Niestety kolejne otwarte na "świeżym" powietrzu baseny w Krakowie ,idą do likwidacji.Pierwszy,bardzo ładnie ułożony pośród zieleni basen w Borku Fałęckim ma być zlikwidowany a na jego miejscu powstaną bloki.Decyzja już zapadła pomimo sprzeciwu mieszkańców dzielnicy.
Drugi basen idący do likwidacji to "Polfa".Otwarty po raz ostatni w tym sezonie ma zostać całkowicie przebudowany.Na jego miejscu powstanie hotel.Przy nim zbudują basen tylko dla gości.Takie centrum rekreacji.Decyzja z tego co się orientuję,też już zapadła.Zapomnijcie więc dzieciaki,młodzieży o tanich biletach szkolnych,wakacyjnych itp. na tym basenie.
Nie każdego stać na wyjazd nad rzekę,jezioro podczas wakacji.Baseny w Krakowie stwarzały możliwość dla młodych osób spędzania czasu.Nie wszystko powinno się przeliczać na pieniądze.
Drodzy radni miasta i dzielnic:
Zamykacie kluby osiedlowe - wolicie sklepy,punkty usługowe.
Zamykacie baseny - wolicie hotele bloki.
Nie dziwcie się więc, że dzisiejsza młodzież to "blokersi", bo to wy doprowadziliście do tego, że oni spedzaja czas przed blokami i to w nie zawsze odpowiedni sposób.
-
-
Likwidacja BASENÓW.
Gratulacje! ;;/;/
takich mamy radnych ch.. złamanych....
dramat :[ :|
Któż inny mógł założyc temat o basenach, jak nie Ian Thorpe
lippa z tym basenem
Ja jestem przeciwnikiem monokultury piłkarskiej, co oczywiście nie oznacza, ze jestem przeciwnikiem piłki nożnej jako takiej. Uważam jednak, że proporcje w rozbudowie infrastruktury sportowej powinny być bardziej korzystne dla innych dyscyplin. Budujmy nie tylko boiska piłkarskie, ale też korty, bieżnie (i całe boiska lekkoatletyczne), boiska do siatkówki, kosza, no i baseny. Jak podróżowałem po Finlandii, to zauważyłem, że w każdej wsi wokoł piłkarskiego boiska jest bieżnia. Co do basenów, to jestem oczywiście za ich rozbudową, ale bardziej preferuję wypoczynek nadwodny w naturze. Po prostu ten ścisk, pisk, wszask, przeciskanie się między plażowiczami no i woda do ktorej się sika niezbyt mi pasuje. Obok więc rozbudowy basenów proponowałbym rozbudowę sieci kąpielisk wokół Krakowa, takich jak zbiornik w Kryspinowie. Duże miasto jakim jest Gród Kraka, powinno mieć w zasięgu szybkiego dojazdu, żeby można było spędzić popołudnie i wrócić przed północą liczne kąpieliska i zaopatrzone w sprzęt pływający ośrodki sportów wodnych. My w pobliżu Wodzia mamy liczne wyrobiska z których niegdyś wydobywano dla celów kopalnianych żwir w dolinie Odry i Olzy. Kilka z nich jest zagospodarowanych, reszta jest dzikich. Uświadczysz tu liczne ptactwo: kaczki, perkozy, gęsi, łabędzie. Nawet bobry się zalęgły. A w rezerwacie Markowice jest bocian czarny czyli hajstra i ponoć nawet pojawił się orzeł bielik. Bocian czarny (Ciconia nigra) jest ciut mniejszy od białego, żyje w podmokłych lasach i w przeciwieństwie do białego wyspecjalizował się w przynoszeniu murzynów i Cyganów.
Geopijatyk
Oderka nigdy nie spadnie!
Może Cracovia wyremontuje basen ... :)
Odnośnie lokalizacji basenów. Byłem z Nagietką na dużej skoczni narciarskiej w Lahti, na północ od Helsinek latem. Co się okazuje: poniżej zeskoku, w miejscu, gdzie skoczkowie po wylądowaniu jadą już prawie po płaskim i nawracają, znajduje się basen: woda, słupki do skakania, tory poprzedzielane linami etc. Normlny sportowy basen. Nie za bardzo rozumiem cel takiej lokalizacji basenu, choć być może Finowie mają skłonności do happeningow. Oczywiście zimą jak są zawody słupki są zdemontowane, a cały basen zakryty. jak ktoś nie wierzy niech sobie kliknie na Lahti, może tam będzie zdjęcie skoczni latem z basenem.
