ten DT to chyba tylko z nazwy bedzie, dziury to tam maja w skladzie ogromne narazie, nie wspominajac o tym ze to wszystko chwilowo dziala na do zasadzie "dobrych checi" wszystkich zainteresowanych, ale jak cos nie wypali, troche ludzi bedzie miec kaca ... nie wspomne oczywiscie o tym ze cala ta zabawa nie ma nic wspolnego z dobrem polskiego hokeja, o czym niedowiarki jeszcze sie przekonaja
-
-
U naszych rywali (prywatne pogaduchy będą kasowane)
Ale będzie płacz w Krynicy jak Wołodia nie przyjedzie.
W sądeckim Urzędzie Pracy może gwałtownie skoczyć ilość bezrobotnych hokeistów ;)
Czego dla zdrowia polskiego hokeja bardzo bym sobie życzył.
5 dni później
[quote][size=large][b]Amerykanie przejdą testy w Tychach[/b][/size]
[b]Nick Dupuis i Sean Menton będą testowani przez GKS Tychy. Pierwszy z nich jest obrońcą i już dzisiaj wystąpi w sparingu przeciwko Aksam Unii Oświęcim. Drugi to środkowy napastnik i... właśnie leci do Polski.[/b]
Jirzi Szejba, trener GKS-u Tychy, od dłuższego czasu rozglądał się nad wzmocnieniami. W zeszłą środę na antenie TVP Katowice przyznał, że chciałby sprowadzić do zespołu przynajmniej jednego defensora. Nie wykluczył też pozyskania kolejnego napastnika.
[i]- Musimy znaleźć jednego albo dwóch obrońców, bo chciałbym by formacja defensywna była naprawdę solidna - nie ukrywał 51-letni szkoleniowiec. - W przyszłym tygodniu do klubu mają przyjechać dwaj Kanadyjczycy, zobaczymy co z tego wyjdzie.[/i]
Wszystko złożyło się w logiczną całość, z tym że awizowani zawodnicy to Amerykanie, a nie Kanadyjczycy.
Dupuis ma 26 lat i zdecydowaną większość swojej kariery spędził w drużynie Skidmore College, która na co dzień występuje w lidze uniwersyteckiej NCAA III. Dał się tam poznać jako ofensywnie usposobiony defensor, potrafiący zarówno precyzyjnie dograć, jak i strzelić z dystansu. Dość powiedzieć, że w 104 meczach zdobył 23 bramki i zaliczył 53 asysty. Ostatnio był zawodnikiem drużyny Pensacola Ice Flyers (SPHL).
Menton jest o dwa lata młodszy i grywał głównie w zespołach z niższych lig, choć na swoim koncie ma epizody w East Coast Hockey League (trzeci stopień rozgrywkowi po NHL i AHL - przyp. red.). W ostatnim sezonie występował w Idaho Steelheads, a później przeniósł się do słowackiego pierwszoligowca - HC Detva.[/quote]
Źródło: hokej.net
Garść informacji z Sosnowca:
[quote=slask.sport.pl]
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec nie zagrają w najbliższym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Miał być nowy właściciel, czyli Rosjanin zwany "Wołodią". Miał być dostatek i zespół na mistrzostwo Polski. Wreszcie miała być nowa lodowa hala na kilkanaście tysięcy miejsc.
Ostatecznie jednak rozmowy z potencjalnym nowym właścicielem zostały spartaczone, a w Sosnowcu został zadłużony klub bez perspektyw.
Zagłębie zgłosiło wcześniej akces do rozgrywek ekstraligi (czy - jak kto woli - zawodowej Hokej Ligi), ale z naszych informacji wynika, że w niej nie zagra. Decyzja zapadła podczas piątkowego spotkania w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu. Przypomnijmy, że gmina jest właścicielem klubu.
Nowy klub - budowany w oparciu o struktury Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - ma wystartować w pierwszej lidze. Jego prezesem nie będzie Adam Proń, który wiosną wygrał konkurs na to stanowisko.
Niewykluczone, że nowe Zagłębie będzie się starał pomóc zbudować Rafał Hyla, który kilka miesięcy temu też ubiegał się o prezesurę. Plan Hyli zakładał zatrudnienie części zawodników we współpracujących z Zagłębiem firmach. Hyla liczył też na wsparcie Adama Bernata - byłego prezesa klubu.
