"Szykuje się kolejna afera związana z ŁKS. Działacze łódzkiego klubu potwierdzając Piotra Dudę w PZPN dopuścili się oszustwa. W piłkarskiej centrali przedstawili dokument, który w myśl prawa był nieważny. Piłkarska centrala może zdecydować, że Piotr Duda nie miał prawa grać w drużynie z al. Unii, bowiem jego kontrakt z łódzkim klubem i umowa ŁKS - Stal Mielec 10 czerwca br. straciły ważność!
Obrońca ten gra w ŁKS, ale według dokumentów, jest zawodnikiem mieleckiej Stali. Gra nieuprawnionego zawodnika może skończyć się walkowerami! Duda grał we wszystkich meczach bieżącego sezonu, może zatem ŁKS zostać bez punktów!
Sprawa Dudy i konfliktu na linii łódzki klub - Stal Mielec rozpatrywana będzie w PZPN 16 września. Na ten dzień w Warszawie zaplanowano spotkanie włodarzy łódzkiego drugoligowca i Stali Mielec.
Skąd to zamieszanie wokół zawodnika? Otóż kiedy Piotr Duda przeszedł do łódzkiego klubu, działacze Stali Mielec i ŁKS skonstruowali kontrakt z bardzo ważnym punktem. Mówi on o tym, że po pewnym okresie Stal Mielec może domagać się powrotu zawodnika, jeśli w określonym czasie zgłosi taką ochotę. Wówczas łódzcy działacze nie będą mieli prawa zatrzymać u siebie piłkarza.
I tak się stało. Po dobrych występach w ŁKS działacze Stali zdecydowali, że Piotr Duda ma wracać do nich. Poinformowali o tym zamiarze ŁKS w specjalnym piśmie 10 czerwca. Kiedy z Łodzi nie było żadnej odpowiedzi, wysłano pismo drugie, a później kolejne. Tym samym kontrakt z ŁKS przestał Dudę obowiązywać. Działacze ŁKS nie poinformowali o tym PZPN (centrala nie musiała wiedzieć, że o piłkarza stara się Stal) i wykorzystując niewiedzę związku, zatwierdzili Piotra Dudę.
Teraz wszelkie dokumenty trafiły do PZPN. Na potwierdzeniach odbioru poleconych listów widnieją podpisy łódzkich działaczy, jednak Duda nadal gra w ŁKS. Nie przynosiły skutku także telefoniczne rozmowy senatora i działacza Stali Mielec Grzegorza Lato z prezesem ŁKS Romanem Stępniem. Widocznie włodarze ŁKS schowali głowę w piasek i liczyli, że całą winę zwalą na pocztę, telekomunikację, albo sprawa rozwiąże się sama. Rozwiąże ją jednak PZPN.
Nie jest wykluczone, że tą sprawą zajmie się również Prokuratura Warszawa - Śródmieście, która z urzędu wszczęła i prowadzi dochodzenie w sprawie posługiwania się sfałszowanym dokumentem (kontrakt trenera Włodzimierza Gąsiora) przez prezesa ŁKS Romana Stępnia.
"
źródło:90 minut!
-
-
ŁKS - bez punktów????
To jest przedruk z łodzkiej prasy i to jest cały ciag niby afer w łks mysle ze nie jest tak tragicznie , a chodzi jak zwykle o oczernianie naszego klubu. .Jeb....... leszka millera i jego bande tak bym to skwitował i wcale sie tym nie przejmuje.Oczywiscie nasi działacze nie sa tacy kryształowi ale to norma w polsce, a wyolbrzymianie problemow wokoł ŁKS co jakis czas, skonczy sie tym ze paru dzienikarzom wrescie ktos przetraci nozki i dopiero bedzie afera, bo reszta kolegow pismakow postawi sie solidarnie i opisze bandytow z ŁKS.Takie to wszystko typowe polskie, dziwne ze gramy w 2 lidze a i tak to komus przeszkadza, a porownojac skale afer do lokalnego przeciwnika to jestesmy wzorem do nasladowania.Pisze te słowa nie znajac szczególw tej sprawy ale znajac realia łodzkie pewnie z duzej chmury mały deszcz, ale nie zaszkodzi obrzucic błotem nas, niech lud czyta.
ŁKS ŁODZ
u nas tak samo zachowuja sie prowislaccy dziennikarze. Wystarczy spojrzec na sprawy chuliganerii. Wislaccy bandyci napadaja wtedy pisze sie o bezimiennych drechach. Jakikolwiek napad dresiarzy na wislackich osiedlach pisze sie o ataku kibiców (juz samo to jest sq...em) Cracovii.
Nie chce bronic naszych działaczy, bo nie sa tego warci ale kazde przejaskrawianie sytuacji jest denerwujace i najbardziej spokojnego wkurzy.Chyba ze to prawda to bedziemy chodzic na 3 lige.Wniosek jest taki ze media staja sie straszna siła i sa dwa wyjscia albo sie funduje kolacyjki wyjazdy itp i pisza o tobie dobrze albo czas zaczac ich lac by cos trafiło do mozgow inaczej nie masz prawa istniec. To przeciez media zaczeły nagonke na Engela po mundialu, zostawiajac zawodnikow w spokoju, a teraz kazdy wzdycha za takim trenerem.Pewnie jakby sie Guzowatemu zamarzyło by syn został trenerem reprezentacji to do pierwszych meczow pismaki by nie podnosiły głosu ze to głupota.Zreszta co sie dziwic jak ojciec duchowy polskich dziennikarzy michnik skundlił sie z taka wsza jak urban to co sie dziwic innym.Pozdrawiam Krakusow, a zwłaszcza tych pasiastych.
ŁKS ŁODZ
5 dni później
I sprawa jasna:
Dzisiaj w PZPN kierownik drużyny Jacek Żałoba przedstawił dokumenty zawodnika Piotra Dudy, z których jednoznacznie wynika, że piłkarz jest definitywnie transferowany do ŁKS. Prawdziwość tych dokumentów potwierdził PZPN.
Jest to równoznaczne z tym, że Express wprowadził w błąd swoich czytelników, iż zostaną odebrane punkty za nieuprawnionego zawodnika.
Piotr Duda nadal jest piłkarzem ŁKS
Tak postanowił wczoraj Wydział Gier PZPN. Skąd problem? Poprzedni klub Dudy - Stal Mielec - żądał dodatkowych pieniędzy za transfer. - Wniosek Stali został odrzucony - powiedział "Gazecie" Wojciech Jugo, wiceprzewodnicący Wydziału Gier. - Klubowi z Mielec przysługuje jeszcze odwołanie od naszej decyzji.
Przed rokiem piłkarz rok został wypożyczony ze Stali do ŁKS. Latem działacze z al. Unii zdecydowali się na definitywny transfer. Zapłacili kwotę, na którą umawiali się przy wypożyczeniu i zgłosili zawodnika do gry. Wtedy Stal zażądała większych pieniędzy.
A gdzie te Mielce?
... pewnie imć Jugo jest serbem (jak nazwisko wskazuje) albo innym "niepolakiem" i nie wie jak się w Polsce miasta nazywają .....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)