Kur.... ja tez jednego nie rozumiem i chyba nigdy tego nie zrozumiem. Krakow zamiast cieszyc sie ze miasto ma 2 kluby w pierwszej lidze to kur... jedni na drugich najezdzaja. Ja rozumiem ze Cracovia ma ambicje i chce byc wyzej niz Wisla, ale nie rozumiem tych wszystkich przyspiewek itd. Ja mam szacunek do Cracovi i kazdego innego zasluzonego klubu w Polsce, chociaz kibicuje Wisle od najmlodszych lat. To powiedzcie mi jedno kochani kibice Cracovi jakby grala Wisla np. z Bayernem Monachium np. w lidze mistrzow, to co bylibyscie za Bayernem???? Wisla to jednak tez jest Polska i ona przez gre np. w lidze mistrzow reprezentuje nasz kraj i powinniscie tez za nia trzymac kciuki w meczach z druzynami z zagranicy
-
-
No kibice Cracovii wyjasnijcie mi to!!!
a ja Ci powiem jedno!!!!ja wisly nie szanuje bo nie ma za co!!!!!
Ja też tego nie rozumiem, jak mozna w kolko spiewac wisla to stara ku..., mamy przeciez tyle ladnych piosenek ale jak ktos je spiewac zaczyna to jakos kiepsko to innym idzie bo ich nie znaja a kibicami sie mienia wielkimi
Proste! wtedy bym spiewał ...BAYERN MONACHIUM!!!!!!!!!!!!!!:D choc jego tez nie lubie!:D tak samo z zacisnietymi kciukami siedziałem gdy graliscie z lazio shalke itd. oczywiscie kciuki zacisniete mialem za włochów niemców itd.
zeby to zrozumiec, to trzeba było przezyc na Kałuzy te wszytkie lata gdzie Cracovia była celowo odsuwana od ukladu ligowego, bo chyba nikt nie watpi ze takowy istnial przez wszystkie szczesliwe lata komunizmu. A powodem byl milicyjny klub, ktorego promocja byla bardziej poprawna politycznie. Kto wtedy rzadzil w kraju? Kluby wojskowe, gornicze, milicyjne. To bolało, wiec nie ma sie co dziwic ze Wisła nigdy nie bedzie mic sympatii u kibicow Pasów, bo to naszym kosztem wiselce dobrze sie wiodlo. Jakze PZPR mogl dopuscic by pilkarze milicujnego klubu, w sztandarowych czerwonych koszulkach przegrywali chocby na poziomie lokalnym z Cracovia, ktora od poczatku swego istnienia promowała polskosc i niezaleznosc. Była niejako symbolem tej wolności. To piłkarze Pasów pod zaborem załozyli biało czerwone koszuki przypominajace o Polsce.
Z jednym nalezy sie zgodzic. Czasy sie zmieniły. Nie jestesmy juz zalezni od zadnego układu i nasz los jest w naszych rekach. Najwyzszy czas wyzbyc sie tego kompleksu i po prostu cieszyc sie z powodzenia pasiastej druzyny.
A wisła? Powiem tak... pies ja tracał i tyle.
Ja tak samo bym był za BAYERNEM !!!!!!!!!!!!!!
Byłbym za Wisłą czy Groclinem tylko dlatego, że daje to większą szansę na rozstawienie Cracovii w Lidze Mistrzów za parę lat.
A te śpiewy o Wiśle to żenada, trudno się nie zgodzić.
Szkoda, że wielu zachowuje się jak ratlerki ujadające na przeciwnika. Ja tam wolę bernardyny. Nie ujadają, bo są przekonane o swojej sile i wyższości. A jak ktoś zaczepi to walą z pełnym spokojem. Raz, a tak dobrze, że nie trzeba poprawiać.
A to piskliwe oszczekiwanie Wisły i udowadnianie w 1O punktach czemu jesteśmy lepsi to dowody słabości. Trzeba być ponad to wszystko. Wisła? Jaka Wisła? Co to jest???
Nie lubię śpiewów na Wisłę nie, to jest bez sensu
Ale kiedy gra z jakimkolwiek innym klubem to zawsze kibicuję przeciwko nim - dlaczego?
Bo to jest rywalizacja dwóch klubów i nie tylko ważne są zwycięstwa mojej drużyny - ale także porażki tej drugiej i to jest normalne - zobacz zresztą jak to jest wszędzie na świecie? zobacz na swoje podwórko i wpisy Waszych kibiców na forum internetowym kiedy ważył się nasz awans
bayern, bayern - chociaż chamów nie lubie
Kraków: może byc hutnik, garbarnia, kabel, tramwaj, clepardia, zieleńczanka :) i cokolwiek tam jeszcze ... nigdy gts
sam tytuł tematu: [b]"No[/b] kibice Cracovii [b]wyjaśnijcie mi to!"[/b] świadczy o metodach, nawykach......
moja odpowiedź:
1.pieśni na <.....> nie lubię aczkolwiek czasami ma to swój sens. niestety zapodawanie w nadmiarze powoduje, że wtedy gdy to ma sens to go zatraca
2.bo nie mamy kompleksów, tylko szczerze waszego "towarzystwa" nienawidzimy, co nie oznacza nienawiści do tych, którzy temu towarzystwu kibicują... bo im tylko współczuć można niesłusznego wyboru
Wiadomość zmieniona (28-06-04 12:37)
To jest w każdym derbowym mieście gdzie 2 druzyny się nienawidzą. Chyba nie ma co tłumaczyć.
ta dyskusj jest bezsensowna bo tego się nie zmieni.
