Polonia chce dożywotniej dyskwalifikacji sędziego Tomasza Cwaliny
Rozmawiał Olgierd Kwiatkowski 13-09-2004 , ostatnia aktualizacja 13-09-2004 19:50
Tomasz Cwalina, sędzia meczu Wisła Płock - Polonia Warszawa został przez kolegium sędziów PZPN odsunięty od prowadzenia meczów I ligi. - Żądamy jego dożywotniej dyskwalifikacji - zapowiada dyrektor sportowy "Czarnych Koszul" Jerzy Engel
Zarząd Polonii wyśle dziś pismo do PZPN. Przedstawiciele zarządu uważają, że wynik meczu w Płocku został wypaczony.
Olgierd Kwiatkowski: Czy Pan też tak uważa?
Jerzy Engel: Tak myślą wszyscy, którzy widzieli ten mecz. Kolegium Sędziów również. Sędzia Cwalina został odsunięty na cztery mecze. Mamy nadzieję, że to kara wstępna. Wyślemy protest do PZPN, w którym domagamy się dożywotniej dyskwalifikacji sędziego Cwaliny. Swoją postawą kala całe środowisko sędziów. Tego typu sędziowanie prowadzi do niepotrzebnych animozji między klubami. Ponieważ klub, który dostaje prezenty, czuje się potem zobligowany do obrony sędziego na łamach prasy.
Jakie stawia Pan konkretne zarzuty Tomaszowi Cwalinie? Czerwona kartka dla Sebastiana Olszara była na przykład słuszna.
- Czerwona kartka dla Olszara mogła być podyktowana. Ale sędzia dopuścił do wielu fauli gorszych niż ten. Tyle że faule zawodników płockich były tolerowane przez sędziego. W 45. minucie podyktował rzut karny dla Wisły, którego nie było. To stało się w ważnym momencie meczu, kiedy prowadziliśmy 1:0, grając w dziesiątkę. W 60. minucie strzeliliśmy gola. Sędzia jako jedyny na boisku tego nie uznał. Wszyscy widzieli, że bramka była prawidłowa. Nawet sędzia boczny biegł na środek boiska. Tylko główny czegoś się dopatrzył. Co innego mówił potem zawodnikom na boisku, co innego mnie. Szukał alibi dla swojej decyzji. Sędzia może się pomylić, ale jeśli się myli tendencyjnie, wielokrotnie przeciwko tylko jednemu zespołowi i w tak żenujący sposób, to znaczy, że wypaczył wynik meczu.
Można się było tego spodziewać?
- Wiedzieliśmy, że Płock jest w trudnej sytuacji. Miał jeden punkt po czterech kolejkach, ale nie spodziewaliśmy się, że sędzia może dopuścić się takich czynów.
Może Polonia nie potrafi przegrywać, zazwyczaj przegrany zwala winę na sędziego? W Krakowie też miał Pan pretensje do arbitra za to, że wyrzucił z boiska Ivana Udarevica.
- Jak widzę, że mnie oszukują, to protestuję. W telewizji widziałem dziesiątki cięższych fauli, a mimo to sędziowie nie pokazywali kartek. Umiemy przegrywać, tylko że trzeba walczyć wtedy, kiedy coś jest nie tak.
Pamięta Pan, aby ktoś sędziował tak źle jak w Płocku?
- 30 lat pracuję w piłce i czegoś takiego sobie nie przypominam. Może kiedyś we Wronkach w meczu Polonia - Amica. Wtedy sędzia zdejmował nam piłkarzy z boiska jednego po drugim i nie mieliśmy jedenastu na następny mecz. Wybierał specjalnie tych, którzy mieli na koncie kartki.
Ile Polonia straciła na porażce w Płocku?
- Piłkarze stracili premie. Klub również, bo PZPN płaci drużynom w zależności od miejsca zajętego na koniec sezonu. Po porażce w Płocku będziemy zajmowali niższą pozycję. Na meczu byli przedstawiciele jednego ze sponsorów z zagranicy i po 60. minucie, kiedy nie została uznana bramka dla Polonii, odjechali. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że złe sędziowanie rzutuje na przyszłość klubu. Jeśli właściciel spółki zleci ekspertyzę prawną, jakie straty poniósł, to niewykluczone, że poda sędziego Cwalinę do sądu. Najwyższy czas to zrobić. To my płacimy na sędziów. To klubom są potrącane pieniądze, żeby oni mogli gwizdać.