Informacje staraliśmy potwierdzić u Grzegorza Dąbrowskiego. Szef rady nadzorczej hokejowej spółki nie miał jednak dla nas czasu. Dąbrowski odebrał za to telefon od Rafała Łysego, rzecznika prasowego sosnowieckiego magistratu. Przekazał wtedy wiadomość, że żadne decyzje nie zapadły.
[/quote]
źródło: [url=http://www.slask.sport.pl/sport-slask/1,121859,14344609,Zaglebie_Sosnowiec_rezygnuje_z_gry_w_ekstralidze.html]slask.sport.pl[/url]
[hr]
a także z Katowic:
[quote="hcgks.kattowice.pl - 29.07.2013"]
Leszek Tokarz odchodzi z Klubu
29 lipca 2013 08:18
Po niemal ośmiu latach, Leszek Tokarz złożył dymisję z funkcji prezesa HC GKS-u Katowice.
Panie Prezesie, ma Pan za sobą niemal osiem lat działalności w hokejowym GKS-ie Katowice. Nie żal Panu rozstawać się z Klubem?
Leszek Tokarz: Powiem szczerze ? bardzo mi żal. Zwłaszcza, że pokonaliśmy długą i ciężką drogę, aby znaleźć się w miejscu, w którym aktualnie jesteśmy. Pierwsze lata działalności były niezmiernie trudne, ale krok po kroku osiągnęliśmy cel, jakim był awans do ekstraklasy. Zapewniliśmy to sobie dzięki pozyskiwaniu sponsorów na własną rękę, jak również pomocy finansowej Miasta. W minionym sezonie stworzyliśmy ciekawy zespół, czyli połączenie zawodników zza Oceanu i młodych polskich graczy. Była to strategia zarządu, która okazała się strategią właściwą. Dzięki niej wnieśliśmy do rozgrywek ligowych sporo ożywienia i nową jakość hokejową. Osiągnęliśmy dobry wynik sportowy, który przy odrobinie szczęścia mógł być jeszcze lepszy. Była to niejako nagroda za te wszystkie ciężkie lata.
Co zatem skłoniło Pana do podjęcia decyzji o rezygnacji z funkcji prezesa HC GKS-u Katowice?
Leszek Tokarz: Ciągła niepewność jutra, wynikająca z niespełnionych obietnic pomocy dla klubu, jak również brak możliwości wypracowania wspólnej strategii z partnerem, który jest w nazwie klubu.
Ma Pan na myśli współpracę z Urzędem Miasta?
Leszek Tokarz: Nie ukrywam, że tak. Mamy w Katowicach możliwość odbudowy hokeja na najwyższym poziomie. Warto podkreślić, że nie wymaga to relatywnie wysokich nakładów finansowych, mając na uwadze taką dyscyplinę jak hokej. Szkoda, że ta szansa nie jest dostrzegana przez miejskich decydentów.
Jak z Pańskiej perspektywy wyglądała działalność Klubu, czego ewentualnie zabrakło?
Leszek Tokarz: Klub zawsze działał w ramach posiadanych środków finansowych. To pozwoliło nam uniknąć błędów popełnianych w przeszłości. W ramach pozyskiwanych środków udało nam się osiągnąć znaczący sukces. Czego zabrakło? Stabilizacji i świadomości, że w spokoju możemy budować silny klub. Cały ten okres, to ciągła walka. Myślę, że w obecnej sytuacji gospodarczej, takim gwarantem stabilności powinno być Miasto. Proszę spojrzeć na inne kluby, nie tylko hokejowe. W całej Polsce samorządy są zaangażowane w działalność klubów sportowych. Sytuacja ta martwi mnie zwłaszcza dlatego, że brak wsparcia uderza również w młodych mieszkańców, którzy mogą stracić okazję do rozwoju sportowego. Chciałbym nadmienić, że nasz klub jako jedyny reprezentuje miasto Katowice w najwyższej klasie rozgrywkowej. To generuje większe wydatki, którym nie jesteśmy w stanie sami podołać. Przykro mi, że nikt tego faktu nie dostrzega.
Dziękuję za rozmowę.
