Thor - 6,5/10
Fast Five - 7/10
Pirates Of The Caribbean: On Stranger Tides - 6,5/10
-
-
Kącik filmowy - czyli ostatnio oglądałem ( POLECAM/NIE POLECAM)
Najsłynniejszy napad na polski bank miał miejsce w niedzielny wieczór 19 sierpnia 1962 roku w dolnośląskim Wołowie (rodzinnym mieście kosmonauty Hermaszewskiego). Rekordowa suma, którą wtedy zrabowano to aż 12,5 mln ówczesnych złotych, dla porównania najwyższa wygrana w totka wynosiła wówczas 1 mln zł. Wszystko wyglądało na profesjonalnie zaplanowaną akcję. Nikt nie zginął, a złodzieje dostali się do skarbca przez dziurę wywierconą w stropie. Milicja szukała sprawców 3 miesiące. Cała sprawa się rypła, gdy niezbyt rozgarnięta i pazerna małżonka jednego z nich wybrała się na zakupy do Peweksu żeby kupić narzutę, gdzie zapłaciła banknotem z kradzionej serii. Banknot wyjęła w tajemnicy przed małżonkiem ze skrytki w piwnicy. Schował je tam, bo to były nowe banknoty, których numery mogły być odnotowane,
Okazało się, że sprawcami rabunku byli przykładni obywatele, rzemieślnicy nie notowani w kartotekach, którzy na brak pieniędzy nie narzekali - elektryk, zakładający instalację elektryczną w wołowskim banku oraz jego znajomi - ślusarz, taksówkarz, rymarz.
--
[b]Kanał telewizyjny "Kino Polska" wyświetla w tych dniach film p.t. "Hazardziści" (premiera 19 marca 1976 roku). Kanwą scenariusza "Hazardzistów" stała się właśnie historia napadu na oddział NBP w Wołowie. Film Mieczysława Waśkowskiego jest dość wiernym odtworzeniem autentycznych wydarzeń. Krytycy zaliczyli go do najciekawszych dokonań w gatunku "polski film sensacyjny".[/b]
-- z archiwum PAP --
Jak ujęto sprawców napadu na bank w Wołowie.
Jest niedzielny wieczór, 19 sierpnia br. do wartownika, który właśnie wchodzi do pomieszczeń banku, aby pełnić służbę, zbliżają się nieznani osobnicy, terroryzują go, wciągają do piwnicy i tam skrępowanego zostawiają. Następnie sami wchodzą do banku, rozpruwają kasę i rozpoczynają rabunek...
Tak zaczyna się relacja z przebiegu zuchwałego napadu na bank w Wołowie (woj. wrocławskie). O ujęciu sprawców donosiliśmy niedawno. O przebiegu napadu i o zakrojonej na szeroką skalę akcji MO, która doprowadziła w ciągu kilku tygodni do ujęcia złoczyńców opowiada przedstawicielowi PAP szef oddziału służby kryminalnej KG MO - płk Stanisław Górniecki.
Rano ok. godz. 4.30 przyszła pierwsza z pracujących w banku sprzątaczek. Zaskoczenie: drzwi są otwarte! Szuka wartownika i kierując się dochodzącymi z piwnicy jękami znajduje go i uwalnia z więzów, a następnie szybko zawiadamia milicję. MO natychmiast zarządza kontrolę samochodów i bagaży - na wszystkich okolicznych drogach. Sprawdza alibi znanych przestępców, którzy niegdyś przy włamaniach stosowali podobną technikę jaką posłużono się w Wołowie. Na miejsce włamania przybywa natychmiast samolotem grupa specjalistów-kryminologów z Warszawy.
Odnalezione na miejscu ślady samochodu dowodziły, iż sprawcy posługiwali się "Warszawą", lub wozem na podwoziu "Warszawy"; określono rodzaj i stan protektorów na oponach. Samochód włamywaczy zawadził podwoziem o wystającą kupkę gruzu - co było widoczne. Rozpoczęto więc poszukiwania odpowiadającego powyższym warunkom samochodu.
Na rozprutej kasie w banku pozostały ślady farby, którą pomalowane były narzędzia użyte przez włamywaczy. Prowadzący śledztwo doszli do wniosku, że wszystkie narzędzia pomalowane były na ten sam kolor i że mogły pochodzić z jakiegoś jednego warsztatu. Rozpoczęto więc poszukiwania tego warsztatu.
Liczono się też z tym, ze włamanie nie mogło być dokonane bez współudziału osoby znającej rozkład pomieszczeń jak l stosunki w banku. Trzeba więc było ustalić listę osób, mających takie rozeznanie i sprawdzić ich alibi. Należało wreszcie określić serię zrabowanych banknotów. Stwierdzono, iż włamywacze zabrali banknoty 500-złotowe z serii AP i AR oraz 100-złotowe z serii DI, DK i DR. Powiadomiono o tym wszystkich inkasentów i kasjerów w różnych placówkach i instytucjach w kraju.
Różnych informacji, związanych z napadem, napływały do milicji setki. Pierwszym z bardzo istotnych okazał się sygnał z woj. gdańskiego. Pewna kobieta zgłosiła się do banku, by dokonać wpłaty 18 tysięcy zł. Dwanaście tysięcy wpłacała - co natychmiast stwierdzono - banknotami poszukiwanych serii i to takimi, które nosiły ślady celowego postarzenia. Później okazało się. że kobieta ta była siostrą jednej z osób bywających często w banku wołowskim i - zarazem jednego z głównych sprawców napadu.
