Dość wątków o biadoleniu i użalaniu się... Profesor Filipiak mówił chyba niedawno że sporo kasy kosztowało nas założenie monitoringu. Mam nadzieje, że jakiś pożytek z tego będzie i ci debile, którzy dziś ręce na brata podnieśli zostaną ukarani zakazem wstępu na stadion. Śpiewanie o panience zza błoń mogłem jeszcze ścierpieć, ale napier.. dziadków i kobiety to już przegięcie. Dlatego oczekuję na konkretne decyzje zarządu odnośnie dzisiejszych bratobójczych zajść. Ciekawe czy słowa "walka z chuligaństwem" będą miały jakieś odzwierciedlenie. Wprowadzanie nowych zakazów to jedno a egzekwowanie ich to drugie a z tym właśnie u nas jest największy problem.
-
-
Czekam na reakcje klubu...
Monitorig okazał się zbędny. Wszak prezes Misior przeprowadził pogadankę wychowawczą w trakcie przerwy.
Po co monitoring?
na oficjalnej ani widu ani słychu
kiepski PR (raczej brak) - przez trzy godziny jakiś komunikat można wysmażyć...
Kolejna istotna sprawa - co się dzieje z materiałami nagranymi przez system monitoringu? Należy je udostępnić osobom znieważonym czy pobitym przez bandytów oraz osobom, wobec którym kierowali oni groźby karalne. Klub powinien bezpłatnie wspomóc poszkodowanych konsultacją prawnika. Doniesienie o przestępstwie należy złożyć w prokuraturze. Zdjęcia z monitoringu będą dowodem. Oprócz tego pomocne będą zeznania świadków. Przez forum można poszukać ludzi siedzących w pobliżu, którzy złożą zeznania. NIE DAJMY SIĘ ZASTRASZYĆ! To jest naprawdę skuteczne!
Jeśli nie będzie szybko informacji ze strony klubu o skutecznych działaniach przeciw bandytom to należy rozpocząć akcję pisania maili do prezesów (podpisanych nazwiskiem oraz numerem karnetu, jeśli ktoś ma). Jeśli i to nie pomoże, kopie maili trzeba przesłać mediom z informacją o bezczynności klubu w tej sprawie.
.....zwłaszcza, że kamera naprzeciwko C była odwrócona dokładnie w stronę murawy w momencie kiedy bandyci bili starszego gościa. A ochrona "ubezpieczała" sukinsynów w bezpiecznym przemieszczeniu się na D.....
Powoli odnosze wrażenie, że PR to były te punkty.
Możemy sobie powoli wsadzić w kategorie "mżonki" filmy, zakazy i walkę z chuligaństwem stadionowym.
Klub nie potrafi tego zrobić.
Podobno we Wprost pojawił się jakiś artykuł pt. Sami Swoi, coś o prezesach polskich klubów sportowych którzy układają się z bandytami. Wiem - pewne info - że Filipiak spotkał się z bandytami podszywającymi sie pod Cracovię i też się z nimi układał. Podobnie zresztą takie spotkanie odbył Misior. W przerwie jak wielu twierdzi widziano Misiora jak rozmawiał jak prowadził z bandytami pogawędkę. Pytam: co to jest do kur...y nędzy? Czy tam ma wyglądać walka z chuligaństwem i bandytami? Bo jeżeli tak to myślę, że wielu znajdzie się chętnych którzy nie będą chcieli ryzykować własnych zdrowiem uczestnicząć w jakiejś fikcji i oddadzą całą sprawę do prokuratora!
Może zamiast wydawać miliony na monitoring wystarczy prezesa Misiora wprowadzić w stan hipnozy?
a jeszcze dzisiaj rano w warszawskiej prasie ukazał się taki oto artykuł:
Maciej Baranowski 19-04-2005, ostatnia aktualizacja 19-04-2005 00:02
Klub Cracovia obiecuje: za cztery miesiące na naszym stadionie nie będzie chuliganów!
Jak klub to zrobi? Oto zapowiedzi prezesa Janusza Filipiaka: - Zmienimy całą filozofię organizacji. Istotą jest przypisanie kibica do miejsca na stadionie. Wprowadzimy drogie bilety indywidualne i tanie karnety na konkretne miejsca. Ale żeby kupić karnet, trzeba będzie się wylegitymować. Osoby, do których będziemy mieli zastrzeżenia, nie wejdą na trybuny. Od najbliższego meczu z Lechem ograniczamy liczbę publiczności do 8,5 tys., wprowadzamy zakaz stania na koronie stadionu i zakaz przechodzenia między sektorami. Od rundy jesiennej, która startuje w lipcu, będzie zakaz wstępu dla młodzieży poniżej 14 lat bez osoby dorosłej oraz preferencyjne ceny karnetów dla rodzin. Jesteśmy zdecydowani na zmiany, choć będą bardzo kosztowne dla klubu: 300-400 tys. zł do końca roku.
