http://www.kolporter-korona.pl/forums/forums.asp?ForumId=11&TopicId=142
http://www.kolporter-korona.pl/forums/forums.asp?ForumId=11&TopicId=105
-
-
KORONA-LEGIA
Miałem się nie wypowiadać ale rozbawił mnie post:
"oj ....dajcie juz spokój....bo coś cisnienie się podnosi...
zupełnie niepotrzebnie...
"
w tle wcześniejszego postu meg z drugiego wątku
Klasyka hipokryzji.
Dobra teraz już milcze na wieki w tym temacie |-|
meg - jak rozumieć Twe słowa "Wtedy tak to wygladało i poprostu byłam w błędzie." - skoro na meczu nie byłaś... no chyba że meg = kinga (ale wtedy nie mogłabyś być w Krakowie) .....
SPECJALNA DEDYKACJA DLA:
meg
kieleckich dziennikarzy
kieleckiej policji ze swą Panią Rzecznik na czele
.. a specjalnie dla Pana Reznera!
Do przyjaciół gówniarzy
Motto: Kto się za ten wiersz obraża
Ten się sam za gówniarza uważa
Przeglądam w myśli wszystkich mych przyjaciół twarze
I myślę sobie, och psiakrew! czyż wszyscy są gówniarze?
Ach, nie! Jest kilku wiernych, z tymi pojechałbym nawet do Kielc.
A reszta? Ach, reszta, proszę pani, to jest gówno, wprost na szmelc.
Pytacie mnie, czemu do Kielc, a nie do Afryki lub na Borneo?
O, tam łatwiej przyjacielem być wśród tropikalnych puszcz,
Niż gdy za ścianą woła ktoś: puszcz mnie pan, ach, puszcz.
A pluskwy, ach, nietropikalne, mnożą się jak w aparacie tym ĄRoneo?.
O, tak w ohydnej wszawości małego miastka,
Gdy metafizyk głąb wypiera dowolna wprost namiastka,
Gdzie zamiast uczuć wszelkich są tylko jakieś marne substytuty,
A miłość dają tylko, ach, nieszczęsne prostetuty
(Bo krzywych zabrakło już),
A syf i tryper biegną w krok tuż, tuż,
Gdzie zwykła dorożkarska buda zastąpi wszelkie narkotyki świata,
I gdzie jedyne piękno jest: na zgniłych domkach jakaś, proszę pani, wieczorna, ta tak zwana,
ach, poświata,
I wszystko to na tle zupełnej nędzy
W smrodzie u gospodyni jakiejś potwornej wprost jędzy,
W ciągłej niepogodzie, co lepsza jest od słońca,
Bo wtedy wszystko zda się bliskim już, ach, końca -
Tak sobie wyobrażam Kielce, symbol, jako szczyt ohydy,
I jako jakieś Paramount najgorszej małomiasteczkowej brzydy.
A może piękne to jest, ach, miasteczko, ach, i nawet miłe
I niełatwo jest w nim złapać nawet kiłę...
W każdym razie tam przyjacielem być i w tych warunkach
Trudniej jest niż w afrykańskich najtropikalniejszych choćby wprost stosunkach.
Gdy człowiek gębą sra,
A tyłkiem podpatruje obroty gwiazd i mgławic dalekich spirale,
Gdy mu muzyczka skądiś gra,
A on gdzieś przy powale wydusza miliony pluskwich gniazd,
Gdy beznadziejność dusi jak ohyda i śmierdząca zmora,
Gdy człowiek sobie siebie widzi jako cuchnącego własnym sosem, ach, potwora -
Może to wszystko przejdzie, ach, a może nie,
W każdym razie to jest wszystko bardzo fe.
A do tego napisane nie krwią a gównem, bardzo źle.
Ja nie chcę tego, nie, nie, nie!
Tak sobie wyobrażam Kielce, symbol, jako szczyt ohydy,
I jako jakieś Paramount najgorszej małomiasteczkowej brzydy.
Autor: Witkacy - początek ubiegłego stulecia
z Wami nie wygram...bez szans :)
ale za to nauczyłam się od Was determinacji w dążeniu do celu...
i zdaje się , ze właśnie go osiągneliscie...brawo
ps
tacy dwaj:"Autor: Witkacy - początek ubiegłego stulecia"
- czyli dawno i nieaktualne:)
i na koniec parę aktualnych prawd:
Kontrowersje są tylko porównaniem ludzkich umysłów.