To tak jakbyś próboał na forum w naszym gronie obmyśleć sposób jak złapać w 2 dni Bin-Ladena
Iznow ten sam temat walkowany...
ja tez bylbym za bayernem bo wisła to ku... a jej kibice kroja 10 latków z szalikow
Rozumiem !KsC! że zostałeś niedawno skrojony z szalika...
Powiem Cos na ten temat z punktu widzenia pyrusa,gdzie takich lokalnych wrogow jak wisla VS.cracovia nie ma.Pochodze z pokolenia ktore troche komune widzialo i pewne uklady wtedy panujace.Tak np.w Warszawie calymi latami lansowalo sie i wzbogacalo tylko Legie ,Polonie zas spychano gdzies na oplotki Polskiej pilki.Podobnie bylo w Krakowie.Towarzysze decydowali ,i tak np.jedyna porzadna droga w PRL powstala na trasie Warzsawa-Sosnowiec to tow.Gierek chcial ogladac swoj "ukochany "klub Zaglebie Sosnowiec-ktory "musial "zostac mistrzem Polski bo takie bylo polecenie.Ja nie dziwie sie wam ze spiewacie na Wisle- to ubecki klub,i mimo ze ma my juz wolna Polske nadal zasiadaja tam ludzie ktorzy kolaborowali z komunistami.Unas w pyrlandii nie ma takiej imprezy gdzieby ktos nie spiewal jakies piosenki przeciw Legii -przeciez nawet male dzieci wiedza ze takie kluby jak Legia ,Wisla czy Slask budowaly swoja sile na "okradaniu" innych klubow ze swoich zawodnikow.Ale sprawiedliwosci stalo sie zadosc ,powoli kluby ktorym nalezy sie miejsce w gronie ekstraklasy odradzaja swoja slawe.FORZA CRACOVIA,FORZA LECH.FORZA ARKA,FORZA POLONIA .
Gotard Nazwy: (1915) KS Polonia Warszawa -> (1945) MKS [Milicyjny KS] Polonia Warszawa -> (1945) KS Polonia -> (13.09.1948) ZZK [Związek Zawodowy Kolejarzy] Polonia Warszawa -> (1949) ZKS Kolejarz-Polonia -> (1957) KKS Polonia Warszawa -> (1994?) KS Polonia Warszawa - no patrz polonia MILICYJNYM klubem byla... Cracovia ma zgode z milicyjnym klubem ? buu.. MKS POLONIA!
wy za to kroicie samych chuliganow(tylko ze oni nie nosza szalikow)
Zamknijcie ten temat- jak dziesiatki poprzednich.
Ale zanim zamkniecie ;)).... Ja tez kibicuje przeciwnikom Wisly- zarowno w lidze, jak i w pucharach, niewazne czy jest to Lazio, Legia, Świt, czy Valarenga. Najnormalniej w swiecie ciesze sie z ich niepowodzen, a martwie, gdy odnosza sukcesy. Nie przemawia do mnie ranking UEFA, ani jednoczenie sie Krakowa przeciwko Warszawie (w tym przypadku przeciwko Legii). Na tym polega moim zdaniem rywalizacja miedzy klubami. Odczuwam niechec do ich kibicow, wiec chyba naturalna jest radosc z ich porazek.
KSC: ale walisz głupoty. Kto kroi 10 latków to kroi... Sam w 95 zostałem skrojony przez "Pasiaków" i już wtedy byliście "honorowi", więc nie płacz. Poza tym ja akurat gdyby grała Cracovia (co raczej szybko ie nastąpi) w Lidze Mistrzów byłobymi obojętne kto wygra, a nie że byłbym za np. Bayernem: wygra Cracovia to fajnie, wygra Bayern to bym nie płakał i tyle.
Piotr: powiedz mi tylko ilu Was pamięta te czasy naziwjmy to "szkalowania" Pasów, 300 moze 400 osób?? A Ci młodzi, którzy umieją tylko jedną piosenke na Wisłę, no już dwie, to sa prawdziwi kibice?? Zgadzam się tez z kimś, że cieszą mnie porazki rywala w lidze, ale to nie znaczy, że zamiast dopingowac swoj zespół, życzyć mu jak najlepiej śpiewam co drugą piosenke anty rywal... poza tym czyż zwycięstwo z mocnym rywalem nie smakuje lepiej?? Więc nigdy nie jestem przeciw, tylko za swoim klubem. Oni bedą moci, my musimy być mocniejsi. Taka moja zasada, a nie my tacy siacy a oni jeszcze gorsi - jak to teraz u Was jest:) Ale sie rozpisałem;]
KAZDY PRAWDZIWY KIBIC BYL BY WTEDY ZA BAYERNEM
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)