Drugi alarmujący sygnał wpłynął z Ostrowia Wlkp. Jedna z pracownic banku zwróciła uwagę, że banknot 500-złotowy z paczki, którą właśnie liczyła jest szczególnie zniszczony i chyba fałszywy. Kierownik jej skonstatował, że banknot Jest, autentyczny, ale celowo podniszczony - natychmiast też poinformował o tym MO. Przejrzano wszystkie znajdujące się w tym banku banknoty i odnaleziono 9 o zbliżonych cechach zniszczenia. Z tych 9 banknotów, siedem miało pierwsze cyfry 5029 oraz 5019.
Badania przeprowadzone przez zakład kryminalistyki potwierdziły, że banknoty noszą ślady celowego postarzenia. Było to bardzo ważne. Pozwoliło mianowicie ograniczyć poszukiwania banknotów znanych już serii do dwóch tylko tysięcy sztuk (każda seria banknotów liczy kilka milionów). Dano oczywiście polecenie, aby personel kasowy w całym kraju natychmiast sygnalizował fakt wpływu banknotów oznaczonych takimi jak wyżej cyframi początkowymi.
Na rezultaty czekano tylko jeden dzień. Już l października do jednego ze sklepów tekstylnych w woj. opolskim przyszła po południu klientka, która wybrała sobie narzutę za kilkadziesiąt złotych, wręczając przy tym banknot 500-zlotowy. Ekspedientka zorientowała się natychmiast, że banknot należy do poszukiwanych. Ale również klientka zorientowała się. że wpadła: chciała początkowo banknot odebrać, potem zaproponowała sprzedawczyni coś w rodzaju łapówki "za nierobienie jej nieprzyjemności". Wszystko to nie odniosło skutku. Energiczna ekspedientka zamknęła klientkę w sklepie zawiadomiła milicję.
Okazało się, że klientka jest mieszkanką Wrocławia, że jest żoną człowieka figurującego w rejestrze osób związanych z bankiem wołowskim i - jak się później okazało - drugiego z głównych sprawców napadu. Rewizja w ich domu ujawniła j wielkie sumy pieniędzy pochodzące z rabunku. To był przełomowy moment śledztwa. W ciągu następnych 2-3 dni wszyscy sprawcy napadu zostali ustaleni i ujęci.
Obecnie śledztwo znajduje się w stadium końcowym. Wszyscy uczestnicy napadu siedzą pod kluczem. Sprawy prowadzi Prokuratura Wojewódzka we Wrocławiu. Rozprawa odbędzie się prawdopodobnie w trybie doraźnym.
W banku zrabowano dokładnie 12.531 tyś. zł. Dotychczas odzyskano już 12 mln zł a ponadto wiele przedmiotów i obcych walut nabytych przez włamywaczy za ukradzione pieniądze. Do dyspozycji sądu zabezpieczono także mienie sprawców włamania.
Kim są sprawcy? Jakich Środowisk się rekrutują? Na pytania te znajdziemy odpowiedź, gdy staną przed sądem.
Źródło: depesza PAP z 19 października 1963 roku
---koniec depeszy z archiwum---
http://www.youtube.com/watch?v=m0YlcGve5Ek
There Be Dragons - 9/10
Harry Potter i Inssygnia Śmierci - 9/10 świetne zakończenie serii
http://www.youtube.com/watch?v=t9N-7oMiArQ&feature=related
sam trailer (montaż Mark Day) wciska w fotel i zręcznie myli tropy :)))
POLECAM:
Kidulthood [2006] 8/10
Adulthood [2008] 7/10
Veitz jak wysoko oceniasz filmy ktore wymieniles obejrzyj sobie rowniez 4.3.2.1 ma podobny "klimat", polecam :)
[i]Kowboje kontra obcy[/i] - 5/10 - na pewno plus za klimat dzikiego zachodu. Reszta? ciężko stwierdzić co to w ogóle jest za film. Ratuje go dobra obsada. Dobry film na odmóżdżenie i oderwanie się od rzeczywistości.
[i]Kocha,lubi,szanuje[/i] - 7/10 - powinien go oglądnąć każdy facet z dłuższym stażem małżeńskim/
Ekspeyment (wersja z A.Brody) - 7/10 (dałbym 8 ,ale cieniutkie zakończenie)
Repo Men [2010] 6/10
Whiteout - 5/10
Scream 4 - 4/10
It's All Gone Pete Tong [2004] 8/10
10/10 :D
bardzo fajna ścieżka dźwiękowa podzielona na dwa albumy Day/Night
http://film.wp.pl/idGallery,8818,idPhoto,284326,galeria.html
Temat filmowy z domieszką piękne/ponętne panie :) Jestem w szoku :)
Jutro będzie futro [2010] 5/10
Czy warto zasiąść do nowych transformersów?
Essential Killing [2010] 6/10
Captain America: The First Avenger [2011] 7/10
5 dni później
"O północy w Paryżu"- jak dla mnie (uwielbiam Allena), mogę dać spokojnie 9/10-polecam.
Bad Teacher - 6/10
Friends With Benefits - 6/10
nie oglądałem jeszcze, ale dotarły do mnie pierwsze recenzje z pokazu prasowego "Bitwy warszawskiej 1920"
no niestety
podobno taki gniot, że Wiedzmin sie chowa
podobno recenzja Lipińskiej
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=45755&sekcja=recenzja&ri=8673
jest oględna
czy jest jeszcze jakis temat historyczny, który może spieprzyć Hoffman?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)