+
Nie ma wiedzy absolutnej, bo nawet źródła jej samej są zmienne.
Meg postaraj się przynajmniej teraz być obiektywna i powiedz szczerze - Czy nie mieliśmy racji?
Vasago : mogę tylko powiedzieć, że ja nie miałam racji
i jeszcze, że ZDOMINOWAŁEŚ f. Korony
i coś na koniec :) tylko nie bierz tego do siebie ;
Chromosom Y - decydujący o męskości mężczyzn - kurczy się. W ciągu ostatnich 300 milionów lat utracił już dwie trzecie pierwotnego rozmiaru i tendencja ta się utrzymuje.
Prowadzi to do nieuniknionego wniosku, że ród męski jest skazany na wymarcie.
ale....
może nie na wymarcie..bo nie o to chodzi...ale przynajmniej zaniknie agresja....
i tym optymistycznym akcentem
do "zobaczenia" w lepszych okolicznościach
ps
nie brałam udziału w bójce...a jednak wychodzę dość "poobijana" z tego całego koszmaru :(
meg: chyba dostajesz te same maile (spam!!!!) i mniej więcej o tym samym czasie w pracy od znajomych co ja...
odnosnie witKACYKA...;o)
that little piece of @!#$, little prick and jag off-tha is how I see him
little circumsized fuc.. that's how I see him
big time jerk off that is how I see him
and anything else that's got to do with that low down crap ...I only hope he had prostate and he could never get it up...and jumping...here's what I say t witKACYK...@!#$ you you piece of @!#$
and everyone else who feels the same way about my beloved town...F.U.
Witam wszystkich. Jest to moj pierwszy post na tym forum. Vasago mnie pewnie pamieta z forum Korony. Chcialem tylko dac wszystkim do zrozumienia nie wszyscy zwalaja wine na kibicow Cracovi. Stalem okolo 20 metrow od zadymy i widzialem ze byli tam w zasadzie sami szalikowcy korony i stali mielec. Z tego co pamietam to stalo tam jeszcze 2 kibicow Cracovi ktorzy nie uczestniczyli w burdzie. Co do spikera to nie wiem po co tego goscia trzymaja w koronie. Mam nadzieje ze wszystko wroci do porzadku i sprawa sie wyjasni. Pozdrawiam
Witam Gregu. Bardzo dobrze pamiętam, bo przecież Twój post został wykasowany a ja go później na próżno szukałem. Dzięki za obiektywizm, poprarcie itd. dla Ciebie i innych kibiców Korony. Pozdrawiam.
nie realu a atletica i nie z katowic ale z parli northe
del frente ?????
si del frente
Za cholerę nie wiem oc co chodzi w tym poście del frente? Może ktoś z forumowiczów wie??? Najlepiej del frente przerzuć to na ludzi (polski) język.
Vasago: to jest wypowiedź kibola identyfikującego się z Atletico...
w przetłumaczeniu wyglądałoby to mniej więcej tak:
@!#$ @!#$ @!#$ @!#$
@!#$ @!#$ @!#$ @!#$ ;-)
puto = k...a
polla = c...j
przetłumacz sobie sam...
del frente = podążaj naprzód czy coś takiego...
to jest hiszpański kastylijski a nie hiszpański kataloński ;-)
Tak też myślałem, ale...nie realu a atletica i nie z katowic ale z parli northe
co mają do tego Katowice?:)))
bo ostatnio nieruchawce (oberschleisen) zaczęli się identyfikować z atletico... więc najeżdzaja na Katowice... tak to rozumuję...
A mi się wydaje, że używał jakiegoś programu tłumaczącego z hiszpańskiego na polski i stąd taka sieczka. Myślę, że to napisał jakiś Hiszpan przebywający w Krakowei bo IP jednoznacznie wskazuje na Polskę. Mógł umieścić to gdzie indziej niż w temacie Korona-Legia bo to już wogóle wybija z tropu.
IP... wskazuje chyba na połączenie przez tpsa... czy to w Bieszczadach, czy to w Szczecinie...
A co do reszty to nie wiem po co nam tutaj to napisał, ale co nas to w sumie??? Jutro, godzina 12, ważne rzeczy się będą działy... nie mogę się już doczekać...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)