Rozmawiał Pan z sędzią Cwaliną?
- Byłem w przerwie u sędziego i zwróciłem mu uwagę, że karnego dla Wisły nie było i żeby się skoncentrował w drugiej połowie. Po meczu też byłem u niego. Powiedziałem w kulturalny sposób, że nas oszukał i będziemy występowali o jego dyskwalifikację. On oszukał nie tylko nas, również ludzi w Płocku, bo takie zwycięstwo nikomu nie przyniosło radości.
A zawodnicy? Są przybici.
- Zawodnicy są wściekli. Włożyli w ten meczu dużo wysiłku i serca. Potem przedstawili swoją opinię sędziemu. Nie wiem, co mówili, ale mało kto mógł utrzymać nerwy na wodzy.
Z protestu KSP Polonia SSA
Zarząd protestuje przeciw skandalicznemu prowadzeniu meczu Wisła - Polonia. W ocenie zarządu Polonia SSA sędzia Tomasz Cwalina swoimi decyzjami nie tylko wypaczył wynik meczu na naszą niekorzyść, ale także dopuścił się błędów, które całkowicie dyskwalifikują go jako sędziego piłki nożnej. Na jakimkolwiek poziomie sportowym. Im prędzej Tomasz Cwalina zejdzie ze sceny piłkarskiej w Polsce, tym prędzej PZPN będzie się cieszył zaufaniem środowiska. Dlatego wnioskujemy o dożywotnią dyskwalifikację sędziego.
źródło:gazeta
-
-
Polonia została przekręcona przez "żyroskopa" Cwalinę!!!
My znamy ten ból i serdecznie współczujemy naszym przyjaciołom z W-wy oraz solidaryzujemy się w walce przeciwko draństwu i buraczanemu sędziowaniu. Są dwa koronne Kluby ... Pozdrowienia dla braci Polonistów!
Tak sobie myślę ,że C+ to nie tylko finansowe dobrodziejstwo dla polskiej ligi. Przy takiej realizacji transmisji trudno się "zyrokompasom" i "cwelinom" wykręcać. Ciekawy jestem czy w Wyborczej znowu znajdzie się jakis "Kordyl" który ewidentnej grandy będzie bronił jak to z Żyrokompasem" było.
Alez oczywiscie Icku, ze sie znajdzie. do tego jeszcze Listek bedzie bronil kolegow i powie, ze "ma wazniejsze sprawy na glowie, niz zajmowanie sie tym meczem", mimo, iz to podobno kibic Polonii.
Cala nadzieja w Engelu, ktory co jak co, ale wplywowy jest.
czegoś takiego to już dawno nie widziałem
polscy sędziowie to .........., sprzedawczykowie
Bogdan Nather:
- Zareagowaliście błyskawicznie, dając odpocząć Tomaszowi Cwalinie przez kilka najbliższych kolejek.
Janusz Hańderek - pełniący obowiązki przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN:
- Nie mieliśmy innego wyjścia. Po rozmowie z obserwatorem, który wystawił Tomaszowi Cwalinie ocenę "6" doszliśmy do wniosku, że to jedyne rozsądne rozwiązanie. Nie było podstaw, by nie wierzyć kwalifikatorowi, który w przeszłości był sędzią międzynarodowym, a obecnie jest członkiem komisji szkoleniowej. Jego spostrzeżenia potwierdziły przekazy telewizyjne oraz relacje prasowe. Po krótkiej konsultacji telefonicznej klamka zapadła. Czy tak szybko będziemy zawsze reagowali? Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to tak. Ale jeżeli sędzia zostanie niesłusznie posądzony o słabą pracę, będziemy za nim stali murem.
==
Trener "Czarnych koszul" Marek Motyka nie do końca jest usatysfakcjonowany karami nałożonymi na arbitra.
- Takie prowadzenie zawodów, jakie mieliśmy w Płocku, podrywa autorytet trenerów. Moi zawodnicy na poniedziałkowym treningu wyglądali tak, jakby im ktoś umarł w rodzinie. Konsekwencje dla sędziów powinny być podobne, jak w przypadku kar nakładanych na zawodników i trenerów. Władze piłkarskie powinny być w tym konsekwentne. Nie może kończyć się wszystko na humorystycznych wypowiedziach w telewizji, to musi mieć przełożenie na decyzje dyscyplinarne. Sędziowie nie mogą być bezkarni, muszą podlegać tym samym przepisom i regułom, co pozostali uczestnicy meczu. Słyszał ktoś kiedyś o dożywotniej dyskwalifikacji sędziego, lub zdegradowaniu go do niższej klasy? Ja nie. Żeby jednak nie było wątpliwości - nie próbuję zawracać patykiem Wisły i nie wydaję wojny sędziom. Od ich oceny są inni, ale nie można przejść do porządku dziennego nad skandalicznym, nieudolnym prowadzeniem zawodów. I gdyby jeszcze arbiter miał cywilną odwagę publicznie przyznać się do popełnionych błędów...
