LiPtOoN trafne spostrzezenie.
Natomiast jesli chodzi o firme to rzeczywiscie nie jest zla.
-
-
Top lista "ciekawych" napisów ...
kkk wiem:)
Przypomnę historyczny napis kibiców Górnika Zabrze na transparencie podczas meczu z AS Romą (Jeżeli mnie pamięć nie myli był to półfinał PZP w 1970 roku, w finale Górnik grał z Manchesterem City). Kibice Górnika napisali na transparencie:
TAKO ROMA MOMY DOMA
Co tłumaczy się na ogólnopolski z górnosląskiego: "Taką ramę mamy w domu". Nie wiem co to miałaby być za rama, może rama od obrazka, albo od roweru, ale w swoim czasie napis był bardzo sławny.
Geopijatyk
(Rodem Wodzisławianin sercem Pasiak, a talentem świata obywatel.)
znowu twoje pierdy :)))
"Pasiaste serce,Pasiasta dusza,tylko Miriam nas rozrusza (KSC)"
Wlasnie dzisiaj wracalem z Hali Labowskiej i widze :
[IMG]http://img161.exs.cx/img161/9431/dsc029449qh.jpg[/IMG]
hehe "hój" to chyba w środku siedzi
ja dzis widziałem chyba na os. zgody: "PASIASTE SERCE, PASIASTA DUSZA, TYLKO MIRIAM NAS ROZRUSZA" (czy coś takego)
Kiedyś a było to jakieś 15 lat temu na miasteczku akademickim AGH był napis:
"EVIVA LARTE END DUPA MARYŚKI" - pisownia oryginalna.
Dla mnie ekstra.
CRACOVIA PANY!!!!!
jeszcze z czasów gimnazjum: ''Lepiej ch***m orać pole, niż się uczyć w takiej szkole"
napis na akademiku przy Jabłonowskich " Kaczor Donald tez był Polakiem"
Był taki napis na Salwatorze:
Wolę kozę jeba.ć w lesie niż być członkiem w GTS-ie.
Może nie tyle o jakimś pojedynczym napisie chciałbym teraz powiedzieć, ale o całej serii podpisów pod obrazkami ilustrującymi wszelkiego rodzaju normalne, mniej normalne i całkiem zboczone relacje sexualne. Otóż kiedyś, jeszcze za czasów moich studiów na Ujocie Jagiellońskim, siedziałem w kolejce w przychodni lekarskiej i uwagę moją przykuł plakat z symbolicznymi wizerunkami określonych relacji bardziej, mniej normalnych i całkiem nienormalnych. Zakładając, że są 2 płcie, i że się tak wyrażę 3 narządy sexualne i quasi sexualne (palce i nosy narazie odłóżmy na bok) można sobie obliczyć ile tam mogło być różnego rodzaju kombinacji. Był np rysunek kobiety twarzą na wysokości intymnych narządów mężczyzny, kobiety twarzą do pośladków kobiety etc, etc, etc. Ot, czysta symbolika, bez pełnej akcji ale dla dorosłego czytelnika czytelna. I co się okazało: każda taka "pozycja", że się tak eufemistycznie wyrażę, miała swoją pełną łacińską nazwę rodzajową i gatunkową: genus proximum i differencia specifikam (czy jak to się tam pisze). Innymi słowy jak ktoś komuś liże dupę to to się jakoś po łacinie w medycynie nazywa, przy czym inaczej się nazywa jak facet liże dupę kobiecie, kobieta facetowi, kobieta kobiecie etc, etc.
Oczywiście pod każdym z tych rysunków i podpisem był szczegółowy opis czy i kiedy się można zarazić AIDS'em, bo cały plakat był poświęcony profilaktyce antyadidasowej.
I to były chyba najbardziej zaskakujące napisy jakie w życiu widziałem.
A swoją drogą zaskakujące jest to do jakich szczegółów nauka może świat usystematyzować i znormalizować.
Gębą Pijatyk (żeby nie było wątpliwości czym ja teraz sączę to piwo, które obok mnie stoi)
Dowcip śp ks Józefa Tischnera (skojarzenie z tematem wątku "napisy"):
Na Synagodze był napis:
Wejść do Synagogi bez czapki to to samo co cuzołóżyć. Jeden Żyd się zwierza drugiemu: Próbowałem jednego i drugiego: Nie jest to samo.
Geopijatyk
Na butelce nitrogliceryny, która przed wynalezieniem dynamitu służyła w kamieniołomach jako materiał wybuchowy był napis:
"Przed użyciem wstrząsnąć".
Geopijatyk
na Jablonowskich jest jakis akademik? Chyba stolowka tam kiedys byla, a co teraz jest to nie wiem, ale raczej nie akademik...
Anegdota z zycia wzieta (o napisach ciekawych):
Ciekawy napis, to ja pamietam jeszcze z poczatkow podstawowki (b. dawno, dawno temu) - bylo napisane na czyms "KSC".
Zaczalem sie wtedy interesowac futbolem, tyle, ze bardziej zagranicznym najpierw i sobie mysle tak: "Co tu kurde robi Karlsruher SC"...
Potem wlazlem na pilke nozna w Polsce i juz bylo wiadomo co i jak - i tak KSC w sumie pozostalo do teraz, tylko, ze po Polsku heheh
ma ktos jeszcze jakies anegtoty ciekawe?
ciekawy napis także na ulicy Jabłonowskich.....
"Ptaszyn to świnia"
:)
autorem jestem ja ;-))
opowiem o genezie tegoż stwierdzenia jak będę w stanie .... teraz idę spać ... : )
na Jabłonowskich jest akademik roliniczej.....
napis na zabłociu " Obwieszczenie wiesniaku tutaj zaczyna sie Hrabstwo Janaska "
Wieczysta, garaże przy pętli autobusowej, autor w uniesieniu
zdradza swoje preferencje:
"Lubie .kurwy. i chleb ze smalcem"
[url]http://www.askr.republika.pl/stuff.htm[/url] hehe ;-)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)