Leszek Tokarz: Dziękuję. Liczę na to, że sytuacja w końcu się unormuje. Głęboko w to wierzę i trzymam za to kciuki.
[/quote]
źródło: [url=http://www.hcgks.katowice.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=265:leszek-tokarz-odchodzi-z-klubu&catid=1:klub&Itemid=2][hcgks.katowice.pl][/url]
No i Zagłebia szkoda :(
No szkoda bo z Podhalem i Krynicą mogło być 10 drużyn
[quote]
W Sosnowcu trwają ożywione dyskusje o zasadach funkcjonowania drużyn młodzieżowych, bo los seniorskiego zespołu już jest raczej przesądzony. Hokejowa sportowa spółka ma spore zadłużenie wobec m.in. takich podmiotów jak ZUS czy Urząd Skarbowy i pewnie zostanie postawiona w stan upadłości. W tej sytuacji nie ma mowy o grze w ekstralidze, ale istnieje pomysł, by zespół zgłosić do rozgrywek I-ligowych. Natomiast w mieście ciągle szukają optymalnego rozwiązania dla licznych grup młodzieżowych.
- Jako gmina nie jesteśmy w stanie zapewnić funkcjonowania dwóch klubów - piłkarskiego i hokejowego - na tak wysokim poziomie - wyjaśnia wiceprezydent miasta, Agnieszka Czechowska-Kopeć. - Hokejowa spółka jest zadłużona, zaś rozmowy z potencjalnym sponsorem klubu nie zostały sfinalizowane. I zapewniam, że nie z naszej winy. W tej sytuacji trzeba poszukać innych rozwiązań, zwłaszcza dla trenującej młodzieży. Gorące dyskusje toczą się niemal codzienne. Dzisiaj znów się spotykamy, by zastanowić się nad optymalnym rozwiązaniem. Zapewniam, że do połowy sierpnia wszystkie niejasności zostaną rozwiązane, młodzież będzie mogła spokojnie uczęszczać na zajęcia i będzie zgłoszona do rozgrywek ligowych. Na razie są to wstępne decyzje, więc wstrzymajmy się z oficjalnym komunikatem - podkreśla na zakończenie krótkiej rozmowy pani prezydent.
Przez kilka sezonów hokejowej działalności w Sosnowcu towarzyszyły sny o potędze, wspominając zarazem lata świetności, kiedy to sponsorem była nieistniejąca już kopalnia ?Sosnowiec". Jednak nikt z działaczy nie zanucił sobie: ?ale to już było i nie wróci więcej"... Funkcjonujemy w innej rzeczywistości, w której obowiązują twarde prawa rynkowe. Żyło się ponad stan, a jedne długi były spłacane przez kolejny kredyt. Teraz nie wypada nic innego, jak postawić spółkę w stan
upadłości, a potem rozpocząć działalność od początku na nowych, zdrowych zasadach, wszak utalentowanej, chętnej do pracy młodzieży nie brakuje. Jednak pozostaje jedno ?ale": trzeba znaleźć działaczy; takich, którzy nie będą żyli przeszłością, i rozsądnie będą wydawali realne, a nie wirtualne pieniądze. Hokeiści w Sosnowcu, głównie z winy działaczy, już po raz drugi w ostatnim czasie się wywrócili. Może warto wyciągnąć z tej surowej lekcji właściwe wnioski, bo szkoda, by praca z najmłodszymi szła na marne.
Włodzimierz Sowiński ? Dziennik Sport
[/quote]
Pewnie, że szkoda Zagłębia, naprawdę. Nartomiast swoistą ciekawostką jest, że dopóki pewien postpezetpeerowski kacyk nie dotknął tematu, Zagłębie jakimś cudem wstawało po każdym ciosie. Nie jest to tylko jego wina, ale jednak bezspornym faktem jest, że światło zgasił on wraz ze swoim asystentem.
Ja od ponad roku piszę w kółko to samo - jemu trzeba odebrać zabawki, bo to samo zrobi z całym polskim hokejem! I to nie są żarty, ani żadna przesada, to jest smutna rzeczywistość.
