Krolik, według regulaminu jest jednak inaczej niż mówisz...
-
-
Jak można było przegrać ten mecz
W tym meczu (i poprzednim z Groclinem) przekonaliśmy się czego nam brakuje by wygrywać z czołówką, a nie tylko "toczyć wyrównane boje". Wiedzieliśmy o tym już wcześniej ale była nadzieja, że może coś się uda...
Więc jeśli następny sezon ma być naszą walką o najwyższe cele to:
1) Kaziu Węgrzyn (szacunek) już musi ustąpić miejsca. Pytanie czy zaufamy Świstakowi (dobry ostatni jego występ) czy będziemy szukać doświadczonego stopera?
2) Pomoc w której mamy ponoć nadmiar dobrych zawodników nie wygląda najlepiej. Brak prawdziwego ofensywnego lidera. Mógłby nim być Drumlak, ale wobec jego częstych kontuzji to chyba będzie z tym problem. Giza niby gra ciut lepiej, ale jego częste głupie straty i nieustabilizowana forma, nie gwarantują że to na niego trzeba postawić.
Natomiast zawodnicy typu Nowak czy Przytuła, to również mimo dużego szacunku dla nich nie te progi.
No i najważniejsze:
3) Atak. Królestwo za napastnika(ów). Nie mamy co liczyć na cud, że nagle któryś z naszych napadziorów przypomni(?) / nauczy (?) sobie jak się powinno strzelać bramki.
Moskała, którego wybrał sobie i uparcie na niego stawia Stawowy, to niewypał. Szczota - wieczny (od III ligi) rezerwowy, ze zdolnego młodzieżowca nie może przemienić się w zawodnika na którego czekamy. I czy może się to jeszcze zmienić?
Bez wzmocnień w tej formacji się nie obejdzie.
I dla tego przegraliśmy ten mecz. Nie wystarczyło "gryzienie trawy", walka na 100%, optyczna przewaga.
A co do następnych derbów, nie liczmy że Wisła się osłabi. TO MY MUSIMY BYĆ MOCNIEJSI !!!
Własnie , królestwo za dobrych napastników!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Popieram. Na to że się coś będzie działo z tamtej strony Błoń bym nie liczył. Najważniejsze będą zmiany na Kłauży.
Widzę, że syndrom "dnia po porażce" niektórym odbiera obiektywizm w ocenie Cracovii. Z całym szacunkiem BoRut, ale jeśli w przerwie letniej zakupimy kolejnego pomocnika, to powiem, że ktoś upadł na głowę. W meczu z Wisłą nasza pomoc była lepsza od wiślackiej(z Sobolewskim, Cantoro i Zieńczukiem) a po przyjściu Pawlusińskiego będziemy mieli jeszcze większy wybór. Nie wierzę, że z takiej palety : Baran, Giza, Bojarski, Przytuła, Drumlak, Citko, Pawlusiński, Baster nie można było zestawić czwórki w optymalnej formie. Ewidentne braki to napad i środek obrony, chociaż i boki obrony nie mają swych pewnych zmienników.
Wisła po pewnym odejściu Żurawskiego i chyba Baszczyńskiego, może Głowackiego nie będzie silniejsza, a ich najsilniejsza broń - Frankowski (już bez Żurawskiego) będzie coraz starszy. Zresztą to ich zmartwienie. Wierzę, że Cracovia bedzie silniejsza i to wystarczy.
Nie ma co narzekać w dwoch meczach drużyna kreowana na" polski Real" ,na którą idą wielkie pieniądze zdołała strzelić jedną bramkę drużynie ,której trzon stanowią zawodnicy , jeszcze nie dawno grający w III lidze.
Wracając do wczorajszego meczu to Wisła pokonała nas przede wszystkim większym doświadczeniem i cwaniactwem ,bo piłkarsko wcale nie była lepsza.
My jesteśmy dopiero na początku drogi ,która nas ma doprowawdzić do sukcesów i jeżeli będziemy wyciągać wnioski z takich meczów jak ten wczorajszy ,to z Wisłą wygramy już za pół roku.Wczoraj najbardziej szkoda ,że z dziewięciu rzutów rożnych( przy zaledwie dwoch wykonywanych przez Wisłę) nie potrafiliśmy wypracować sytuacji bramkowej.