Geopijatyk
chuj im w pysk za takie decyzje!!!
Ano jest(choc nie jestem w stanie stwierdzić na 100% ale Geo wierze. Lepiej widać na zdjęciu zimowym, barierki itd(dno:))
[img]http://aurinko.krap.pl/galeria/galeria/lahti-lato.jpg[/img]
[img]http://aurinko.krap.pl/galeria/galeria/lahti-zima.jpg[/img]
Stanley, uwierz na 100%. Po prostu tu najpewniej na tym letnim zdjęciu basen jeszcze nie został uruchomiony. Ja mam własne zdjęcie z basenem w tym miejscu gdzie jest njniższy punkt największj skoczni. Prosze dalej szukać zdjęcia skoczni w sezonie letnim z basenem. Sam go na własne oczy widziałem.
Geopijatyk
no wiem, wiem myślałem właśnie że to na mniejszej skoczni jest basen, bo na tym zdjęciu zimowym tak wygląda.
"Wszystko co ciekawe można obejrzeć bez trudu w ciągu jednego dnia. Dobrze jest zacząć zwiedzanie od platformy obserwacyjnej, do której bardzo łatwo trafić, gdyż mieści się na najwyższej skoczni narciarskiej (V-IX 11.00-18.00, sb.-nd. 10.00-17.00; 20 mk). Widziane z tej zawrotnej wysokości jeziora i lasy, otaczające Lahti, ciągną się w nieskończoność, a duży basen pływacki u stóp skoczni wydaje się małą kałużą (w zimie zamarza i jest używany jako strefa lądowania skoczków)."
[img]http://img135.echo.cx/img135/2477/skocznia8gl.jpg[/img]
w chuj dobra rozkmina,miazga
skoro jesteśmy przy @%#@%$#$&% pomysłach zważcie na to:
[img]http://gomi.private.pl/funny/37/most-i-tunel.jpg[/img]
i wracając do basenów:
[img]http://img177.echo.cx/img177/7595/basen7nl.jpg[/img]
18 dni później
W Nowej Hucie jest basen,w zasadzie to w starej.Krakowianka znajduje się przy zalewie obok osiedla Szkolnego.Jeśli ktoś nie ma gdzie się wybrać Zapraszam.:)
hahaha taki basen to niebasen:
krysztalicznie czysta i ciepła woda kusi swoim zapachem oraz przydennymi atrkacjami typu kije i inne nieprzyjemne sprawy, oraz od liku minirobaków, tudzież much
PS. 2PAC
Ian Thorpe sprawa basenu w Borku Fałęckim rzeczywiście jest denerwująca.Natomiast w tej sytuacji dochodzi do zwrotu prawowitym włascicielom gruntu na którym stoi ów basen wybudowany za komuny na prywatnych gruntach bez zgody włascicieli. Rozumiem ze brak tego miejsca do spedzenia wolnego czasu spowoduje ze duzo młodych ludzi bedzie w wakacje zachodziła w czambuł co tu robić.Ale prawa własności są przynajmniej dla mnie świete i dlatego z żalem ale trzeba uszanowac decyzje włascicieli gruntu. To tak jakby ktos przyszedł do Twego domu kazał Ci się wynosic i zbudował tam basen z którego nawet bys nie czerpał zysku.
No ale rzeczywiscie niedługo to zostanie obskurny basen Wisły i baseny kryte.
A nie wspomnę jak jeszcze chodziłem do podstawówki lat temu 20 na Klinach do sz.p.nr 97 tam tez mieliśmy basen i jak sobie czasami przejezdzam to widze tylko totalna ruinę.
A byly czasy ze mozna bylo sobie w nim popływac.hmmm to se ne wrati, a szkoda.
Ciekawe co zrobi sobas, jak mu te dwie ostatnie Agendy zabiorą i biuro również.
Aha pozarządza se jeszcze jeziorem w Hucie, może się wtedy Krakowianka w jakieś PGRyb. przekształci.
a ja sobie jeżdzę 2 razy w tygodniu na basen do Proszówek ,kryty bo kryty ale 25 m /190cm , jakuzi na 12 osób z solanką i full wypas bilecik 6,5 /60 minut studencki 4,5
7 dni później
IAN THORPE!
Przyjacielu,ja wiem skąd u ciebie ten temat.To już wszak 57 dni jak ty na wodę jesteś(Qmaci wiedzą) ,ale Bracie ,zeby odrazu martwić się o zapasy ? A fuj!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)