Trzymamy kciuki za Cracovię i dziękujemy jej w imieniu prawdziwych kibiców. Bo to chyba jedyny większy klub, który zrozumiał, że jego obowiązkiem jest zapewnić nam bezpieczeństwo. Pozostałe kluby wolą mieć na trybunach bandytów zamiast spokojnych rodzin i porządnych fanów. A podejmowane przez nich działania to tylko mydlenie oczu.
Warszawska Legia np. szczyci się walką z pijanymi kibolami: ochrona wyrywkowo karze co poniektórym dmuchać w alkomat. Tyle że alkomat jest zepsuty i nawet u abstynenta potrafi pokazać 3 promile! Ale to nic, ochrona działa i ma się czym wykazać. A że po stadionie chodzą chuligani, którzy w zeszłorocznym Pucharze Polski wdarli się na trybunę honorową, stłukli piłkarzy Lecha i ukradli im medale - tym nikt się nie przejmuje.
Legia czy Wisła Kraków nie raczyły nawet porozmawiać z nami. Za to prezes Ruchu Chorzów Henryk Śliwiński przedstawił sprawę bez ogródek: - Skoro nie potrafią sobie z tym poradzić najbogatsze kluby, to jak ma to zrobić drugoligowy Ruch? Zmiany musi zacząć ktoś silny.
W Poznaniu na trybunach także rządzą bandyci. Nikogo nie dziwią przypadki pobicia ochroniarzy czy grupki potężnie zbudowanych mężczyzn wchodzących na stadion bez biletów przez główną bramę. Normalni kibice w tym czasie stoją w długich kolejkach i są szczegółowo przeszukiwani. Co na to klub? - Zdajemy sobie sprawę z zagrożenia, ale nie możemy liczyć na żadne wsparcie. Nawet prawo nam nie sprzyja - mówi Michał Lipczyński, członek zarządu Lecha.
Brak przepisów to ulubiona wymówka klubów. Ale nieprawdziwa! Bo zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych kluby mają szerokie możliwości. • Mogą sprawdzić tożsamość kibica starającego się o identyfikator, kupującego bilet i wchodzącego na stadion. • Mają obowiązek sprawdzić, czy kupujący bilet figuruje na policyjnej liście chuliganów z zakazem stadionowym. • Mogą nie wpuszczać osoby podejrzewanej o to, że zagrozi bezpieczeństwu. • Mogą poprosić policję o zatrzymanie chuligana z zakazem stadionowym.
Wszystkie te przepisy są martwe. Dlaczego? Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem jest chyba strach. Prezesi klubów boją się chuliganów. Zamiast walczyć z terrorem bandziorów, tolerują zło i je bagatelizują. Czy obudzą się dopiero, gdy na ich stadionie dojdzie do tragedii? Wtedy będzie już za późno.
***
czyli PR jest. brak tylko czynów. mam nadzieję, że już niedługo.
Radzę włodarzą klubu zeby od 1 MAJA ROZPOCZĄĆ REMONT SEKTORA DLA PRZYJEZDNYCH. Jakrzesz przykro będzie wam "terrorystą na sterydach" gdy nie bedzie na derbach waszych ukochanych kibiców których tak lubicie j...ć. Z wyjątkie platonicznej miłości do nich inne uczucia wami nie władają(jeśli w ogóle jesteście w stanie to przeczytać I ZROZUMIEĆ)
wy "terroryści"tego nie zrozumiecie, ale napisze: CRACOVIA PANY!!!
PROSZE NIE WYRZUCAĆ MOICH POSTÓW!!!
LOKIS!!!!!!!!!!!!
1.Człowieku puknij się w łepetynę, zanim zaczniesz jak to moda ostatnio na tym forum pluć i obrażać WSZYSTKICH i WSZYSTKO. Jeżeli Paweł miał odwagę zejść do podnieconej grupy i zaprowadzać spokój na trybunach to CHWAŁA MU ZA TO a nie obelgi [...]-tu miałem wpisać
epitet ale złamałbym zasady forum. O pluciu na profesora to już nawet nie wspomnę. Jedyny prezes w Polsce , który ma odwagę do radykalnych działań... inni jak słusznie wspomina
cytowany artykuł chowają głowę w piasek. Piszesz o jakichś "pewnych źródłach"[...](wstrzymuje się ze wzgledu na regulamin forum) ja je podam te pewne źródła.
