W takim razie jest zadanie dla tych wszystkich z Cracovii ktorzy chca zyc w dobrych stosunkach z Wisla,na najblizszym meczu w niedziele jak zobaczycie kogos z szalikiem Smierc Wisle i tym podobnym zdejmijcie mu go,jak zobaczycie flage z przekreslona gwiazda zdejmijcie ja,nie dopingujcie anty,jesli zas nie potraficie tego zrobic... to znaczy ze wasze gadanie jest tylko pustym napinaniem sie. To samo tyczy sie ludzi z Wisly myslacych podobnie. Wy nie jezdzicie na wyjazdy,moze byliscie raz czy dwa od swieta,dlatego nie mozecie decydowac o takich rzeczach,jakbyscie mogli to nie gadalibyscie w necie tylko zwrocilibyscie sie z tym do odpowiednich osob. A tak mozecie sobie gadac...

Katya zapraszam Cię na najbliższy mecz Cracovii - przyjdź przekonaj się że nie jest tak strasznie jak mogłoby sie wydawać - jakby co kontakt w profilu...

Zauważyłem , że chyba prawie wszyscy wpisujący sie tu nie uświadamiają sobie co jest prawdziwą przyczyną "Śwotej wojny" , jest nią agresja i chęć wyżycia się a "Świeta wojna" jest tylko do tego pretekstem... myslicie że JG i Sharks i inni tego typu ludzie chcieliby pokoju??!! .... przeciez oni bez tej wojny i zarazem bez siebie nie mogli by żyć, po prostu lubują sie w przemocy i to jest ich rozrywka, myslicie że sami sie jej pozbawią??? przez jakies układy miedzy sobą ?? Rozbawiła mnie ta propozycja... tu problemem jest agresja a nie kibicowanie, podejrzewam że prawie wszyscy wpisujący sie tutaj, tak naprawde zawsze byli przeciwko tej wojnie a teraz stosowne okoliczności uwypukliły te przemyślenia... więc nie udawajmy , kto sie bedzie chciał bic bedzie to dalej robił a cała reszta w tym wpisujacy sie w tym temacie dalej bic sie nie bedą tak jak wczesniej tego nie robili , tyle...

Wiesz ja Cię rozumiem też czasem mnie załamuje poziom piłki - ale zawsze pozostaje hokej - emocje gwarantowane - wierz mi potrafimy przekonać kogoś do Pasów - mamy swoje sposoby - bardzo pokojowe i chyba nikt jeszcze nie narzeka bo te osoby nadal się juz z własnej inicjatywy na stadionie/lodowisku pojaiwają - pozdrawiam i naprawdę jest to powazna propozycja...

Romper Stomper to Ty bez wątpienia jesteś śmieszny, przynajmniej Twoje komentarze są takie....... Więcej rozsądku, umiejętności logicznego myślenia życzę, a z pewnością dojdziesz do innych wniosków, bo w tym momencie trudno uwierzyć by zależało Ci na dobru Cracovii. Pozdrawiam

Kolego Romper Stomper jak rozumiem nikt tu nie pisze o "miłości" czy "sympatii" tylko o szacunku jaki by się przydał, cywilizowanych relacjach między nami, po drugiej stronie błoń mówi się o tym samym, więc logicznie myśląc każda ze stron, przynajmniej większość z nas oczekuje poprawy stosunków, więc nie rozumiem po co szukasz dziury w całym, a jeśli się coś Nam nie podoba to od tego jest właśnie forum, rewelacyjne medium jakim jest Internet by te tematy poruszać, "wypłakiwać się", prowadzić dialog i oby.......... porozumieć się. zacznijmy od siebie.....

Jak czytam niektóre wipsy co coraz bardziej powątpiewam w jakąkolwiek zmianę... Niektórzy ludzie są po prostu niereformowalni... Znowu zaczynają się gts'y... Piszą o miłości o zgodach. Przecież wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jest to mało realne. Ale chodzi tylko o tolerancję. Zresztą nawet nie chce mi się pisać... Chyba nic na to nie poradzimy. Będzie jak było...

"Wy, co piszecie na tym forum należycie w dużej części do grupy tzw. pikników, ale nie zapominajcie, że jesteście tylko częścią kibiców, częścią, która wcale nie ma większości" Hmmm nie mamy większości.... bardzo ciekawy pogląd, zważywszy, że wczoraj na mszy było łącznie tyle kibiców, ilu przyszłoby sumarycznie na mecze Cracovii, Wisły i Hutnika, gdyby odbyły się jednego dnia o jednakowej porze. Nikt nie każe kochać się nawzajem,ale szanujmy się, tak jak to mówił przede Mszą Profesor!!! "Żyj i pozwól żyć innym"!!! W całej Europie jest normalnie, ludzie przychodzą całymi rodzinami na mecze, chodzą sobie spokojnie po ulicach w szalikach, czapeczkach, bluzach, kurtkach, a u nas nie można??!! Mogli Anglicy wyplenić bandytów spośród kibiców, to możemy i my!!! I nawet nie dla Papieża, bo emocje spowodowane Jego śmiercią kiedyś opadną, ale dla siebie, żeby czuć się bezpiecznie, a nie jak na ulicach Bagdadu i dla klubów, bo nigdy nie będą przynosić zysków, jeśli potencjalnych kibiców, którzy mogą przynieść pieniążki do kas i potencjalnych sponsorów, którzy mogą przelać pieniążki na konta klubowe odstraszać będzie grupka kilkudziesięciu niedorostków myślących kategoriami wczesnego Breżniewa (musi być wróg, bo inaczej nie mamy racji istnienia). Może ktoś zauważył, kiedy Anglicy wzięli się za swoich "chuliganów"? Otóż wtedy, gdy UEFA wykluczyła ich z rozgrywek europejskich pucharowych na pięć lat po Heysel (wkrótce mija rocznica). Policzyli dobrze i stwierdzili, że pora coś zrobić!! Mam nadzieję, że włodarze wszystkich klubów, nie tylko krakowskich, wezmą sobie to serca ten fakt, bo jeśli też policzą, to wyjdzie im na pewno, że bardziej opłaca się zaprowadzić porządek wśród kibiców, niż pozwalać na ekscesy i tolerować w swoich szeregach malutkich bandziorków. Wiadomość zmieniona (05-04-05 19:54)

Romper Stomper: kim byliśmy? Daruj sobie. Nie znasz mnie więc nie będę tutaj podejmował dyskusji. Bo zaraz się zacznie zomo, milicja, grubba, Wujek... itp. Zresztą, żyj w swoim matrixie. Pozdrawia starszy szeregowy MO... PS. ktoś napisał, że jak przerwiemy pojednanie to zapomnimy o Papieżu. Probelem jest taki, że ludzie pokroju Romper Stomper chyba nie bardzo wiedzą kim był (jest) Papież...