tak sobie przegladalem artykuly z dawnych czasow i natrafilem na wypowiedz Pawla Zegarka :) smieszna ironia losu.......
a pamietam go jak jakies (chyba) praktyki w moim liceum mial i przyjezdzal starym zdezelowanym niebieskim maluchem.
Zegarek w Pogoni Staszów
Gazeta Wyborcza/JP
poniedziałek, 14 styczeń 2002, 00:00
Paweł Zegarek, napastnik Cracovii, wkrótce wyjedzie na obóz z drużyną Pogoni Staszów - taką informację podała dzisiejsza Gazeta Wyborcza. W sprawie przejścia do staszowskiego klubu rozmawiał z trenerem Januszem Batugowskim. - Nie chciałbym na razie nic mówić oficjalnie. W najbliższych dniach będę wiedział coś konkretnego - powiedział "Gazecie" Zegarek. Krakowski zawodnik pojawi się dzisiaj na treningu Pogoni. We wtorek wyjedzie natomiast z tą drużyną na obóz do Ustronia. - W Cracovii nie ma przyszłości - uważa napastnik. - Co do mojego transferu, myślę, że w grę wchodzi wypożyczenie. Nie wiadomo, co w Cracovii będzie za pół roku. Na pewno żal mi będzie opuszczać ten klub; spędziłem tu przecież parę lat. Żal też, że taki klub podupada.
-
-
zegarek :)
Szczerze mówiąc to trochę mi się lezka w oku zakręcila....tak jakoś.
i kto by pomyślał że sezonie 2005/06 będziemy walczyć o mistrza???;-)
jak to Pokuś powiada: <łezka>
ja piernicze, ale mial niefart
wytrzymalby jeszcze pol roku i by z chlopakami awans zaliczyl i byc moze z nimi dalej smigal.
a tak to wyladowal w (tfu tfu) Staszowie
Tak czy siak dla wielu na pewno zostanie symbolem Cracovii walczacej (dla mnie na pewno)
całe moje dzieciństwo Pasiackie wiązało sie z głownym bramkostrzelnym zawodnikiem! Pawłem Zegarkiem! żaden z dzisiejszych piłkarzy nie dorasta mu do pięt!
kurde na wfach to zawsze strzelałem bramki jako Paweł Zegarek
kiedyś to on był dla mnie synonimem zawodnika Pasów
cóż mi pozostaje innego jak pozdrowić P.Z. i życzyć szczęścia (którego w 2002 nie miał)
Pawel nie ma zle w Gorniku Wieliczka a juz swoje lata ma wiec niewiadomo jakby sie jego dalsze losy potoczyly w Cracovii.
Widzialem jego zeszyt jaki prowadzi od poczatku kariery z wycinkami zdjeciami caly biało - czerwony !!!
Jak ja zawsze kochałem(tylko mnie od "kochających inaczej" proszę
nie wyzywać) tego chłopaka.
Pamiętam latem 2003 straszliwy
bół w oczach Pawła jak się dowiedział ,że nie zagra już w Cracovii.
Akurat byłem na stadionie jak wychodził po odrzuceniu jego oferty.
Gdyby pół roku dłużej chłopak wytrzymał (a byli tacy co oferowali
pieniądze specjalnie na jego pensje) SZKODA! Pamiętajmy jednak ,że
Paweł był ostatnim z WIELKICH juniorów co zdecydował się "pójść
za chlebem". Nawet zawsze wierny 'Siemion" krócej wytrzymał
tą nasza tak jeszcze niedawną pasiastą nędze...
{tak se myśle ,że szkoda ,że Zegar z Siemionem do Proszowic nie trafił;-)))
Moim marzeniem jest mecz pozegnalny dla ZEGARA.
icek ma rację! Mecz pożegnalny to by było coś......
Jak sobie przypomne te czasy jak nasz Malutki Pawełek czasem wyskakiwał ponad obrońców i bramki głową zdobywał to było coś, na trybunach na Ziemi Świętej 300 wiernych Kiboli, doping który wzmagał się na moment po zdobytej bramce... ach pozostają tylko wspomnienia
Ale Pawelku nie zapomniemy o tobie !
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)