nie popadam w fatalizm!Co do obcokrajowcow dajmy jeszcze szanse Potocznemu, co poniektorzy tez uwazali tranfer Tomamsa za niewypal:), a Karel to wirtuoz, potrafi pociagnac gre i strzelic piekna bramke!Za duzo szumu bylo z transferami co rozbudzilo nasze nadzieje - jak bedzie zweryfikuje wszystko liga. Zaskakuje mnie ilosc bramek puszczanych przez Radzika, badz co badz obrone mamy o wiele solidniejsza niz sezon temu.Mam nadzieje, ze panowie napastnicy napastnicy przypomna sobie jak strzela sie braki i bedzie dobrze!W zasadzie jestem pewny ze bedzie dobrze :)
A może muzina na lód :)
DZIEŃ TRZECI
Comarch Cracovia - Dukla Jihlava
3:3 (2:0;1:2;0:1)
Cracovia rozpoczęła pierwszą tercję od mocnego uderzenia, w 2 minucie pierwszą bramkę dla Pasów zdobył Grzegorz Pasiut Cała tercja stała pod znakiem przewagi Pasów. Druga bramka to dzieło Martina Voznika. Nasi hokeisci nie wykorzystali świetnej okazji na podwyższenie wyniku podczas gry w przewadze aż dwoma zawodnikami.
Druga tercja upłyneła pod znakiem lekkiej dekoncentracji zawodników i błędami w grze obronnej. Podczas gry w osłabieniu Pasy pozwoliły zawodnikom Dukli na wyrównanie. Na nasze szczęście tuż przed końcem II tercji (38,17) przepięknym strzałem przy słupku prowadzenie uzyskał Grzegorz Pasiut.
Niestety Cracovii nie udało się dowieżć zwycięstwa do końca meczu. Trzecia tercja została przegrana przez naszych zawodników 0:1. W rzutach karnych Czesi okazali również się lepsi (0:1).
Trener Rudolf Rohaczek bardzo pozytywnie ocenił postawę naszych hokeistów w tym turnieju będącym częscią przygotowań do rozpoczyjącego się przyszłym miesiącu sezonu polskiej ligi.
imamy swietnego snajpera Grzegorza PASIUTA
\Cracovia zajęła 3 miejsce :)
2 \Nitra
1 |Dukla
nie Dukla, a Zvolen a dokladniej:
Zvolen 3 3 0 0 17:12 7
Nitra 3 1 1 1 9:8 5
Cracovia 3 1 1 1 9:10 4
Tychy 3 1 1 1 9:10 3
Almetievsk 3 1 0 2 12:12 2
Jihlava 3 0 1 2 9:13 2
(smieszne punkty biora się z doliczenia po 1 pkt. za wygranie karnych)
no ale obiektywnie - to Tychy miały trudniejszych przeciwników (poz 1, 2 i 3 :))
a my z poz (4, 5 i 6)
ale najwięcej bramek nastrzelaliśmy najlepszemu bramkarzowi turnieju (Masalskiemu z Almietiewska)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)