==
Kapitan Polonii Igor Gołaszewski nie pozostawił suchej nitki na rozjemcy już podczas meczu, częstując go soczystą wiązanką łaciny kuchennej.
Bogdan Nather:
- Nie bał się pan, że za taki stek wyzwisk otrzyma czerwoną kartkę?
Igor Gołaszewski:
- Jestem z natury spokojnym człowiekiem, ale sędzia wyprowadził mnie z równowagi i zrobił ze mnie wulgarnego faceta. Już na boisku powinienem arbitra udusić gołymi rękami. Gdyby nie określone konsekwencje prawne, z pewnością od razu wymierzyłbym mu sprawiedliwość.
Nather:
- Dyskwalifikacja na cztery mecze nie satysfakcjonuje pana?
Gołaszewski:
- To żadna kara dla tego sędziego. Ten człowiek okradł nas i nasze rodziny z pieniędzy, bo za punkty zdobyte w Płocku była znacząca premia. Takie sędziowanie to skandal, arbiter wypaczył wynik meczu, nie uznając nam prawidłowej bramki i dyktując przeciwko nam karnego, którego po prostu nie było. Dodam tylko, że na początku drugiej połowy Janus perfidnie stanął mi na nogę. Miałem porozrywane getry, krew lała się obficie. Pan Cwalina był blisko całego zajścia, lecz nie zareagował, bo wtedy piłkarz Wisły musiałby dostać drugą żółtą kartkę. Arbiter wyrolował nas w Płocku na całego.
Nather:
- Wcześniej miał pan do czynienia z taką niekompetencją rozjemcy?
Gołaszewski:
- Po raz pierwszy do.wiadczyłem czegoś podobnego na własnej skórze. Znam tego typu historie jedynie z opowieści, ostatnio ponoć identycznie prowadził zawody Portugalczyk w meczu młodzieżówek Polski i Anglii. Za takie "numery" sędzia powinien być dożywotnio zdyskwalifikowany.
Źródło: Sport - Bogdan Nather
Polscy sędziowie....
Czrna mafia i tyle.Najbardziej wkurzające jest to że nic im nie robią.Ale jak widzę jak Wit Żelazko niby ekspert sadzi brednie w C+ to się nie dziwię że sędziom nic nie robią
Senior Tomasz Cwalina będzie sędzią technicznym spotkania FC Sevilla - Nacional Funchal Madera. Arbitrem głównym będzie Grzegorz Gilewski, a asystentami na liniach: Maciej Wierzbowski i Sławomir Stempniewski.
Niezłe...
Źródło: Sport [15.09.2004 - cztery dni po blamażu Cwaliny]
[b]Sędzia ukarany przez PZPN pojedzie na mecz Pucharu UEFA![/b]
Tomasz Cwalina, arbiter z Gdańska, który w niedziele decyzją Kolegium Sędziów PZPN został zawieszony na cztery kolejki za fatalne prowadzenie spotkania Wisła Płock - Polonia Warszawa (4:1) będzie jednym z sędziów spotkania w Pucharze UEFA.
Jak poinformował "Sport", Cwalina będzie sędzią technicznym spotkania FC Sevilla - Nacional Funchal Madera. Arbitrem głównym będzie Grzegorz Gilewski, a asystentami na liniach: Maciej Wierzbowski i Sławomir Stempniewski.
"Nazwiska swoich boiskowych partnerów podałem do UEFA półtora miesiąca temu. Nikt wtedy nie mógł przewidzieć, że Tomkowi przydarzy się słabszy występ" - wyjaśnił Gilewski.
[i]żródło: onet.pl[/i]
Tylko w zakłamanym i sprzedajnym jak prostytutka PZPNie mogło się takie coś przytrafić... niech Cwalina przekręci jeszcze kogoś w UEFA - bo pewnie w Polskiej Lidze nie posędziuje za wiele - to niech se dorobi... takie kurwa podejście aparatczyków...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)