Jeżeli chodzi o Wisłę to po tym co wczoraj pokazała jest pewne,że ta drużyna nie ma szans na jakiekolwiek sukcesy na arenie międzynarodowej i musi tam dość do rewolucji kadrowej, która odbije się na poziomie jej gry.Bo drużyna o sile której stanowić będą Gołoś ,Dutka czy jakiś 30 latek z przeciętnej II ligowej drużyny portugalskiej już nie będzie tak łatwo wygrywać, nawet w naszej przeciętnej lidze.
spoko wstydu nie było ale nasz reprezentant zasługuje na ławę jak nic...zgadzam się z przedmówcą że Kaziu jest do wymiany a i atak słabiutki...ale to wisła jest milicyjnym klubem hehe
ZAC - miałem coś napisać , ale Ty to zrobiłeś za mnie.
Filipiak - nie wiem czy nie żałuje że "wpakował się w Cracovię" / w sumie do super życia wystarczył mu Comarch /. Naprawdę super gość - słyszałem jego wypowiedzi po derbach i jego polemikę z tym dziennikarzem z RZ" i tym gościem pewnie wiślakiem/ buda, buda / - chłopcy z JG powinni go całować po nogach po tym co powiedział.
Z drugiej strony - weszliśmy do spikerki po meczu przy wychodzeniu chyba z B przez lożę prasową bez sprawdzania / czyli każdy w sumie mógł tam wejść/ - czemu tam nie było gościa ,który sprawdza ? / więc organizacyjnie - nie jest dobrze - panie prof. - więcej kasy na to /
PS. W domu - Zabrzu byłem ok. 0.30 a teraz chyba pójdę z dzieciakami na Górnika / trzeba przyznać że tu jakoś spokojniej - mogę iść w koszulce Pasów i nikt mi nic nie zrobi itd.
Wisła rozczarowała
Rozważając sytuacje jeszcze przed meczem na Reymonta
kompletnie nie wiedizalem co moze sie dziac,
a w duchu bałem sie tylko jakiegoś makabrycznego lania...
Okazało się ze klepaliśmy ich równo az do 53 minuty kiedy milicyjny prowokator baszczyński przyczynił sie do tego że gralismy w 10.
Obronilismy w tej sytuacji wynik 0-0. Co było sukcesem.
Teraz znów pojawiła sie niepewnosc
bo choc Wisła prezentowała sie kiepskawo na tle Łecznych i innych
to jednak napykała Lubinowi 6 bramek...
No i wyszli mistrzuniowie na "swieta ziemie" i co ?
i przez 90 minut "najlepsi pomocnicy polskiej ligi"
nie byli w stanie utrzymac sie przy pilce...
Przeciez to Cracovia calkowicie opanowała gre na boisku!
Nasz organizacja gry okazała się o klase lepsza niz to co prezentuje
druzyna bialej gwiazdy (bialego karła jak sie okazało)
Bylem w szoku jak wisła moze aż tak słabo prezentowac sie na tle naszych chlopaków!
Przegralismy jednak te zawody...
Co jest kolejnym dowodem na to
że mimo ze mecz trwa 90 minut to o wyniku decyduja epizody i klasa poszczegolnych wykonawcow zalozen taktycznych
Tego jednego druzynie Pana liczki odmowic nie mozna.
Gdyby Zurawski zamienil sie z Przytuła przy wolnym bitym przez Krzycha to Majdan ani by zipnął...
A sytuacje Moskały taki jeden chłopek roztropek z Białegostoku tez zamienił by na gole...
Niecelne podanie , kiks, zle wybicie - to wszystko takze grzechy zbyt słabych wykonawców
Wzmocnijmy skład na kilku kluczowych pozycjach a z taka organizacja gry
rozyebiemy wszystkich takze "białych karłów"
howgh
CRACOVIA 1906 - na zawsze pierwsi
Pierwszy Mistrz Polski (1921), Jedyny Mistrz Galicji (1913)
[img]http://www.cracovia.strefa.pl/sygnaturki/J_K.jpg[/img]
"piąty anioł zatrąbił:
i ujrzałem białą gwiazdę, która z nieba spadła na ziemię,
i dano jej klucz od studni Czeluści." Apokalipsa Św Jana 9,1
Jak można było przegrać ten mecz .???
To wina trenera - jak można było kazać Cabajowi bronić ??
Jak Nowak może być napastnikiem ,to czym Cabaj mu ustępuje na tej pozycji..
Ja proponuje Cabaj do ataku a...a.. na bramkę Moskałe - no bo grać musi ...
A testowani napastnicy ( Mikulskiego ???;-)) byli tacy słabiutcy ...e lepiej już nic nie pisać..
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)