Pozwolę sobie odpowiedzieć tu czy tam...:
„Craco a co ma powiedziec duza licza kibicow ktorzy nie sa z krakowa??Przyjada po numerek i dowiedza sie ze zostalo kilka miejsc rozrzuconych po calych sektorach.I co to za przyjemnosc ogladania meczu bez swoich znajomych kolo ciebie??”
Nie prętko powiem że w naszym klubie organizacja jest na odpowiednim poziomie. Ale jak to mówią : nie żałuj róż gdy płoną lasy... Opisany przypadek to róża... Operacja jest duża, ale zapewne od rundy wiosennej rozwiążesz ten problem z uśmiechem i satysfakcją. Jestem pewien :) zwłaszcza znając jednego majganego chłopa z pod giewontu ;)
"A co zrobicie jak wejdziecie na stadion i na "waszych" miejscach bedzie siedziala juz jakas ekipa??Pojdziecie sie poskarzyc ochronie?? "
Oczywiście że tak. Steward powinien grzecznie sprawdzić ci bilet i pokazać gdzie twoje miejsce. A jak nie zrozumiesz, to powinieneś byćpewny, że przyjdzie Ochrona, i wyprowadzi cię. Następnym razem swoje krzesełko będziesz lokalizował bezbłęędnie nawet, jak zostanie ci już do dyspozycji jedynie echolokacja. Albo tak ci się to nie spodoba, że zaczniesz na znak protestu chodzić na rezerwy. Też Cracovia, a gonić po całym stadionie można.
"tez nad tym sie zastanawialem i teraz to dopiero bedzie dochodzic do róznych konfliktów na stadionie”
Jeśli je wywołasz to będzie dochodzić, ale zapewne z udziałem np. ciebie (hipotetycznie) dojdzie raz i pewnie nie wejdziesz następny raz na mecz. Więc się zastanowisz czy warto się stawiac, czy może przyjąć łatwe regóły wskazane przez organizatora = Naszą Cracovię. Ile będzie osób, które się będą stawiać na zasadzie „nie bo nie”? 100? To góra. W obliczu 6.400 innych to niewiele.
„Craco czy ty uważasz, że numerki wyeliminują takie incydenty jak na Zagłębiu?? Nie wiem gdzie siedzisz, ale na A mieli numerki i jakoś im to nie przeszkodziło w robieniu bydła...”
Na A mieli numerki, ale widowisko było organizowane fatalnie, śmiem twierdzić że nie było w ogóle organizowane! I dlatego doszło do tych gorszących scen. Przy odpowiedniej organizacji której się wreszcie dopracowujemy powoli, takie incydenty nie będąmiały miejsca. Nie chodzi o dupeńkęna numerku. Chodzi o system identyfikacji i reguły gry.
„Stadion to nie teatr czy kino.”
A czy stadion to ring? Do czego z wymienionych m jednak bliżej?
”Już bardziej uogólnić się nie dało?! Nie dodałeś jeszcze, że na pewno jest łysy i chodzi z nożem. Nie pomyślałeś, że są tacy którzy lubią siedzieć na meczu, zawsze na wysokości bramki na którą atakuje Cracovia (z przyzwyczajenia, przesądy etc)? Że są tacy, którzy siadują od lat na barierce lub stoją przy niej?”
Oczywiście że się dało. Dało się też w drugą stronę. Artyści mówią na to: licencia poetica... Udowodniłe sto pisząc o gazecie czy gnieździe J
A ci co lubią łazić za atakującymi, niestety muszą PO PROSTU dla dobra reszty zmienić przyzwyczajenia. Poza tym to organizator widowiska wyznacza reguły, i to on odpowiada za porządek, to jego potem pociąga się do odpowiedzialności, kar, sankcji, upomnień... A jak organizator mówi: by zachować porządek, muszę mieć kibica związanego z miejscem bo takie mamy czasy – to znaczy że tak trzeba, i trzeba po prostu się dostosować. A nie każą nam wypełniać jakichś drakońskich nakazów chyba. Przynajmniej dla mnie nie dzieje się zupełnie nic nienormalnego.
Nie bierzcie moich wypowiedzi personalnie do siebie. Staram się wykazać, że Klub nie robi nic naddzwyczajnie kłopotliwego. to wszystko.
ps
Pamiętajcie krytycy i szukający bardziej lub mniej uzasadnionych problemów tylko ze względu na własne wygodnictwo:
Gdyby klub nie borykał się z brakiem podstaw wychowania, pobiciami i zagrożeniami, nie musiał by sięgać po wprowadzanie takich systemów organizacji widowni. Jak macie do kogokolwiek pretensje to na pewno nie powinniście ich mieć do Klubu. To nie jest przyczyna co robią. To jest tylko skutek!
Klub walczy właśnie o 15.000 kibiców na nowym stadionie, bo widzi że może się skończyć na 2.000 na starym obiekcie. Uszanujcie to i szukajcie odpowiednich rozwiązań w funkcjonującym systemie. Dla siebie osobiście!
W każdej innej dziedzinie życia polak robi to najlepiej na świecie. Czy w prostym regulaminie stadionowym stworzonym dla nas, kibiców, nie da się znaleźć rozwiązania dla siebie? No kurcze nie wierzę moi drodzy :)
-
-
Numerek
Numerowanie miejsc w srodku rundy jest troche kłopotliwe dla wszystkich, bo ci co maja karnety to dla nich może i dobrze, ale nie wszyscy ich znajomi karnety posiadają, wiec będą siedzieć w róznych miejscach na stadionie.
