mały offtopic:
dev Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> zacytuje Obelixa " ale głupi ci "amerykanie"*
cytujesz błędne tłumaczenie; w słowie "głupi" nie chodzilo o ich ograniczoną umysłowosc ale o swoiste "wariactwo"
Tłumacząc wiec to troche koślawo, powinno byc: "Ale wariaci z tych Rzymian"
-
-
Śmieszności 2 (temat zbiorczy)
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=Ej4HnCgapFU[/url]
http://pl.youtube.com/watch?v=dsU3B0W3TMs
http://cycek.pl/tmp2/bent/
Jakub Tabisz,Stefan Majewski.....
Bergman Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mały offtopic:
>
> dev Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > zacytuje Obelixa " ale głupi ci
> "amerykanie"*
>
> cytujesz błędne tłumaczenie; w słowie "głupi"
> nie chodzilo o ich ograniczoną umysłowosc ale o
> swoiste "wariactwo"
>
> Tłumacząc wiec to troche koślawo, powinno byc:
> "Ale wariaci z tych Rzymian"
>
Ten Pan ma wielką rację...
W oryginale jest:
"Ils sont fou ces Romains"
w angielskim przekładzie (angielski większość z nas zna jako tako)
"These Romans are crazy"
a każdy chyba wie że słowu "crazy" daleko do "głupi"
(i o to właśnie chodzi - Rzymianie są zwariowani, stuknięci, szajbnięci - ale nie głupi!)
po włosku rewelacyjne
"Sono pazzi, questi Romani"
dodatkowy artyzm tłumacza
bo skrót to
SPQR (Senatus Populus Que Romanus)
"pazzi" oznacza taki "zwariowany, obłąkany"
---
i nie wiem dlaczego
W POLSKIM PRZEKŁADZIE TAK SPIEPRZONO ZNAKOMITY TEKST!
(w niektórych tomach w drugim wydaniu tłumaczono to na "Powariowali ci Rzymianie") ale z nieznanych przyczyn zrezygnowali...)
Przychodzi facet do lekarza. Siada i siedzi.... siedzi i nic więcej nie robi
L: Czemu Pan tak siedzi?
P; Bo ja ćma jestem
L: Psychiatra jest obok
P: Wiem. Ale u Pana lampa się świeci
hehe TD tym zartem dostosowales sie niejako do poziomu forum jakie osiagnelo przez ostatnie dni ;) niby chce sie zażartować a nie wychodzi ;)
Bo mój drogi Młodzieńcze... Ty nie wiesz co to ABSTRAKCJA.
Abstrakcja jak gra naszej drużyny, gra drużyny Pana Trenera Doktora Majewskiego :):):)
To trzeba chcieć i umieć zrozumieć
no tak znowu jestem za młody by cokolwiek zrozumieć :) dorosne kiedys?
Wierz w siebie... Dorośniesz,.. kiedyś... może
Kurna... czemu ja stary piknik Cię tak toleruję? :):))
[url]http://www.smog.pl/wideo/16043/polak_w_niemieckim_idolu/[/url]
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=EZ3lw-eNrFk&feature=related[/url]
http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,4925713.html
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=AUakhnEbiWY&feature=related[/url]
bk ciężka :)
Do gabinetu lekarskiego (okulista) wbiega facet... siada skulony i siedzi, siedzi.
L: Co z Panem?
P: Ćma jestem
L: Jak to ćma?
P: No ćma jestem
Lekarz chwilę myśli i mówi:
L: Ale wie Pan, gabinet psychiatry jest obok...
P: Wiem. Ale u Pana światło się świeci
to znowu jakis zabieg? opowiadanie tego samego kawału dwa razy i to pod rząd ?:)
Dokładnie... bo jak czasem to opowiadam, to niektórzy mają kłopot ze zrozumieniem :):):):) Stąd wersja nr 2 jest nieco rozszerzona
Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - zawrzaśli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
> > > Facet zbiera w lesie grzyby, a tu zza krzaka wychodzi staruszka z
> > > dubeltówką i woła:
> > > - Czy pan, młody człowieku, nie chciał mnie może zgwałcić?
> > > - Ależ skąd! Co też babci do głowy przychodzi?
> > > - A tu trzeba będzie...
> >
> >
> >
> > > Z pamiętnika dojrzałej mężatki
> > >
> > > Dzień 1.
> > >
> > > Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu.
> > > Świętowania to tam za dużo nie było.
> > > Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną,
> > >
> > > Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.
> > >
> > >
> > > Dzień 2.
> > >
> > > Zdzisław wyznał mi swój największy sekret.
> > > Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie!
> > > Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu?
> > > Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.
> > >
> > >
> > > Dzień 3.
> > >
> > > Chyba mamy małżeński kryzys.
> > > Przecież kobieta też ma swoje potrzeby! Co mam robić?!
> > >
> > >
> > > Dzień 4.
> > >
> > > Podmieniłam Prozac na Viagrę,
> > > nie zauważył... połknął... czekam
> > > niecierpliwie...
> > >
> > >
> > > Dzień 5.
> > >
> > > BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
> > >
> > >
> > > Dzień 6.
> > >
> > > Czyż życie nie jest cudowne?
> > > Trochę trudno mi pisać,
> > > gdyż ciągle to robimy.
> > >
> > >
> > > Dzień 7.
> > >
> > > Wszystko mu się kojarzy z jednym!
> > > Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne
> > > - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
> > >
> > >
> > > Dzień 8.
> > >
> > > Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend.
> > > Jestem cała obolała.
> > >
> > >
> > > Dzień 9.
> > >
> > > Nie miałam kiedy napisać...
> > >
> > >
> > > Dzień 10.
> > >
> > > Zaczynam się przed nim ukrywać.
> > > Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky!
> > > Czuje się kompletnie załamana...
> > > Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
> > >
> > >
> > > Dzień 11.
> > >
> > > Żałuję, że nie jest homoseksualistą!
> > > Nie robię makijażu, przestałam myć zęby,
> > > ba - nawet już się nie myję. Na nic!!
> > > Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam...
> > > Zdzisław atakuje podstępnie!
> > > Jeśli znów wyskoczy z tym swoim...
> > > "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
> > >
> > >
> > > Dzień 12.
> > >
> > > Myślę, że będę musiała go zabić.
> > > Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę.
> > > Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele
> > > przestali nas odwiedzać.
> > >
> > >
> > > Dzień 13.
> > >
> > > Podmieniłam Viagrę na Prozac,
> > > ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
> > > Matko! Znów tu idzie!
> > >
> > >
> > > Dzień 14.
> > >
> > > Prozac skutkuje!
> > > Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce,
> > > zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo...
> > > BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość!
http://pl.youtube.com/watch?v=jwMj3PJDxuo
a to widzieli? :d
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)