Jedno jest pewne, byl nowy chcial sie wykazac. Pojawia sie dwoch Rosjan ze znanymi nazwiskami. Srodowisko hokejowe jest w szoku (po prawdzie bylo by bardziej, gdyby poznalo kwote jaka trzeba placic, ale ta zostala ukryta na pewien czas), prezes jest na topie. On sam wie ile to kosztuje. Dwaj Rosjanie natomiast uznali ze to moze byc fajna praca na pare lat. W tym czasie rozwija sie mysl (prezes czy Rosjanie wyszli z tematem - obstawiam tych drugich) ze pojawia sie biznesmen realnie zainteresowany wejsciem w polski hokej. Znajomy tychze dwoch Rosjan, ktorzy nagla maja perspektywy na jeszcze wieksze pianiadze. Temat idzie w media i zaczyna sie cyrk. Tajemniczy sponsor jest tajemniczy coraz bardziej z kazdym dniem. W XXI wieku to zjawisko iscie nieprawdopodobne. Wyglada na to ze koledzy (juz po flaszce czy jeszcze przed?) Rosjanie nagle maja problem z biznesmenem, ktory przy okazji zakrapianej imprezy kiedys zadeklarowal zlote gory a teraz nie wie jak sie bokiem wywinac z tej calej szalonej zabawy. Spektakl trwa, prezes kreci na kazdym kroku (bo kumple obiecali), Rosjanie caly czas przekonuja ze wszystko jest ok (nic innego im nie zostaje w koncu pobieraja kase co miesiac) tylko efektow nie widac. Najzwyczajniej w swiecie ktos kogos robi w bambuko. Pytanie kto kogo? I kto ile na tym zarobi. Rosjanie wyjda na plus (moga przy okazji DT tylko jeszcze dodatkowo sie wzbogacic), prezes pewnie tez (najwyzej poda sie do dymisji zostawiajac zadluzony zwiazek twierdzac ze chcial ale srodowisko nie chcialo), polski hokej sportowo? ani nie padnie ani sie nie podniesie w najblizszym czasie zatem wyjdzie na zero, natomiast zupelnie pewnie straci polski hokej finansowo i medialnie, a ta garstka kibicow i fanow hokeja osiwieje do reszty
Fakty sa takie ze Zaglebie upada, Torun w cale nie reaktywuje sie tak na hura jak to sie wydawalo, Krynica to wielka niewiadoma, kolejni w kolejce juz czekaja by upasc lub "tylko" sie nie podniesc (z przyzwoitosci nie podam kto) i to wszystko na przestrzeni ostatnich miesiecy gdzie najglosniej w mediach jest o nowych "teamach" w Gdansku, Sosnowcu, Krynicy na maire khl, ebl i dt (w warunkach polskich), jedno jest pewne na chwile obecna zadne z tych miast nie ma hokeja!
Że przypomnę:
jurassic
Re: Drgnęło w polskim hokeju??
14 lut 2013 - 23:35:56 Zarejestrowany: 8 l. temu
Posty: 2.274
A moim zdaniem, prędzej czy później wszystko rozejdzie się jak smród po gaciach i prezesunio naszego związku hokejowego powie tak jak niegdyś Wałęsa: chciałem ale mi nie dali ! grinning smiley Obym się mylił ! winking smiley
I wcale mi nie jest do śmiechu, tylko jest mi smutno, że trzeźwe spojrzenie wielu Szanownych Forumowiczów się sprawdza i nie trzeba ku temu być prorokiem, tylko trzeźwo patrzeć na nie mające żadnego logicznego uzasadnienia działania prezesunia i jego klakierów ! :(
[quote] Dwóch Czechów Jan Steber i David Hoda będzie testowanych przez sztab szkoleniowy GKS-u Tychy. O takiej możliwości, już po sparingu z Aksam Unią Oświęcim, mówił trener trójkolorowych Jirzi Szejba.[/quote]
To chyba ten sam Hoda co grał u nas? Jeśli tak to widzę Tychy stawiają na jakość :D
to nie nowość że swój swojego ściągnie żeby sobie zarobił. mało tych parodystów u nas grało ?
Pewnie ten sam :)
Nie wiadomo jeszcze czy Podhale będzie Naszym rywalem w tym sezonie, ale warto przeczytać ten artykuł.