[b]Dlatego od nowego sezonu numeracja powinna zostać powtórzona, wtedy kazdy ze swoją ekipą będzie mógł zakupić karnet i na stałe wybrać sobie miejsce na stadionie.[/b]
Za wjątkiem sektorów które posiadają numerację od początku obecnego sezonu, oni już sobie miejsca wybrali, chyba że mieli by ochotę zmienić.
zakłądając ze stadion bedzie przebudowany (a zakładamy tak, prawda??) obecny system numeracji i tak sie posypie przy wyłączniu pierwszej trybuny
wiec w temacie dziedziczenie numerka jeszcze wszystko przed nami
Byłem po 10-tej.Ludzi zero .sektor B7 obok A1 ponad 80 procent pod dachem zajęte.Masa pustych miejsc.Od jesieńi ponowny przydział pierwszenstwo dla miejsc wybranych teraz
bylem o 9, dostalem numerek, ale zastanawia mnie jedno. Mam karnet na sektor C i myslalem ze moge wybrac dowolne wolne miejsce.. Oczywiscie ze nie moge, dla tych co maja karnety przeznaczone sa na C podsektory na srodku z napisem PASY. Takze jezeli ktos kto posiada karnet bedzie zwlekal do ostatnij chwili ze zgloszeniem sie po numerek to moze sie okazac ze reszte meczy w rundzie ogladnie z pierwszego rzedu...
Dziedziczeniu [b]teraz[/b] nadawanych numerków mówie stanowcze [b]NIE[/b].
Uzasadnienie kilka postów wyżej.
Mam pytanko do kiedy nadaja numerki na karnety??? Sektor B mnie interesuje. Pozdro
Mam dostałem! Male info dla posiadaczy karnetu na B, na nowych sektorach B6 i B7 ( sektory po bokach A ) wieczorem było wolne ostatnie 7 rzędów.
do czego to doszło :(
a je sobie wybrałem na B7 rząd 9 - nie ma co prawda dachu, ale przynajmniej słupy mi nie będą przeszkadzać:-)
Pierwszeństwo do zajęcia dotychczasowego miejsca przy wznowieniu karnetu powinno być przestrzegane. To absurd fundowac sobie powtórkę z dwugodzinnych kolejek tylko po to by dać szansę na lepsze miejsca tym którym teraz nie chciało sie wesprzeć klubu kupując karnet.
FortArt dlaczego "nie chciało"? Niektórzy nie mogli z różnych względów, więc dla czego ich karać? Oni jeszcze bardziej niż karnetowcy cierpią z powodów numeracji, ponieważ przed każdym meczem muszą z identyfikatorem dymać na Wielicką. A ty masz już plaże.
Craco tak zawzięcie bronisz pomysłu numerków ale nadal nie czuje sie przekonany po co to wprowadzac - argument profesora jest nietrafny bo nie poprawia to bezpieczeństwa można na wiele sposobów obejśc koniecznośc siedzenia na swoim krzesełku, a argument ze tak jest na Zachodzie i u nas tez musi byc juz był na forum obalany. Cały czas czekam az ktoś przytoczy jakiś sensowny powód wprowadzenia numerowania krzesełek.
Cały czas twierdze że chociaż na forum pomysł ma wielu gorących zwoleników to nie przejdzie.
Numery wprowadza sie dla porzadku i bezpieczenstwa i nie ma co tu rozumiec.
No nie wiem jak kto obejdzie ze na innym krzesełku bedzie siedzial ,ale jak siadzie na moim to dlugo nie posiedzi to jest pewne.
jak to mowili Orndnung mus sein czy jakos tak ."Porządek musi być"
Pokornie wyrabiac numerki i nie dyskutowac , bo zobaczycie najwyzej Derby w analu + i tyle i to z wlasnej winy.
HEJ PASY GOLLLL!!!
Własnie wyrobiłem numerek:). Ehhh, cały czas gorączka na Wielickiej.
kibic.alf Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FortArt dlaczego "nie chciało"? Niektórzy nie
> mogli z różnych względów, więc dla czego ich
> karać? Oni jeszcze bardziej niż karnetowcy cierpią
> z powodów numeracji, ponieważ przed każdym meczem
> muszą z identyfikatorem dymać na Wielicką. A ty
> masz już plaże.
Nie mogli. Z jakich innych powodów niz finansowe? A jesli teraz nie mieli na karnet to na jesieni bedą mieć?
Wolnych miejsc jest dosyć, a i nie wszysy przecież przedłużą karnet. Chcesz to na jesieni siądziesz z kumplami jeśli jednak zdecyduja sie na karnet. Po prostu nie warto robić znów gigantycznego zamieszania tylko po to by ktoś kto nie kupił teraz karnetu miał lepsze mejsce.
Tu na tym forum trąbiono "kup karnet, nawet jeśli nie będziesz na wszystkich meczach - to wyraz Twojego poparcia dla klubu".
Nie chodzo o to by karac tych co nie kupili. Chodzi o to by nagrodzić tych co kupili.
Za dwa miesiące nie zostanie ślad po tej dyskusji. Tak jak po dyskusji z lat dwudziestych o rejestrowaniu automobilów.
odpowie ktos na moje pytanie? kumple wczoraj byli i zalatwili....a ja wybieram sie jutro i od razu jestem skazany ze nie bede siedzial wsród swoich?
wojtko71 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> odpowie ktos na moje pytanie? kumple wczoraj byli
> i zalatwili....a ja wybieram sie jutro i od razu
> jestem skazany ze nie bede siedzial wsród swoich?
zgadza się!
. Kazz - ja podam Ci rozsadny argument jesli wolno. Ktos sie moze cieszyc z numerku, bo teraz, zeby usiasc tam gdzie lubi nie musi przyjsc 1.5 h przed meczem i potem sie opalac w sloncu ( lub nie ) tylko moze na 5 minut przed rozpoczeciem ( przynajmniej w teorii ). To jest teoretyczny argument, ale niepodwazalny.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)