Cannal+ wywiad po meczu z Legią gdzie Prezes powiedział ,że nie jest TAJEMNICĄ (kolego Lokis - czy "napluć na każdego" bo ten nick lepiej by pasował) ,że spotyka się z największymi zadymiarzami ale nie może się jak narazie z nimi porozumieć.
Ma odwagę negocjować z każdym by zorganizować Klub lepiej i zapewnić bezpieczeństwo . Ty Lokis masz odwagę tylko napluć na kogoś który coś robi!!! Ciekawe co by było jakby Prezes
Misior zamiast uspokoić gości wezwał na nich batalion policji...zadowolony byś Kolego był..?
To tyle a teraz na temat:
2. Tak po drugie to stało się najgorsze co mogło się stać. Bez wsparcia KOGOKOLWIEK Klub wdał się w ciężką wojnę z chuliganami. Bez wspólnego stanowiska ligi z Listkewiczem mającym wszystko w d... bez programu rządowego i...środków rządowych na jego realizacje.
Zobaczymy co media jutro pojutrze zrobią? czy wesprą Klub czy jak po Legii prawie w 100% (z drobnymi wyjątkami) staną po stronie chuliganów( bo do tego sprowadzają się brukowe artykuły mieszające wszystich kibiców z błotem).
3. Czy osoby od kilkunastu dni prowokujące na tym forum na wszelkie możliwe sposoby taką a nie inną reakcje hools są dziś zadowolone...a może mają pomysł co dalej?
Jak zapewnić środki na 100%owe zabezpieczenia naszego archaicznego stadionu który przecież ma iść do wyburzenia za rok?
4. Rozegranie derbów z kibicami gości to w aktualnej sytuacji po prostu samobójstwo Klubu.
(nikt nas nie wesprze jak będą zamieszki a prawie wszyscy pojadą jak po łysej kobyle)
5. Moim zdaniem jesteśmy w najtrudniejszym momencie historii Klubu od czasów gdy pod koniec lat 90-tych "pewne siły" blokowały powstanie Cracovia SSA (przez 1,5 roku)
Albo poradzimy sobie z tym albo powoli znowu zaczniemy znowu pogrążać się w niebycie...
Zapanowanie kultury na stadionie to zadanie na lata nie na tygodnie.
ps: To co dziś było na stadionie to było straszne ale zarazem pocieszające, przynajmniej na C. Myślałem ,że będzie znacznie gorzej. Jednak zarówno ochrony było jakby zdecydowanie więcej niż zawsze oraz reakcja sektora była bardzo wrogo/niechętna. A przecież wielu co tam siaduje bez wachania bluzgałoby na W. na derbach, natomiast tego co się stało chyba nawet wielu chuliganów nie zaakceptowało.
nieznośny popieram w pkt 1
Misiorowy na pewno zszedł tam coś negocjować, a nie wspierać.
Sądząc po machaniu rękami wszystkich tam nie były klubowe dyskusje z cygarem w ręku. Szarpano się i to ostro!
Znowu Prezesa zostawiliśmy tak naprawdę samego i tylko on ma odwagę pójść powiedzieć coś komuś w twarz.
Tak jak przed Mszą na Kałuży. Też został sam, by przeganiać pokemonów z prowokacyjnymi szalami.
Prezesie: Poparcie - zwalczać "to coś" trzeba w każdy możłiwy sposób - cel jest jeden - dobro Klubu.
Paweł zrobił swoje ale monitoring powinien zadziałać...
Na wczorajszym meczu debile pokazali że wcale nie potrzebują kibiców Wisły na derbach. Przecież mogą lżyć i bić swoich. Zabawa super i nie ma ryzyka że się oberwie w ten pusty łeb. Ciekawy jestem kiedy zajmą lożę profesorską krzycząc "wypier....ć, Cracovia to my" i "gdzie byliście 3 lata temu?" żądając przy okazji zapłaty "za ochronę".
Właśnie - ciekawe kiedy Filipiaka zapytają gdzie był 3 lata temu? :)
Oświadczenie Zarządu MKS Cracovia SSA
[url]http://forum2.cracovia.krakow.pl/read.php?1,1202327[/url]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)