[quote="podhaleregion.pl - 05.08.2013"]
HOKEJ. W Sali Tradycji Miejskiej Hali Lodowej odbyła się przedsezonowa konferencja prasowa klubu MMKS Podhale Nowy Targ. Wzięli w niej udział przedstawiciele zarządu, na czele z prezes Agata Michalską oraz sztab trenerski: Marek Ziętara oraz Rafał Sroka. W rolę prowadzącego wcielił się Jerzy Pohrebny, który od nowego sezonu pełnił będzie funkcję rzecznika prasowego klubu.
- Ta konferencja to odzew na szereg pytań, dotyczących aktualnej sytuacji w klubie i celów z jakimi przystępujemy do nowego sezonu. To jednocześnie kolejny dowód, że chcemy być blisko mediów i naszych kibiców. Chcemy aby nasza praca dostrzegana była przez innych. Trzeba jednak pokreślić, że wiele spraw nie jest jeszcze wyjaśnionych nie z naszej winy, stąd na wiele nurtujących, również nas samych, kwestii wciąż brakuje jasnych i klarownych odpowiedzi ? zaznaczył na samym początku, Pohrebny.
Wiele niewiadomych
Mimo iż, do startu rozgrywek pozostał już niepełna miesiąc, wciąż panuje duży bałagan organizacyjny w strukturach rządzących polskim hokejem. Tak naprawdę ciągle nie ma jasno określonych zasad na jakich opierać się będzie liga. Wciąż m.in. brakuje regulaminu rozgrywek ligi zawodowej. Pracę nad dopięciem spornych kwestii, miały rozpocząć się tuż po spotkaniu władz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i Polskiej Hokej Ligi z przedstawicielami klubów, które odbyło się 15 lipca w Tychach. Wówczas zapewniano, że wypracowano wstępny kompromis. Podjęto wtedy decyzję, że każdy klub wskazać ma po jednym ze swoich przedstawicieli, który wspólnie z władzami i prawnikami PHL będzie uczestniczył w pracach nad rozwikłaniem niejasności i dopracowaniem szczegółów umów jakie kluby miały zawrzeć z PHL. Mimo iż od tego momentu upłynęło już przeszło 3 tygodnie, to do spotkania tzw. grupy roboczej nie doszło.
- Nie ukrywam, że jestem tym zmartwiona. W dalszym ciągu nie wiemy, czy grać będziemy już w Polskiej Hokej Lidze, czy dalej będziemy kontynuować grę w takiej formie, jak to miało miejsce dotychczas. Tak naprawdę jesteśmy w tym samym miejscu co 15 lipca. Interweniowałam we władzach polskiego hokeja w tej kwestii i usłyszałam odpowiedź, że wszystko jest na dobrej drodze i niebawem dojdzie do pierwszego spotkania. Pozostaje więc czekać. Z naszego klubu wydelegowani zostali Jan Gabor oraz Kamil Zaczyński ? podkreśliła prezes Michalska.
Licencja jest, ?dzikiej karty" jeszcze nie ma.
?Szarotki" 25 lipca w trakcie posiedzenia Komisji ds. Licencji PZHL i PHL, jako jeden z trzech klubów, obok Polonii Bytom oraz JKH Jastrzębie, oficjalnie otrzymały licencję na sezon 2013/2014.
- Wszelkie wymagane dokumenty zostały przez nas złożone w siedzibie PZHL, zweryfikowane i poinformowano nas, że nie ma żadnych przeciwwskazań do tego abyśmy zostali dopuszczeni do rozgrywek ligowych ? wyjaśniła Michalska.
Wciąż otwarta pozostaje za to kwestia konieczności wykupienia przez nowotarski klubu tzw. ?dzikiej karty"
- Nie podpisaliśmy jeszcze umowy z PHL, stąd na razie nie przystąpiliśmy do formalności związanych z wykupieniem ?dzikiej karty", bowiem wciąż tak naprawdę nie ma określonych tego zasad. To też jest jedna z kwestii, która ma być dopracowana w regulaminie. Dopóki nie będą rozwianie wszelkie wątpliwości, dopóty nie będziemy uiszczać opłat. Czekamy też jakie będą konsekwencję tego, że wedle informacji jakie się pojawiły w ostatnich dniach, do rozgrywek ligowych nie zgłosi się Zagłębie Sosnowiec. To jest poniekąd ?furtka" dla nas, abyśmy grali w lidze bez ?dzikiej karty". To są jednak ciągle tylko nasze przypuszczenia. Wciąż czekamy na oficjalne informacje ? zaznacza prezes MMKS Podhale.
Budżet (prawie) dopięty
Jednym z warunków uczestnictwa klubu w rozgrywkach ligi zawodowej w sezonie 2013/2014 ma być budżet na poziomie minimum 2 milionów złotych. Wedle zapewnień prezes Michalskiej, MMKS Podhale jest na dziś bliski tego aby sprostać tym wymaganiom.
- Nie ukrywam, że troszkę skomplikował nam sytuację jeden ze sponsorów, który początkowo deklarował chęć finansowej pomocy, ale ostatecznie zdecydował się na to, że swoje pieniądze zainwestuje gdzie indziej. Co prawda zostaje w sporcie, ale zmienia dyscyplinę. To jest jego wybór i ma do tego absolutnie prawo. Pretensji więc mieć nie możemy. Niemniej powstała pewna ?luka" w planowanym budżecie, którą jak najszybciej musimy wypełnić. Wciąż nie mamy sponsora tytularnego. Wspiera nas na dzisiaj ponad 60 firm partnerskich - podkreśliła Michalska.
Do grona największych sponsorów klubu prezes Michalska zaliczyła: Urząd Miasta Nowy Targ, firma ?Wolski ? zakłady kamieniarskie", ?Polskie Banki Spółdzielcze" oraz Kampania Piwowarska ?Tyskie". Spore nakłady finansowe na nowotarski hokej przekazują: ?Castorama", ?Gas Pol", posłem Andrzej Gut Mostowy, ?Żanex", właściciel delikatesów, piekarni i cukierni Ryszard Steskal, ?Golemo", nowotarskie starostwo oraz wiele mniejszych firm i instytucji.
Rozwój, nie wynik. Kadra bez obcokrajowców
- W zbliżającym się sezonie, w kadrze zespołu nie będzie żadnego obcokrajowca. Wspólnie z trenerem Ziętarą doszliśmy do wniosku, że drużynę będą tworzyć nasi młodzi, ale bardzo utalentowani wychowankowie. Patrzymy perspektywicznie. Dziś budujemy, by w przyszłości zbierać owoce tej pracy ? poinformowała w drugiej części konferencji, prezes Michalska, której przytakiwał szkoleniowiec ?Szarotek".
- Sytuacja finansowa w klubie nie pozwala na dziś, abyśmy sprowadzali klasowych, z prawdziwego zdarzenia obcokrajowców, od których nasi młodzi zawodnicy mogliby się uczyć. Nie ma więc sensu, pozyskiwać kogoś na ?sztukę". Dziś naszą ligę zalewają tani, ale bardzo przeciętni gracze z zagranicy, którzy w żadnym stopniu nie podnoszą poziomu rozgrywek, a tylko zamykają drogę, grupie młodych polskich zawodników. Stoimy w miejscu. Od dłuższego czasu, powiedzmy sobie szczerze, że jest w naszym kraju 12-13 ?topowych" zawodników, którzy wyróżniają się na tle innych. To niezmienna grupa od kilku sezonów. Nikt nie depcze im po ?piętach" ? twierdzi trener Ziętara, który podkreśla, że budowa mocnego, perspektywicznego klubu w Nowym Targu może potrwać kilka lat.
- Nie umiem odpowiedzieć czy za rok, dwa czy trzy lata będziemy już w stanie tą drużyną rywalizować o czołowe miejsca w lidze. To wszystko zweryfikują kolejne etapy. Obraliśmy długofalowy plan, poniekąd wymuszony przez nas sytuacją jaka miała miejsce w ostatnich latach. W 2010 roku zdobyliśmy w Nowym Targu tytuł mistrzowski. Od tego momentu, z klubu odeszło 18 zawodników. Część z nich dziś tworzy trzon innych polski drużyn, pozostali ?zawiesili" łyżwy na kołku. To olbrzymia ilość, biorąc pod uwagę stan polskiego hokeja. Szalenie ciężko jest w ciągu 2-3 lat uzupełnić takie straty. Dziś mam w kadrze 17,18 czy 19 letnich zawodników. Każdy z nich dostanie szansę gry, promocji. Tylko poprzez grę przeciwko lepszym od siebie, można prawidłowo się rozwinąć. To gwarantuje nam gra w ekstraklasie. Wiem, że każdy z nich da z siebie wszystko. Czas pokaże jak będziemy się prezentować na tle drużyn, które przynajmniej na ?papierze" są od nas zdecydowanie mocniejsze. Podkreślam, że dla nas w tej chwili nie wynik jest sprawą najważniejszą ? dodał Ziętara.
Opiekun ?Szarotek" przyznał, że musi i jest przygotowany na krytykę lokalnego środowiska, w przypadku serii porażek w lidze.
- Środowisko hokejowe w Nowym Targu jest bardzo ciężkie. Jest spora grupa byłych trenerów, działaczy czy sfrustrowanych rodziców. Wierzę jednak, że ta grupa zostanie wyparta przez tych prawdziwych kibiców, którzy rozumieją hokej, rozumieją kierunek jaki obraliśmy i są świadomi tego, że jest to proces, który w perspektywie może sprawić, że w przyszłości Nowy Targu znów będzie się liczył na mapie polskich klubów. Taki mamy cel i do tego będziemy dążyć. Nie będzie to łatwa droga, ale jest w nas wszystkich determinacja ? uważa Ziętara.
Już na lodzie. Pierwszy spring pod znakiem zapytania
W poniedziałek nowotarżanie rozpoczęli treningi na lodzie. 13 sierpnia mają zagrać pierwsze spotkanie sparingowe w Oświęcimiu z Unią. To czy do niego dojdzie okaże się jednak w ciągu najbliższych dni. Piątka graczy Podhala uczestniczy bowiem w zgrupowaniu reprezentacji Polski u-20 i rosyjski selekcjoner Andrei Parfionow nie jest skory do tego aby zwolnić ich na mecz kontrolny.
- Jeżeli nie będę miał tej ?piątki" to nie widzę zbytnio sensu rozgrywania sparingu. Rozumiem interesy reprezentacji, ale uważam, że akurat w tym wypadku, nic by się nie stało, jakby Ci zawodnicy dostali wolne na ten jeden dzień. Zagraliby mecz i z powrotem udaliby się na zgrupowanie kadry. Będę jeszcze rozmawiał z trenerem Prafionowem. Wierzę, że zrozumie moje argumenty. Zresztą to nie jest jednostkowy problem. Wedle terminarza rozgrywek, aż siedem kolejek ekstraklasy, odbędzie się w okresie kiedy reprezentacja u-20 ma przygotowania do Mistrzostw Świata. Nie wyobrażam sobie aby wówczas w naszej kadrze brakowało tak pokaźnej ilości zawodników ? podkreśla Ziętara.
W okresie przygotowawczym, oprócz dwóch spotkań z Aksam Unią Oświęcim (13 i 16 sierpnia), ?Szarotki" mają zagrać jeszcze z HC GKS Katowice (20 i 23 sierpnia) i Liptowskim Mikulaszem (27 sierpnia i 3 września).
[/quote]
źródło: [url=http://podhaleregion.pl/sport/rozgrywki-ligowe/5191-stan-rzeczywisty-to-fundamenty-pod-mocny,-perspektywiczny-klub][podhaleregion.pl][/url]
Czas na news z Sosnowca.
[quote="zshokej.pl - 07.08.2013"]
Sparing pomiędzy KTH Krynica a GKS Katowice został zorganizowany bez rozgłosu, ale i tak na Zimowym zjawiła się pokaźna jak na tego typu mecz liczba widzów. Ludzie chcieli zobaczyć to, co mogło być w Sosnowcu , a czego nie ma. Przy okazji meczu mieliśmy okazję zamienić kilka słów ze Stevenem Jenningsem, który niedawno prowadził w imieniu głównego inwestora rozmowy z miejskimi włodarzami. Pan Jennings był pod wrażeniem atmosfery podczas meczu stwierdzając, że ? tu są prawdziwi fani hokeja?.
Zapytany o szanse sportowe tworzonej w Krynicy drużyny odpowiedział, iż nie ma wątpliwości, co do wygrania ligi, a potem przyjdzie czas na konfrontację z drużynami z Europy. Dodatkowego smaczku imprezie dodaje fakt, że grupa najżywiej reagujących kibiców skandowała okrzyki Zagłębie.. Zagłębie? po każdej bramce zdobytej przez KTH.
Wygląda na to, że sosnowieccy kibice hokeja jeszcze bardzo długo nie wybaczą zaprzepaszczonej szansy dla hokeja i miasta. Właśnie, czy definitywnie zaprzepaszczonej? Z naszych zakulisowych rozmów wynika, że nie wszystko jest stracone i rozmowy można podjąć na nowo i to z szansą powodzenia, wszak pod warunkiem, że do sprawy po stronie miasta zabiorą się profesjonaliści, a nie dyletanci z mentalnością urzędnika z epoki słusznie minionej. Tylko dlatego, że widzimy jeszcze jakieś szanse powrotu do stołu negocjacyjnego, nie publikujemy kalendarium rozmów w przedmiotowej sprawie.
Zapewniamy jednak naszych czytelników, że jak tylko uznamy sprawę za definitywnie przegraną, opublikujemy przebieg rozmów i będzie to dokument na wskroś porażający. Z tych samych powodów nie opisaliśmy jeszcze całej patologii dotyczącej klubu, poczynając od szatni, poprzez sztab szkoleniowy, zarząd na Radzie Nadzorczej kończąc. Jednak i na to przyjdzie czas, bowiem nie może być tak, że publiczne pieniądze mogą być dowolnie marnotrawione, a posady rozdawane według partyjnego i towarzyskiego klucza, zamiast kryteriów merytorycznych. Ponadto zapewniamy, że na nic zdadzą się próby zastraszania, grożenie procesami sądowymi itp., bowiem mamy niezłomną wiarę, że prawda zawsze się obroni, nawet w niekorzystnych okolicznościach i bez względu na urząd zajmowany przez ewentualnych powodów.
Z dziennikarskiego obowiązku przypominamy jeszcze tylko, że sparing zakończył się zwycięstwem drużyny KTH Krynica 7 : 1 i jej wyższość nad GKS Katowice począwszy od drugiej tercji, nie podlegała dyskusji.
ZM
[/quote]
źródło: [url=http://www.zshokej.pl/news/1-wiadomoci/355-dream-team-na-gocinnym-wystpie-w-sosnowcu.html][zshokej.pl][/url]
Don Pedro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dwóch Czechów Jan Steber i David Hoda będzie
> testowanych przez sztab szkoleniowy GKS-u Tychy. O
> takiej możliwości, już po sparingu z Aksam
> Unią Oświęcim, mówił trener trójkolorowych
> Jirzi Szejba.
>
> To chyba ten sam Hoda co grał u nas? Jeśli tak
> to widzę Tychy stawiają na jakość :D
U nas on nie grał, tylko był w składzie :)
[quote="h*.net na FB - 08.08.2013"]
Słowacki defensor Zoltan Kubat za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt z HC GKS Katowice.
[/quote]
quentin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Fakty sa takie ze Zaglebie upada, Torun w cale nie
> reaktywuje sie tak na hura jak to sie wydawalo,
> Krynica to wielka niewiadoma, kolejni w kolejce
> juz czekaja by upasc lub "tylko" sie nie podniesc
> [b](z przyzwoitosci nie podam kto)[/b] i to wszystko na
> przestrzeni ostatnich miesiecy gdzie najglosniej w
> mediach jest o nowych "teamach" w Gdansku,
> Sosnowcu, Krynicy na maire khl, ebl i dt (w
> warunkach polskich), jedno jest pewne na chwile
> obecna zadne z tych miast nie ma hokeja!
pozwolę sobie zacytować siebie samego ;) i w miejsce pogrubienia wpisać można pierwszy klub GKS Katowice, to jeden z 3 klubów, który zgłosił akces do ligi zawodowej, z całej trójki jeszcze Polonia nie zgłasza wyraźnie problemów finansowych i nie wspomina o nie przystąpieniu do rozgrywek
oj uważaj, bo jeszcze okaże się że to Twoja wina :P
ja na blogu na przykład dowiedziałem się, że ponoszę winę za Zagłębie, bo padło przez krecią robotę takich ludzi jak ja...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)